-
Liczba zawartości
128 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez szarlotka
-
Witam! Ja również "zachorowałam" na Opirusa w łazience. Chcę go połączyć (duże kremowe płytki w prążki) z pasem otoczaków, żeby przełamać monotnię. Mam tylko pytanie, jakie się tu już pojawiło, o czyszczenie, ale upływ czasu może zmienił czyjeś poglądy... Najbardziej martwi mnie czyszczenie płytek z osadu z kamienia (mamy bardzo twardą wodę i w starej łazience dużo czasu zabiera mi zmywanie plam ze ścian nad wanną). Jakie są Wasze wrażenia dotyczące utrzymania w czystości tych płytek? Mam nadzieję, że nie za bardzo zniechęcające, bo chyba i tak nie zmienię już koncepcji łazienki...
-
my tez sie zmiescilismy, zaczelismy latem zeszlego roku. Co do wykanczania, to dopiero zaczelismy wykanczac dom (i jak wiekszosc dodaje w tym miejscu: "i siebie" ), ale mowia nam ze trzeba przewidziec drugie tyle i przy pobieznym liczeniu wychodzi nam, ze moze ta kwota az tyle osiagnac. To zalezy od tego, co sie w srodku chce miec... Jesli chodzi o dzialke, to juz wiadomo - zalezy od jej wielkosci i preferencji. Nie mozna nikomu radzic, czy mieszkac w domu, czy bloku. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Na pewno wykanczanie mieszkania wiaze sie tylko z "uzeraniem" z mniejsza liczba fachowcow.
-
patrząc na to, co pisano tu w lutym (od 21-go), to chyba dużo... ale w naszym przypadku - rozmowy latem zeszłego roku - mieliśmy dwie oferty: -za 60 tys. od fundamentów po pokrycie dachu blachodachówką - w tym dola kierownika budowy, ich sprzęt lub przez nich zamawiany i opłacany oraz całe zamartwianie się o materiał i jego sprowadzanie na czas (po prostu my mieliśmy w tym przypadku być gościem na budowie) -za 27 tys. fundamenty i mury + za 20 tys. dach (blachodachówka). Koparki, gruszki i materiał załatwiać samemu + kier. budowy (koszt zależny od jego zaangażowania) A z czego planujecie dach? tu też robocizna różna...
-
no niezłe Tylko że to właśnie najprzyjemniejszy moment, kiedy wszystko w oczach rośnie i powstaje z niczego... potem trzeba będzie trochę odczekiwać, ąz wyschną tynki, wylewki itp... Oby tylko udało Wam się zgrac terminy dalszych fachowców, a im te terminy się nie obsunęły... pozdrawiam i życzę dalej takiego tempa
-
Może tu? http://www.domex.az.pl/ i podobno tu: http://www.womag.pl/
-
to ja z trochę innej beczki: tynki tradycyjne wapienno cementowe z agregatu, ręcznie szlichta kwarcowa 36zl/m2 z ich materiałem Ale ekipa nam polecona i godna polecenia dalej
-
Drzwi balkonowe łukowe - chore ceny?
szarlotka odpowiedział michalp → na topic → Lista płac wykonawców
myślę, że nigdzie... tzn. jeśli tak, to niewiele. W projekcie naszego domu są też takie okna balkonowe i wielu forumowiczów rezygnowało na rzecz prostych właśnie ze względu na koszty. Jeśli chodzio okna PVC, to cena okna z łukiem jest powiększona o 100% w porównaniu z taką samą powierzchnią okna prostokątnego. Ktoś kiedyś mówił, że miał ofertę, gdzie różnica ta wynosiła tylko 70%, ale na 5 firm, w których zbieraliśmy oferty nie natrafiliśmy na taką. Jedyną dość sensowną podpowiedzią (i rzeczywiście dużo tańsze rozwiązanie) było, że można zrobić okno balkonowe prostokątne, a nad nim okno łukowe (i tylko podwaja się cenę tego małego), ale nie zawsze to ładnie wygląda. Musibyć duża wysokość łuku. Zresztą rzecz gustu, ale my nie zdecydowaliśmy się na to, mimo, że różnica w cenie była kusząca... -
dzięki za podpowiedź z tym anemostatem! - jakoś tak zatrzymałam się w wyobraźni z wizją tradycyjnej kratki wentylacyjnej i to mnie zniechęcało. U nas jednak dziś decyzja zapadła, że zamiast w salonie będzie kratka w korytarzyku na ścianie do gabinetu, a z małej łazienki wyprowadzamy na zewnątrz przewód z wymuszoną wentylacją z wylotem najwyżej jak się da...
-
u nas liczono sobie 35-45 zł/m2 za to samo ostatecznie robią nam za 40 zl
-
w styczniu poszukiwałam wykonawcy drewnianych jesionowych schodów zabiegowych giętych (16 stopni) z balustradą w kształcie wstęgi owiniętej wokół wejściowego slupa. Skontaktowałam się z dziewięcioma. Wszyscy stolarze z okolic Łodzi i Warszawy, którzy podejmowali się ich wykonania mówili wstępnie o cenie 20, a raczej 30 tysięcy. Ale... znalazłam i tańszych oraz droższych (do tych ostatnich zaliczały się 3 firmy reklamujące się we wnętrzarskich i budowlanych pismach ). Ponieważ do końca nie wiedzieliśmy, którą wersję wybrać, pytałam się o dwie, które wypatrzyłam na forum u budujących taki sam, jak my, dom (mam nadzieję, że nie łamię żadnych praw autorskich podając tu ich linki): wersja I - schody zajmujące mniej miejsca, ale bardziej strome, lecz tańsze, wersja II - wychodzące bardziej na salon i hol, tylko z drewnianą balustradą. Jeśli chodzi o zdobytą wiedzę, to dużo droższe od schodów z litego drewna są schody klejone wielowarstwowo. Cena jesiona była porównywalna z dębem, a nawet w promocji w jednej firmie z mahoniem sapeli. Ceny schodów giętych zależą od ilości elementów giętych, czy wanga wewnętrzna jest i jak mocno gięta, czy też tylko niektóre części mają łukowaty kształt. A ceny schodów to z montażem, bez transportu: wersja I od 13 tys. brutto w kolorze naturalnym (bejcowanie dodatkowo 650 zł), poprzez 22 tys. netto do... 40 tys. (nie wiem, czy netto, czy brutto, bo juz nie dociekałam ) niektórzy wykonawcy nie podejmowali się zrobienia tych schodów, bo podobno za strome, ale sama użytkowniczka twierdzi, że są OK. Wersja II szacowała się od 17,3 tys brutto (kolor nat., barierka ze stali nierdzewnej droższa o 1800 zł), poprzez 25 i 33 netto do 42... Ponadto jeden bardzo polecany u nas na forum stolarz w czasie negocjacji podesłał mi inne rozwiązania schodów z elementami giętymi (fajne), w cenach 15-17 tys. netto, a dębowe, lecz nie gięte już za 12 tys. Nie zamieszczam tu tych zdjęć, ale jakby ktoś był zainteresowany, to mogę podesłać na priva oraz jego namiary, można z nim dobrze ponegocjować i czasem ogłasza się też na aukcjach. To tyle w kwestii schodów, cieszę się, że mam już wybór za sobą i podpisaną umowę. Teraz tylko czekam na postępy w budowie. Pozdrawiam!
-
mam pytanie: a nie wyciąga ta kratka na górze klatki schodowej zbyt dużo ciepła z domu? Bo my tak chcieliśmy zrobić, ale nas postraszono, że nie dość, że spora część ciepła będzie szła z salonu otworem w stropie na górę, to stamtąd będzie jeszcze uciekać przez otwór wentylacyjny... My chyba zrobimy w korytarzyku między kotłownią, łazienką, a pokojem...
-
Grupa SKIERNIEWICE i okolice
szarlotka odpowiedział Przemek1982 → na topic → Grupa SKIERNIEWICE i okolice Grupa SKIERNIEWICE i okolice Topics
Znowu u nas ucichło... Gdyby ktoś chciał namiary na fachowców od "tradycyjnych" tynków ze szlichta kwarcową, mam takowe Pozdrawiam wszystkich budujących! -
Znowu u nas ucichło... Gdyby ktoś chciał namiary na fachowców od "tradycyjnych" tynków ze szlichta kwarcową, mam takowe Pozdrawiam wszystkich budujących!
-
Mamy podobny problem. Mieliśmy zrobić podobnie jak kecajm przebijając się do kotłowni, bądź garażu (mamy powiększoną łazienkę na dole i sąsiaduje ona z garażem). Jednak stwierdziliśmy, że będziemy trochę zawilgacać te pomieszczenia i jednak wypuścimy z łazienki na zewnątrz. Mamy dwóch doradców i jeden radzi nam przebić się tylko w elewacji na zewnątrz, drugi mówi, że lepszy ciąg byłby, gdybyśmy wyprowadzili na dach, ale minusem jest dziurawienie dachu... Też mamy mieć wentylator el. z włącznikiem czasowym przy kontakcie.
-
ines! ja tez dołączam się do grona fanów twojego Szmaragda - piękna elewacja i w ogóle domek wygląda super - a jego wejście zapraszająco! Bardzo też dziękuję za namiar na wykonawcę schodów! Właśnie jestem po rekonesansie... przepytałam dziewięciu wykonawców o schody takie jak masz Ty i takie jak ma szmyrus - bo obydwie wersje nam się bardzo podobają i do końca nie wiedzieliśmy, na które się zdecydujemy (chodziło też o różnicę w cenie). Teraz wiem, że dużo zależy od ilości tzw. elementów giętych, ale też od samej firmy. Mam nadzieję, że wykonawca nas nie zawiedzie, jak i Ciebie, efektem końcowym! szmyrus! po moim zwiadzie na rynku schodowym, nie musisz się obawiać, że przepłaciłeś... ceny oscylowały w tych granicach, choć były i dużo wyższe. Rekordowa kwota, na jaką trafiłam, to 42 tys. zł...
-
Jeśli o mnie chodzi, to teraz bym dodała jeden pustak Zastanawialiśmy się, czy podnosić ściankę kolankową i po wizycie u Papai, która nie podnosiła jej, też tak postanowiliśmy. Ale wtedy nie braliśmy pod uwagę ogrzewania podłogowego na górze. I myślę, że te 22 cm więcej na poddaszu nie zaburzyłyby bryły domu, a w środku by dużo nam pomoglo...
-
ines! a co to za firma? Można zdradzić namiary? jeśli chodzi o TV, to u nas światło na tę ścianę pada już dość wczesnym popołudniem i nie chciałabym zasłaniać okien tak wcześnie (tym bardziej, że w sąsiedztwie jest pole, a nie domy...). No i kwestia drzwi balkonowych na taras - gdybym musiała je zasłaniać, muszą byc zamknięte, a to latem niezbyt mi odpowiada.... [/b]
-
szmaragdzistko! my mamy dach z blachodachówki i stopnie zrobił nam dekarz sam przy okazji obróbek blacharskich, dlatego wyszło to nam tanio. Nie są one może największej urody (stopnie), ale nie rzucają się zbytnio w oczy, więc zostały zaakceptowane (widok na wyłaz) co do telewizora na ścianie kominkowej - u nas odpada ze względu na padające światło słoneczne a co do schodów - dziś dzwoniłam do dwóch stolarzy i, rzeczywiście, cenili szacunkowo je na 20 tys. ... No nic, będę szukać dalej, a nóż.....?
-
Grupa SKIERNIEWICE i okolice
szarlotka odpowiedział Przemek1982 → na topic → Grupa SKIERNIEWICE i okolice Grupa SKIERNIEWICE i okolice Topics
Czy zna ktoś solidnego i sprytnego stolarza, albo firmę, żeby zrobili gięte drewniane schody za rozsądne pieniądze? -
Czy zna ktoś solidnego i sprytnego stolarza, albo firmę, żeby zrobili gięte drewniane schody za rozsądne pieniądze?
-
Grupa SKIERNIEWICE i okolice
szarlotka odpowiedział Przemek1982 → na topic → Grupa SKIERNIEWICE i okolice Grupa SKIERNIEWICE i okolice Topics
ja prosiłabym o namiary na tynkarzy (może być na PW). A przy okazji: jakie to były tynki i ile ekipa wzięła za m2? Mamy już poleconą jedną ekipę, ale może by się coś zaoszczędziło, gdyby Twoja miała atrakcyjniejsze warunki... pozdrawiam! PS. na naszą ekipę też nie mogę narzekać