Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AneczkaG

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    98
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AneczkaG

  1. Do Kamili o lazience na dole - zostanie zupelnie przerobiona, niestety... Wykusz zlikwidowany - mamy 4 m do granicy, poza tym tam tylko drzewa i budynek sasiada, poza tym na polnocny wschod. No i zamierzamy z łaziennki i WC zrobic jedno wieksze pomieszczenie - WC za murmiem, umywalka, kabina. I moze zmiesci sie malenka SAUNA? Temat ciagle do rozwazenia.
  2. Do Kamili o lazience na dole - zostanie zupelnie przerobiona, niestety... Wykusz zlikwidowany - mamy 4 m do granicy, poza tym tam tylko drzewa i budynek sasiada, poza tym na polnocny wschod. No i zamierzamy z łaziennki i WC zrobic jedno wieksze pomieszczenie - WC za murmiem, umywalka, kabina. I moze zmiesci sie malenka SAUNA? Temat ciagle do rozwazenia.
  3. Nam od razu geodeta powiedział, ze ponizej 2 mesiecy nie zejdziemy z mapkami - UM ma na wydanie dokumentacji geodecie 1,5 miesiaca, a w czasie wakacji zawsze jest dluzej. Wiec czekamy... Na razie udaje sie na zasluzone wakacje, a wypoczeta we wrzesniu planuje zmasowany atak
  4. Nam od razu geodeta powiedział, ze ponizej 2 mesiecy nie zejdziemy z mapkami - UM ma na wydanie dokumentacji geodecie 1,5 miesiaca, a w czasie wakacji zawsze jest dluzej. Wiec czekamy... Na razie udaje sie na zasluzone wakacje, a wypoczeta we wrzesniu planuje zmasowany atak
  5. no to gratulacje!
  6. Ja niestety tez nie. Walczyc o poslanie do szkoly w wieku 6 lat nie bede walczyc, ale i nie bede sie sprzeciwiac. Moje mlodsze dziecie jest wrecz zadrosne, ze starsza chodzi do szkoly i chce tam pojsc jak najwczesniej. Fakt, ze wybralismy szkole dobra, choc publiczna. Trafila nam sie bardzo dobra nauczycielka. Wiem mniej wiecej jak wygladalyby zajecia (nawet 7-letni pierwszoklasisci maja duzo luzu i czas na zabawe, poczatkowo przerwy spedzaja w klasie bawiac sie lub na boisku pod scisla opieka swojej nauczycielki, a do tego przerobili caly material pierwszej klasy nie gorzej niz w szkolach, w ktorych jest "normalnie"). Dodatkowo pracujac w Szkocji muslalam o poslaniu dzieka tam do szkoly (to by bylo juz w tym roku), wiec jakos perspektywa 6-latka idacego do szkoly mnie nie przeraza.
  7. Ja tez. I mam nadzieje, ze mi jeszcze troche posluzy.
  8. Duzo zalezy od tego, czy ta czesc Podlesia ma plan zagospodarowania. Nasza niestety nie ma, co jest o tyle ciekawe, ze ulice dalej juz jest Wiec zeby cokolwiek zaczac, a przede wszystkim wystapic o kredyt musielismy miec warunki zabudowy. A do WZ trzeba wszystko - zapewnienie wszystkich mediow. Jak to jest z oczyszczalnia to nie wiem, ale slyszalam, ze i tak trzeba miec zapewnienie od wod-kanu. Co do szkod gorniczych - mozna sie samemu dowiadywac w OUG, ale przy zalatwianiu WZ UM wystepuje do UG z zapytaniem (do oficjalnego zapytania trzeba byc wlasicielem, do nieoficjalnego nie trzeba) i dostaje sie do domu pismo z UG. Ja akurat bede wzmacnaic fundamenty, bo choc na moim terenie od ilus lat nie ma eksploatacji, ale szkody ciagle sa, teren siada i jestem przewrazliwiona w tym temacie (mam w rodzinie rzeczoznawce w tym temacie). W kazdym razie posiadajac WZ kupilismy dzialke, mamy zgode na przesuniecie kanalizacji (przeszkadza nam w budowie), zamowilsmy mapki do celow projektowych u geodety.
  9. Witajcie sasiedzi, dolaczam do Waszej podleskiej/podlesianskiej podgrupki. My poki co papierologie robimy, a dosc duzo jej jest. Aktulanie utknelismy na geodecie i jak piszecie TRZY MIESIACE na mapki z UM? Przeraza mnie to, zakldalam z 1,5 miecha W ktorej czesci Podlesia budujecie?
  10. Ale szybciutko Wam to idzie! Az napawa nadzieja, ze tak mozna. My bedziemy zaczynac wiosna 2009, w listopadzie 2008 mam nadzieje dostac PnB. Bedziemy troche po sasiedzku (ale tylko troche), bo my w Podlesiu, a jak widzie Wy od tej drugiej strony Tychow. No i tez bedziemy budowac z Archonu. Pozdrawiam PS. Mozecie polecic Wasza ekipe? Kierownika budowy?
  11. Super, Wam rosnie domek. Zazdroszcze jak nie wiem co, ze nareszcie staje sie realny.
  12. Tak wyglada nasz projekt przed poprawkami: http://aneczkafoto.webpark.pl/dom_pod_modrzewiem_parter.gif" rel="external nofollow">http://aneczkafoto.webpark.pl/dom_pod_modrzewiem_parter.gif http://aneczkafoto.webpark.pl/dpm2.gif" rel="external nofollow">http://aneczkafoto.webpark.pl/dpm2.gif
  13. Tak wyglada nasz projekt przed poprawkami: http://aneczkafoto.webpark.pl/dom_pod_modrzewiem_parter.gif http://aneczkafoto.webpark.pl/dpm2.gif
  14. Wracajac do okna w kuchni... Co prawda widze, ze decyzja juz podjeta, ale chyba sluszna. Ja mam co prawda w projekcie dwa okna i tak zostanie, ale jedno wychodzi prawie na polnoc (od wschodu zaslania je garaz), a drugie od zachodu (tez prawie, troszke w kierunku polnocy) - wiec i tak bedzie ciemna. A do tego planuje ciemne meble... Bardzo podobaja mi sie takie mebelki jak na zdjeciu w Twoim DzB. Te ciemniejsze. Ale niestety bedzie bez wyspy, czyli duzo mniejsca na srodku. Sliczne to Irlandzkie zdjecie. I jak ja tesknie za tym zimnym morzem - mieszkalam 10 mil od plazy, ale po tej drugiej stronie Wysp.
  15. Teraz caly wolny czas spedzam w necie szukajac inspiracji, wiedzy, kontaktow. Jakos nie potrafie sobie wyobrazic ostatecznej wersji domku... Niby wiem, ze: - drewno na podlogach, - plytki na czasie kuchni, w lazienkach - kominek - jaki??? - ogrzewanie: grzejniki na scianach + w salonie kanalowe - solary - do c.w.u. czy do c.o. tez? - jakie meble do kuchni, lazienki - marzy mi sie ogrod zimowy... Ale brak ciagle odpowiedzi na bardziej aktualne pytania: z czego budowac - niby w projekcie porotherm, i dalej: jakie okna, drzwi, jakie kolorki... Jak wybrac ekipe? Kierownika budowy? po prostu puzzle w mojej glowie, w dodatku w rozsypce
  16. Teraz caly wolny czas spedzam w necie szukajac inspiracji, wiedzy, kontaktow. Jakos nie potrafie sobie wyobrazic ostatecznej wersji domku... Niby wiem, ze: - drewno na podlogach, - plytki na czasie kuchni, w lazienkach - kominek - jaki??? - ogrzewanie: grzejniki na scianach + w salonie kanalowe - solary - do c.w.u. czy do c.o. tez? - jakie meble do kuchni, lazienki - marzy mi sie ogrod zimowy... Ale brak ciagle odpowiedzi na bardziej aktualne pytania: z czego budowac - niby w projekcie porotherm, i dalej: jakie okna, drzwi, jakie kolorki... Jak wybrac ekipe? Kierownika budowy? po prostu puzzle w mojej glowie, w dodatku w rozsypce
  17. Szanowna rodzinka dowiedziala sie wreszcie w calosci o naszych planach i rzeczywistych dokonaniach. Oczywiscie rodzice z obydwu stron zadali niemal to samo pytanie: a czemu nie u nas bedziecie mieszkac/budowac sie? Z papierologii zostalo nam ostateczne ustalenie sluzebnosci na droge. Zawalilismy troszke, bo mialo sie to znalezc w akcie notarialnym, ale caly balagan jaki panowal podczas podpisywania AN, sprawil, ze zupelnie nam to z glow powypadalo. Musze napisac, ze czegos takiego jeszcze u notariusza nie widzialam, a kupowalam juz troche dzialek, bylam przy sprzedazy mieszkania itp. Absolutny brak kompetencji, troski o klienta, szacunku dla jego czasu. Najpierw bylo: alez prosza pani, my w soboty nie pracujemy, a w tygodniu co najwyzej do 16.30. A potem - prosze doniesc POTWIERDZIONE w UM warunki zabudowy, nie ma dzis sekretarki, na kompie pisze jakas pani, co sie chyba na konserwacji powierzchni gladkich tylko zna bledy ortograficzne, skladniowe, ze nie wspomne o przecinkach. Akt do odebrania nastepnego dnia, ale tez tylko do 16.30. Rece nam opadly i juz tam wiecej nie pojdziemy.
  18. Szanowna rodzinka dowiedziala sie wreszcie w calosci o naszych planach i rzeczywistych dokonaniach. Oczywiscie rodzice z obydwu stron zadali niemal to samo pytanie: a czemu nie u nas bedziecie mieszkac/budowac sie? Z papierologii zostalo nam ostateczne ustalenie sluzebnosci na droge. Zawalilismy troszke, bo mialo sie to znalezc w akcie notarialnym, ale caly balagan jaki panowal podczas podpisywania AN, sprawil, ze zupelnie nam to z glow powypadalo. Musze napisac, ze czegos takiego jeszcze u notariusza nie widzialam, a kupowalam juz troche dzialek, bylam przy sprzedazy mieszkania itp. Absolutny brak kompetencji, troski o klienta, szacunku dla jego czasu. Najpierw bylo: alez prosza pani, my w soboty nie pracujemy, a w tygodniu co najwyzej do 16.30. A potem - prosze doniesc POTWIERDZIONE w UM warunki zabudowy, nie ma dzis sekretarki, na kompie pisze jakas pani, co sie chyba na konserwacji powierzchni gladkich tylko zna bledy ortograficzne, skladniowe, ze nie wspomne o przecinkach. Akt do odebrania nastepnego dnia, ale tez tylko do 16.30. Rece nam opadly i juz tam wiecej nie pojdziemy.
  19. Widze, ze wiekszosc z nas ma juz wybrane projekty i zmaga sie z papierami Macie juz w glowach jakas wizje, jak tak na prawde beda wygladaly nasze domki? Bo mnie ciagle jest trudno to sobie wyobrazic... Wiecie juz z jakich materialow chcecie budowac? Albo jakie technologie uzyc, jakie ogrzewanie itp? My z mezem dyskutujemy calymi dniami i jakos nie mozemy dojsc do ostatecznych wnioskow Macie juz jakies pomysly na wnetrza? Lazienki, kuchnie, salony, kominki... Ja na razie spedzam kazda wolna chwile w necie, na forach, na stronach producentow, ale poki co jawi mi sie to wszystko jako stos niepoukladanych puzzli...
  20. Widze, ze wiekszosc z nas ma juz wybrane projekty i zmaga sie z papierami Macie juz w glowach jakas wizje, jak tak na prawde beda wygladaly nasze domki? Bo mnie ciagle jest trudno to sobie wyobrazic... Wiecie juz z jakich materialow chcecie budowac? Albo jakie technologie uzyc, jakie ogrzewanie itp? My z mezem dyskutujemy calymi dniami i jakos nie mozemy dojsc do ostatecznych wnioskow Macie juz jakies pomysly na wnetrza? Lazienki, kuchnie, salony, kominki... Ja na razie spedzam kazda wolna chwile w necie, na forach, na stronach producentow, ale poki co jawi mi sie to wszystko jako stos niepoukladanych puzzli...
  21. AneczkaG

    grzejniki kanałowe

    no to jest wlasnie to, czego sie boje Ale podobnie jak niektorzy przedmowcy nie chce zlomu na scianach, a podloga ma byc w dechach (pelnych i gruuuubych), wiec podlogowce mowie: pa, pa!
  22. AneczkaG

    grzejniki kanałowe

    Witam, czy ktos w miedzyczasie zainstalowal u siebie kanaly? Jak sie sprawdzaja jako jedyne ogrzewanie salonu? Co do czasu podejmowania decyzji: jak rozumiem najlepiej taka decyzje podjac na etapie projektowania? Zeby te kanaly zrobic na etapie fundamentow?
  23. W miedzyczasie, podczas naszych poszukiwan dzialki, spotkalismy wielu ciekawych ludzi, z ktorych moze dwoje utkwilo na dobre w mojej pamieci. Pierwszym byl wlasciciel jednego z biur nieruchomosci, samochodem jakims wypasionym przyjechal, Saab to chyba byl (juz nie pamietam), zlotymi lancuszkami obwieszony i jakos tak dziwnie wygladal, ze gdybym byla sama, bez meza, to bym sie chyba bala. Opowiadal nam tez jakies dzienw rzeczy o przekretach w UM, o przetargach, fikcyjnych, rzecz jasna, na grunty miejskie. O drogach wiodacych w las, pieknie wyasfaltowanych i oswietlonych (obok owe grunty miejskie, co czekaja na przyschniecie sprawy o przetargach)... Ja w miedzyczasie znalazlam prace 2 ulice od tego miejsca... Druga ciekawa osoba byla Szalona Bianka - tak "ochrzcilismy" agentke, ktora generalnie o niewielu rzeczach miala pojecie Pokazywalam nam piekne dzialki, pod lasem, jeszcze nie odrolnione. Pytalismy ja na przyklad, czy w okolicy jest gaz (planujemy ogrzewanie gazowe), na to Bianka, ze jest w planach, po czym sie okazalo, ze stoimy ni mniej ni wiecej tylko na... studzience gazowej ( czy jak sie to tam nazywa), do tego juz jakis czas temu zrobionej, bo troche trawa zarosnietej. Ale z pania Bianka to my juz madrzy bylismy. Co robi ponad pol roku szukania dzialki. Wiedzielismy juz czego chcemy, o co pytac, a nie jak na poczatku, kiedy ogladalismy, czy nam sie podoba, a nie mielismy pojecia o co zapytac
  24. W miedzyczasie, podczas naszych poszukiwan dzialki, spotkalismy wielu ciekawych ludzi, z ktorych moze dwoje utkwilo na dobre w mojej pamieci. Pierwszym byl wlasciciel jednego z biur nieruchomosci, samochodem jakims wypasionym przyjechal, Saab to chyba byl (juz nie pamietam), zlotymi lancuszkami obwieszony i jakos tak dziwnie wygladal, ze gdybym byla sama, bez meza, to bym sie chyba bala. Opowiadal nam tez jakies dzienw rzeczy o przekretach w UM, o przetargach, fikcyjnych, rzecz jasna, na grunty miejskie. O drogach wiodacych w las, pieknie wyasfaltowanych i oswietlonych (obok owe grunty miejskie, co czekaja na przyschniecie sprawy o przetargach)... Ja w miedzyczasie znalazlam prace 2 ulice od tego miejsca... Druga ciekawa osoba byla Szalona Bianka - tak "ochrzcilismy" agentke, ktora generalnie o niewielu rzeczach miala pojecie Pokazywalam nam piekne dzialki, pod lasem, jeszcze nie odrolnione. Pytalismy ja na przyklad, czy w okolicy jest gaz (planujemy ogrzewanie gazowe), na to Bianka, ze jest w planach, po czym sie okazalo, ze stoimy ni mniej ni wiecej tylko na... studzience gazowej ( czy jak sie to tam nazywa), do tego juz jakis czas temu zrobionej, bo troche trawa zarosnietej. Ale z pania Bianka to my juz madrzy bylismy. Co robi ponad pol roku szukania dzialki. Wiedzielismy juz czego chcemy, o co pytac, a nie jak na poczatku, kiedy ogladalismy, czy nam sie podoba, a nie mielismy pojecia o co zapytac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...