Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

duśka1719503061

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    233
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez duśka1719503061

  1. znajomi mają do sprzedania ładną działke leśną w Bukowcu tuż pod Łodzią. Prawie 1900m2 z możliwością podziału. Jakby co tel. na priv. Bukowiec jest śliczny ale nie ma dostępu do komunikacji miejskiej.
  2. Jeśli chodzi o taką z bioreaktorem, to my mamy taką.
  3. Faktycznie, zmiana konstrukcji dachu sprawiła, że dom wygląda zupełnie inaczej. Podoba mi się. Macie ładną działkę, na górce. Pewnie ładny widok będziecie mieli z okna .
  4. Pytałam, niestety nie pamięta ile czego poszło. Wiem jedynie, że najpierw wykonaliśmy zbrojenie, potem wylaliśmy betonowe ławy a następnie murowaliśmy fundamenty z bloczków. Była też na pewno izolacja fundamentów.
  5. Fundamenty mamy z bloczków fundamentowych, oczywiście beton i zbrojenia też są, ale ile czego poszło to nie pamiętam. Powiem mężowi, jeśli pamięta to napisze . Gabinecik Kasiulinki rzeczywiście cudny. Piękne te firaneczki. Milutki pokoik. pozdrawiam Duśka
  6. Ściana kolankowa jest wymurowana prawidłowo, jak dojdzie styropian i wylewki, to podloga się podniesie o 10-12 cm. Poza tym po zalżeniu płyt kartonowo- gipsowych i welny stracicie kolejne -10 cm. U nas na gotowo ściana kolankowa ma 103 cm i jest to dobra wysokość - spokojnie wchodzą meble.Co do garażu - o może po prostu opuscić sufit na jętkach o 20-40cm... Na strychu mamy podobna wysokość, ale wynika to z projektu - ten dom jest po prostu wysoki. Koszt dachu ; drewno -10 000, dachowka(cementowa Braas Czerwona Lumna)+folia +okna+ opierzenia 22 000.Razem ok.32 000. Pozdrawiam - mąż Duśki
  7. P.S. słowo "ogród" zastosowane przeze mnie powyżej chyba jest trochę na wyrost . Obecnie jednak trochę się zmieniło, ponieważ wraz z małzonkiem od miesiąca usiłujemy stworzyć coś w rodzaju trawnika. Udało mi sięnawet zasadzić parę iglaczków i kilka roslinek na czymś, co ma być tzw. ogródkiem skalnym. Postaram się niebawem zrobić parę zdjęc efektom moich amatorskich zmagań z ogrodnictwem. Jak zrobię, to zamieszczę .
  8. Fromianko, gratuluję, idziesz jak burza . Zaczyna to ładnie wyglądać. Kasiulinko, na ogień w kominku mogę patrzeć godzinami, niestety nie jest mi to na razie dane w moim własnym domku. Możliwe, że w tym roku nie damy rady kupić naszego pieca kominkowego. Za to mogę sobie pooglądac, jak pięknie buzuje ogień w kominku w twoim salonie . Pięknie. A to parę nowości z mojego M 109, bo coś się cały czas jednak u nas dzieje: http://i35.tinypic.com/68y3ht.jpg http://i35.tinypic.com/23sgqis.jpg http://i38.tinypic.com/2evx5xz.jpg http://i33.tinypic.com/991j14.jpg A to kawałek przyrody z mojego ogrodu, podejrzane pewnego ranka przed wyjściem do pracy przez okno w salonie: http://i37.tinypic.com/du051.jpg
  9. Ja kupiłam dwa garnki i rondelek, za które zapłaciłam jakieś 250 zł, ale nie pamiętam firmy, tymczasem okazało się, że moje stare zwykłe garnki emaliowane z Olkusza świetnie działają na indukcji, można je myć w zmywarce i kosztują grosze. Pytanie, czy chcesz mieć garnki do gotowania, czy mają być ozdobą kuchni . Niestety moje Tefalowskie patelnie nie działają i muszę kupić specjalne na indukcję, bo patelnię akurat lubię mieć dobrą, która nie będzie za bardzo przypalać. Na razie kupiłam w Ikei jedną.
  10. Fromianko, my mamy bramę garażową Krispol bez napędu. U nas garaż nie służy jednak do trzymania samochodu , więc taka brama zupełnie nam wystarcza. Nic cudownego, po prostu spełnia swoje zadanie.
  11. Witaj MSO. Kasiulinka zdaje się ma obniżony strop na dole. Widać to jak się porówna zdjęcia widoku korytarza przy schodach w moim i jej domku. Myślę że u Kasiulinki w salonie sufit jest niżej właśnie o jakieś 15 cm i nie wygląda to źle. U mnie na dole strop jest faktycznie wysoki, spokojnie można go obniżyć.
  12. Fromianko, gratuluję. Teraz już tylko patrzeć jak powstaną mury. Ja ten etap wspominam bardzo dobrze. Z każdym dniem tyle przybywało, że aż było miło patrzeć. Ja też jestem ciekawa tych twoich zmian. Ja co prawda raczej nie robię przetworów, więc dla nich nie potrzebowałam piwniczki, ale już teraz widzę, że każdy kawałek pomieszczenia gospodarczego w domu się przydaje . Ciekawa jestem, jak będzie się prezentował budynek z tak poważną zmiana jaką planujecie z dachem. Jak będzie w związku z tym wyglądał pokój nad garażem? Zdawaj relację na bieżąco w miarę możliwości, bo jestem bardzo ciekawa
  13. A to zdjęcie regału w gabinecie. Przyjechał ze starego mieszkania i niestety nie mieścił się sensownie w żadnym innym pokoju : http://i25.tinypic.com/8vxhds.jpg
  14. Na ścianie na przeciwko drzwi w tym pokoju stoi regał z książkami, który zajmuje całą ścianę, a pod drugim oknem będzie kanapa (w razie jak ktoś przyjedzie, będzie można przenocować). Mnie czasem odwiedza rodzina z daleka, więc muszę mieć dużo rezerwowych miejsc do spania .
  15. Niebiańsko u ciebie w łazience Kasiulinko . A u mnie w łazience właśnie dziś też panowie skręcili szafkę: http://i32.tinypic.com/2pq01ok.jpg a w gabinecie biureczko (podwójne): http://i28.tinypic.com/39f14.jpg Na razie bez krzeseł, lampka tymczasowa, ale już sobie przy nim siedzę i piszę posta
  16. Super Fromianko, że już macie fundamenty. Ja również pamiętam ten etap jakby to było dziś . Ładną macie okolicę. Kasiulinko, specyfik kupiłam w Polomarkecie, a ten pierwszy, który też by pewnie działał, gdybym właściwie zastosowała to chyba w Rossmanie, ale nie jestem pewna. Ja też kocham góry i myślę już żeby się może jesienią wybrać jeszcze raz. Szkoda tylko, że dzieciaki są jeszcze za małe (zwłaszcza Krzyś), żeby gdzieś wyżej wejść. Na razie to tylko takie spacery robiliśmy. Muszę jednak przyznać, że i tak były dzielne i do Morskiego Oka i z powrotem doszły, a to paręnaście kilometrów jak by nie było.
  17. Ja jeszcze a propos środka na muchy. Posmarowałam porządnie wczoraj jeszcze raz wszystkie futryny i dziś nie miałam w domu ani jednej muchy . Co prawda musiałam parę razy zamieść taras bo trup ścielił się gęsto, ale przy najmniej był w domu spokój z muchami a nawet na tarasie latało ich znacznie mniej. Niestety ofiarą padł też jeden świerszcz. Przypomniałam sobie tez nazwę specyfiku: Muchobit, czy jakoś tak. Przedtem miałam innej firmy, nazwy nie pamiętam, ale zdaje się że byłby równie skuteczny gdybym od razu porządnie posmarowała.
  18. A to nasz najnowszy nabytek- wiata: http://i30.tinypic.com/osho3t.jpg http://i25.tinypic.com/29x7uw.jpg
  19. No jestem. Wyjechaliśmy na parę dni w góry. Środek działa, choć nie zupełnie tak, jak bym chciała . Generalnie zabija muchy (i inne owady), ale ich nie odstrasza. Trzeba zrobić roztwór i posmarować nim przy pomocy pędzelka futryny drzwi i okien. Środek nie pozostawia śladów i po chwili staje się bezwonny (zaraz po rozrobieniu śmierdzi zepsutym mięsem). Po jakimś czasie znajdowałam gdzieniegdzie padłe muchy. Niestety mucha musi na danej futrynie usiąść, żeby środek zadziałał. Może za słabo posmarowałam, bo nie wszystkie dały się nabrać . Faktycznie jednak jest ich mniej. Nazwy specyfiku niestety nie pamiętam, ale widziałam go w marketach i to produkcji różnych firm. Pewnie wszystkie mają ten sam składnik.
  20. Alunko, jestem fanką twego domku. Bardzo ładnie urządziliście się zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Zdjęcie twojego wykuszu było dla mnie inspiracją do aranżacji naszego. Myślę, że jak zmienię stół (na razie mamy stary, po teściowej) to osiągnę coś w klimacie waszego wykuszu. Podobają mi się schody, skromne i eleganckie, oraz łazienka (nasza jest bardzo podobna ). Najwyraźniej mam podobny gust do twojego . Gratuluję pomysłów i pozwolę sobie zaglądać do ciebie czasem, i jeśli pozwoliszi inspirować się dalej twoim domem i ogrodem.
  21. My też mamy problem z muchami . Widzę, że nie tylko my, cóż, uroki mieszkania na wsi. Kupiłam specjalny preparat. Ponoć smaruje się futryny i muchy nie wlatują. Mam zamiar dziś go rozrobić (trzeba rozrabiać w wodzie) i zobaczymy jaki będzie efekt. Znajomej teściowa zastosowała, i ponoć bardzo pomaga.
  22. Czy można jakoś wyeliminować (lub zmniejszyć) ilość azotynów w wodzie? Czy są jakieś specjalne filtry do tego rodzaju zanieczyszczeń? U mnie w badaniu wykazało, że mam 1,19 azotynów, a norma dopuszczalna to 0,5.
  23. No faktycznie, samo tak jakoś wychodzi . Zmieniłam jedno zdjęcie, bo jest trochę jaśniejsze. Co do rolet, to był mój pomysł, małżonek koniecznie chciał firanki. Te u ciebie wyszły bardzo ładnie, nawet też myślałam o czymś takim ale nie miałam koncepcji co zrobić z firanką w oknie tarasowym, które pełni też funkcję drzwi. Podpiąć jakoś czy co, żeby nie przeszkadzała. No i trzeba by było dać jakąś zasłonę, lub roletki, jak u ciebie. Co do zasłony tradycyjnej, to problem znów ten sam jak z firanką, a roletki tradycyjne mieliśmy w poprzednim mieszkaniu i już mi się trochę "przejadły". Wymyśliłam więc rolety rzymskie. Chciałam, żeby nie były zbyt kontrastowe w stosunku do ścian, bo mam zamiar urozmaicić pomieszczenie innymi ozdobami, jak poduchy na kanapie, może inny dywan, ozdoby na ścianach (już są, ale nie mam dobrego zdjęcia). Zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie.
  24. No popatrz. U nas zaraz przy ścianie są drzwi. To ile jest u ciebie od ściany do drzwi?? Wrzucam tymczasem zdjęcia nowych roletek rzymskich i "galerii" zdjęć na ścianie przy schodach: http://i26.tinypic.com/25kh1ci.jpg http://i25.tinypic.com/2jd5hyq.jpg http://i32.tinypic.com/dyugkz.jpg http://i28.tinypic.com/fwj7mr.jpg a tu od góry: http://i28.tinypic.com/nex8d3.jpg Kurcze, trochę ciemne wyszły te zdjęcia. jednak marny ze mnie fotograf.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...