Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

_Piotr

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    265
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez _Piotr

  1. Tom, a nie boisz się, że 30 cm pod powierzchnią ziemi to Ci ten drenaż zamarznie, gdy np. na przedwiośniu w dzień woda będzie ściekać z dachu, a w nocy zacznie zamarzać?
  2. Napisz jeszcze - ile płaciłeś za koparkę za godzinę? I skąd ją wziąłeś? Ze Szczyrku do Bystrej niedaleko...
  3. Jastak, myślałem o kopareczce, tylko że: - koparka robi podobno okropny bałagan na działce - boję się, że zahaczy mi o przewód gazowy/elektryczny/do dzwonka/do kanalizacji itp.
  4. Jastak, myślałem o kopareczce, tylko że: - koparka robi podobno okropny bałagan na działce - boję się, że zahaczy mi o przewód gazowy/elektryczny/do dzwonka/do kanalizacji itp.
  5. Jastak, mam podobne dylematy! Czeka mnie kopanie wokół fundamentów i na razie ambitnie zamierzam się na to sam. Tylko nie wiem czy nie porywam się z motyką na księżyc...
  6. Jastak, mam podobne dylematy! Czeka mnie kopanie wokół fundamentów i na razie ambitnie zamierzam się na to sam. Tylko nie wiem czy nie porywam się z motyką na księżyc...
  7. A poza tym to...
  8. Nie mam raczej czepialskiej natury, ale tym razem nie zdzierżę... Ja nie będę tyle płacił za dostęp do Forum. Jeszcze powiedzmy 10-20zł... Zastanowiłbym się... Oszczędzam każdy grosz - gonię po bankach, żeby urwać dziesiątą część procenta z kredytu, nogę z gazu zdejmuję, żeby zaoszczędzić po pół litra/100 km, kanapki zacząłem sobie robić, żeby nie kupować obiadów... Kolejnej opłacie mówię "nie"! Co do regulaminu (którego jakoś nie mogę znaleźć...), to wydaje się, że jest trochę "straszakiem"... Nie przesadzajmy! Używanie słów "cegła", "budowa" na innym forum już od dawna ma miejsce i Murator wcale nie jest tu jakimś pionierem. Jeśli nawet grupy pl.misc.budowanie nie potraktujemy jako forum, to mamy choćby forum GW - czy Agora zostanie za to podana do sądu? Z kolei co do nicka... Jestem zaskoczony pomysłowością Muratora... Mój nick jest ich własnością? Coś podobnego! No cóż... W takim razie na innych forach już mam takiego nicka - czy muszę go zlikwidować? To niepoważne... Prawdopodobnie redakcji chodziło o to, że jeśli ktoś już nawet założy inne forum, gdzie cała społeczność forumowa mogłaby się przenieść, to każdy musiałby zmienić nicka, co utrudniłoby identyfikację... No cóż... To trochę tani chwyt... Możemy dodać po jednej literze do nicka i już będzie inny... Poza tym to nie jest pierwsze forum przenoszone w inne miejsce... A poza tym - będąc trochę wścibskim W każdym razie ja się do tego raczej nie dołożę. Szkoda, bo było to jedno z niewielu konkretnych miejsc w sieci - z poważnymi ludźmi...
  9. Znaczy co trzęsie? Samochód? Ja tam raczej nie będę rozwijał dużych prędkości... Kocie łby... To oczywiste, ale jak równo poukłada się kamienie, to może będzie względnie równo? Zastanawiam się głównie czy takie kamienie nie będą... nie wiem... pękały? Wbijały się w ziemię?
  10. Co to są punkty "Zrób to sam"? I ile mniej więcej kosztują płyty?
  11. Bo akurat mam dość sporo kamieni - takich otoczaków rzecznych i tak sobie myślę, że może dałoby się zaoszczędzić na kostce i użyć ich zamiast? Chciałbym wyłożyć sobie 2 ślady od bramy do garażu. Zrobiłbym to podobnie jak kostkę - wykopałbym 2 rowy, wysypał gruzem, ubił, na to kamienie i ewentualnie żwir płukany pomiędzy nie... Czy to ma sens? Co myślicie?
  12. Zastanawiam się nad tym, czy nie dałoby się samemu zrobić szafek z płyty MDF. Potrzebuję zrobić do łazienki szafki wiszące na ścianę - ok. 2,5 metra. Fachowcy biorą ok. 250 zł za metr. Pomyślałem, że może dałoby się kupić płytę MDF, przyciąć ją na wymiar i samemu złożyć... Tylko skąd się bierze takie płyty? Ile kosztuje płyta, przycięcie i oklejenie? Czy to się w ogóle opłaca? Czy taką płytę łatwo jest np. przewiercić, albo wydłubać miejsce na zawias?
  13. Engi, ale ten specjalista jest chyba obiektywny... Po pierwsze to dobry znajomy dobrej znajomej... Po drugie - nie on będzie to robił... No i masz babo placek! Franek, wiem o czym mówisz! W taką pogodę piła sama w ręce wchodzi...
  14. Engi, ale ten specjalista jest chyba obiektywny... Po pierwsze to dobry znajomy dobrej znajomej... Po drugie - nie on będzie to robił... No i masz babo placek! Franek, wiem o czym mówisz! W taką pogodę piła sama w ręce wchodzi...
  15. Chociaż mój fachowiec, który robi te rzeczy od lat i jest w tym dobry, mówi że po to mi zaprojektował nadmiarowo grube rury drenażowe, żeby deszczówka się tam zmieściła. Twierdzi, że to jest jak najbardziej poprawne, że w wielu domach tak to funkcjonuje i żebym tak zrobił...
  16. Chociaż mój fachowiec, który robi te rzeczy od lat i jest w tym dobry, mówi że po to mi zaprojektował nadmiarowo grube rury drenażowe, żeby deszczówka się tam zmieściła. Twierdzi, że to jest jak najbardziej poprawne, że w wielu domach tak to funkcjonuje i żebym tak zrobił...
  17. Rynny... chyba puszczę osobno... obmyślam właśnie strategię...
  18. Rynny... chyba puszczę osobno... obmyślam właśnie strategię...
  19. No kasy to nie mam. Jakbym chciał zrobić remont dachu po bożemu, to bym musiał zmienić pokrycie, zerwać deski (wymienić zgnite - jeśli będą), nowe ocieplenie zrobić, rynny wymienić... To są już koszty rzędu 10 tys. zł - na tyle mnie chyba nie stać... Inne rzeczy też trzeba zrobić, a i kredyt na karku... A dach mam... no jaki mogę mieć? Normalny! Dwuspadowy, jeden gibel, plus dwa mniejsze daszki... Wszystkiego liczę ok. 120-150m.
  20. No kasy to nie mam. Jakbym chciał zrobić remont dachu po bożemu, to bym musiał zmienić pokrycie, zerwać deski (wymienić zgnite - jeśli będą), nowe ocieplenie zrobić, rynny wymienić... To są już koszty rzędu 10 tys. zł - na tyle mnie chyba nie stać... Inne rzeczy też trzeba zrobić, a i kredyt na karku... A dach mam... no jaki mogę mieć? Normalny! Dwuspadowy, jeden gibel, plus dwa mniejsze daszki... Wszystkiego liczę ok. 120-150m.
  21. Słońce zaczyna grzać, więc i ochota do pracy przychodzi... W sobotę chwyciłem za piłkę, sekator i zacząłem przycinać moje owocowe drzewka. Nigdy wcześniej tego nie robiłem, więc przypuszczam, że każdy średnio zaprawiony ogrodnik uznałby moje wyczyny za pogrom na tych biednych drzewkach... No ale mam nadzieję, że coś z nich jeszcze wyrośnie... Tymczasem szykuję na maj urlop i robię izolację fundamentów... A obecnie gryzą mnie dylematy czy robić w tym roku remont dachu czy przebiedować parę lat z tym co mam... I taki to mój początek wiosny!
  22. Bardzo ciekawy dialog wewnętrzny Anonimowego...
  23. Kupowałem w zeszłym roku na kredyt i mam dokładne zestawienie kosztów. A więc przyjmijmy, że dom kosztuje 150.000. Zatem kredyt prawdopodobnie będzie brany na 120.000 - reszta wkład własny. Zatem: - prowizja biura nieruchomości (jeśli kupujesz przez biuro) - 2,5% (często 3%): 3750zł - dobra flaszka dla fachowca, który rzuci fachowym okiem czy warto kupować: 50zł - flaszka dla rzeczoznawcy z banku, który wycenia nieruchomość do kredytu: 41zł - weksel in blanco na podwójną kwotę kredytu: 240 zł (PKO BP) - podatek od czynności cywilno-prawnych za poręczyciela kredytu: 7zł - podatek od czynności cywilno-prawnych za mnie: 120zł - ubezpieczenie kredytu do czasu wpisania hipoteki do ksiąg wieczystych: 79,20zł za każdy miesiąc oczekiwania - można czekać nawet kilka miesięcy, ja szczęśliwie czekałem tylko miesiąc - prowizja od kredytu: 0,8-1,2%: 960zł-1440zł - obowiązkowe przy kredycie ubezpieczenie domu na 2 lata: 200zł (na rok 120zł) - opłaty notarialne: 6711zł (w Twoim przypadku - wg kalkulatora) + 6zł za stronę odpisu aktu notarialnego, czyli: 3 odpisy po 5-6 stron = ok. 15 stron*6zł = 90zł - opłata skarbowa za wydanie odpisu księgi wieczystej: 6zł - opłata za wpis hipoteki do księgi wieczystej: 380zł - koszty korespondencji sądu: 13,50zł - zbiornik paliwa i trochę czasu... Uff! To by było na tyle... Patrząc realnie (wliczyłem flaszki, prowizja agencji 2,5%, prowizja banku 1,2%, ubezpieczenie domu za 1 rok) suma wychodzi... około 13047zł.
  24. Niestety, nie da się go już kupić... Możesz pokrótce streścić?
  25. Drenaż - przy ławie oczywiście. Obmyślam to wszystko jeszcze raz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...