Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Włodek.B

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    72
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Włodek.B

  1. Wyszła bardzo fajna. Jakie przekroje kantówek stosowałeś?
  2. O ile wiem,klej fischera jest w standardowej tubie 330ml, hilti ma swoje kleje w zestawie 2tubowym, i swoje pistolety. Ale mogę się mylić.
  3. No pewnie, że żartujesz... Przy tym: http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=18&t=508732 to Twoja butla 11kg to drobny żarcik
  4. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164265-Szerszenie-przylatuj%C4%85-na-sok-z-brzozy&highlight=szerszenie
  5. Prawie tak jak piszesz, z tym wyjątkiem, że nie smarujesz, a za pomocą pistoletu wciskasz klej (żywicę) do otworu, a potem wkładasz kotwę, i dokręcasz.
  6. Podcinanie może cię kosztować od 100 do ok 2tys zł za drzewo. Czasem nawet więcej, wszystko zależy od tego co to za drzewo, jak duże, co jest pod nim (linie przesyłowe, dachy, ogrodzenia, etc.) oraz jaki sprzęt trzeba wykorzystać, bo czasem wystarczy drabina, czasem zwyżka, czasem można to zrobić metodami alpinistycznymi, ale też czasem nie da się zrobić tego bez użycia np. 40 metrowego dźwigu. Najlepiej zadzwoń do firm, które się tym zajmują, niech obejrzą sobie te drzewa. Wycena zazwyczaj jest bezpłatna.
  7. Weź ekipę. Szkoda zdrowia na samodzielną robotę (bo to naprawdę niełatwa robota), i kasy na naprawę płotu, nie mówiąc o linii energetycznej.
  8. Słyszałem o takim patencie: bierzesz butelkę PET, obcinasz górną część gdzieś na 1/3 wysokości, do dolnej wlewasz soku (podobno najlepszy jest sfermentowany) i zakładasz na dolną część tą górną, tylko gwintem w dół. Podobno bardzo skuteczna pułapka na osy i szerszenie.
  9. Dzięki, rafsli_rs, tak właśnie spróbuję zrobić. Przesadzenie nie powinno być specjalnie trudne, bo leszczyna rośnie sobie pomiędzy dwoma murkami oporowymi, więc jak rozbiorę dolny, to chyba nie będzie problemu z wyciągnięciem drzewka. A wrzesień mi bardzo odpowiada, bo to już po "orzechobraniu" będzie.
  10. Podepnę się pod temat i zapytam: a przesadzić można? Bo mam taką leszczynę, która rośnie sobie nad murkiem oporowym, który muszę rozebrać i postawić na nowo. Leszczyna jest dorodna i nieźle owocuje, daje dużo dużych orzechów które uwielbia moja córka, ale muszę się jej pozbyć (znaczy leszczyny a nie córki) bo rośnie tuż przy ścianie domu. Miejsca na które mógłbym ją przesadzić mam sporo, tylko czy warto się w to bawić? A jeśli tak, to kiedy najlepiej to robić?
  11. Hlasco, naprawdę fajne schody Czy mógłbyś wrzucić jakąś fotkę schodów "od spodu"?
  12. Darek63, zamierzasz tym sprzętem zarabiać na życie, czy tylko na swoim terenie kosić? Bo jeśli to drugie, to nie wiem, czy jest sens płacić za coś, czego możliwości do końca nie wykorzystasz - drzewka wykosisz w końcu tylko raz, a trawa też się będzie kiepsko kosić tylko przy pierwszym koszeniu. Ja nabyłem dobrze ponad rok temu stihla bodajże fs250, a to jest najsłabszy sprzęt z tych "lepszych" (albo najlepszy z amatorskich ) . Mam ponad 80 arów do koszenia w terenie górskim, koszę średnio raz w miesiącu (czasem częściej), na początku miałem tam sporo samosiejek, brzozy, klony, jesiony plus stary żywopłot ze śnieguliczki - większość z tego dało się usunąć tą kosą, nie żyłką oczywiście ale trójzębem bądź tarczą do zarośli. Tylko te grubsze, ponad 5 cm musiałem wyciąć pilarką. A teraz sobie koszę grubą żyłką i nie ma problemu. I naprawdę kosa daje radę, ma jeszcze jeden duży plus : jest bardzo lekka. Ale jeśli potrzebujesz sprzętu do zarabiania, to faktycznie lepiej jak nabędziesz coś mocniejszego.
  13. Na butlę reduktor, a przewód podłączasz do reduktora.
  14. Przydałby się widok z góry, bo ciężko pokapować jak wiata jest usytuowana w stosunku do budynku- nie wiem, czy mi się zdaje, ale woda spływająca z części dachu będzie chyba leciała na ścianę budynku.
  15. Jeśli masz na myśli blachę ocynk, grubości ok. 0,5mm, to powinno się dać bez problemu przewieźć w kombi. Przewoziłem dawno temu w fiacie tipo przewieszając po prostu przez oparcie tylnego siedzenia 5 arkuszy na raz.
  16. może czymś takim? http://www.allegro.pl/item945962972_przystawka_katowa_do_wiertarki_wiertarka_glowka.html
  17. Ged, poszukaj tu: http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/forum/
  18. Włodek.B

    malowanie dachu

    Odtłuścić zawsze warto. Deszcz i wiatr zwykle nie odtłuści, zwłaszcza jeśli jeszcze palisz węglem, a do tego jeśli mieszkasz przy ruchliwej drodze czy jakimś zakładzie przemysłowym, to nie licz na to, że deszcz odtłuści, bo zwykle w takich warunkach deszcz działa wręcz przeciwnie. A benzyna ekstrakcyjna to nie jest duży koszt przy malowaniu dachu. Co do farby się nie wypowiem, bo nie używałem. Jeśli chodzi o koszty wynajęcia ludzi (niekoniecznie firmy) to licz zwykle co najmniej 10 pln za 1 m2.
  19. Hehehe, Raulik, może stworzymy tu klub miłośników kociołków Camino z Dozametu... jest nas tu już kilku użytkowników Mojemu już idzie 37 roczek
  20. Włodek.B

    Camino dozamet 3/5

    Opłaca, jeśli moc jest wystarczająca. Mam taki 36-letni kociołek, mocy ok 18kW, ogrzewam 230 metrowy dom poniemiecki. Dom jest jeszcze niedocieplony, dach docieplony w połowie, w chałupce schną tynki, a stałopalność mam na poziomie 14h przy -21stC, do 23-25h przy 0stC. Nie wiem jak Bogdanka się sprawdzi, mi najlepiej sprawdzały się Chwałowice, teraz niestety palę Marcelem, ale nie jest zbyt dobry (chociaż po zmieszaniu z suchą zrębką jesionowo-topolową nie jest najgorzej). Po moich doświadczeniach ze zrębkami wydaje mi się, że nie jest to dobry kocioł do palenia samą zrębką, ale zastrzegam, że nie prowadziłem długotrwałych prób, tylko sporadyczne. Na pewno warto zamontować miarkownik ciągu, a węglem palić od góry, polecam wątek: http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spalanie-wegla-kamiennego,t118247.htm A swoją drogą, to ciekawy zestaw
  21. No chyba nie do końca obce, zajrzyjcie do stopki
  22. Czasem da się mocno przyklejoną taśmę malarską oderwać, jeśli ją przetrzeć wcześniej mocno zwilżoną gąbką...ale to też zależy od taśmy, podłoża i farby, którą była malowana
  23. Włodek.B

    pomoc

    zajrzyj do wątku: http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spalanie-wegla-kamiennego,t118247.htm
  24. @rp1964 Możesz opisać dokładniej, jak zrobiłeś tą kierownicę? Też mam taki piec, dozametowski zabytek z '73 roku, dokładnie 18kW (znaczy niedokładnie, bo opisany był w jakichś innych jednostkach, ale po przeliczeniu przez fachowca wyszło ok. 18kW, więc pewnie jest taki sam jak Twój). Jakbyś był łaskaw dokładnie opisać jak to zrobiłeś, będę wdzięczny. P.S. Mam stary dom, ok 230m2, nową instalację (na razie jeszcze chodzi na 3/4 gwizdka bo nie wszystkie grzejniki są podłączone) ale stałopalność przy tych temperaturach na zewnątrz mam na węglu ponad 24h - dzięki, Last Rico
  25. Wystarczy wejść na jakikolwiek sklep internetowy niemiecki i sprawdzić ceny. Na przykład model 651sp kosztuje średnio 550 euro. Przykład: http://www.yatego.com/landwirtschafts-bedarf/p,478c9b07a5ae9,4787816cdc3118_1,kettens%C3%A4ge-solo-651-sp Po dzisiejszym kursie to jest około 2200 pln. Wnioski wyciągnij sam. Ja osobiście w takie okazje nie wierzę, wolę zapłacić trochę więcej i mieć sprzęt z papierami i gwarancją. Nie chcę tu żadnej firmie reklamy robić ale za 1000 pln to możesz kupić w autoryzowanym sklepie jakiegoś amatorskiego stihla czy husqarnę. Może nie o tej mocy ale za to legalnego i z gwarancją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...