Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

joaniko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    212
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez joaniko

  1. Dzieki za odpowiedzi. Nie szukam wojenek, jestem pokojowo usposobionym osobnikiem. Sasiad nie nalezy do refomowalnych- drogą grzecznych "proszen". Nawet nie wiem czy odwazyłabym sie inną drogą załatwic ten problem, po prostu zapytałam. Jestem troszku umęczona tym, bo trwa to juz ponad dwa lata, czyli tyle ile mieszkamy. Cizarowka za oknem jest naprawde straszna, zwłaszcza ze zanim pojedzie jakis czas rozgrzewa sie smrodem ropy:( Coz zrobic:(((...ano, jak widzę-nic.
  2. Bardzo prosze o przeniesienie tematu do własciwego działu. Przepraszam, żle umiesciłam temat.
  3. Droga, przy ktorej stoi nasz domek nalezy do gminy. Ma szer. ok 4m, nie jest wylana asfaltem, ot zwykła piaszczysta droga. Okolica przepiekna. Las, stawy nieopodal. Sielski obraz psuja jednak stawiane uparcie przez sąsiadów przy płotach samochody. Rozumeim sąsiada, który ciagle nie ma podjazdu do garazu na swojej działce, ma kłopoty finansowe i narazie musi wstrzymac sie z taka inwestycją. Ale nie rozumiem innego sąsiada, który owszem podjazd ma, lecz swoje trzy pojazdy ( w tym mini - cięzarówkę) stawia przy płocie. Niestety to najbliższy sasiad i dzien zaczynam od rzucenia okiem za okno a tam.......znajoma sylwetka ciezarówki. Jest to powodem mojej głebokiej frustracji, bo mysle sobie, ze z maista czlowiek wyniósł sie min po to, zeby napawac oczy widokiem przyrody a nie sznurów samochodów. Nadmieniam, ze wszelkie rozmowy z sasiadem samochodziarzem spełzły na niczym:((( Czy jest moze jakis przepis regulujący te sprawy? Pomózcie:)
  4. Ja zakupiłam tę: http://www.futuregardens.pl/catalpa-bignonioides-surmia-zwyczajna.html Podobnie jak u Ciebie - moja surmia ma stworzyc parasol nad tarasem.
  5. Moja zmarznieta magnolia puszcza nowe listki!!!!!!!!!!))))))
  6. Mam prośbę. Jestem laikiem w kwestii chorób roslin. Czasem trafiam w necie na strony, gdzie znajduję zdjęcia danych objawów choroby np. iglaków, jabłoni itd. Informacje sa jednak zbyt skomplikowane dla mnie. Nie ma opisu jak i czym leczyc roslinkę. Czy ktoś z Was może zna taka stronę? Chodzi o w miarę konkretne zdjęcia chorób, opisy oraz podane nazwy środków chemicznych. Dziekuje z góry.
  7. To zdaje sie dębolistna? Kupiłam ze 2 tyg temu. Od razu popsikałam na grzyba. Prewencyjnie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale w ubiegłym roku serce mi zamierało, gdy na dwóch krzaczkach hortensji młode pędy nagle zaczęły umierac. Debolistna jest Piekna. Jak kwitnie?- znam jedynie ze zdjec. Moze i moja w tym roku zakwitnie:)
  8. niestety ogniki lubią przemarzac zimą co do piesków: moja suka, dosc sporych rozmiarów, najwieksze spustoszenie robi biegnąc przy linii płotu i obszekując przechodniów. Łamie gałązki krzewów:( co delikatniejsze tratuje. Nad tym boleję. Na sikanie i takie tam cieższe sprawy wychodzę z nią na łąki lub do lasu. Jesli z jakiego spowodu tego nie zrobię, zbieram z trawników owoce tego (niewychodzenia). Oczywiscie sikanie zdarza jej się tez i w ogrodzie, ale cieższe sprawy wie, gdzie nalezy zrobic. Generalnie jest posłuszna dziewuszka. Gdyby nie te połamane gałązki przy płocie byłaby idylla. Obszekiwania nie jestem w stanie jej oduczyc.
  9. Elfir prosze odpowiedz na dwa pytania. 1. Czy jest szansa w obecnym sezonie na ponowne pojawienie sie lisci u zmarznietego krzewu magnolii (pozno kwitnącej, zresztą kwiatów pąki tez zmarzły), grójecznika, tulipanowca? 2. Mam dwa worki nawozów, z którymi nie bardzo wiem co poczac: siarczan amonu i siarczan potasu, obydwa zakupiłam do hortensji-tyle pamietam, czy inne roslinki tez moga skorzystac z tego dobrodziejstwa jesli tak, to kiedy podsypac? dziekuje bardzo z góry za odpowiedzi.
  10. o innych roslinkach nie wspomnę....((((((((( co z tymi zmarznietymi lisci magnolii ? Rozumiem, ze krzew je spusci, ale co dalej??, bedzie w stanie wypuscic choc troszke nowych? Bardzo współczuję wszystkim ogrodnikom, tym którzy żyją ze swoich upraw i takim amatorom z ogrodkami jak ja.
  11. Przyszłam sie do Was wypłakac. Magnolia smętnie pospuszczała zmarzniete listki. Pąki kwiatowe zbrązowiały. Rosnie u mnie 2 sezon. Pierwszy odczuła b.bolesnie, bo moi synowie posadzili ja w worku jutowym w ziemi ( o czym nie wiedziałam). Efekt: małe, chore listki. Dusiła się bidulka. Pod koniec lata posadzilismy ja ponownie, juz bez worka. POdsypałam korą. Zime pieknie przetrwała bez okrywania. UKazały sie liscie- to odmiana pozno kwitnąca. Zależało mi zeby chociqaz liscie w tym roku miała zdrowe. A tu klapa:((((( Czy mozna jej jakos pomoc? Wygląda strasznie żłaosnie, rosnie na przodzie domu, miała byc ozdobą. Eh......((((
  12. Elfir- prosze bardzo o podpowiedz. Posadziłam na rogu, przed domem - klon palmowy, ścislej mówiąc w takim "korytarzu" wiatrów, niestety nie rozeznałam sie w wiatrach i dopiero teraz widze jak te delikatne młode drzewko łopocze na wietrze. Niczym chorągiewka. Doczytałam, że klon palmowy nie lubi wiatrów. Przesadzę go w inne, bardziej osłonięte miejsce, ale w jego miejsce MUSZĘ cos posadzic. Mysłałam o Malus 'Royal Beauty', co sądzisz? Generalnie szukam drzewka, które wytrzyma silne wiatry. Strona południowa. Z góry dziekuje za odpowiedz.
  13. http://www.madzik.pl/animki/15.gif hura!!!!!
  14. hmmm...., nie wiedzialam trawe wyczesałam i nawiozłam, z dnia na dzien wyglada lepiej roze dosc mocno poobcinałam rododendron ciagle ma liscie na dół, jak podczas mrozow bidna kana chyba zle przechowana, ma plesn ( jest jakis ratunek dla niej? ) nawet irga przemarzła, forsycja chyba nie zakwitnie w tym roku bluszcz zimozielony pomarzniety fragmentarycznie, ale on silna bestia i odbije inne bluszcze: piecioklapkowy i troj- zamarły, znaczy stoją jakos dziwnie cicho... to na razie tyle strat.
  15. u mnie posadzony jesienia, ok 1,5 metra wysoki, do ziemi jest bązowy, przy ziemi widac zielone listki. Wygląda więc fatalnie, ale troszke poczekam z radyklanym cięciem. Bo rowniez nie wiem, czy ten typ tak ma.
  16. a może: http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/Tulipanowiec/Amerykanski/Tulipanowiec_amerykanski_zdjecia.html widzialam go jesienią , wyglądał jak płomien.
  17. znalazłam!! http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=953027910 b. sie cieszę
  18. super, dzieki:) prosze Cie napisz na PW, czy i gdzie mozna jeszcze zakupic bilety na Marize do Warszawy?? Ja czekam na Szczecin, koniec czerwca.
  19. nie wiem czy znacie i lubicie Marize, dzis nas czarowała cały wieczór. przedstawicielka fado.
  20. Mareczek, to ja - poprzez wypranie z kolorem zafarbowalam mezowi bielizne, przecie mu takiej celowo nie kupiłam. Najpierw sie zżymał, a potem zaakceptowal, inna sprawa ze róz nieco wyblakł po kolejnych praniach.
  21. Oj z tym może być naprawdę ciężko czemu? Mój zaakceptował rózowe slipki i skarpetki
  22. Yaro, wstyd mi, ale nie umiem podac nazwy tej dachowki, kupowalismy ją w Zamku, ta firma dała nam też firme dekarską. Kolor dachówki - cegła. Stąd cegła ceramiczna w ogrodzeniu i kolor kostek bruku. Wracając do wykwitu na ścianie- juz wiemy, zrobił sie z powodu palenia peletem, poniewaz nie mielismy w kominie wkładu. Nie popełnijcie tego błędu, komin musi miec wkład ceramiczny, to przed nami
  23. Dziekuje za rady, ano własnie- do gminy!!! Problem w tym, ze najwiecej smieci jest w lesie przy drodze, która jest granicą między gminami. Wystartowac do obydwu? nie wiem co bym zrobiła, gdybym dorwała, jam chucherko. Nakrzyczec? i kamieniami? a potem w nogi
  24. Rozumiem, a ja nie podałam żadnej interpretacji. Teraz pozwolę sobie. Zauważ warunek: jeśli. Jeśli ktos nie umie zając się rodzina – dobrze nia zarządzać, dzieci chować w uczciwości i posłuszeństwie, jeśli więc własnym domem nie umie zarządzać, to jak będzie mógł mieć w pieczy koscioł? Po co wymyślać jakieś alegorie, Słowo jest dość proste i jasne. Co do podanej interpretacji, to bardziej właściwym wydaje mi się porównanie miłości Jezusa Głowy koscioła do małżonki- Ciała, czyt, koscioł. Ef 5 (31) Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem. (32) Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i Kościoła. zatem kosciol juz jest "poslubiony" i to nie jakiemus duchownemu, lecz Chrystusowi. Wiele jest w Biblii tekstów swaidczących o tym. Biblia nie traktuje celibatu jako obowiązku, jest to dobrowolna i indywidualna sprawa człowieka. są „trzebieńcy” a i są żonaci. żadna słuzba w kosciele nie jest uwarunkowana celibatem. To zjawisko nieznane pierwszemu kosciołowi. Celibat jest darem łaski, może wspomóc służbę, ale nie jest warunkiem koniecznym. KRK uczynił z tego kryterium. Łatwiej manipulować podwładnymi, jeśli ci nie posiadają w praktyce doświadczenia zycia w rodzinie, bo duszą oddają się maszynie systemu ( jak w sekcie), brak dzieci, zony, oparcia w najbliższych. (być może podana przez Ciebie interpretacja w takim kontekście ma usprawiedliwiac musowy celibat.) Celibat na scenie pojawia się ok. XI w i mimo podst teologicznych ( podanych przez Ciebie) , w praktyce miał za zadanie ochronę dóbr i tytułów kościelnych przed dziedziczeniem. do czego doprowadził: Widzimy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...