Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fred211979

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez fred211979

  1. spieszy ..... pojecie względne.... juz bym chciał.. mieć, budowac.... ale oczywscie najwazniejszą sparwą jest kaska.... .ale plan jest taki jak pisalem ... zakladam ze dziak juz jest , minely tez 4-5 lat.. dochodzi do sprzdazy domu... kaska ok. 105 tys jest.... ale gdzie mieszkać... bo mieszkanie sprzdane... chyba do rodzicow wtedy .... i przemeczyc się 2 latka z nim bo to chyba optymany czas postawieni domku , tak zeby sie w nim zamieszkać...?
  2. Super dzięki za wypowiedz!!! Plan moj jest taki. W tej chwili chcę skupić sie na zakupie dzialki, nie na kredyt, tylko za oszczednośći ... portwa to jeszcz myslę jakies dwa latka..., ale przez te dwa lata chcac , nie chcac spalce kolo 16000 tys krdytu hipotecznego , ktory tez mam.Wtedy zostanie juz kolo 50 tysia na hipotece do splaty, ale bedzie i działka juz .... Dzialka nie ucieknie ... poczekaj kolejne dwa lata ... i hipoteka bedzie znow kolo 15000 lzejsza..... czyli jakieś 35000 tysia...... a za 4 latka moze w pracy się wiecej bedzie zarabialo..... wieksza zdolnośc kredytowa...no i najwazniejsze moje mieszkanie, które jest warte koło 140 tyś, bedzie juz w duzej czesci moje.... i duza zdolnośc hipoteczna na nim juz bedzie.... cośik dobrac... i zacząc....., albo mieszkanie juz sprzdać 140000-35000(dlug hipoteczny na tym mieszkaniu jaki zostanie)=105tys. i to bedzie juz moja kaska.... zaczac budowe, i ewentukanie potem dobrac kaske jak braknie... mysle ze stan surowy zamkniety mojej "IRENKI" juz się da postawić..... NIEPODDAM SIE!!!!!!!. ale dziekuje za wasze rady... moje GG 2360840, chetnie porozmawiam z kazdym on line bedzie szybciej, i moze bedzieci mili bardzije zlote rady niz te moje.... PS MAM NARAZIE 28 LAT WIEC MAM JESZCZE TROCHE CZASU.....HIHI
  3. Dziekuje za rade..... jestem juz umówiony na sptaknie z doradcą...
  4. nie mam totalnie nic , po za marzeniami .... i desperacją wybudowania domku .. dzialke chce kupic z jakis tam oszczednosci .... a reszta z dnia na dzien , oczyswcie duża czesc kredytu..... nie zapominajć mam jeszcze mieszanie , którego zoastalo 60 tysia do spłaty kredytu , a warte jest 140 tys... ale sen mi z powiek schodzi mysląć czy... 3300 które zarabiamy z partnerką styknie na takie inwestycjie........... Ile wy zarabiacie miesiecznie... Ci co biorą kredyty na 100% i np gdzie mieszkacie.. ile was teraz wynosza koszty zycia.. PS: dziekuje za wszytkie wypowiedzi......
  5. no ależ oczyscie, ze przez interneta.... i dziwi mnie jak mlodzi ludzie stoja na poczcie w kolejkach i jeszcze taki duze prowizjie ..... POMYŁKA !!!
  6. No to troszeczke po przeczytaniu wypowiedzi tutejszych nabrałem optymizmu..... odnosnie 100% kredytu. Pare pytań mam moi drodzy do Was. 1. Prosze szacunkowo powiedzcie mi.. jakie są wasze dochody miesieczne.. jego i jej.? Jesli chodzi o moja sytuacjie ... tak w ogole mam na imię Piotr.... Jestem w zwiazku , jeszcze bez slubu, to kwestia czasu.... o moim największym marzeniu nie bede pisał, bo chyba jest wiadome..... http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=99&a=199&sid=2&projekt=24.....Nasza sytuacjia finasowa.... oboje zarabiamy w tej chwili okolo 3300 pln netto. Jestesmy posiadaczami mieszkania 50 m2, też kupionego 100% na krche. Mieszkanie kupiśmy jakieś 2 lata temu , jeszcze przed tym wielkim skokiem cen. Koszt mieszaknie wtedy około 80 tysia, teraz jest warte w granicach 140 tys. czyli juz jest Dobrze... Spłacilem juz okolo 10 tys. za tego mieszkania. Miesieczne koszt nasze to około 1200 pln, reszta na przezarcie.... W skrócie napisalem o swoje sytuacji finansowej. Co do Hipoteki. Ona jest wolna poza tym 70 tysia jeszcze , no ale to drugi 70 tysia jest wolne... (no bo wartosc mieszkania sie zwieszyła) W skrócie napisalem o swoje sytuacji finansowej. chce zacząc spelniac swoje marzenie.... ale prosze was o rade... czy nie porywam sie z motyka na ksiezyc... Nie potrzebuje mieszkania na juz, moze to byc za 5 lat, ale czy z taką styacja finasowa, moge powoli stratowac .... kro po kroku... najpiewr oczyscie kupno dziaki a potem juz.... oczyscie caly czas sie opierac na kredycie hipotecznym... prosze o wasze rady... domsylam sie ze tam moja wypowiedz jest po[latana ale sedno jest widoczne.... sprowadzcie mnie na zielmie , albo stwierdzcie Piotek moe smialo po malu rudzac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...