Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Altaries

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    125
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Altaries

  1. mozna tak powiedziec, ale z drugiej strony formalnie polacy w przygniatajacej wiekszosci sa wyznania rzymsko-katolickiego a broszura tez nie byla 'neutralna swiatopogladowo'...
  2. chyba nie rozumiesz istoty problemu tutaj. to nie jest zabawa doroslych w rasizm czy poprawnosc polityczna (do ktorej mi rowniez daleko) ale indoktrynacja malych dzieci, przygotowanie do wychowania ich na katolickich rasistow, panow 'braci mniejszych' (franciszek sie w grobie przewraca) i przedstawicieli innych ras 'szkoda ze modlitwa nie wybiela skory' - czy potrafisz pojac etyczne, religijne i spoleczne implikacje tego stwierdzenia? szczegolnie dla polakow-katolikow, wystarczajaco rasistowskich juz bez tych siermieznych przekazow religijnych dobrze sie tu wpisuje w calosc modlitwa polaka, polecam Gdy wieczorne zgasną zorze. Zanim głowę do snu złożę. Modlitwę moją zanoszę. Bogu ojcu i synowi, dopierdolcie sąsiadowi. Dla siebie o nic nie proszę, tylko mu dosrajcie proszę. Kto ja jestem? Polak mały. Mały zawistny i podły. Jaki znak mój - krwawe gały. Oto wznoszę moje modły, do Boga, Marii i Syna, zniszczcie tego skurwysyna. Mego brata sąsiada, tego wroga, tego gada. Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym, i w ogóle żeby miał marnie. Żeby miał AIDS, zabijaka, oto modlitwa Polaka.
  3. Altaries

    WYBORY

    lumpie, abstrahujac od mialkiej dyskusji o obamie (wszystkim sie zdawalo ze wojski gra jeszcze... lub tez ze wiedza cokolwiek na temat polityki bialego czy czarnego domu, poza ocenzurowanymi popluczynami prasowymi), chcialbym cos wyjasnic jako osoba przebywajaca na terenie zjednoczonego krolestwa od ladnych paru lat otoz na wszelkie informacje o polakach tu zamieszkalych (spozywanie labedzi, kradziez ryb, drenaz benefitow, etc.) nalezy zastosowac filtr 80%. w przytlaczajacej wiekszosci sa to z ksiezyca zaczerpniete bzdury rozdmuchiwane przez prase brukowa, swoisty wentyl bezpieczenstwa, na zasadzie 'a w usa i tak murzynow bija'. kto jak kto ale ty powinnas cos o tym wiedziec, zyjac w podobnej strefie coolturowej, jeszcze nieco bardziej podupadlej i siermieznej przy tym bronic jakiejkolwiek nacji tutaj jest wysilkiem jalowym i zbednym. trafiaja sie polacy glupi jak but z lewej nogi, trafiaja sie tez slynni ze swej tepoty brytyjczycy, sepleniacy cos w dialektach nie ocierajacych sie nawet o najnizsze standardy j. angielskiego czy nawet jego plebejskiej (amerykanskiej) wersji mowiac krotko, lata temu dostepne byly informacje o naduzywajacych trunkow angolach siedzacych na zasilku w... polsce i nastepnie probujacych szczescia w jedynym im dostepnym zawodzie, czyli 'nejtiw spiker' - konwersacyjny belkot w oparach alkoholu (ojojoj, nie wszyscy). polacy tez sobie moga siedziec na zasilku, jesli prawo im na to pozwala. na terenie unii reguluja to szczegolowe przepisy i dotyczy to rowniez zachlanych, spasionych 'got sejw de kuin, britania rul egejn' angoli masowo uciekajacych z wysp do cieplych krajow, oczywiscie tylko tam gdzie mowi sie po angielsku (dotyczy to rowniez wiosek - czytaj: gett w hiszpanii i francji) no wiec nie trzeba lykac ploteczek ani o polokach ani innych narodach, czy sie jest antropologiem, pomywaczem czy bogiem, to tyle... pozdrawiam
  4. co do bursy, dwa wiersze rzadza: 'pantofelek' i 'poeta' Pantofelek Dzieci są milsze od dorosłych zwierzęta są milsze od dzieci mówisz że rozumując w ten sposób muszę dojść do twierdzenia że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek no to co milszy mi jest pantofelek od ciebie ty skurwysynie. Poeta Poeta cierpi za miliony od 10 do 13.20 o 11.10 uwiera go pęcherz wychodzi rozpina rozporek zapina rozporek Wraca chrząka i apiat cierpi za miliony
  5. jest wiele rzeczy, do ktorych wracam... jedna z nich to madrygal 'silver swan' (orlando gibbons). poruszajace, szczegolnie jak sie spiewa... The silver Swan, who living had no Note, when Death approached, unlocked her silent throat. Leaning her breast upon the reedy shore, thus sang her first and last, and sang no more: "Farewell, all joys! O Death, come close mine eyes! "More Geese than Swans now live, more Fools than Wise." tu jest nagranie: http://uk.youtube.com/watch?v=xoBbLqfxF5Q z innych rzeczy, wiersz puszkina, ktory pamietam z wczesnego dziecinstwa. przytaczam tylko pierwsza zwrotke ЗИМНИЙ ВЕЧЕР Буря мглою небо кроет, Вихри снежные крутя; То, как зверь, она завоет, То заплачет, как дитя, То по кровле обветшалой Вдруг соломой зашумит, То, как путник запоздалый, К нам в окошко застучит. (...) nie wiem czy cyrylica sie wyswietli, wiec: [Zamieć mgłami niebo kryje, Wichrów śnieżnych kłęby gna, To jak dziki zwierz zawyje, To jak male dzięcię łka. To ze strzechy nam słomianej Wyrwie z szumem kępę mchów, To jak pielgrzym zabłąkany W okieneczko stuknie znów.] jest jeszcze 'oda do slowika' keatsa, ktorej uparte samodzielnie tlumaczenie wiele mnie kosztowalo... jest wiele innych rzeczy... ale to juz inna historia
  6. Dostawcy energii chcą zgody na 40 proc. podwyżkę cen (IAR, tm/12.11.2008, godz. 18:22) 13 firm energetycznych przekazało już do Urzędu Regulacji Energetyki wnioski o ustalenie taryf na energię elektryczną na przyszły rok - poinformowała w środę Agnieszka Głośniewska z URE. Wniosek czternastej spółki - RWE Polska - nie dotarł jeszcze do urzędu. Głośniewska podała, że nie zna jeszcze treści wniosków i skali podwyżek, o które wnoszą poszczególne przedsiębiorstwa. Przypomniała, że na prośbę urzędu firmy miały do 12 listopada złożyć dokumenty - tak, by URE miał czas na podjęcie decyzji przed końcem roku. Obecne taryfy energetyczne obowiązują do końca grudnia. Żeby nowe taryfy mogły obowiązywać od 1 stycznia, URE musi opublikować decyzję o nich najpóźniej 14 dni przed tym terminem. Radio RMF FM podało w środę, że dostawcy energii chcą 40-proc. podwyżki. Według RMF prezes URE Mariusz Swora ocenia takie propozycje jako wygórowane i w części nieuzasadnione.
  7. J Tuwim 'Nauka' Nauczyli mnie mnóstwa mądrości, Logarytmów, wzorów i formułek, Z kwadracików, trójkącików i kółek Nauczali mnie nieskończoności. Rozprawiali o "cudach przyrody", Oglądałem różne tajemnice: W jednym szkiełku "życie w kropli wody", W innym zaś - "kanały na księżycu". Mam tej wiedzy zapas nieskończony; 2piR i H2S04, Jabłka, lampy, Crookesy i Newtony, Azot, wodór, zmiany atmosfery. Wiem o kuli, napełnionej lodem, O bursztynie, gdy się go pociera... Wiem, że ciało pogrążone w wodę Traci tyle, ile... etcetera. Ach, wiem jeszcze, że na drugiej półkuli Słońce świeci, gdy u nas jest ciemno! Różne rzeczy do głowy mi wkuli, Tumanili nauką daremną. I nic nie wiem, i nic nie rozumiem, I wciąż wierzę biednymi zmysłami, Że ci ludzie na drugiej półkuli Muszą chodzić do góry nogami. I do dziś mam taką szkolną trwogę: Bóg mnie wyrwie - a stanę bez słowa! - Panie Boże! Odpowiadać nie mogę, Ja... wymawiam się, mnie boli głowa... Trudna lekcja. Nie mogłem od razu. Lecz nauczę się... po pewnym czasie... Proszę! Zostaw mnie na drugie życie Jak na drugi rok w tej samej klasie.
  8. nadaje sie nawet dzialka 16 metrowa, u ciebie byloby 12 metrow na zabudowe (o ile wyliczenia drogi sa poprawne - zawsze trzeba sprawdzic plan zagospodarowania przestrzeni). nagimnastykowac sie trzeba tak czy owak, wrzuc w google 'projekty na waska dzialke' lub zamow projekt indywidualny (rozsadniejsze rozwiazanie i w dluzszej perspektywie ekonomiczniejsze)
  9. to jest twoj prawdziwy problem, nie dylemat miasto vs. wies. logistyka, logistyka lub tez location, location jak kto woli. taki sam blad mozna popelnic w miescie; nieraz gorszy jest dojazd z osiedla niz podmiejskiej wsi/sypialni. wszyscy nie moga mieszkac w centrum... ped codziennosci zabierze nas wczesniej czy pozniej do trumny, po co jeszcze przyspieszac ten proces? moze czas przewartosciowac swoje zycie i powrocic do korzeni: jesli las, cisza, widoki przegrywaja z owa codziennoscia, tym gorzej dla codziennosci. oczywiscie to moje prywatne zdanie rozwiazanie: 1.przeniesc sie do miasta (...) lub do pobliskiej wsi z dobrze rozwinietym transportem publicznym 2.przetrawic problem 'codziennosci'...
  10. pomijajac fakt, ze slowo 'ekologia' jest uzywane na okraglo w niewlasciwym, rozmazanym znaczeniu (polecam wikipedie) to hmm... 1. dyskusyjne jest, czy produkty drewniane sa 'ekologiczne' - drzewo trzeba sciac, pociac, wyslac do zakladu, obrobic, polaczyc z innymi materialami, wyslac do dystrybucji, sprzedac... ostateczny bilans nie jest taki pewny, mimo bajdurzenia o 'zasobach odnawialnych' 2. ta szczotką to chyba nie z drewna a wiec albo tworzywo sztuczne albo 'naturalne'. roznica jest taka, ze nie obrabia sie drzewa czy plastiku ale inny organizm, np. konia i jego wlosie - patrz pkt 1 3. prawdziwy 'eko-dom' to szalas w puszczy z galezi - reszta to utopia okraszona suto zakupionymi na rynku produktami kultury masowej (marketing, PR, religioznastwo, socjologia, psychologia, etc.) mimo to, ciesze sie, ze wycieraczka podoba sie - odjac od tego ideologie i zostaje mila wycieraczka, na wieki wiekow amen
  11. tak z ciekawosci, o co chodzi z tym 'nieproporcjonalnym' dachem?... rozumiem, ze to pewnie slynny problem scianki kolankowej i polskiej obsesji ciezkich, masywnych, ogromnych dachow wiszacych nad budynkiem, ktore dla mnie osobiscie byly zawsze odpychajace przy wyborze projektu czasem rzeczywiscie proporcje sa tragiczne ale w tym przypadku (o ile rysunki sa w skali) nie wyglada to najgorzej. sa dachy plaskie, sa dachy o malym spadku, sa dachy wielkie i mniejsze... czy kazdy dach musi przytlaczac bryle budynku? odwagi wiec i dziekuje za uwage
  12. dandi3, te wywody twoje blado wypadaja, chcesz byc ironik czy sarkastik to trzymaj fason... a skoro przy retoryce jestesmy: moje pytanie bylo rowniez retoryczne ale i te odpowiedz przyjmiemy, dziadku deana... over and out
  13. dandi3, co by nie cytowac znowu, pkt1 to figura retoryczna byla taka... szkoda szukac czy z ciebie cynik czy jedynie ironik... pkt2 co ma do rzeczy JoShi, wujek dobra rada mowi: opieraj sie na tekscie pierwotnym, nie aluzjach, przyczynkach i hyperlinkach, pkt3 zreczne, nieprawdaz? tu ironia znowuz nieprzekonywujaca... w skrocie: o czym my to? aha: o zlotych myslach, moderatorach i elytach Barbossa, czyz dandysom obija sie mordy?...
  14. wyczuwam tu cyniczno-ironiczny sarkazm (czy moze sarkastyczno-cyniczna ironie?...) mistrza cietej riposty forumowej elyty. lekkopolsmiesznie zjadliwa lecz jakze trafiona... za to dandi3 w imieniu wlasnym skladam serdeczne podziekowania oraz zyczenia dalszych sukcesow w FM i innych zyciach zastepczych
  15. sprawa jest prosta jak budowa cepa: nalezy zostawic jedynie pierwotne cytaty, usuwajac nicki, jesli mozliwe (i wedle potrzeby) usunac komentarze, usmieszki, spory 'paprakow' i lesnych dziadkow, cytaty cytatow, cytaty cytatow cytatow, etc. i trzymac sie tego z zelazna konsekwencja. a w 'komentarzach' komentowac do woli o wyzszosci swiat, przerzucac sie domami (czy zwiazkami) pasywnymi i sado-macho-aktywnymi, ociepleniem, etc. howgh
  16. dziekuje za te (cenne?) spostrzezenia, dwie uwagi: 1. wiem co to kasta, uzylem tego w przenosni, tak jak mowi sie np. 'armia urzednikow'. Armia: Określenie ogółu sił zbrojnych danego państwa czy juz rozumiesz o co chodzi? a na potrzeby przenosni nie trzeba przytaczac obszernych cytatow o warnach z wikipedii, wedy i swiete manuskrypty tez sa zbedne wystarczy: Kasta (hiszp. casta - rasa, ród) - ściśle zamknięta grupa społeczna, której odrębność, wynikająca z przepisów religijnych lub prawnych, jest zwykle usankcjonowana zwyczajowo. co w tym widzisz obrazliwego? scisle z tym wiaze sie punkt drugi: 2. dziekuje za pouczenie o szacunku, nie brakuje mi go, nie stosuje OAP (odwetowych atakow personalnych) w stosunku 10:1... kasta inwestorkow tez istnieje, to taka przenosnia jest (patrz pkt. 1), robotnicy i ynteligenci, wszyscy moga zostac dotknieci kryzysem, czyz nie? kazdy jest wykonawca i inwestorem zarazem cos jeszcze? duuzo szacunku dla blizniego zycze
  17. wiec skoro mamy otworzyć oczy to niech dotrze do tych "lepszych" ze - apartamenty za 10 tys/mkw to g.. a nie apartamenty - one zaczynają się od 25 tys za mkw i maja nabywców czekających w kolejce aż kolejne powstaną - tzw. robotnik niewiele się rożni od Ciebie Inwestorze - może inaczej sie w pracy ubiera gdyż nie ma tam miejsca na garniturek i wyglansowane lakierki ale tez jak i Ty chce żyć w tym państwie na "P" - specjaliści w każdej dziedzinie - nie tylko budownictwie - nie muszą za bardzo martwic sie o przyszłość właśnie dlatego ze są specjalistami - fohofcuf jest na pęczki w dużej mierze dzięki Wam, Inwestorom. Zaś fachowców jest coraz mniej - miedzy innymi dlatego ze szlag ich trafia ze byle fahofiec piernicząc robotę zrobi ja na czarno za stawki przy których primabalerina nawet puent wiązać nie będzie chciała, zaś oni cenią się i cenić się będą tak jak każdy fachowiec przez duże F w każdej dziedzinie - nie tylko budownictwie - i bez obawy - zajęcie maja i mieć będą - nikt nie wyśmiewa sie z Inwestorów gdyż oni szanowani są i sami szanują innych. Inwestorek to zupełnie co innego. Kasa z kredytu uderza do głowy, uważa się za panisko mając innych za podludzi. etc etc Oczywiście nie generalizuje gdyż większość poznanych to ludzie na poziomie ponad przeciętna i żaden z nich nie napisał by czegoś takiego jak TY - nawet jeśli czasem sobie tak pomyśli szanujmy się wzajemnie i nie kpijmy z naszego kraju w którym żyjemy który nazywasz III "P". Jaki on jest każdy wie ale tez dzięki naszym wyborom ma taka a nie inna twarz. zawsze z lekkim rozbawieniem obserwuje posty wyprowadzonych nie wiedziec czemu z rownowagi 'zasluzonych' forumowiczow. wszystkie rzeczy o ktorych piszesz sa nietrafione, reszta zas to osobiste wycieczki 1. 'apartamenty' za 25tys? moga byc i za 100, jakie to ma znaczenie? towar przeplacony rowniez znajduje klienta, szczegolnie w polsce, ktora jest drozsza od cywilizowanych panstw europy. celowo nie pisalem o drogich, niszowych mieszkaniach. zawsze znajdzie sie garstka nabywcow gotowa zaplacic 10 milionow za mieszkanko w miescie III-go swiata*. ja mowie o innym zjawisku, przyklad pierwszy z brzegu: Budynek wznoszony nad brzegiem Warty w Poznaniu przez firmę Wechta S.A. nie będzie jednak apartamentowcem. Inwestor zdecydował na przekształcenie go całkowicie w biurowiec. Powodem jest większe zainteresowanie biurami niż apartamentami. Metr ekskluzywnego mieszkania w tym miejscu miał kosztować 15 tys. zł. 2. slowo 'robotnik' jest tak uwlaczajace, ze trzeba sie uciekac do wytartych jak stara plyta tekstow o 'garniturku' i 'lakierkach'... bij ynteligenta... ja bym kompleksow nie mial, roznie w zyciu pracowalem i roznie sie ubieram. jest pracownik umyslowy, jest i robotnik. zgroza: jesli ciezko to przelknac, zalicz sie do innej grupy. a jesli nie jestes robotnikiem tylko specjalista, to skad te cierpkie uwagi?... 3. problem w tym, co juz wielu probowalo tu powiedziec, ze jesli nadchodzi kryzys przez duze K, kazdy musi sie martwic. juz bylo wielu mocnych, ktorzy sie nie martwili. w london city tzw. specjalisci z szesciocyfrowymi zarobkami nerwowo biegaja z cv. pekla banka internetowa, peknie i budowlana. tylko glupiec (nie uwlaczajac nikomu) lub osoba sterujaca kryzysem nie musi sie martwic, reszta nie zna dnia ani godziny 4. nie wiem po co te rozpaczliwe podzialy na 'inwestorow' i 'wykonawcow'. i zaliczanie mnie do pierwszej grupy... a ja tylko mowie, ze wykonawcow kryzys dotyka tak jak inwestorow, ciezko to przelknac? kazdy jest w swoim zyciu inwestorem i wykonawca, rowniez ty szukales i bedziesz szukac atrakcyjnych cenowo (czytaj: tanich) uslug dla siebie. nie rowna sie to automatycznie zatrudnieniu p. ziutka, o ktorym na okraglo piszesz. inwestor nie tworzy wykonawcow - chamow i nieukow, jak rowniez wykonawca nie tworzy 'nadetych' czy 'majacych innych za podludzi' inwestorow. kazdy czlowiek stanowi o swoim losie, proba przerzucenia tej odpowiedzialnosci to nieudolne tlumaczenie przegranej sprawy 5. napisalem 'robotnik-wykonawca', 'fahofcy' , specjalisci i pseudospecjalisci. napisalem rowniez, ze kryzys dotyczy wszystkich. skoro czarne owce wszedzie sie trafiaja, trzeba bylo sie ugryzc w jezyk. w krotkim akapicie sugerujesz, ze: - zaciagnalem kredyt - mam sie za panisko - traktuje innych jak podludzi - nie jestem czlowiekiem 'na poziomie' nieco wczesniej zas jestem 'lepszy' i chadzam w lakierkach. przeczytaj jeszcze raz moj post i porownaj go z twoim atakiem personalnym. czy w miare ilosci nabijanych postow maleje trzezwosc osadu, a rosnie forumowa potrzeba przejechania sie po kims w imie stereotypow infantylnej wojenki 'wykonawcy vs. inwestorzy'? the answer is blowing in the wind mialem machnac reka i nic nie pisac, ale drazniace sa te nadinterpretacje ze strony jakiejkolwiek kasty, TWA forumowiczow czy specjalistow... co do panstwa na P, szacunek dla innych istot to jedno, a przynaleznosc plemienna (meczyk/malysz/kubica/boze cos polske/modlitwa polaka) to drugie. dla mnie to ostatnie mogloby nie istniec -------------------------- *pięć wyróżników miast Trzeciego Świata: - nieład przestrzenny - brak planów urbanistycznych - kontrast biedy i bogactwa - "gated communities", czyli osiedla za murem - bałagan i brud.
  18. to pewnie tez nie spowoduje zmian cen bunkrow zwanych mieszkaniami, w kraju III swiata na 'P', cen niejednokrotnie wyzszych niz w panstwach osciennych i to nie uwzgledniajac sily nabywczej pieniadza i realnych dochodow. rynek domow mieszkaniowych jest nastepny w kolejce, wliczajac w to rynek wykonawcow do poczytania stary ale jary artykul o naszej stolycy: http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,3383263.html teraz to polacy jezdza do niemiec robic zakupy - czas otworzyc oczy i zrozumiec, ze czas 'apartamentow' po 10tys./m2 oraz fahofcuf z zarobkami i zachowaniem primabaleriny odchodza w przeszlosc... dlaczego recesja mialaby dotknac wysmiewanych inwestorkow, a nie kaste robotnikow (czytaj: wykonawcow)? i to bez wzgledu czy sa 'specjalistami' czy pseudospecjalistami. trzeba sobie poczytac co sie dzieje w potegach budowlanych takich jak irlandia czy UK. przyjdzie czas i na hiszpanie i na polske
  19. certyfikat energetyczny... jak to bedzie dzialac? jak w branzy samochodowej. handlarze od dziesiecioleci w polsce sa bezkarni, reanimujac polzywe trupy i sprzedajac je pod nazwa samochodow, przekrecajac liczniki, absurdalnie zanizajac stawki podatkowe (typowe zachowanie: zysk 5000zl, marza na papierze 500zl) nikogo to nie obchodzi, kazdy przymyka oko. kazdy oszust podatkowy, kazda 'rodzinna' firemka rznaca budzet (czyli podatnikow) w d*** za pomoca roznych sztuczek, urasta do rangi bohatera narodu, janosika walczacego z 'systemem'. towar jest niewazny, liczy sie mechanizm. tutaj akurat sprzedaje sie pseudo-ekologie, biznes musi sie krecic. nowa armia fahofcof i nowe uprawnienia/przeglady/certyfikaty juz nikogo nie dziwia dojdzie jeszcze jeden swistek, tyle mowiacy o calkowitek energlochlonnosci domu, co polski przeglad (robiony 'na dowod' u pana zdziska w garazu) o stanie technicznym samochodu
  20. no przeciez troszczy sie... o piec z podajnikiem. zdajesz sobie sprawe, jak c.o jest wazne w zyciu? to powinno ci wynagrodzic wszelkie niewygody... na poprawe humoru, oto przepis jak uszczesliwic kobiete i mezczyzne uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, oto zasady... A. Należy tylko być: 1. przyjacielem 2. partnerem 3. kochankiem 4. bratem 5. ojcem 6. nauczycielem 7. wychowawcą 8. spowiednikiem 9. powiernikiem 10. kucharzem 11. mechanikiem 12. monterem 13. elektrykiem 14. szoferem 15. tragarzem 16. sprzątaczką 17. stewardem 18. hydraulikiem 19. stolarzem 20. modelem 21. architektem wnętrz 22. seksuologiem 23. psychologiem 24. psychiatrą 25. psychoterapeutą. B. Ważne też są inne cechy. Należy być: 1. sympatycznym 2. wysportowanym, ale 3. inteligentnym, ale 4. silnym 5. kulturalnym, ale 6. twardym, ale 7. łagodnym 8. czułym, ale 9. zdecydowanym, ale 10. romantycznym, ale 11. męskim 12. dowcipnym i 13. wesołym, ale 14. poważnym i 15. dystyngowanym 16. odważnym, ale 17. misiem, ale 18. energicznym 19. zapobiegawczym 20. kreatywnym 21. pomysłowym 22. zdolnym ale 23. skromnym i 24. wyrozumiałym 25. eleganckim ale 26. stanowczym 27. ciepłym, ale 28. zimnym, ale 29. namiętnym 30. tolerancyjnym, ale 31. zasadniczym i 32. honorowym i 33. szlachetnym, ale 34. praktycznym i 35. pragmatycznym 36. praworządnym, ale 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli 38. zdesperowanym [z miłości], ale 39. opanowanym 40. szarmanckim, ale 41. stałym i 42. wiernym 43. uważnym, ale 44. rozmarzonym, ale 45. ambitnym 46. godnym zaufania i 47. szacunku 48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim, 49. wypłacalnym. C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby: a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę. D. Ważne jest, aby nie zapominać jej: 1. urodzin 2. imienin 3. daty ślubu 4. daty pierwszego pocałunku 5. okresu 6. wizyty u stomatologa 7. rocznic 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje: 1. Seksu i... 2. Jedzenia Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań. Wniosek : Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!
  21. te schrony i zarazy to uwagi w strone postu powyzej... a w temacie - oczywiscie granit. dlaczego? bo jest kamieniem a nie betonem, jest ladniejszy (rzecz gustu? hmm...), ma mniejsza nasiakliwosc, latwiej go umyc w przypadku np. zabrudzenia olejem, jest trwalszy i kosztuje mniej od szkaradnej kostki lub podobnie (wliczajac robocizne). wady typu utrudnione odsniezanie czy chodzenie w szpilkach, pomijalne moim zdaniem. co do przewracania sie, nalezy uzyc odpowiedniego materialu, tu juz moze kamieniarze sie wypowiedza. dzieci potrafia sie przewrocic na rownej drodze, zreszta nie tylko dzieci... upadek jednakowo bolesny groteskowo wygladaja wielkie polacie dzialki pokryte rozowawym, zoltawym i szarawym betonem, w przypadku granitu jest nieporownanie lepiej, nawet przy duzych powierzchniach. jak kolega wyzej zauwazyl, kostka betonowa moze kosztowac znacznie wiecej od granitowej, widzialem beton za 200zl/m2 (!) udajacy... kamien
  22. za reszte warto wybudowac schron atomowy klasy CORNEX L24. jesli nie starczy kasy, mozna zakupic zestaw przescieradel bialych. w przypadku ataku jadrowego nalezy owinac sie w przescieradlo i czolgac do najblizszego cmentarza...
  23. slowo 'prowokacja' bardzo wygodne jest jednym pozwala pisac kompletne bzdury, wstawic kilka usmieszkow na wszelki wypadek i na koniec powiedziec, to byla prowokacja LOL, ROTFL, hehe, huhu drugim pozwala okreslic odmienny punkt widzenia jako 'prowokacje', gdy argumentow brak lub nie bardzo rozumie sie o czym ktos mowi. 'swiat chce byc oszukiwany, niech wiec bedzie'
×
×
  • Dodaj nową pozycję...