Witam wszystkich FORUMOWICZÓW.
Od dawna czytam wasze posty i w końcu zdecydowałam się prosić Was o pomoc. Od 2 miesięcy mieszkam w moim wymarzonym domku. :D Miesiąc temu stolarz obudował nam schody betonowe pięknymi (tak mi sie wtedy wydawało) trepami dębowymi, polakierował i za to wszysto wziął kupę kasy.
Po miesiącu poręcz na środku ma szczelinę, jeden schodek popękał a całość wyglada jak by lakier się powycierał. Od początku w dotyku nie były gładkie tylko takie lekko chropowate ale mój mąż twierdził że tak musi być. Poradźcie co z tyn można zrobić?