deha
-
Liczba zawartości
573 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez deha
-
Gratulacje!!! Niech nam rośnie nowy forumowicz
-
AHA
-
Aha
-
Chyba korzystamy jeszcze z pogody. . Niektórzy budują, a niektórzy wypoczywają.
-
Chyba korzystamy jeszcze z pogody. . Niektórzy budują, a niektórzy wypoczywają.
-
-
-
Może nie koniecznie głupie?
-
Może nie koniecznie głupie?
-
-
-
A dodatkowo zawsze jak myślę o architekcie, to przypomina mi się taka historia: w czasie projektowania w/w architekt namawiał nas usilnie na badania geotechniczne ( za co jesteśmy mu zresztą bardzo wdzięcczni - koszt ok 400, a duże ułatwienie ). Po kilku latach dowiedziałem się, że pan architekt zapomniał sam w swoim nowobudowanym domy wykonać badania i okazało się, że wybudował go na starym zasypanym wysypisku śmieci. Chyba Go zgubiła rutyna?!.
-
A dodatkowo zawsze jak myślę o architekcie, to przypomina mi się taka historia: w czasie projektowania w/w architekt namawiał nas usilnie na badania geotechniczne ( za co jesteśmy mu zresztą bardzo wdzięcczni - koszt ok 400, a duże ułatwienie ). Po kilku latach dowiedziałem się, że pan architekt zapomniał sam w swoim nowobudowanym domy wykonać badania i okazało się, że wybudował go na starym zasypanym wysypisku śmieci. Chyba Go zgubiła rutyna?!.
-
Projekt indywidualny w 1998 kosztował nas ok 5,000. Warto było zapłacić ponieważ działka jest dość nietypowa (wąska), a dodatkowo mamy dom taki jak chcieliśmy. Co prawda finalny rozkład pomieszczeń sam wyrysowałem, ponieważ architekt miał "trochę" poślizgu i trzeba było mu ułatwić pracę, bo inaczej byśmy nie zdążyli zacząć budowy w zaplanowanym terminie.
-
Projekt indywidualny w 1998 kosztował nas ok 5,000. Warto było zapłacić ponieważ działka jest dość nietypowa (wąska), a dodatkowo mamy dom taki jak chcieliśmy. Co prawda finalny rozkład pomieszczeń sam wyrysowałem, ponieważ architekt miał "trochę" poślizgu i trzeba było mu ułatwić pracę, bo inaczej byśmy nie zdążyli zacząć budowy w zaplanowanym terminie.
-
Witajcie po przerwie budowlano-wakacyjnej. Ostatnie deszcze zmusiły nas (zakopałem się na nie zagospodarowanej części z tyłu budynku) do myślenia o uporządkowaniu i ułożeniu alejek dojazdowych ( od czasu do czasu trzeba dojechać z drzewem do komoinka ). Poszukuję solidnych i sprawdzonych fachowców do ułożenia kostki granitowej. Jeśli ktoś zna takowych, proszę o namiary.
-
Witajcie po przerwie budowlano-wakacyjnej. Ostatnie deszcze zmusiły nas (zakopałem się na nie zagospodarowanej części z tyłu budynku) do myślenia o uporządkowaniu i ułożeniu alejek dojazdowych ( od czasu do czasu trzeba dojechać z drzewem do komoinka ). Poszukuję solidnych i sprawdzonych fachowców do ułożenia kostki granitowej. Jeśli ktoś zna takowych, proszę o namiary.
-
Co wam PRZYBYŁO na budowie?
deha odpowiedział RYDZU → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
U moich szpachlarzy i malarzy widziałem jak służy jako mini drabinka. Nawet jak mają zajęte obie ręce, to przestawiają jedną noga w drugie miejsce i myk z powrotem na górę. Strasznie mi sie to spodobało i od tej pory sam chętnie korzystałem z tego rozwiązania. -
Co wam PRZYBYŁO na budowie?
deha odpowiedział RYDZU → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Kontener na butelki jest bardzo przydatny w fazie wykończeniówki. -
Nie kazde piwo jest jasne, nie_! W artykule jest napisanie, że: mogą one powstawać w trakcie murowania lub spoinowania muru, kiedy wapno jest przenoszone przez nadmiar wody zarobowej lub już po zakończeniu prac, kiedy nie zabezpieczona elewacja jest zalewana wodą opadową. Wypłukane wapno, reagując z kwasowymi składnikami powietrza, przechodzi w biały, nierozpuzczalny w wodzie osad, będący mieszaniną węglanu i siarczanu wapnia" a nie dlatego, że muruje się na taką, a nie inną zaprawę. Wykwity występują z powodu partaczenia roboty, a nie z powodu zastosowania zaprawy cementowej.. Taka wypowiedż sugeruje, że nie można murować na zaprawę cementowa, a należy dodawać wapno bo : " pomaga w uniknięciu wykwitów" Z taką wypowiedzią nie zdadzam się całkowicie i dlatego takie zdziwienie.
-
Myslę, że artykuł nie został dokładnie przeczytany i zrozumiany. Nigdzie nie doczytałem, że zaprawa bez wapna powoduję białe wykwity. "Białe zacieki na murach klinkierowych powstają na skutek przenoszenia przez wodę wodorotlenku wapnia zawartego w każdej zaprawie murarskiej - wapiennej lub cementowej. Mogą one powstawać w trakcie murowania lub spoinowania muru, kiedy wapno jest przenoszone przez nadmiar wody zarobowej lub już po zakończeniu prac, kiedy nie zabezpieczona elewacja jest zalewana wodą opadową. Wypłukane wapno, reagując z kwasowymi składnikami powietrza, przechodzi w biały, nierozpuszczalny w wodzie osad, będący mieszaniną węglanu i siarczanu wapnia."
-
-
Witaj.
-
Witaj.
-
S Nie wysmiewalbym obywateli Radzieckich,gdybym byl na Twoim miejscu. Zwroc uwage,kolego uwazajacy sie za eksperta,ze dysponuja oni technologia pozwalajaca na podboj kosmosu. I to bez tak spektakularnych katastrof,jak Amerykanie. Piszesz,kolego,jak absolwent wyzszej uczelni budowlanej. Wiesz wiec,zapewne,ze Ruscy i na tym polu znaja sie na rzeczy. Mysle o Palacu Kultury i costam w W-wie.To bolesne dla tak fajnego budowlanego polskiego eksperta,ale jednak niezmiennie prawdziwe. Mam co do Ciebie,forumowy kolego,pewne podejrzenia. Otoz pisownia Twa dosc mocno pokrywa sie z ulotkami producentow okolobudowlanych.To daje do myslenia.No i jeszcze ten styl : robi sie,stosuje sie,zaleca sie. Ze o niespotykanie szerokim spektrum tematow,ktore w poradach poruszasz,nie wspomne. Co do malowania styropianu,bez nikakich siatek,klejow. Odpowiadam. Kupilem farbe akrylowa w podobajacym mi sie kolorze.Sklep nazywal sie Mak-chemia.I byl jednym z wielu tej sieci w PL. Sprobowalem walka.Szlo paskudnie. Przerzucilem sie na pedzel-duzo lepiej. Wymalowalem w ten sposob jakies 140mkw. Nie mow mi wiec,ze sie nie da. Nie potrafisz - no problem. Nauczylbys sie czegos wykraczajacego poza ulotki. Podzielilbys sie zdobyta w ten sposob wiedza. Byloby fajnie. To że Tobie to się udało nie znaczy, że jest to poprawne i TRWAŁE.