Mr_Mabram

To właśnie chodzi mi już długo po głowie. Będą testy, będą wyniki jak dokończę nowa obudowa.

Przyszło mi już kiedyś na myśl żeby zakryć jego część.

W planach przeprowadzę testy mojego reku przy różnych prędkościach wentylatorów: 25-50-75-100% mocy. Jak macie jakieś pomysły co do tego to proszę piszcie.

Jak podłącze moja nowa obudowabw tygodniu to zrobię i podzielę się wszelkimi pomiarami dotyczącymi wydajności przy różnych strumieniach powietrza. Mam fajny profesjonalny anemometr i w końcu wyreguluje moja instalacja bo dotychczas to było takie gdybanie trochę.

U mnie żadnej pleśni nigdy nie zauważyłem na wymienniku ani w miejscu gdzie kondensat ścieka. Zapachu też nie ma żadnego. Jedyne miejsce gdzie ją zauważyłem i inny poprzyklejany bród to oczywiście wentylator wywiewny. Trzeba go czyścic co jakiś czas. Czy zamarzanie niszczy? Ciężko powiedziec ale możliwe. Kiedyś na początku parę lat temu jak nie miałem rozmrażania to wymiennik zamarzł na bryłę lodu i wydawało mi się, że od tego czasu jakby stracił trochę na sprawności, a przemarzł bardzo mocno az do góry.

Działa tak skutecznie że nie zamarza krytycznie, z tym że trzeba mieć to na uwadze, że im niższa temp. na zewnątrz tym częściej to robi i będzie to robił co paręnaście, pardzieciąt minut. Widzę to po temperaturach na wyświetlaczu kiedy włącza się defrost. i pojawia sie ikonka. Byc może sterownik posiada jeszcze opcje która porównuję napiecie na wentylatorze i w momencie kiedy ma trochę ciężej i ta temperatura nawiewu do pomieszczeń spada to włącza defrost.

He he czasu nie mam ąż tyle ale wieczorami lubię podłubać Nad klimą też kiedyś myślałem. Na razie szukam małej nagrzewnicy żeby podłączyc pod GGWC bo na razie próbuję na rurkach z pexa w metrowej rurze fi 350.

Wymiennik to Klingenburg GS35/45. Kubatura ciut powyżej 500m3 a wymiana ustawiona na stałe na 45%, w domu sucho (30-35%) ale co zrobić, już nam to nie przeszkadza. Jak schodzę na mniejszą wymianę to sprawność spada. To jest taka graniczna gdzie uzyskuję cos przyzwoitego. Powinienem ciut podkręcić to było by ciut lepiej ale wtedy będzie mniejsza wilgotność ;(. Ogólnie jak kiedys pisałem już, nie bierzcie za dużego wymiennika. Ten jest dla mnie za duży. i nigdy nie używam go w 100%. Chciałem sprzedać ale nikt sie nie głosił więc użytkuję. Otwory to fi 200 oczywiście. Instalacja przy tych moich 45% mocy jest delikatnie słyszalna.

Być może właśnie układ rozproszony jest jakimś tam problemem jak piszesz itd.. Nie jest źle ale jak pisałem chcę kompaktowej ciepłej obudowy z wymiennym wkładem wymiennika bo mam zrobiony drugi jako by-pass. Fota niżej z temperatur na chwilę obecną. Miałem kiedyś presostat założony do rozmrażania wymiennika ale zdemontowałem bo w jakiś magiczny sposób włącza się funkcja rozmrażania w moim sterowniku . Temp. nawiewu spada o 2-3 st i włącza się rozmrażanie na chwile wiadomo w jaki sposób: z automatu wyłącza nawiewny went. a wywiew na maxa i tak kręci przez chwilę, aż temp podejdzie i potem wchodzi w normalny stan pracy.

Witam. Ja mogę coś niecoś napisać. Po ostatnich przepięciach co mi się wydarzyły reanimowałem moje wentylatory. konstruuję aktualnie trzecią obudowę do mojego reku- "lubie eksperymentować" Konstrukcja pierwsza oparta była o płyty warstwowe 25mm i uważam że działało to całkiem nieźle a obudowa była średnio ciepła i choć pudło wyszło sporych rozmiarów. Potem zdecydowałem się przerobić układ na cieplejszą wersję obudowy z XPS i wsadziłem wszystkie klocki oddzielnie (wymiennik swoje pudło, wentylatory swoje i filtry swoje, by-pass swoje). Wymiennik w układzie Tichalmanna, zaraz po starcie wydawało mi się że sprawność lepsza od pierwszego pudła ale potem po dłuższej pracy uważam że jednak nie. Minusy to na stałe sklejona obudowa z wentylatorami i żeby zajrzeć muszę rozcinać przednią obudowę. Otwieranie pozostałych obudów z wymiennikiem filtrami bardziej kłopotliwe a poza tym osobny by-pass wydaje mi się że lekko to powietrze w róże stojące wychładza-podgrzewa się. Maszyneria wyszła jeszcze większych rozmiarów. Aktualnie robię trzecią ubudowę wszystko z XPS 50mm, i wszystko w jednej. Ma byc kompaktowa, ciepła i po otwarciu dekla dostęp do wszystkiego. wymiennik wysuwany bo mam letni zrobiony z alu taki sam do by-passu z dwiema tylko komorami i takie rozwiązanie uważam za najlepsze. W końcu wymiana wymiennika to tylko przekładka 2 x w roku. Na fotkach zdjęcia wersji jakie miałem: - pierwsza fota obudowa duża z płyt warstwowych 25mm - srednia izolacja - druga fotka to to co teraz mam - trzecia wersja jak miałem na chwilę wentyle włożone w takich dyzych redukcjach 350x200 - był bardzo duży rezonans - czwarta wersja którą kończą to moim zdaniem najlepsza ciepła kompaktowa obudowa z wyciąganym wymiennikiem i wyciąganymi filtrami w ramkach i nie jest to układ tichalmanna. Mama nadzieję że to moja ostatnia obudowa Dodam jeszcze że w obecnej wersji jaką mam teraz - pudło z wentylami lekko rezonuje się w tym XPS'ie. Do nowej obudowy dodam chyba w komorach wentylatorów jakaś drobna choć izolacja akustyczna.

Witam Mały problem z moim MCR II. Parę zim za mną ale jakoś ostatnio zauważyłem ze często się włącza. Potrafi się włączać co parę minut i palnik zapali się tylko na chwilę na minutę czy dwie. Dodam że po całości podłogówka i sprzęgło z dodatkową pompą a sterownik to PT55 ustawiony na sterowanie pomieszczeniowe + czujnik zewnętrzny. Mimo, że temperatura w pomieszczeniu jest osiągana bez problemu, nie ważne jaka temp na zewnątrz to on jednak się włącza i potrafi to być ze 30 włączeń na godz. Grzeję nisko, krzywa grzewcza tez niska bo wystarcza mi 28-31 st. na zasilaniu w kotle. Wydaje mi sie że problem ten robi się jak jest powyżej 0 st na zewnątrz, bo jak jest zimniej to nie zauważyłem bo kocioł chodzi wtedy długo wiadomo. To chwilowe włączanie palnika wygląda jakby on zaraz podgrzał wodę w sobie do nastawionej temp według krzywej i sie wyłączył. Jak to rozwiązać? Podniosłem już krzywą wyżej ale nie ma różnicy.

No zgadza się. XPS byłby lepszy tylko ta cena. Ale może coś pozbieram jutro i zrobię obudowę z xpsa bo jednak sztywność tej konstrukcji nie jest za specjalna. Szczególnie w tych cieńszych miejscach. Pozdrawiam

Witam wszystkich po dlugim czasie. Wpadł mi do głowy pomysł na wykonanie nowej cieplejszej obudowy do mojego reku. Zacząłem od środka, czyli od wkładki styropianowej którą wyciąłem. Wymaga jeszcze obróbki szlifierskiej i chciałbym pokryć czymś to w środku. Może macie jakieś pomysły? Myślałem nad grubą folią termozgrzewalną ale pewnie i tak musiałbym ją jakoś przykleić do styropianu. A może coś jakaś metoda natryskowa bezpieczna dla zdrowia ? A może coś w stylu przyklejanych mat wygłuszających tych srebrnych takich z klejem

Witam. Koledzy mam taki problem z moim hydroforem. Zbiornik 300L pompa głębinowa 52l/min, inżektor, by-pass...wszystko zmontowane jak na rysunku. Wydaje mi się, że coś nie działa jak powinno bo pompa jednak często się załącza a poza tym jest inny problem. Mianowicie jak długo leję wodę np: na ogród to PKZ (przeciążeniowy) wyłączy pompę po jakimś czasie. Po ponownym włączeniu w instalacji wtedy purka powietrze itd. Odpowietrznik automatyczny wydaje mi się ze działa w taki sposób: iż jak spuszczam wodę w instalacji to przed załączeniem pompy zaczyna on upuszczać powietrze i wtedy pompa sie włącza. Zauważyłem tez że jak puszczę wodę przez by-pass i zamknę zwężkę to nie ma żadnego problemu z wyłączeniem pompy- mogę lać i lać ładne metry sześcienne. Gdzie może być problem? Czy ten odpowietrznik automatyczny nie jest może umieszczony za wysoko, bo czasem wydaje mi sie ze nie mam poduszki powietrznej patrząc na roszenie zbiornika? Bardzo często też- prawie zawsze po płukaniu odżelaziacza w nocy mam sporo powietrza w instalacji. Jak woda się potem nalewa do spłuczek po spuszczeniu to słychac strzelanie powietrza i to samo w kranach. Pozdrawiam Maciej

Przed paru dni miałem przepięcie w domu. Rozwaliło parę urządzeń . Wczoraj dopiero się zorientowałem że coś nie tak z reku bo patrzę na wyświetlacz i temperatury sie nie zgadzają. Przepięcie nie ominęło wentyli mimo że miałem je dodatkowo zabezpieczone bezpiecznikiem topikowym Z racji że będę przerabiał moje reku, wystawiam na sprzedaż mój wymiennik Klingenburga GS35/450 który dobrze sobie radzi przy wentylowaniu min. od 300m3/h. Osoby chętne proszę o kontakt najlepiej telefoniczny bo żadko ostatnio siadam do kompa z braku czasu. tel. 692610932

Tylko trzeba pamiętać, że minimalne obroty to 10% mocy i niżej się nie da ustawić. Można zrobic sobie mały (włącznik-wyłącznik) w obudowie sterownika i wykorzystać 2 przewody ze skrętki i podpiąć je pod styk przekaźnika w sterowniku, który jest odpowiedzialny za "presostat' i to wejście wysterować że jak zewrzemy styki naszego przełącznika to programowo w funkcji ustawiamy wentylator nawiew-wywiew "STOP", wtedy się całkowicie zatrzymują dopóki nie rozewrzemy styku ponownie

No tak ty masz dość wysoka temperaturę na zasilaniu, z gruntu nie ma szans żeby taką osiągnąć. Mimo wszystko spróbuje chyba zrobić coś podobnego.

Wielkie dzięki "romano78" pisał o tym parę postów przed moimi widać coś ominąłem po drodze Zrobie raczej tez wężownicę ale moja będzie większa i myślę podwójna, tak żeby w środku więcej wypełnić tą rurę i powietrze miało możliwość obiegać całą wężownicę.

Witajcie ponownie. Przymierzam się teraz do dokończenie mojego GGWC które zacząłem już długi czas temu. Z racji że dedykowane nagrzewnice-chłodnice są dosyć drogie to pomyślałem o zrobieniu innego wymiennika "w rurze". Zostały mi te 2szt. przejściówki fi 350/200 z których wymontowałem wentylatory i pomyślałem żeby zrobić z nich wymiennik rurowy i w nim zwijana spirala (pex, miedz) kilka razy, tak żeby wypełnić tą powierzchnie rury fi 350. Można by jakieś blaszki z aluminium porobić żeby była skuteczniejsza wymiana. Czy zrobił ktoś juz coś podobnego i czy ma to prawo jakoś w miarę skutecznie działać? "romano78" czy ty przypadkiem nie masz takiej konstrukcji?

. Rozumiem że ta krótka pętla byś wrzucił gdzieś przed wymiennikiem ale nie wiem czy to by wystarczyło. Ja myślę o zrobieniu konkretnej spirali na długości 1m odcinka rury. Byłby to chyba najtańszy sposób. Inna opcja wymagająca znacznie więcej pracy (spawanie, lutowanie) to rurki np: miedziane pocięte na długość powiecmy 1m ułożone obok siebie jak plastry miodu, z przodu dekiel z otworami, z tyłu dekiel z otworami obspawane w koło rurek, włożone wszystko do jakiej rury, dekle obspawane i mamy super wymiennik. Powietrze przelatuje rurkami a glikol krąży w rurze opływając rurki. Jestem na "rekuparatorowym" wątku też, ostatnio przerabiałem mój rekuperator ale nie znalazłem wpisów na ten temat od romano78. Musze tam zapukać może ktoś się odezwie.

Witajcie Przymierzam się do dokończenie mojego GGWC które zacząłem już długi czas temu. Z racji że dedykowane nagrzewnice-chłodnice są dosyc drogie to pomyślałem o zrobieniu innego wymiennika "w rurze". Zostały mi 2szt. przejściówki fi 350/200 i pomyślałem żeby zrobić z niego wymiennik rurowy i w nim zwijana spirala (pex, miedz) kilka razy, tak żeby wypełnić tą powierzchnie rury fi 350.Można by jakieś blaszki z aluminium porobić żeby była skuteczniejsza wymiana. Czy zrobił ktoś juz coś podobnego i czy ma to prawo jakoś w miarę skutecznie działać?

Sprawdziłem dzisiaj czerpnie i wyrzutnie ale kratki czyste. Wymieniałem je kiedyś na większe oczka bo tamte drobne zasyfiły sie po pary miesiącach. Dziś mnie tknęło i zrobiłem obudowę do wentyli ze styroduru, w parę godzin poskładałem i podłączyłem wszystko ze sobą. Hałasu przy 50% mocy brak i to mnie cieszy. Przy 100% jest lekko słyszalny w rurach ale nie dokuczliwy jak w przypadku turbin w puszkach" Przełożyłem podłączenia czerpnia - wyrzutnia na dół, a nawiew - wywiew do góry. Spiąłem wszystko, podłączyłem i jakie moje zdziwienie!!!! Różnica pomiędzy wywiewem a powietrzem nawiewanym 1st!!!! Stwierdzam że w moim wymienniku ma znaczenie gdzie co podłączę, bo nie widzę innego wytłumaczenia. Czyżby wymiennik stawiał inny opór przepływu "z górki i pod górkę" ????? Poniżej kilka fotek maszynerii i by-passu. By-pass działa bardzo dobrze - skrzyneczka umieszczona przed wymiennikiem , wentylatory za wymiennikiem i powietrze dodatkowo zasysa przepustnice w by-passie. Pozostaje okręcić wszystkie rury i zabrać się za skończenie GGWC na lato.

Sprobuje ale nie wiem czy to cos da bo aktualnie jadę prawie na min dla mojego wymiennika.

wszystko mam na flexach, nie mam sztywnych rur. Wracając do tego dlaczego mam tak mała sprawność, to analizując że termometry mam w tych samych miejscach - wpięte w króćcach przyłączeniowych zaraz 10mm za obudową w kanale to nieocieplenie chwilowe tych miejsc nie powinno mieć wpływu na wskazania termometrów Wymiennik raczej sie nie porozklejał bo ostatnio go płukałem i gdyby tak było to lejąc wode z jednej strony wypływałaby niżej a ta wypływała po przeciwnej stronie więc jest szczelny. Może macie jakieś pomysły. Dziś temperatura na wyświetlaczu wywiewana 19st. a nawiewana 15st to wychodzi raptem tylko 78% a na dworzu było w okolicach 6 st. Juz parę miesięcy prędzej coś sie chrzaniło z tym. Kiedys spokojnie przy 19st. osiągałem 1-2 st mniej na nawiewie.

Wiesz co, jak wspomniałem odcinki rur nie są ocieplone i na wyświetlaczu sterownika temperatury niskie ale przyłożyłem termometr do anemostatu i pokazuje 1,6 stopnia więcej niż na wyświetlaczu, więc nie było by źle. Przykładowo wywiew z domu 17st pokazuje, nawiew 14st. pokazuje a zmierzone 15,6st. Tym razem zdecydowałem się na inaczej podłączony wymiennik niz miałem prędzej. Czerpnia i wyrzutnia u góry i kondensat leci pod prąd w dół skraplając sie po ciepłej stronie (strona wywiewu). Poprzednio miałem podłączenie od dołu i kondensat zbierał się po stronie chłodnej (wyrzutni) Z tą taśmą to ciekawy pomysł. Hałas generuje tez prędkość strugi na max obrotach wydaje mi sie bo praktycznie zaraz za wentylatorem nawiewnym mam trójnik "Y" fi200/160 i po 2metry odcinki rury fi 160 do skrzynek rozprężnych. Może powinienem zwiększyć średnicę i wpakować tam trójnik "y"fi 200/200?