darekw127

Strix, odnośnie szalówki. Pomalowałem ją Sadolinem. Najpierw na ziemi, przed zamontowaniem, podkładem "Base" z obydwu stron. Potem lakierobejca "Extra", orzech właśnie, nadal na ziemi, jedna warstwa. Po przybiciu druga warstwa "Extra". Efekt jest całkiem przyjemny, nie powiem. W każdym razie spełnił oczekiwania. A odnośnie stropodachu użytkowego nad wykuszem, zwanego także tarasem, a niekiedy - błędnie - balkonem. :-) U mnie wyszło to tak: konstrukcja wylana razem ze stropem w formie studni. Na dno studni folia. Potem styropian do wysokości studni. Folia po całości, wywinięta na ścianę. Wylewka pierwsza, ze spadkiem. Lepik na zimno na wylewką, a po brzegach obróbka blacharska. Papa termozgrzewalna, wywinięta na ścianę. Folia, potem jeszcze jedna warstwa styropianu kończąca się około 10cm przed krawędzią tarasu. Folia na styropian. Wylewka. Na wylewkę jeszcze system Mapei Mapelastic. Na to płytki. Fugi szerokie. To tak w telegraficznym skrócie. Odnośnie balustrady doszliśmy do wniosku, żeby zrobić kutą, bo jak będzie drewniana, to zrobi się przesyt drewna. Po fakcie uważam tę decyzję za trafioną. Balustrada była robiona po ociepleniu i drugiej wylewce na tarasie (prze Mapelastikiem). Facet wyciął dziury w styropianie i przykotwił się do ściany. Przed tynkiem trzeba będzie to uzupełnić. To tarasu balustrada jest przymocowana kilkoma cienkimi szpileczkami, które stabilizują ją, żeby nie "chodziła" na boki. Kattharina, do usług.

U siebie zrobię tynkiem mozaikowym, tym samym, co na fundamencie domu.

Może do kostek lodu?

Magos, dzięki. Tynk będzie mniej więcej w kolorze podkładu, czyli jasno kremowy. Wg numeracji Mapei jest to kolor 5008 (chyba).

Dom 140m2 z ogrzewanym garażem włącznie, niepodpiwniczony, z użytkowym poddaszem. Na elewacji 12cm styropianu, na fundamencie - 5cm. Wybrałem VC 186 + VIH 150 i regulator pokojowy. Po pierwszej zimie okaże się, czy to był dobry wybór. W teorii mój wybór poparł instalator i sprzedawca. Początkowo też miał być VC 246, ale doszedłem do wniosku, że 20kW wystarczy.

No nie, wygląda na to, że ten pionowy jest węższy od pozostałych i zgodny z płatwią kalenicową.

Zależy jak daleko masz do słupa (długość kabla) i jak drogiego elektryka sobie najmiesz.

U mnie ozdoby były zrobiony z desek takich, jak krokwie. obrazek

U mnie w ścianie przy schodach były wykuwane sześcienne dziury, a następnie na front była wklejana płyta k-g. Robiło się coś w rodzaju puszki, a zarazem oprawka miała się o co zaprzeć "łapkami". Poza tym np. u mnie są tam żarówki LED. Co tam się ma niby grzać?

A czy wiązanie konstrukcji komina ze stropem nie jest błędem?

Wg instrukcji montażu Schiedla, pustaki idą do samego końca. Obmurówka z cegieł stoi na wylanej płycie żelbetowej.

Teresa, 16zł brutto za metr bieżący.

Tu masz trochę, tyle, że na temat czujek DSC: klik

kattharina, u nas wyszło 70m2 podbitki, a właściwie nabitki. Wszystkie ozdobne elementy heblował na budowie cieśla, słono sobie za to licząc rybaxx, myśmy drzwi montowali tak, jak radzi Twój wykonawca. Z tym, że były to drzwi ze zwykłymi ościeżnicami, nie regulowanymi, a więc wymagały obrobienia. Podobnie przed pomalowaniem radzę obsadzić kontakty. To znaczy same "bebechy", bo plastikowe ramki to oczywiście po malowaniu. Zawsze zdarzy się, że dłubniesz gdzieś wkrętakiem za mocno, albo wyciągniesz kabel ze ściany, bo elektryk źle zamocował. Z drzwiami podobnie.

Proszę o rozwinięcie uszczypliwości. Znaczy się za gęsto?

Szpachla poszła tylko na łączenia i wkręty. Nie zauważyłem, żeby cokolwiek się pokrzywiło od wilgoci. Co więcej, działówki na poddaszu były kotwione do surowego stropu, czyli poniżej wylewki i też im się nic nie stało. Oczywiście były oddylatowane i odizolowane. Odczuwanie wilgoci pogorszyło się po zamontowaniu okien. Po nocy z zamkniętymi oknami potrafiło być i z 90%... W dzień jakieś 40%, ale w nocy więcej. Dodam, że płyty k-g były kręcone do profili co 30cm. Nie wiem co to by musiała być za siła, żeby je powyginać.

Miałem robioną suchą zabudowę przed wylewkami i tynkami. Zarówno sufity, skosy jak i dzialówki. Po wyschnięciu płyty były szpachlowane, docierane i malowane. Jak dotąd nie zauważyłem żadnych negatywnych konsekwencji tej kolejności. Może dlatego, że dopiero po wykonaniu posadzek wstawiłem okna. Wcześniej otwory były zabite foliami i było dość przewiewnie.

Teresko, faktycznie nie aktualizowałem już dawno galerii. Gładzie już mamy skończone. Kattharina, jak masz dachówkę, to trzeba zastosować gotową dachówkę z kominkiem. Do blachodachówki można stosować kominki uniwersalne. U mnie są takie .

Hehe, u mnie też była opcja "pustaki za dach". Jednak dach wziąłem w końcu gdzie indziej. Kattharina, rzuć ogłoszenie do lokalnej prasy. Może ktoś się trafi.

Problem jest wtedy, jak bierzesz pustak po 11,50zł a w momencie zwrotu jest wart np. 10zł. Tak to, Lechoo, jest możliwe. Moje pustaki odkupił budowlaniec, znajomy znajomego. Na szczęście. Lepsza mała strata niż taniejące pustaki na podwórku.

Terseko, sorry, nie widziałem wcześniej Twoich postów. Na dole mi na gotowo powinno wyjść 270cm od wylewki, czyli jakieś 268cm od gotowej podłogi (paneli). Nie mierzyłem tego ostatnio, ale zakładam, że jest, bo podadzka została wykonana zgodnie z założeniami. A co do sufitów podwieszanych to płaciłem 40zł za metr kwadratowy: - wełna w dwóch warstwach - paroizolacja - płyty k-g na stelażach - wklejanie taśm i szpachlowanie - przycieranie. Rmf, powodzenia w zmaganiach z budową!

Tak tak, po co komuś iść na rękę, skoro nie trzeba. Dobrze to wróży przyszłym relacjom sąsiedzkim.

Blake, gratulacje i powodzenia na dalszych etapach!

Chciałem, korzystając z osuszacza oraz (mam nadzieję) przyszłych ciepłych i suchych dni, osuszyć wilgotne fragmenty, a następnie przykleić do nich glazurę. Zabezpieczy to (w moim mniemaniu) ściany przed wnikaniem wilgoci w przyszłości.

Jeśli wilgoć bierze się z powietrza, a nie z murów, to moim zdaniem, płytkom nic nie grozi.