Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Miszaki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    396
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Miszaki

  1. Dziękujemy, fajnie, że się komuś podoba pozdrowienia!
  2. Dziękuję. Używam farb duplicolor platinum, są świetne. Marynarska to Fisherman ze sklepu Miviena, kosztowała 400 zł. pozdrowienia
  3. Ja dopiero teraz czytam o sesji... Pięknie wyszła, zazdroszczę efektu, bo u nas jeszcze do takiego daleko! Gratulacje
  4. Dzisiaj zamontowaliśmy lampę w łazience na dole. Coraz bardziej mi to wszystko przypomina moją wizualkę w excelu http://1.bp.blogspot.com/-cUPaUMcn0b8/TwCXJzZxgzI/AAAAAAAADPQ/rFWcyS3u1Ws/s1600/P1190162.JPG http://4.bp.blogspot.com/-9fzVpRWnhPQ/TwCXLNwcoGI/AAAAAAAADPY/pBcxNmF6M14/s1600/P1190164.JPG
  5. Miszaki

    Kuchnia Bluezee

    Hej, nie, nie mam - skądże! Dzięki za miłe słowa. A co do łazienki na dole, dziś pojawiła się w niej lampa. Ja też od Ciebie ukradłabym kilka rzeczy, świetny jest ten żyrandol i oczywiście wieszak. Podoba mi się u Ciebie bardzo, choć u nas będzie troszkę bardziej po wiejsku, w końcu mieszkać będziemy na wsi pozdr,
  6. Miszaki

    Kuchnia Bluezee

  7. Lasche! najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie i rodzinki! (a tak w ogóle to Twoje ostatnie zdobycze mnie powaliły! - ja też trochę przytachałam od rodziców, ale są niczym w porównaniu z Twoimi). GDZIE ten targ staroci???!!! pozdrowienia i udanej zabawy
  8. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
  9. Hej, wszystko robiliśmy sami, tj montowaliśmy i malowaliśmy ja i mąż. Koszt 26 zł za metr kwadratowy z tartaku Ryguła. Dzisiaj poprzerabiałam trochę moje zdobyczne starocie. Oto co mi wyszło, a więcej informacji na blogu oczywiście. Ręce zdewastowane, ale jaka satysfakcja! Jak to wszystko wyglądało PRZED, możecie zobaczyć tutaj http://marcinija.blogspot.com/2011/12/moje-skarby-before.html Nie wyrzucajcie staroci!!!
  10. Nasze okna przeżyły ubiegłą zimę bez ogrzewania. Potem wewnętrzne tynki i wylewki (w kwietniu podczas tynków wapienno-cementowych dosłownie lała się po nich woda). Miesiąc temu skończyliśmy tynki zewnętrzne i jak na razie oknom nic a nic nie dolega (meranti pomalowane na biało). Nie sądzę, żeby tynki wewnętrzne miały jakoś na nie wpływać...
  11. Miszaki

    Mój dach- proszę o opinię

    Jeśli chcesz opinii to moja jest taka: obróbki i dach wykonane bardzo ładnie i estetycznie. Nijak mi jednak nie pasują te pseudo-góralskie wykończenia na krokwiach (wyoblenia, wycięcia, wzory etc.). Nie pasują i gryzą się z wyglądem całego domu. Szkoda, że takie zastosowaliście bo są tu zupełnie nie na miejscu.
  12. Witaj Renia, odp poszła na priv.
  13. Walczymy z deskami na górę. Przycięliśmy już całość (pokoje i sypialnia już są położone) na łazienkę, garderobę i hall. Dużo wnoszenia i dużo cięcia. Położyliśmy też deski w łazience na dole, wyszły świetnie, ale nie mam zdjęć. Na pocieszenie, zdjęcie jeszcze krzywo powieszonej lampy z klatki schodowej i lampy czerwonej. Obie na tle naszych cudownych sufitów, w których ciągle jeszcze jestem zakochana i ciągle nie wierzę, że zrobiliśmy je we dwójkę
  14. Na budowę dziś nie dotarliśmy, za to zrobiłam domowy cukier waniliowy, likier mleczny na żołądkowej gorzkiej i uszyłam cztery ścierki. Wiem, szału nie ma, ale jest cudowne uczucie błogiego relaksu (na budowie nie mogłabym się tak obijać) i spełnienia, kiedy sobie na moje wyroby popatrzę. Jak widać nie tylko ze mnie kafelkarz i Pani złota rączka; nadaję się też do kuchni i szycia. Szkoda, że muszę chodzić do pracy Bycie kurą domową nawet by mi odpowiadało, choć nikt w to nie umie uwierzyć
  15. Witaj magduska, dzięki za miłe słowa. Z tymi skrzynkami taki miałam plan, żeby je całkowicie wypełnić, żeby przy schylaniu mniej bolały plecy Same boki skrzynki do ziemi wkopane nie są, za to jedynie kantówki, które tworzą szkielet. Moim zdaniem poprawiło to nieco stabilność, ale myślę, że i bez tego można się obejść, bo ciężar ziemi kiedy już są wypełnione sprawia, że nie da się ich ruszyć Polecam takie zagony, bo wszystko jest uporządkowane i ładne
  16. Miszaki

    Wnętrze do oceny.

    Ja bym nazwała te wnętrza silnie spolaryzowanymi do naszych. Niesamowite, jak bardzo macie wszystko to, przed czym my uciekamy i nigdy nie zrobilibyśmy tego u siebie Łączy nas fakt, że wszystko wykonujemy sobie sami i każdy obstaje przy swoich wyborach. Mimo wszystko, gratuluję, choć nie podoba mi się absolutnie nic
  17. barrabash Widzę kilka wpisów na raz na tematy "kafelkowo-łazienkowe". W dodatku wątki są niejako "odgrzebywane" co pokazują daty. Pan Szuka nowych zleceń, czy pragnie wylać gorzkie żale? My nie jesteśmy pracownikami fizycznymi, a nauczyliśmy się kafelkować sami. Wyszło nam lepiej niż w mieszkaniu, gdzie całość powierzyliśmy tzw. fachowcom za ciężkie pieniądze (które wcale nie gwarantują dobrego wykonania). Jak się robi samemu na początku, to trochę adrenaliny jest, ale zwraca się uwagę na każdy najdrobniejszy element, na który Pan Zdzichu bądź Mietek macha ręką. Trochę pokory dla kolegi i opanowania, bo tych postów nawet nie da się czytać. Na początek polecam używanie znaków przestankowych i zasad ortografii.
  18. Łazienka na dole nabiera (małego) tempa. Wczoraj nałożyłam ostatnią warstwę farby. Wykończyłam też masą akrylową brzegi na styku kafli ze ścianą. Zamontowałam pierwszą w życiu kratkę wentylacyjną (z nierdzewki, mam nadzieję, że wkręty też są nierdzewne, bo jeśli nie, to za kilka lat mamy korozję murowaną). Razem z M zamocowaliśmy legary na kleju. Powoli przymierzamy się do blatu, który powstanie z niewykorzystanych drewnianych belek (niesamowity efekt!). Blat będzie pomalowany na szaro. Wyszlifowałam też wczoraj ostatni raz deski podłogowe które położymy w łazience już jutro! Dzisiaj je tylko pomaluję "na gotowo". Postanowiłam lampę Vancouver z wizualki z posta wcześniej, przemalować na jasny błękit, będzie bardziej "wiejsko", a o to przecież chodzi Każda mała rzecz tak cieszy! Uwielbiam patrzeć jak plan w głowie zaczyna się urzeczywistniać. W łazience na dole najbardziej podobają mi się płaskie, błyszczące, porcelanowe kafelki, murki z cegieł pomalowanych na biało i grzejnik. Kiedy dotrą jeszcze inne elementy, to już nie będę wiedziała co lubię najbardziej
  19. A czym mocujecie legary do wylewki? Wkrętami? Na atlasie? w inny sposób? dzięki za odpowiedź
  20. To ja zdecydowanie bardziej poproszę o bloga z Danii! Te klimaty są mi bliższe i już nie mogę się doczekać zdjęć
  21. Witaj! Listwa z reflektorkami jest z Leroy Merlin, kosztowała ok 250 zł. Kinkiet ogrodowy z hallu, kupiliśmy w Castoramie, bodajże z firmy Soltera za jakieś 45 zł/szt. Co do plakatu niestety tylko w formie marzenia Może kiedyś sobie coś podobnego zmajstruję i dam do wydruku, ale kupić go chyba się już nie da... Pod tym linkiem znajdziesz dosyć dużą rozdzielczość: http://mymcmlife.files.wordpress.com/2010/01/areyouhappy_a2_web_1024.jpg
  22. Witam, to firma Sopro Saphir, jasnoszara. Bardzo ładnie wygląda, nie rzuca się w oczy a jednak nie jest biała. Pozdrowienia!
  23. Dziękuję za miłe słowa! Czasem muszę sobie ponarzekać, kiedy mam już dość. A wczoraj nauczyłam się fugowania Efekty w fotodzienniku. Wykafelkowaliśmy też do końca prysznic, może w tym tygodniu uda nam się podgonić z łazienkami, zwłaszcza tą na dole. Pozdrowienia
  24. Ja nie wiem jak to się stało, że tu jeszcze nie byłam???!!! Na razie brak mi tchu po tym co widzę. Wpadłam na Ciebie po poszukiwaniach tapety Cath Kidston, którą niestety można kupić tylko w UK, a u Ciebie widzę tkaniny z CK!!! Szczęściara! Twoje zdjęcia są cudne, dom w którym mieszkasz też. Pozdrowienia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...