radman

Co do zimy, to jasna sprawa, że wszytsko zależy od akurat wykonywanych prac i pewnie za rok nie będę miał nic przeciwko takiej pogodzie jak jest teraz. A co do podwyżek materiałów budowlanych na wiosnę - pewnie jest to suma kilku czynników, w tym również pogody, bo na większości budów praca wre i materiały schodzą jak ciepłe bułeczki. Poza tym nie wierzę, że producenci nie wykorzytsają tego do zarobienia znów paru groszy więcej. Dla zamareck komin przestawiłem, gdyż powinno być wtedy łatwiej rozprowadzić ciepło po domu jak będzie on się znadował w centralnym miejscu domu. Poza tym on+kominek odgrodzą trochę kuchnię od salonu.

Witam Wszystkich forumowiczów-hermesowiczów. Ja już mniej więcej od dwóch miesięcy, czyli od czasu wybrania i zakupu projektu Hermes 1, śledzę to forum i jestem bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi, wnioski i dyskusję. Ale pora się również trochę poudzielać. Od dwóch dni mam już pozowolenie na budowę. Buduję w Łazsiakch Górnych - tj. ok 20 km na południe od Katowic. Zaczniemy pewnie aż się skończy "zima" czyli marzec-kwiecień. Zmiany jakie dokonaliśmy są następujące: 1. Likwidacja podcienia 2. Przesunięcie okna w kuchni o jakiś niecały metr w stronę zlikwidowanego podcienia. 3. Przeniesienie komina (tego od kominka) w miejsce gdzie zaplanowana jest taka mała ścianka oddzielajaca kuchnie od salonu. Myślimy o rozprowadzeniu ciepła "kominkowego" na górze, jako alternatywa - uzupełnienie ogrzewania 4. Schody drewniane 5. Podniesienie ścianki kolankowej do 1 m 6. W miejscu spiżarki i tego mini korytarzyku prowadzoącego do pomieszczenia gospodarczego i łazienki na parterze stawiamy łazienkę - jest trochę większa od planowanej, ale nie ma okna. 7. W miejscu starej łazienki będzie przedłużone pomieszczenie gospodarcze w kształcie odwróconej litery L, w którym będziemy mieli piec na eko-groszek. 8. Zmiana wszystkich stropów na monolit 9. Likwidacja lukarny nad garażem 10 Likwidacja okien w garażu - zastąpienie ich luksferami - chcemy przybliżyć dom do tzrech metrów od działki sąsiada. Za te wszystkei zmiany, wraz z przeliczeniem stropów architekt adaptujacy wziął 2000PLN, ale w tym było również pozwolenie na budowę (zgromadzenie dokumentacji, przygotowanie, złożenie, odbiór zezwolenia wraz z dziennikiem budowy). Z mapkę do celów projektowych 6 szt - mój geodeta wziął 400 PLN (działka 610 m2). Dwie wyceny jakie już mam, to: jedna sama robocizna (materiały załatwiam sam jeszcze ich dokładnie nie policzyłem) - robocizna niecałe 50000 PLN, druga (materiały załatwia budowniczy) 250000 PLN. W obu przypadkach jest to stan surowy otwarty z okanami dachowymi. W przyszłym tygodniu będę odwiedzał kolejnych budowlańców i kolejne składy budowlane. Mam nadzieję na początku lutego podpisać już umowę. Zastanawiam się jeszcze na ewentualną zmianą ścian nośnych. Opcje są trzy: jednawarstwowa tak jak w projekcie lub 30 cm yotong+10 cm styro lub porotherm + styro. Pewnie wkrótce podejmę ostateczną decyzję. I to na razie tyle, pozdrawiam wszystkich gorąco i niech wróci zima, aby ceny na wiosne znów nie zwariowały! R