Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomzly

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tomzly

  1. jak cały dom z gazobetonu to odpowiedź wydaje się prosta:) Natomiast jeśli zależy Ci na wytłumieniu dźwięków pomiędzy pomieszczeniami to zdecydowania silka 12.
  2. Tak jak napisał kaltam zrób badania geotechniczne, jakie warstwy są niżej i jaki jest poziom wody. Z uwagi na to, że kupiłem działkę gliniastą przed postawieniem domu wykonałem takie badania (3 odwierty, koszt chyba 600zł). I okazało się, że z niższej strony działki ok. 50cm pod warstwą gliny, są skośnie ułożone warstwy piachu i łupka. I właśnie tam powstanie studnia chłonna na wodę "rynnową". Jednak z gminą bym powalczył, choćby dla samej zasady. Może ułożenie takich koryt betonowych (nie wiem jak się fachowo nazywają, są czasami wzdłuż dróg i skarp) na pewnej długości drogi uratowałoby sytuację.
  3. Zależy jeszcze jakiej średnicy ten gwóźdź Być może KANIA produkuje nadprądówki z fuzzy logic i stąd ten wynik A tak na poważnie, to zadziałanie C25 nastąpiło przy pełnym zwarciu czy przy Id>Idd? Bo w pierszym przypadku to jeszcze od wielkiej biedy ujdzie, ale jeżeli to drugie to faktycznie - należy zastąpić gwoździem. Na szczęście nie miałem za wiele do czynienia z ww. firmą co sobie chwalę.
  4. - kurde a w listopadowym nie chcą Dwa tygodnie pod przykryciem i schną baardzo powoli, ale mam nadzieję że jako bufor wilgoci w domu zdadzą egzamin. Co do wykorzystania wewnętrznych kanałów, to jak ktoś wczęśniej napisał, tylko dla lubiących eksperymenty. Napcha się trochę kleju do kanału i po zawodach. A z utrzymaniem reżimu technologicznego u nas różnie. Dla pocieszenia bruzdownica tnie silkę jak masło, dodatkowo nie jest tak krucha jak ceramika i otwornicą wychodzą bardzo zgrabne dziurki . Bruzdy już sobie porobiłem i czekam tylko na zamknięcie budynku żeby układać przewody. Materiał Xella E24 i E12.
  5. Dokładnie tak jak napisał CityMatic. Przy kompleksowym pomiarze różnicówek (połówka dodatnia i ujemna, różne krotności prądu) Moeller daje prawie 100% powtarzalność wyników i krótkie czasy. Polaryzacja też nie ma wpływu. W Legrandzie pełna dowolność Co nie znaczy, że "jak posmyra" to RCD nie zadziała. Nawet badziewna Kania/Kanlux może ustrzec przed nieszczęściem. Osobiście mam cały osprzęt z Moellera(bez przepięciówki bo kasa poszła na osprtzęt do odgromu ) i już się nie mogę doczekać łączenia rozdzielnicy BTW: Czy ktoś z szanownych forumowiczów pamięta o comiesięcznym wciśnięciu przycisku TEST
  6. Dzięki. Mam jeszcze jedno pytanie: rysowałem na szybko i nie dałem rzutu komina od strony "kratek". Czy przebicie pomiędzy przewodami went. może być nieco mniejsze od powierzchni karatek? Chodzi mi o to, że komin już wymurowany i chciałem przebicie zrobić otwornicą fi80mm. Czynna powierzchnia kratki (prześwit) jest i tak mniejsza niż otwór pod nią (chyba 14x14cm).
  7. http://img194.imageshack.us/img194/6070/rysunek1j.th.jpg Wklejam rysunek komina może się komuś do unaocznienia problemu przyda. Po lewej rozwiązanie błędne, na przekroju A-A widać dlaczego, po prawej tak jak będzie już jutro u mnie (jeśli źle rozumuję to proszę o poprawkę) Poszukałem na forum trochę głębiej i znalazłem potwierdzenie tego co podpowiada "fizyka". phans - dzięki za szybką odpowiedź. Ekipa jest ok, każdemu się jakiś kwiatek trafi - a że iwnestor upierdliwy to wszędzie nos wtyka
  8. U mnie kierbud to jednocześnie szef ekipy, więc zdroworozsądkowo inspektor był konieczny. Do stanu surowego zamkniętego 1800PLN. Jest na budowie przed każdym ważniejszym etapem, i sam od siebie przynajmniej raz w tyg. "robi nalot":). Uważam, że inspektor na budowie to najlepiej wydane pieniądze.
  9. i dodatkowo płyną mniejsze prądy, chociaż tu przy oświetleniu diodowym za dużego znaczenia to nie ma. Ja zastanawiałem się przy takim oświetleniu (rozumiem że będą to "oczka" wpuszczane w podbitkę) nad wpływem wilgoci na styki przy oprawach. Zastanawiam się jakie oświetlenie dać u siebie i właśnie te "oczka" są najmniej widoczne gdy nie świecą.
  10. To jak w końcu jest z tymi wylotami na przestrzał. Pisali o tym pablitoo i tankredus. Mam komin w układzie 2 rzędy po 3 otwory: 3 wychodzą na stronę zachodnią, 3 na wchód. Wykonawca twierdzi, że nie ma potrzeby robić przebić i wręcz nie powinno się. Ja natomiast obawiam się, z racji częściej występujących wiatrów zachodnich, że ciągi wychodzące właśnie na tą stronę mogą przy silnych podmuchach działać jako nawiewne. Proszę o pomoc biegłych w sztuce , przebijać czy nie? (chodzi mi o otwór pomiędzy parami przewodów wsch.-zach. w świetle kratek wywiewnych. Komin 40cm nad kalenicę)
  11. uojesu, instalacje elektryczne też ten pan robi jeżeli gdzieś ma okazję działać to szykuje się góra trupów. Choć już ktoś na forum pisał, że przecież "elektrykę" to każdy głupi sobie zrobi
  12. Moim zdaniem odległość ogrodzenia od okien sąsiada nie ma tu nic do znaczenia - ogrodzenie na linii działki. Jednak żadne prawo nie zastąpi przyjaznych stosunków z sąsiadami i wzajemnego zrozumienia. Trza porozmawiać z sąsiadem jak przedmówca wspominał, a jak trzeba to i męża z % wysłać - jeszcze sąsiad sam pomoże przy płocie
  13. tomzly

    Linia zabudowy

    te 40m2 to pod sam asfalt, razem do ogrodzenia to ok. 160m2. Nie ma tego złego, może gmina się kiedyś chodnika dorobi Ja posadzę coś max. na 1 metr szerokie wzdłuż samego ogrodzenia, tak by przy drodze zostały jeszcze te 2 m. Właśnie z powodu ew. chodnika. Co do roślinki to decyzja nie zapadła, bo jeszcze za wcześnie. Tu zdanie decydujące będzie miała żona
  14. tomzly

    Linia zabudowy

    niktspecjalny: mam podobną sytuację do Twojej - 1m na całej szerokości działki zajmuje droga asfaltowa, a linia rozgraniczająca jest 3 m od drogi. Jakoś przebolałem te 40m2 ale tyle mojego, że mam przynajmniej świetny dojazd - można powiedzieć wprost na działkę U mnie była nieprzekraczalna linia zabudowy chyba 28m od drogi, która na szczęście ma być przekfalifikowana o stopień niżej (z powiatowej na gminną czy lokalną) i linia przy aktualizacji planu została przesunięta do 8m od krawędzi drogi. Zmiany planu zagospodarowania też są możliwe ale łatwiej na to liczyć w małych społecznościach (miasteczko 6tys.), bo łatwiej porównać idiotyzmy urzędnicze z rzeczywistością - papier wszystko przyjmie. spytek ma większy problem - u niego linia zabudowy jest obowiązująca, więc ani kroku w tył Najlepszym rozwiązaniem, przynajmniej IMHO, byłby dobór odpowiedniego projektu domu. Jeżeli plan nie narzuca ściśle bryły budynku, wybierz spytku dom z garażem w bryle, garaż wysunięty do przodu. Wtedy wjeżdżasz do garażu prosto z ulicy, a do domku furtka i kawałek zielonego przed wejściem. Dla pocieszenia - te 6 metrów gminnych może przecież pięknie zarosnąć różnymi krzewami, oczywiście pięknymi samosiejkami , i będziesz miał super zasłonę od przechodniów.
  15. "Miastowemu" który na wsi użyje słowa ekologia, miejscowi zaczynają się dziwnie przyglądać, czy aby do drzewa się nie przykuje Po co segregować czy wyrzucać jak można spalić
  16. Sam taki dach planuję nad kuchnią letnią. Nie trzeba wchodzić z kosiarką - sadzi się roślinki nie wymagające koszenia czy pielęgnacji. Wiadomo, że taki dach nie jest tak bezobsługowy jak dachówka - ale coś za coś. Ja decyduję się na takie rozwiązanie dlatego, że mi się podoba, a nie z powodu ekologii
  17. tomzly

    Linia zabudowy

    Czy ta linia zabudowy jest określona jako obowiązująca czy nieprzekraczalna? Bo z postu można wywnioskować, że chodzi o obowiązującą linię zabudowy.
  18. To ja może opowiem o swoim przypadku Na czas budowy zamieszkałem w Sławkowie u teściów i pełen optymizmu zaczęłem starania o neostradę. Jako że sąsiedzi na dole, na górze i na przeciw łącze mają, centrala nowa odległa ok. 200m nie przewidywałem żadnych problemów. Atrakcyjniejsza była oferta Netii. Stwierdzili że warunki są, przysłali swoją umowę, rozwiązałem umowę z Tepsą i było bardzo fajnie do momentu, aż się okazało że warunków nie ma Po kilkunastu tel. i ok. 2h wysłuchiwania melodyjek okazało się że internetu z braku warunków technicznych mieć nie będziemy, ale (cóż za szczęście) miła pani radośnie oświadczyła żebym się "nie martwił bo telefon na pewno będzie podłączony" Nie lubie naciągaczy, więc stwierdziłem że wrócę z tel. do TePsy. W telepunkcie TP podczas "anulowania wypowiedzenia umowy", pani zapytała czy przypadkiem nie chcielibyśmy internetu. Odpowiedziałem, że jak najbardziej ale przecież nie ma warunków. Na co otrzymałem odpowiedź, że nic takiego bo u niej w systemie widnieje, że warunki są. Pomyślałem dobra nasza:), pewnie TPSA nieładnie przygrywa z Netią, ale najważniejsze żeby net w domu był. Podpisalismy umowę na Neostradę + TV Sat i czekaliśmy na "uruchomienie usługi". Jestem niecierpliwy więc gdy po 2 dniach modem się nie synchronizował, starym zwyczajem zaatakowałem błękitną linię. I od nowa: ileś tam telefonów, przełączanie między działami, "melodyjki" i odpowiedź że warunków nie ma Co mówiłem pod adresem tepsy wolę przemilczeć. Złożyłem reklamację, dostałem nr zgłoszenia i czekałem. Po ok. tygodniu telefonicznie zostałem powiadomiony że usługa została uruchomiona. Noooo, radości nie było końca. Tyle że modem dalej się nie synchronizował. Na dzień następny nastawiłem się na walkę z błękitną linią tylko nie zdążyłem: pani sama zadzwoniła i poinformowała, że skoro nie ma warunków technicznych do podłączenia Neo, mam ładnie w pudełeczka sprzęt spakować i odwieźć skąd zabrałem, bo jak nie to dowalą 600PLN kary Nieco tylko speszyła ją wiadomość, że usługa powinna już być uruchomiona. Miałem w planie UKE i UOKiK, ale zwyciężyła cheć świętego spokoju. Od pewnego operatora mobile (takiego biało-fioletowego ) wzięłem modem 3G i od miesiąca cieszę się netem za nieduże pieniądze. Z ostatniej prawie chwili: tydzień temu był rep. netii i oferował neo. Brak warunków technicznych wcale go nie speszył, bo "właśnie zwolniły się 2 porty na centrali". Usłyszał że jak on podpisze oświadczenie o wolnych portach, to my zamówimy usługę to zniknął i już się nie pojawił Przeraszam za długaśny post i życzę wszystkim udanej walki z monopolistą.
  19. Trochę po czasie, ale nie mogłem się powstrzymać Idd dla miedzi 2,5 przeważnie przyjmuje się 20A. Złączka WAGO do 2,5mm2 ma dopuszczalną obciążalność bodajże 26A czyli pewien margines bezpieczeństwa jest zachowany. A traktowanie takiej szybkozałączki 35A to barbarzyństwo Jestem zwolennikiem WAGO - nie zdażyło mi się do tej pory na nich zawieść (może mam szczęście ). Ich największym minusem jak dla mnie jest cena, ale chodzi o to żeby minusy nie przesłoniły nam plusów. Pozdrawiam Tomek
  20. No trochę "za szybko" napisałem Miganie o jakim piszesz następuje przy nagłych zmianach obciążenia, szczególnie o charakterze indukcyjnym - czyli właśnie spawarki, silniki itd. Większy przekrój dopływu i przemyślane rozdzielenie obwodów to krok w dobrym kierunku, ale dużo zależy od jakości dostarczanej energii (obciążenie lokalnego trafo, miejsce wpięcia itd). U moich teściów światło żarowe miga sobie radośnie z częstotliwością ok. 2Hz. Przywalcze o to z Enionem ale teraz ciiiiiii.... czekam na wydanie warunków przyłączenia dla siebie:)
  21. Spokojnie zostaw YKY 5x10 - Cu o tym przekroju "uciągnie" jeszcze drugie tyle na ile pozwala zabezpieczenie. Zapotrzebowanie mogłeś podać 11kW, zabezpieczenie byłoby 20A (czyli nic się nie zmienia) a zawsze trochę niższy rachunek. A miganie to raczej nie od WLZeta - no chyba że coś na łączeniu się upala, ale to jest sytuacja awaryjna i raczej długo nie trwa
  22. To i ja dorzucę zasłyszane na budowie: "Przydzie człowiek z pacą to się dziury stracą"
  23. MTBTREK - być może internetu jeszcze nie mają
  24. Na Środuli. Jestem rodowity Sosnowiczanin, ale żona jest ze Sławkowa i namówiła mnie na "emigrację" Mam nadzeiję, że dobrze Ci wyjaśniłem gdzie jest Niwa:)
  25. Na Środuli. Jestem rodowity Sosnowiczanin, ale żona jest ze Sławkowa i namówiła mnie na "emigrację" Mam nadzeiję, że dobrze Ci wyjaśniłem gdzie jest Niwa:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...