-
Liczba zawartości
375 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez stasiekgośka
-
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
Tusku załatwiłeś ryżu trochę , bo u nas biada wszystko zalane , może sadzonki przywiozłeś chociaż?, a jak żonka wypoczęła wreszcie , bo jakoś słabiutko wygląda. -
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
Tusk musi odejść! -
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
Teraz to będzie czad , Bronek z Ewką sami dla siebie zagarnęli krzyżyk, może "ten kaszalot poniesie go do smoleńska" coby bratu Wladimirowi go oddać do ucałowania. A może Ewka lubi pod krzyżem? Kto wie , bolszewicy różne dzikie rzeczy potrafią . -
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
Komoruski go zagarnął ze swoją czerwoną świtą -
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
Macie brachu krzyżyk wyniesiony! Zadowolony? -
czy to możliwe, aby po 30-tce znaleźć sensownego faceta ???
stasiekgośka odpowiedział michall.m → na topic → Dział Porad życiowych
er-es trochę mi ulżyło bo tracę już nadzieję że znajdę jakąś sensowną -
czy to możliwe, aby po 30-tce znaleźć sensownego faceta ???
stasiekgośka odpowiedział michall.m → na topic → Dział Porad życiowych
Gośka ,? ---.... MA TO W NOSIE ! :) -
Dzięki Nawet nie wiesz jak mnie samemu siebie szkoda, mam zniszczone życie , bedąc gówniarzem nawet nie przypuszczałem że życie wcale nie będzie mi się układać, teraz już wiem że jestem strasznym pechowcem ,a w tym zasr...anym 2010roku moja głowa narażona została na przeżycie b. wielu rzeczy , które innym ludziom owszem czasem się zdarzają , ale mnie oczywiście musiały się zdarzyć w pół roku. Mam tu na myśli rzeczy ,które ogląda się częściej na filmach. Tak teściowa jest bardzo toksyczna i wścibska więcej czasu spędza u nas(jeśli mogę tak powiedzieć)niż u siebie, potrafi wtargnąć do łazienki kiedy siedzę sobie na sedesie, ostatnio stwierdziła że musi nas utrzymywać, ja na to - jak to? No Twoja żona jedzie po zakupy to ma 100 zł a bierze za 300zł i muszę jej dokładać, Ręce mi opadły i mówię - a co mnie to obchodzi to Twój problem , ja od Ciebie nic nie biorę jak masz pretensję to do córki idź. Poza tym przez 6 lat z ośmiu po ślubie dawała mi do zrozumienia że jestem cienias i za mało zarabiam, - no bo wiesz ile to teraz wszystko kosztuje, a w ogóle to zmienił byś samochód masz 2 dzieci i ledwo się mieścicie(mam Yarisa)- na to ja - my się zmieścimy (teście nie mają auta). I tak non stop , o 7 rano już się melduje u nas na górze i razem uzgadniają jakiś plan dnia, a gdy wracam do domu o jakiejś 22 ona akurat schodzi do siebie(przypadek?) Teść jest tak wyszkolony że nie ma prawa do niczego bez zgody teściowej - prawdziwy ratlerek. Pieniądz dostaje wydzielone żeby za dużo nie wydał , jest po operacji serca ma rozrusznik a ta stara cholera gania go jeszcze do roboty(nie wprost, ale tak go podchodzi że to niby on sam chce iść do roboty - psychologicznie) Ma nad nim 100% władzę jak Putin nad Mjedwiedem. I stąd też wynika problem - ja się nie dałem przerobić gdyż mój charakter no to jej nie pozwolił- a one obie z chęcią wtedy zajełyby się moimi oszczędnościami ale się nie dałem. Za to postawiliśmy ten SSZ. A teraz to już nawet nie rozmawiamy prawie ze sobą ,bo po prostu z żoną to już nie mam wspólnego tematu , a starą (teściową) to mam głęboko w poważaniu, teścia praktycznie nie widuje - on żyje we własnym świecie(4 pancerni i pies, lub mecz lech -szomierki bytom to dla niego wszystko) Tak naprawdę to chciałbym żeby mnie już pogonili od siebie , może spróbowałbym życia od nowa. Jednak tu pojawia się następny koszmar jakby doszło do rozwodu to obczyszczą mnie ze wszystkiego a najbardziej by mnie zabolały roszczenia o ten SSZ.
-
czy to możliwe, aby po 30-tce znaleźć sensownego faceta ???
stasiekgośka odpowiedział michall.m → na topic → Dział Porad życiowych
Witam W odpowiedzi na tytułowe pytanie, mam 33 lata i uważam się za sensownego i też chciałbym sobie znaleźć kogoś sensownego(kobietę) , nie mylić z sensacyjnego(tego już wystarczy):) -
Decyzja jak najbardziej była wspólna , projekt wybrany jako kompromis (ja chciałem mały ,żona duży i tak został wybrany średni w miarę), nie wiem czemu ale gdy rozpoczęliśmy i stało się to fizycznym faktem ona zaczęła miewać wątpliwości (myślała chyba że jaja sobie robię- bo u nich w rodzinie to tak wszystko się odbywa zakładają firmę jednego dnia a na drugi już nie- słomiany zapał ) Tylko ja miałem świadomość tego ile to będzie kosztować i ile będziemy się budować bo myślę racjonalnie .Moim założeniem było że 4 latka i powinno się zamieszkać ,tyle bez brania kredytu . Żonka z teściową na to że jak przecież chałupę to trzeba postawić w dwa lata na gotowo a nie tak długo.Dodam że tylko ja z nich pracuję teściowa to przedwczesna emerytka urzędniczka która zawsze wszystko dostawała jako że się należało. Na tej zasadzie że np.dostała mieszkanie 3 pokojowe bo pracowała w spółdzielni mieszkaniowej sprzedała i postawiła chałupę bezboleśnie, później była urzędnikiem w skarbówce a tam ........też się dzielą. A to że żona mówi że to mój dom i ja nie skończę itd. myślę że wynika to z panicznego rozstania się z mamusią , zresztą gdy skończyliśmy SSZ żona bez pardonu przy jakiejś sprzeczce powiedziała mi wprost że ona ma już swój dom i w tym nigdy nie zamieszka ,a sprzeczka zaczęła się od tego że miała urodziny i nie odpowiednio została obdarowana( bo Aga to zawsze dostaje od męża jakieś złoto na różne okazje , a ty bombonierkę mi przynosisz- mąż Agi to spec od kodów do ubrań w supermarketach ale głównie koduje na Azję, ) Tu gdzie teraz mieszkamy to dom teściów my zajmujemy piętro oni dół , dlatego moim priorytetem po ślubie było to aby zarobić i się szybko wynieść ,niestety po ślubie okazało się że tylko ja z tego domu wychodzę do roboty. Poza tym żona twierdzi cały czas że to jej dom , podczas gdy nie ma czegoś takiego jak akt notarialny, po prostu teściowa ją wkręca,(ma jeszcze jedną córkę). Wiele razy chciałem obejrzeć ten dokument rzekomy niestety nie zobaczyłem ,bo go nie ma po prostu. A tak w ogóle to gdy budowaliśmy ten SSZ to żonka była na budowie może z 4 razy. Niczym się nie zainteresowała , sam musiałem podejmować trudne dla mnie decyzje gdzie ma być ściek od zlewu, gniazdko , okno itp. A ona nie miała czasu bo siostra przyjechała z Hameryki , bo fryzjer , bo coś tam. Teraz już siebie nie żałuję , skończę to sam nie potrzebuję już jej pomocy , nauczyłem się korzystać z tanich projektantów(uczniów jeszcze) zaprojektowali mi kuchnię , i łazienkę na razie(żebym wiedział gdzie podejścia porobić kanalizacyjne , elektruczne itp.) Najwyżej sam będę tam mieszkał ewentualnie z dziećmi jak będą chciały, bo z żonką to już chyba czas zakończyć sprawę- mam dosyć i jej , i mojej drugiej żonki czyli Teściowej. Czekam aż pójdzie do roboty - od marca zakłada firmę i jakoś dalej nic nie widać tylko liczy i liczy i nic . Nie da się opowiedzieć wszystkiego tak jak bym chciał. Strasznie dużo pisania - a ja nie z biurowca:)
-
Dobrze powiedziane , mądre słowa
-
Właśnie nie raz już tak mówiłem , ale bez skutku, ale na kopa jakoś nie mogę się zebrać. Jak to zrobić?
-
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
Panie CHEF PAUL proszę podać pańskie dane o zmarłej rodzinie z chęcią i ja bym się ponabijał z Pańskich zmarłych przodków, byłoby to wielce wspaniałe z Pańskiej strony gdyby zgodził się Pan na zniesławienie , obśmianie , a nawet zaszczanie grobów bądź innych rzeczy należących do zmarłych Pańskich bliskich , ale za to byłoby to również cudownie nowoczesne uczucie , typowo europejskie - marze o tym. Chciałbym doświadczyć na sobie prawdziwą nowoczesność i liberalizm , mógłbym nawet napluć na ich krzyżyk na cmentarzu , który zapewne mają postawiony, ale byłoby zajebiście, czadzik jak na Sepulturze , normalnie nirvana. Pozdrawiam Szacowne Grono Dostojników 3 Rzeczpospolitej Trzymajta się oszołomy! -
Polska – ostoja ciemnoty i zacofania.
stasiekgośka odpowiedział adam_mk → na topic → Nie tylko budowa
A ja tam twierdzę że to raczej Was popaprało i to Wy oszołomami powinniście się nazwać , bo to z Was moi mili zrobiono FOLWARK . Przecież to Wy jesteście sterowani jak marionetki - nie macie swoich poglądów ,nie potraficie analizować zdarzeń , powtarzacie tylko bzdurY za swymI guru Wajdą Kutzem Michnikiem Olbrychskim itp .sama ubecja to dopiero żenada Panie adamie_mk . Naprawdę żałosne! -
czy to możliwe, aby po 30-tce znaleźć sensownego faceta ???
stasiekgośka odpowiedział michall.m → na topic → Dział Porad życiowych
A mi to się marzy sensowna babka po trzydziestce( może być przed 30) są takie ? :) -
Ja to teraz mam tak ,że jakby mi teściowa odpyskła zbyt mocno to bym jej chyba przyp.....lił, i zakopał 2m pod thują Ciekawe jakie to uczucie? Jak ktoś szuka we mnie przestępcy mówię od razu, że jestem po paru piwkachm teraz i niczego nie pamiętam co mówiłem i pisałem!
-
TEŚCIOWO , TEŚCIOWO ... ............TY STARA KROWO! Boże mój boże , czemuś mnie tak skarał , taką teściową , cóżem Ci uczynił żes mnie tak pokarał taką pokraką! Za jakie grzechy? Ja nic nikomu złego nie zrobiłem:)
-
Bardzo zazdroszczę EZS że potrafi wziąść rower i jechać na wakacje ,fajnie się dobraliście chyba? Marzę o tym abym miał z kim pojechać na takie wakacje rowerem, niestety moja żona nie zna czegoś takiego jak rower. Ja prawie codziennie kilkanaście kilosków smerfnę w nocy a ona to tylko wygoda , a to ziuziu , komary, księżyc nie taki i BÓG wie co jeszcze? Bardzo zazdroszczę też Tobie domowa - fantastyczne jest to że razem potraficie wyznaczyć sobie cel i do niego bezapelacyjnie dążyć. Super . Moja żona powiedziała mi ostatnio tak: " gdyby nie ten twój dom byłyby pieniądze na przedszkole dla dzieci (mamy dług 1200zł), a poza tym ty nigdy tego domu nie skończysz , całe życie będziesz budował - zobaczysz" dodam że żona nie pracuje tylko (niby wychowuje) ale to farsa się zrobiła już, nawet już jej nie kocham. I niech ktoś mi powie moi drodzy że pieniądze szczęścia nie dają, to Go wyśmieje i splunę w twarz łgarzowi. Gdybym miał szmal coby budować, wakacjować , kupować , planować, projektować itp . po prostu bylibyśmy szczęśliwi z żonką , a tak stoimy dziś nad przepaścią i niebawem każde pójdzie w swoją stronę i jak zwykle dzieci nie bgędą wiedzieć czemu tatuś z mamusią się rozstali ,- a odpowiedź jest krótka - TATA ZA MAŁO ZARABIAŁ - I NIE MIAŁ SWOJEGO TATUSIA Z KONEKSJAMI WIĘC DZIECI DROGIE MAMUSIA NIE WYTRZYMAŁA Z TAKIM BIEDAKIEM! WSTYD BYŁO JEŹDZIĆ PO WARSZAWIE TAKIM STARYM AUTEM BEZ KLIMY! A CO DOPIERO NA WAKACJE. Dodam że nie jestem nieudacznikiem potrafię zrobić prawie wszystko jak mi się raz pokaże , żadna praca mi nie straszna mogę być śmieciarzem szambiarzem maklerem , managerem , a nawet KULCZYKIEM HOLDINGSEM wszzystko mogę robić - ale?! ---- NIE DLA PSA KIEŁBASA PANIE DZIEJU. P.S pisałem te swoje wypociny po paru sobotnich piwkach więc proszę mnie nie ganić!
-
Ja na wakacjach to nie pamiętam kiedy byłem - nie stać mnie. A poza tym to marna to przyjemność płacić za gofra w Zakopcu 8 zł gdy zarabia się tyle na godzinę. 1h roboty=1 gofer w Zakopcu , szaleństwo jakieś ludzi opanowało, jakby nie było chętnych to i ceny byłyby normalne. Jestem pewien że alfa36 nie tylko wyjeżdża w wakacje ale i w zimę na jakieś narty czy cuś smerfnie ,ogólnie mówiąc myślę że ludziom z dobrobytu po prostu odbija i szukają wrażeń ,których nigdy nie znajdą. A może Twój mąż ma w nosie Twoje wakacje i woli zostać w domu, tylko boi się to powiedzieć. Jak ma się wylegiwać w upale na plaży i sapać z wrażenia woli ułożyć kosteczkę w cieniu itp.
-
Czekam aż żonka zacznie pracować!? Chyba??? W zasadzie sam nie wiem co ja robię - jestem jak zawieszony w próżni . To strasznie męczące.
-
A poza tym przemyśl też to: że z teściową to najlepiej na 102,............... 100 metrów od domu ,2m pod ziemią Ja już kopię ale woda wysoko ,jeszcze mi się jakiś czas zejdzie.
-
Pamiętaj nie dopuść do tego aby choć na chwilę pomyślała o tym że mogłaby z Wami zamieszkać(nawet jak zachoruje- a zachoruje!) Szczególnie uważaj jak będziesz w ciąży,będzie Cię urabiać(jako że nie dasz rady zająć się wszystkim w domu) i nie tylko Ciebie męża też. Pazdrawiam
-
Witam js. Czytając Twoją historię to tak jak bym czytał o sobie , jest nieco różnic między nami ale bardzo niewiele. Mieszkam ze swoją "starą" tak teraz nazywam "mamusię" od 8 lat , po tym czasie nasza rodzina nie przypomina już rodziny , została zniszczona wdeptana w ziemię właśnie przez moją teściową i żonę w 100%podporządkowaną jej porządkom. Jako jedyny chyba wiem co przeżywasz, ale niestety powiem Ci że może być tylko gorzej.Też się wstrzymywałem , też byłem łagodny , tłumaczyłem stawiałęm się ale wsio do czasu - potem było coraz gorzej -nie przebierałem już wcale w słowach a język mam bogaty.Teraz jesteśmy z zoną sobie obojętni , a mamuśka nie wie co się dzieje między nami. Dziś buduję się ale cały czas znoszę jeszcze to wredne babsko. Budowę zaczęliśmy razem z żoną ale teraz zostałem z nią sam. Żona twierdzi że nigdy nie wyprowadzi się do tego domu choć wcześniej godziła się na budowę i w zasadzie sama wybierała projekt. Efekt jest taki że sam buduję tą chatę i sam będę tam mieszkał na dodatek w razie rozwodu a myślę że do niego dojdzie bo już nie wyrabiam - wyczyszczą mnie z mamuśką do zera. Dodam że w chałupkę ani stara ani żonka nie włożyły złamanego grosza. Wszystko co miałem zarobiłem ciężką pracą w polu na obczyźnie za to postawiłem na dzień dzisiejszy stan surowy z dachem zamknięty tuż przed tynkami. Chata jak dla jednego o 5x za duża tak wylądowałem przez mamusię . Sam myślałem że ze mną coś nie tak ,ale lekarz doskonale mnie od tego odwiódł i wskazał gdzie tkwi problem. Do tego wszystkiego miałem jeszcze inne problemy z żoną . Teraz mam psychikę zwichniętą, za dużo miałem problemów, próbuję się podźwignąć. Szkoda mi tylko zmarnowanych 8 lat . I dzieci.
-
A to po 10 kwietnia http://images43.fotosik.pl/294/21399c882be1ca6emed.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/294/21399c882be1ca6emed.jpg http://images41.fotosik.pl/290/01e6104032be5a0cmed.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/290/01e6104032be5a0cmed.jpg http://images35.fotosik.pl/149/89507e792e50e67emed.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/149/89507e792e50e67emed.jpg http://images47.fotosik.pl/294/07ec658d64a28858med.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/294/07ec658d64a28858med.jpg http://images43.fotosik.pl/294/ca7a12b07d02d2e1med.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/294/ca7a12b07d02d2e1med.jpg http://images46.fotosik.pl/294/c0378eed1a90ae55med.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/294/c0378eed1a90ae55med.jpg http://images37.fotosik.pl/289/8b3b0e6e2466fab8med.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/289/8b3b0e6e2466fab8med.jpg http://images40.fotosik.pl/290/c5115434d9b459e7med.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/290/c5115434d9b459e7med.jpg
-
Pistacja archonu- S&G
stasiekgośka odpowiedział stasiekgośka → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
A to po 10 kwietnia http://images43.fotosik.pl/294/21399c882be1ca6emed.jpg http://images41.fotosik.pl/290/01e6104032be5a0cmed.jpg http://images35.fotosik.pl/149/89507e792e50e67emed.jpg http://images47.fotosik.pl/294/07ec658d64a28858med.jpg http://images43.fotosik.pl/294/ca7a12b07d02d2e1med.jpg http://images46.fotosik.pl/294/c0378eed1a90ae55med.jpg http://images37.fotosik.pl/289/8b3b0e6e2466fab8med.jpg http://images40.fotosik.pl/290/c5115434d9b459e7med.jpg