Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adanielak1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    140
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez adanielak1

  1. Być może miała przemarzniętą bryłę korzeniową (złe zabezpieczenie roślin na zimę przez sprzedających). Wybiła przyrosty z zapasów, ale dalej może już nie pociągnie . Miałam takie przypadki nawet z mrozoodpornymi gatunkami, a sośnica do takich niestety nie należy. Dlatego mimo jej całego uroku osobistego nigdy się na nią nie zdecydowałam, mam za mroźne zimy
  2. No własnie jak w temacie, jakie to może mieć skutki i następstwa? Eksperci radzą wstrzymać się z dużymi inwestycjami, a budowa jak sądzę do takich należy? . Ja stoję przed dylematem, czy ją w ogóle obecnie rozpoczynać? A wszystko tak prawie gotowe . Czy macie podobne dylematy?
  3. Nefer Twoje poczucie humoru mnie rozwala
  4. Kret przejdzie, chyba żeby jeszcze ze dwa metry zakopać. A krety w ogródku!! to dopiero stres
  5. Dokładnie tak, problemem jestesmy my ludzie, a nie koty. To, że się mnożą jest wpisane w ich naturę jak wszystkich innych stworzeń, jednak zadaniem odpowiedzialnych właścicieli powinno być kontrolowanie tego "procederu" . Problem polega na nieświadomości, niedojrzałości, nieodpowiedzialności chyba jednak najbardziej . Ta beztroska doprowadza do tego, że niechciane kocięta się wyrzuca ot tak po prostu jak zbędną rzecz. A to są żywe stworzenia, które cierpią głód, choroby z zaniedbania. Ktoś tu napisał, że choróbska roznoszą, wyleniałe i chude łażą itp. . Pomyslcie ile przecierpieć musi takie biedne stworzenie, żeby żyć (a raczej wegetować). A jak mogłoby byc pięknie i bezstresowo, gdyby każdy dbał o swoje zwierzę tak chociaż standardowo. Świat nie znałby schronisk, wałęsających się zwierząt, ci wrażliwsi mieliby spokojny sen, na forum nie trzeba by się użerać ...... Mieszkam na wsi, beztroska posiadaczy wszelkich czworonogów bywa bezgraniczna, bo jak krowa choruje to weterynarz owszem potrzebny, ale jak kot, czy pies w potrzebie to albo się wyliże, albo zdechnie. Zawsze na jego miejsce się inny trafi. Koty nie przeszkadzają mi zupełnie, gorzej z psami- ogród! Ale zawsze, gdy dojrzę jakiegoś biedaczynę i staram się dokarmiać. A dla tych, którym koty ciążą straszliwie mam taką historyjkę. Ubiegłej zimy zobaczyłam na moim trzepaku, gdzie wieszam słoninkę dla sikorek, sój i dzięciołów, wygłodzoną, chudą kotkę. Była tak głodna, że wlazła na oblodzony, stalowy kabłąk, by lizać zamarzniętą słoninę. To był naprawdę wstrząsający widok! Co zrobilibyście: dali jej jeść, czy przegonili? Karmię ją do dziś, już nawet przychodzi na wołanie, ale o pogłaskaniu mowy nie ma! Dzisiaj ją nawet odrobaczyłam, udało się!
  6. Pieknie, pieknie to już projektowanie , żarcik oczywiście, mój jeszcze nie stoi, a ja już myślę co i gdzie postawić. Ścianka w łazience super pomysł, tez mam taką w planie. A moje sugestie: może ścianka oddzielająca za wanną, za nią kibelek+ bidecik, ale na ścianie tylnej, a po drugiej stronie na ścianie umywalki? To tak do zrobienia wizualizacji, bo nie wiadomo, czy się dobrze wpasuje? Warto trochę poprzestawiać, czasem niechcący można uzyskać zadziwiający efekt . Powodzenia!!!
  7. Witaj Koteczku! Już teraz "kapicz"i o co chodzi z tą kratówką, rzeczywiście na utykana ta więźba! Ale efekty wspaniałe, gdy dachówka dach zapełnia! . Czy dekarze nie przeklinają robena? Bo opinie przeróżne, a ja sama skłaniałam się ku tej dachówce. Oczywiście bez pytań się nie obędzie . Okna zwróciły moją uwagę Twoje chyba salonowe, te panoramiczne, no i drzwi tarasowe proszę o wymiary, a także o zdjęcia ze wszystkich stron świata, by "Renię" zobaczyć na żywca. Myślę, że samopoczucie masz lepsze (?), gdy realne postępy budowlane i tego życzę!!
  8. Oj Koteczku szyfrem do mnie gadasz , co znaczy kratownica? strop drewniany? czy coś innego? Pojecia nie mam, czy chodzi o konstrukcję samej więźby? Którego materiału więcej? Ja mam strop żelbet. więc najtaniej też to nie jest, a dach wielospadowy (czyt. kopertowy na wszystkie możliwe sposoby ). A moja architekt nic nie wspomniała o dużych kosztach, bo pewnie nikt by sie nie budował, a ona nie kamikadze Pozdrawiam i dawaj te zdjecia, bo ja ciągle do Ciebie zaglądam i czekam....na ciągi dalsze
  9. A dlaczego, proszę jaśniej , bo na moim etapie to jeszcze można co nieco przemyśleć...
  10. Nooo! Duży!
  11. No Kofana, dom nabrał kształtu! Myślę, że piękny będzie . Wbrew pozorom odwaliłaś ostatnio kupę roboty, bo podejmowanie decyzji to straszny zapi...rz. . Dachóweczka roben kasztan? A jakie decyzje co do koloru okien, jakie masz wymiary tych najwiekszych i jakie ceny Ci strzelili Jakiej firmy? A co z klinkierem, to mają być płytki, czy cegła? Pisz, pisz nie ociągaj sie, bo ja to uwielbiam czytać wszystko co napiszesz . Chłonę wszelkie informacje jak gąbka . Za to mojemu maużowi jakoś minął zapał na budowanie, a jeszcze nie zaczęliśmy! Myślę, że na koniec następnego tygodnia fundamenty. Geodeta umówiony, z murarzem dogadaliśmy się co do ceny, tzn. za całość+ jego pomocnicy (5 osobowa ekipa) 20 tyś. PLN. . Ale robią wszystko od zbrojenia ław, fundament lany, po czubki kominów. No a moja parteróweczka to 164 m2 . Jak sie chciało mieć wszystko, to sie teraz przewraca oczami . Drewienko na więźbę wstępnie umówione po 500 PLN. za m3, bez impregnacji, no chyba,że ceny zwariują, bo jeszcze rośnie . Szukam dachowców, czyli 2w1 cieśla+ dekarz. Części ścian zdecydowałam się jednak obłożyć płytkami, bo zaoszczędzimy na szerokości fundamentu. Dlatego tak wypytuje o wszystko, ale mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko? Kotku sorki, że zaśmiecam Twój dziennik, jak się podszkolę i znajdę więcej czasu, to założę swój, ale najpierw cos muszę zacząć budować Jeszcze raz gratulacje, niezłe tempo i zazdroszczę Ci o taaaaak!!!! Jak ja bym chciała być już na takim etapieeee!!! Czekam ciągle i niecierpliwie. Pozdrowionka i powodzenia!
  12. Izka, cóż tam u Was? Domyślam się, że zajęci strasznie, ale żeby tak nic, a nic nie napisać od tak dawna! Już straciłam nadzieję... O zdjęciach nie wspomnę. Może dzieci w budowie nie przeszkadzają, ale w bytowaniu na forum na pewno! . Pozdrowionka i zapraszamy!!
  13. Moja kocica rodziła dwa razy (obecnie wykastrowana ufff..) i dwa razy ten sam scenariusz domagała się brutalnie asysty , tzn. mnie jako akuszerki . Dopóki pierwszy kotek nie pojawił sie na świecie to ja uspokajało, musiałam przy niej siedzieć, głaskac i dodawać otuchy inaczej biegała za mną po całym domu miaucząc i wracała do przygotowanego legowiska tylko ze mną . Była jednak wyśmienita matką, w okresie opieki nad młodymi robiła u nas na posesji za kota obronnego , atakowała wszelkie inne zwierza łącznie z całkiem sporymi psami
  14. A może to wina dekarzy? Były jakiś czas temu wadliwe serie robena na rynku, może to to? Trudno rozstrzygnąć ten temat. Rozmawiałam ostatnio z facetem, który ma na dachu od 2 lat robena średzka falista plus czerw. i zadowolony. Dekarze chwalili, że świetna jakość w porównaniu z ruppem, którego kładli wczesniej. I tu już zgłupiałam kompletnie, wszyscy, no prawie twierdzą, że ten drugi niby lepsza jakość. . Może jednak zdecyduje sie na koramic L15? Zaczęłam też myśleć o robenie, chociaż na początku, nie ukrywam, prym wiódł rupp Nie miała baba problemu zaczęła się budować!
  15. No cóż, moja budowa w tym roku raczej nie wypali. Powodów jest kilka: murarz umówiony jeszcze wczesna wiosną kreci głową, że się z robotą nie wyrobi , problem z materiałem na więźbę, letniego ścięcia nie chcę, a nie wiem jak będzie z terminami "poletnimi"? w przyszłym tygodniu się wywiem. I sprawy finansowe, trafił się nam zakup niekontrolowany dwóch działek i trzeba to będzie sfinalizować . Podsumowując, zalejemy fundament, zakupimy więźbę, może zmienimy murarza, tak by z kopyta na wiosnę ruszyć , ale to jeszcze sprawa do dyskusji. Może zakupię klinkier na część elewacji, jak się jakaś rozsądna oferta trafi. Nie bardzo wiem co robić z dachówką kupic teraz, czy poczekać? Chyba nie ma sensu lokować na rok pieniędzy , mam nadzieję, że głupawka na rynku mat. budow. sie skończyła i ceny będą spadać, a przynajmniej nie wywindują pod niebiosy? Co o tym sądzicie i jak postąpilibyście na moim miejscu? Można dostać p....ca od tych spekulacji budowlanych! Swoją drogą zawsze sądziłam, że takie wybory to sama przyjemność, a teraz , szału można dostać, a to dopiero przygrywka do całej akcji, brrr!!!
  16. Hej Koteczku zazdroszczę i podziwiam!! Jaki klinkier do tej dachóweczki? Ja też stoję przed takimi dylematami, chociaż budowa jeszcze daleko! . A jakie okienka, tzn. kolor, producent, jakie wymiary tarasowych i w ogóle, pisz o wszystkim, niech sie inni uczą na Twoim doświadczeniu
  17. Raczej nie, chyba, że coś się zmieniło, jest to popularna dachówka ale cementowa... Robią, robią tylko w Niemczech i obecnie jest dostępna na rynku
  18. Po co te nerwy, nie wiem kto/co szybciej ucieka? Zaskroniec, czy człowiek? Są bardzo płochliwe i nie robią szkód, powiedziałabym nawet sssympatyczne . Mam w okolicach domu rodzinkę jak mniemam, bo widziałam maluchy i w ubiegłym roku i w tym również, a rodziciele to nawet okazali się całkiem rośli. Niestety spotkałam tylko zabitego przez auto . Mysle, że dorosłe są ostrożniejsze i bardziej ciężko je spotkać, bo młokosy wygrzewają sie na moich południowych schodach czasami , ale uciekają w popłochu i nie atakują .
  19. Oj i jeszcze jedna ważna sprawa okna!! Jakie macie wymiary i czy to są plastiki? Bo podobnymi jestem zainteresowana. Drzwi tarasowe te tez proszę omówic szczegółowo, no i ceny kochani, ceny -zmora inwestora !
  20. Witam! Ja też w kubie Bauherr'a. Budujemy dm 24 po małym liftingu , tzn, nieco rozdmuchnięty i wnetrza dostosowane do nas . Ale zaciekawiło mnie coś innego, mianowicie fundamenty 40 m3 betonu? Jakie dokładnie macie wymiary identyczne z projektem? Porównywałam rzuty, ale u mnie wiecej ścianek działowych, chociaż wymiary zewnętrzne podobne. Mój murarz powiedział, że u nas wejdzie 50 m3, ,więc mój to dopiero buuunkier
  21. Z dzieciństwa pamietam jak mieliśmy kotkę nieuleczalnie chorą na nowotwór i właśnie tak odeszła nie wracając. Kilka lat temu kot mojego syna nie wrócił, ale był młody, bardzo piszczochowaty i zawsze trzymał się domu, wiec myślę, że jakiś nieszczęśliwy traf? Choć czekalismy na niego dłuuugo. Miałam jednak przypadek dwa lata temu, że ktoś pobił naszego kota , nie wiem dłaczego, może podkradał gołębie, bo był z niego straszny włóczykij, potrafił ponad trzy tygodnie nie wracać, i nasz Białuś resztkami sił wrócił do domu, nie miał nawet siły wejść po schodach, odszedł w domu. Nie zdołaliśmy mu pomóc...
  22. Takie to ja mam słupki na podparcie reszta nieco grubsza. Nie bardzo bym chciała widzieć toto latające na wietrze, ale myślę, że taka leciutka więźba pod blachę+blacha w wielkich arkuszach ma większą zdolność latania
  23. Twardość, no właśnie jest wadą, czy zaletą dachówek? Dla dekarza chyba wadą? Ale dla inwestora? Proszę o radę, bo widzę, że mamy tu kilku speców od pokryć. Interesują mnie następujące typy dachówki: Jacobi angoba brąz, Jungmeier renesansowa universo angoba saharyjska, Ruupcer. sirius 13 brązowa angoba lub miedziany czerwony, Nelskamp Nibra F7, miedziana lub brąz sądzę, że też angoba to jest? Jedynie chyba tylko sirius 13 brąz jest barwiony w masie z tego co tu podałam. I tu prośba do wszystkich wiedzących, na które warto zwrócić uwagę, a czym se głowy nie zaprzątać. Stoję przed wyborem zdecydowania się na konkretny wyrób i kolor i wszelkie rady przyjmę z wdzięcznością. Nie zawsze w składach dobrze doradzą, bo zależy co kto ma w ofercie , to zachwala!! [Hej, hej prosimy o rady i porady, która lepsza! A nie dywagacje jak odróżnić drewno od drzewa?
  24. niewątpliwie masz rację, ciekawe tylko czemu w malborku nadal to wszystko kupy się trzyma ?? może oni na klej to przykleili ?? http://tom-ash.net/pics/Malbork_Teutonic_Castle.jpg Hmm...ciekawe, czy dawali folię, deskowanie, a może inne dzisiejsze nowości . A pofalowanie to zamierzone, czy tak wyszło? Dachówka to jest to!
  25. Twardość, no właśnie jest wadą, czy zaletą dachówek? Dla dekarza chyba wadą? Ale dla inwestora? Proszę o radę, bo widzę, że mamy tu kilku speców od pokryć. Interesują mnie następujące typy dachówki: Jacobi angoba brąz, Jungmeier renesansowa universo angoba saharyjska, Ruupcer. sirius 13 brązowa angoba lub miedziany czerwony, Nelskamp Nibra F7, miedziana lub brąz sądzę, że też angoba to jest? Jedynie chyba tylko sirius 13 brąz jest barwiony w masie z tego co tu podałam. I tu prośba do wszystkich wiedzących, na które warto zwrócić uwagę, a czym se głowy nie zaprzątać. Stoję przed wyborem zdecydowania się na konkretny wyrób i kolor i wszelkie rady przyjmę z wdzięcznością. Nie zawsze w składach dobrze doradzą, bo zależy co kto ma w ofercie , to zachwala!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...