Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kubek2002

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    354
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kubek2002

  1. Co wszyscy z tymi kosztami? Zależy to od tylu czynnikó, że wszystkie propozycje mogą być strzałem ślepą kulą w płot. Teoretycznie koszty jednostkowe powinny być trochę wyższe (zależy jakie masz inne możliwości), ale odchodzi część inwestycji. Tu bym polemizował Oczywiście zależy to od tego jaki się ma wybór. Jeśli porównać do prądu, oleju, czy gazu płynnego to pewnie będzie taniej z cieplikiem. Od gazu ziemnego i paliw stałych pewnie będzie drożej. Ale się nie upieram. Mam gaz ziemny i nie płace za niego wiele, ale jak by była blisko kotłownia to pewnie bym skorzystał.Odpada zakup kotła,pomp,itd Mam biuro w bloku mieszkalnym, kiedyś ogrzewanie było olejowe płaciłem 300 zł/miesiąc teraz jest z ZEC i płace 120zł/miesiąc
  2. Co wszyscy z tymi kosztami? Zależy to od tylu czynnikó, że wszystkie propozycje mogą być strzałem ślepą kulą w płot. Teoretycznie koszty jednostkowe powinny być trochę wyższe (zależy jakie masz inne możliwości), ale odchodzi część inwestycji. Tu bym polemizował
  3. Tak sobie myśle może nie jest tak żle, przecież kiedy robimy posadzki to też ten beton który wylewamy nie jest suchą masą a ma w sobie wode i ta woda też musi odparować. Grzejąc i wietrząc w tej łazience pozbęde się tak samo tej wilgoci. Chyba dobrze kombinuje
  4. Podłoge też skuwałeś , przecież jak ja to zaczne kuć, to rurki od podłogówki szlag trafi,wody itd, nie mówiąc już o płytkach leżących na ziemi, czasie na wyschnięcie,kosztach itd Jestem załamany Żeby tak określić wielkość szkód, bo tego na razie nie widać, praktycznie co widać to lekki ślad na stopie pod umywalką( to ,mnie zaniepokoiło)
  5. konsekwencje - zapach pleśni w mieszkaniu jak osuszyc ? zerwac warstwy posadzki i poczekac To mnie brzoza pocieszyłeś, wprowadziłem się do domu 5 miesięcy temu,łazienka zrobiona na git kafle, ogrzewanie podłogowe itd. Normalnie załamka .Teraz to wszystko kuć Zrobiłem sobie idealną izolacje poziomą, to teraz będe cierpieć. Tak sobie myśle, jak dam pełną moc na podłogówke to może to pomału wyschnie ,tylko gdzie to ujdzie?
  6. Witam Niestety stało się coś o co najbardziej się obawiałem,zalało mi podłoge w łazience Mam pewne obawy iż woda przedostała się w warstwe ocieplenia a mam zrobione to tak -chudy beton -papa termozgrzewalna -folia -styropian -wylewka -kafle Nie jestem w stanie stwierdzić rozmiaru szkód ( woda działała długotrwale,kapała sobie za kafelke z zaworu odcinającego zasilanie ) Powiedzcie mi jakie mogą być konsekwencje takiego stanu rzeczy, i jak to teraz osuszyć, czy to wogóle da się zrobić. Kurcze ależ mam nerwa .Tak to wszystko dopatrzyłem a tu taki zong.
  7. no i u mnie też tam gdzie mam cokół to trochę siadło bo cokół odkleił się od płytek. I co zrobić z tym fantem? Planuję latem tą szparę zarobić fugą, ale nie wiem, czy może wlać tam rzadkiego cementu i dopiero zafugować? Co radzicie? Myśle że problem ten dotyka wielu ludzi, przy nowo wybudowanym domu nic nie widać usterki zaczynają się po 2,3 latach i więcej. Oto cytat który znalazłem na forum w internecie Z mojego doświadczenia - ubiłem 30 cm piasku wibratorem, położyłem chudy beton, folię, styropian, wylewka właściwa. Po dwóch latach od zamieszkania miejscami podłoga "siadła" 5 - 8 mm. Powstałą szczeline chce wypełnić silikonem najlepszy to ten wibrator.
  8. A skąd pewność, że to usiadł styropian, a nie grunt? Nie strasz Jak po roku to chyba nie jest tak źle. Rozbawia mnie jak osoby, które jeszcze nawet się nie wprowadziły i twierdzą, że u nich jest bardzo dobrze bo nic nie osiadło. Uściślam prawie po 2 latach
  9. no i u mnie też tam gdzie mam cokół to trochę siadło bo cokół odkleił się od płytek. I co zrobić z tym fantem? Planuję latem tą szparę zarobić fugą, ale nie wiem, czy może wlać tam rzadkiego cementu i dopiero zafugować? Co radzicie? Myśle że problem ten dotyka wielu ludzi, przy nowo wybudowanym domu nic nie widać usterki zaczynają się po 2,3 latach i więcej. Oto cytat który znalazłem na forum w internecie Z mojego doświadczenia - ubiłem 30 cm piasku wibratorem, położyłem chudy beton, folię, styropian, wylewka właściwa. Po dwóch latach od zamieszkania miejscami podłoga "siadła" 5 - 8 mm. Powstałą szczeline chce wypełnić silikonem
  10. A skąd pewność, że to usiadł styropian, a nie grunt? Nie strasz
  11. Ja mam 8 cm styropianu, w projekcie było 5cm. Podłoga usiadła około 3mm. i to dopiero po roku. Widze to bo mam w jednym z pokoi zrobione cokoły z płytek
  12. kubek2002

    GAZ CZY COŚ INNEGO ?

    A drewno to nie biomasa? Z czego robi się pellety? Większość pelletów to mieszanka drewna liściastego i iglastego w różnych proporcjach. Wg ciebie lepiej robić pellety z plastiku niż z drewna? W większości kotłów na ekogroszek bez problemu można spalać pellety, kwestia poeksperymentowania z nastawami pieca. W przypadku spalania słomy podstawowym problemem jest szlakowanie, konieczna jest homogenizacja paliwa a to już zabawa dla większych kotłowni, a nie kotłowni w domkach. Tu pole do popisu mają gminy, które śmiało mogą występować o dotacje na budowe ciepłowni opalanych słomą, które dostarczałyby ciepła dla całych wsi. Takie lokalne ciepłownie mają zdecydowanie lepszą sprawność od indywidualnych. We wsiach odpada także problem przesyłu ciepła na znaczne odległości. Ale kto się pozbędzie starego pieca w którym i zdechłą kurę można spalić na rzecz kotła na ekogroszek a o lokalnych kotłowniach nie wspominając. To wymaga współdziałania i zmiany mentalności pokoleń o czym bez wsparcia działań proekologicznych przez państwo nie ma mowy Tak drewno to też biomasa, ale głównym wątkiem mojego rozważania jest słoma. Co do pelletów z plastiku to niezły pomysł,pewnie bardziej czysty jak drewno tylko pytanie czy opłacalny, aby spalany plastik nie miał toksycznych wyziewów musi zostać zutylizowany w bardzo wysokiej temperaturze( jak ją dostarczyć i z czego taniego gazu,ropy poprostu skórka za wyprawke ) Powiedz mi także dlaczego sprzedaje się piece na słome do domków jednorodzinnych jak występuje tam szlakowanie itd, w piecu na ekogroszek to zjawisko nie występuje? Zgadzam się do jednej kwesti, państwo powinno pomagać przy takiego typu inwestycjach i działaniach proekologicznych
  13. To takie perpetum mobile, coś mi się nie chce wierzyć w działanie tego systemu.Pomyśl o tym ile trzeba energi tam wrzucić żeby znowu działało.Kluczem w tym wszystkim może być energooszczędny dom, ba pasywny powiedziałbym. Co to to nie. W pasywnym to wogóle nie trzeba by było ogrzewać! A tak średnia na rok wyjdzie coś około 4-4,5m3 a to daje miesięczne zużycie na poziomie min. 120m3. Na moje oko to wynik OK, zresztą podobny do tego co wynika z obliczeń w audytorze OZC. Dla mojego domu wychodzi wynik około 12000 kWh/rok co odpowiadałoby zużyciu gazu coś około 1250m3. I tak też to zapewne wyjdzie w praniu. Mocno bym się zastanawiał jakbym w ciągu roku spalił dużo więcej niż to co podaje wiedza teoretyczna - oczywiście zakładając wszystkie niedoróbki podczas budowy domu. Ha,ha,ha a to się uśmiałem ,chodzi Tobie o zużycie dzienne w skali roku to rozumiem, to twój wynik nie jest wcale taki rewelacyjny ja mam 2,8m3/doba . Jak kolega powyżej napisał czy grzejesz cały czas czy z przerwami zużycie gazu w tym przypadku podobne
  14. miałem taki układ wiele lat. Układ otwarty i dwa kotły (gazowy i paliwo stałe) i działało bezproblemowo - był tylko chyba jakis zawór który siezamykało żeby nie grzać bez sensu wody w kotle węglowym jak chodził gazowy
  15. Z twojego opisu wynika, że masz oba kotły na wspólnym obiegu, a tak być nie powinno. Kocioł na paliwo stałe powinien być na obiegu otwartym (otwarte naczynie wzbiorcze), a kocioł gazowy na zamkniętym (zamknięte naczynie wzbiorcze). Albo źle coś opisujesz i cieknie ci na układzie z grzejnikami a do kotła na paliwo stałe masz wymiennik, lub masz niebezpieczną dla życia instalację. przy piecu na paliwo stałe mam zawór bezpieczeństwa- to powinno mnie uchronić przed uszkodzeniem instalacji w razie zagotowania wody- tak przed chwilą powiedział mi ten facet co mi to kiedyś robił. ale czy w tak skonstruowanej instalacji może pojawiać się problem spadku ciśnienia wody? Pytanie czy ten zawór wogóle działa, bo nie musi, a jak nie musi.......
  16. To takie perpetum mobile, coś mi się nie chce wierzyć w działanie tego systemu.Pomyśl o tym ile trzeba energi tam wrzucić żeby znowu działało.Kluczem w tym wszystkim może być energooszczędny dom, ba pasywny powiedziałbym.[/code]
  17. Jak zacznie rosnąć to uciekać... Na zrazie spada, więc spoko Jak spada to coś już pie..dykneło,może to i szczęście w nieszczęściu
  18. A jaką masz temperature w pomieszczeniach, bo nic nie zrozumiałem 3,8m3/gazu doba , 170 m2/dom
  19. Mam kondensata powierzchnia ogrzewana 100m/2, ostatni miesiąc 5,7metra/doba hehe ja mówie o ostatniej dobie gdy jest około zera jak było po minus 20 to i 20 metrów zjadło kubek powiem szczerze nie wierze w takie zużycie jak twoje przez ostatni miesiąc bo zimno było na dworzu. Chyba ze na Karaibach mieszkasz, w Polsce Centralnej wszyscy których pytam osobiście sąsiedzi, znajomi, rodzice którzy grzeją gazem podają wyniki zbliżone do mojego twój jest ponad 50% niższy To mój post z 20 grudnia 2008 Wrzesień 39m/3 gazu dom około 100 m2 Pazdziernik 60m/3 gazu zapalone w kominku 5 razy Listopad 90m/3 gazu zapalone w kominku mniej jak 5 razy Od 25 listopada do dzisiaj( 118m/3 gazu w kominku nie pale nie chce mi się Teperatura zadana noc 19 dzień 21 Mieszkam na pomorzu, od 23.12.2008 do dzisiaj zużyłem 168m/3 gazu co dla mnie jest szokiem , dlaczego tak dużo, nie dopalam kominkiem( 3 razy w święta ). Od 28.08.2008 do 21.01.2009 zużycie 514m/3 gazu. Nie wiem jak to robie ale tak mam
  20. Mam kondensata powierzchnia ogrzewana 100m/2, ostatni miesiąc 5,7metra/doba
  21. Póki co zakręciłem trochę głowice we wszystkich grzejnikach. Wcześniej miałem na max tzn. 6-ka teraz dałem po 3 i 4 oraz obniżyłem temperaturę na termostacie. Zużycie spadło z 17,5 m3 na ok. 12 na dobę. Już się cieszę ale jak by tak obniżyć jeszcze temp. na wyjściu pieca z 50 na np. 45? Czy zużycie by spadło? Poza tym zastanawiam sie jaki wpływ na zużycie ma manipulowanie głowicami przy grzejniku. Jak zmniejszę przepływ to co prawda piec mniej zużywa ale musi dłużej grzać żeby wytworzyć temperaturę ustawioną na termostacie. No chyba, że samo to ze rzadziej się będzie włączał i wyłącza i dłużej grzał na mniejszej mocy, wpłynie na mniejsze zużycie. Ma ktos to moze przetestowane? Ja zmniejszyłem temperature wyjścia na krzywych grzewczych, i teraz np przy +2 na zewnątrz piec grzeje do temperatury max 39 stopni na wyjściu( moja temperatura na wyjściu pieca w czasie największych mrozów -20 stopni to 46), aby utrzymać w pomieszczeniach temperature 19 noc 21 dzień, mam otwarte wszystkie możliwe grzejniki na termostatach ustawienia 3-4. Receptą na zmniejszenie zużycia gazu w kotłach kondensacyjnych jest przewymiarowanie instalacji c.o, dobranie odpowiedniej wielkości (mocy)kotła oraz dobra izolacja cieplna domu.
  22. Dom 100m/2, cztery osoby(2+2),piec gazowy, kuchenka gazowa, wszystkie urządzenia energooszczędne, 1 komp, tv, oświetlenie energooszczędne plus ledy+ sąsiad budujący bez prądu Zużycie od 29.08.2009 do dzisiaj 820kwh
  23. Piszesz zwykły, czyli niedouczony,niepiśmienny,robiący błędy ortograficzne,stylistyczne obywatel wyśmiewany i nazywany polactwem przez niektórych tutaj na forum
  24. Dałem na priva, nie chce być oskarżony o kryptoreklame No więc - analizując : Lookita napisał że kubek2002 ma dobry piec ... Lookita ma Broetje - więc kubek2002 pewnie też ... Dobrze prawisz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...