Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

noster78

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    50
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez noster78

  1. a którzy producenci nie zdzierają kasy za obustronny kolor? Będę wdzięczna za podpowiedzi
  2. hi hi, czyli jak zwykle zwolenników jest tyle co i przeciwników i bądź tu człowieku mądry najchętniej bym wzięła obustronnie brązowe ale jak zacznę liczyć kasę to zaraz mi dobry humor przechodzi
  3. dach mam koloru ceglastego, rynny brązowe i elementy drewniane też brązowe, więc od razu się nasuwa że okna też brąz. Nawet jak okna by były białe to jakie drzwi też białe? To dopiero by się gryzło,bleee Natomiast o białym profilu od wewnątrz myślę tylko dlatego, że dwukolorowe są tańsze, tylko nie wiem jak one się sprawdzają i jak to wygląda pod względem estetyki.
  4. Zastanawiam się nad zakupem okien plastikowych brązowych z zewnątrz i białych od środka, zatem proszę użytkowników takowych okien o opinie. Jak wygląda sprawa brązowej okleiny, czy jest ona naklejana na biały profil, czy jest tak że profil pod okleiną od zewnątrz jest brązowy a od środka biały? Boję się że jak się coś zarysuje to będzie widać no i ogólnie jak wrażenia, czy opłaca się kupić takie okna czy lepiej dołożyć kasy i kupić obustronnie brązowe? Cena okien dwukolorowych jest niższa niż brązowych w całości, tak więc nie wiem czy oszczędzać i kupić tańsze, czy lepiej dla świętego spokoju dołożyć?
  5. Tyvek solid jest wręcz śliski, woda spływa jak po kaczce a co do uszkodzeń to można uszkodzić każdą folię, choćby nie wiem jaka mocna była.
  6. cena podana wyżej 3.50 zł za szt. Transport we własnym zakresie
  7. często w planie zagospodarowania przestrzennego jest informacja ile maksymalnie można podnieść teren. W takich planach, najczęściej można podnieść maksymalnie 1 metr, jeśli potrzeba więcej to potrzebne jest na to pozwolenie. Ale jeśli sąsiad miał w planie że może dwa metry albo nie miał ale uzyskał dodatkowe pozwolenie to chyba niewiele można zrobić.
  8. nie mam piwnic, ale fundamenty mam ocieplone styrodurem, opłaca się i lepiej to zrobić, jeśli nie stać Cię na styrodur, to jakiś styropian chociaż daj
  9. u mnie jest podobnie, teren został wyrównany, przez nawiezienie ziemi do poziomu zero, a u mnie do zera jest ok 1 m dodatkowo drenaż opaskowy fundamentów, a nadmiar wody spływa do rowu melioracyjnego. A-ha, dobrze zrobić ekspertyzę geologiczną, jak to już ktoś wcześniej wspomniał, żeby nie było niespodzianek, że grunt niestabilny czy coś...
  10. zgadza się , tylko się tak wydaje że mało miejsca, ja też mam salon o wielkości ok. 37 m2 i wcale nie wygląda na taki duży, nawet teraz, gdy jest już stan surowy zrobiony, ale wymiary się zgadzają
  11. Witam! Ja trochę nie na temat, ale fajnie natknąć sie na kogoś, kto buduje wg takiego samego projektu. U mnie Oliwka już stoi w stanie surowym, jeszcze otwartym tylko bez garażu
  12. hejka! Pozaklejali mi w końcu większość uszkodzeń, (ale niestety nie wszystkie) taśmą, większe uszkodzenia zakleili dodatkową warstwą folii. Zostało jeszcze parę "drobiazgów" ale w zasięgu moich rączek więc chyba ja już się z nimi sama rozprawię. Ale zrobili to dopiero po interwencji kierownika, bo ja trułam im chyba tydzień bez efektu Mówili ,że nie zauważyli, ale żeby nie widzieć takich rozdarć wzdłuż krokwi to trzeba chyba być ślepym Ja nie wiem co oni tam wyprawiali, skakali po tej folii czy co? Dosyć mnie zadziwili, bo do tej pory wszystko było bez zarzutu, kierownik się nachwalić nie mógł, sąsiedzi też. Pewnie sobie tak już na samą końcówkę odpuścili
  13. 48 szt. w cenie 3.50 zł/szt. Długość ok. 2.60 m. Lokalizacja - okolice Modlnicy (za rondem Kraka, kierunek na Olkusz.
  14. Popyt jest na okna, na folię nie słyszałam żeby był Jeden problem to taki, że na razie nie będę mieć alarmu bo nie ma jeszcze prądu w okolicy, a drugi to taki, że nie będę na razie wstawiać reszty okien i muszę je zabić deskami na zimę, no chyba, że uda mi się zdobyć jeszcze trochę kasy, co by je kupić Trzeci problem to taki, że jak mi teraz okien nie zamontują, to potem mogę nie znaleźć chętnego, który by to w odpowiednim czasie zrobił, albo co najwyżej na jakiegoś partacza trafię. O dobrych fachowców teraz trudno, a ja miałam takie szczęście, że trafiłam na dobrą ekipę. Być może robię faktycznie problem z niczego A ha, w planie są schody drewniane, tak więc obecnie na piętro prowadzi drabinka, jakby tą drabinkę stamtąd wziąć, to będzie dodatkowe utrudnienie No i nie chodzi o szukanie oszczędności tylko o ułatwienie sobie życia, tzn. że chciałabym mieć już z głowy etap montowania tych okien i żebym nie musiała znowu polować na kogoś kto by to zrobił, takie wygodnictwo po prostu mówiąc szczerze
  15. nie wiem jak się kradnie okna w każdym razie brak klamki ma to ponoć utrudnić, hmmm.... będę musiała podrążyć ten temat, jak się dowiem jak to dokładnie wygląda od strony technicznej to napiszę
  16. tzn. nie chodzi o przybijanie desek do ramy okna tylko do więźby czy czegoś tam, na tej samej zasadzie jak się otwory okienne zabija deskami na zimę, jak się nie ma jeszcze okien wstawionych
  17. Jest jeszcze podobno taka opcja, która co prawda nie chroni przed kradzieżą ale znacznie ją utrudnia tzn. zostawić okna, ale zabić je od wewnątrz dechami na jakichś wkrętach (podobno trzeba się sporo namęczyć, żeby sobie z tym poradzić) i jeszcze dodatkowo wykręcić klamkę. Moja ekipa powiedziała, że można by i tak pokombinować. Co o tym myślicie?
  18. majster wyliczył ile mam kupić maxa i w rezultacie zostało mi prawie 800 szt. nadwyżki na szczęście udało mi się sprzedać komuś na garaż
  19. najwięcej uszkodzeń jest w okolicach krokwi, w innych miejscach nie zauważyłam, takie dziury po byku są dwie, reszta to przedarcia, ale nie na wylot. Porównywałam sobie parametry z innymi foliami, ale 3-warstwowymi i faktycznie były one grubsze, nawet jeśli firma średnio znana i żadnej gwarancji nie daje. Tyvek jest faktycznie cieńszy 1-warstwowy, ale zrobiony z polietylenu, a nie polipropylen + coś tam. Wyciągnęłam więc wniosek, nie wiem czy słuszny (może to myślenie życzeniowe ), że co prawda jest cieńszy, ale z mocniejszego tworzywa ??? AHA! Co do Corotopu, faktycznie jest mocny jak cholera, ale ma 15 lat gwarancji a nie 30. Tak więc myśląc logicznie, gdyby tyvek naprawdę był marnej jakości i taki słaby, to nie miałby 30 lat gwarancji przecież.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...