kamlotek

Ofiara zawsze dostaje po 4 literach,ale w końcu ileż można być ofiarą. Ranking by się przydał,ale pod warunkiem,że ldzie byliby zainteresowani czymś takim, w moim regionie nie są,widocznie mają więcej szczęścia do fachowców;)

Witaj TMK tak to jest jak się wybiera kolory w kompie:rolleyes:,ale już się do niej przyzwyczaiłam . Jak dla mnie jest zarąbiście widoczna i niepowtarzalna;)

Witaj Misia:). Właśnie też siadłam do kompa ,w końcu niedziela;). Oficjalnie wypowiadam wojnę wszystkim pseudo fachowcom i jak stoję,lub siędzę w swoim skrzacie,już żaden z nich nie przekroczy progu mojego domu. Popaprańcy jedni. Po ostatniej przygodzie z nimi mam dość,naprawdę mam dość i stwierdziliśmy,że już nas nie stać na płacenie komuś kto i tak robi to źle. Być może tylko ja trafiam jak .........,albo jesteśmy zbyt skrupulatni i dokładni nie wiem. Ostatni fachowcy z początku było ich 2 pracowali dobrze ,jeśli coś było nie tak,to poprawili bez szemrania ,a pracowali na dniówki. Po 2 tygodniach dołączyli do nich szef z pomocnikiem (wrócili z Francji). I zaczęło się . Stawki mieliśmy ustalone, minął 1 dzień oni popijają,mija drugi dzień oni popijają,mija 3 dzień w końcu rozmowa ostateczna albo-albo,jakoś wcześniejsze rozmowy do nich nie docierrały. Założyli sobie kurna związki zawidowe i mądrzyli się,że nie na takich budowach oni byli,że nikt im uwagi nie zwracał. Obiecali poprawę,dobra. Szef wszystkim zarządzał,a polegało to na tym,że zaczynał jakąś robotę,a reszta kończyła,a co za tym idzie,był ogólny bałagan w domu.brak jakiejkolwiek systematyczności i porządku. Ich praca całej 4 polegała na ociepleniu i położeniu tynku, położeniu 105m2 gresu, ok70m2 płytek,zabudowie i obudowie geberitu oraz pomalowaniu całego poddasza i klatki schodowej i wstawieniu 7 drzwi. Sytuacja zaczeła się psuć,gdy zaczeliśmy zgłaszać poprawki ,a wkur.... się na maksa gdy zobaczyliśmy pomalowane ściany . Nie dość,że majster w niektórych miejscach nie pogruntował,bo pochlapał ściany już pomalowane. Gdy zobaczyłam ościeża okienne i te bruzdy,góry, doliny to ręce mi opadły. Pytam się go jak można malować gdy są takie nierówności,a on na to,że nie widział. Stąd wniosek jeden,że nie gruntował,bo już wtedy to widać. Drzwi obsadzili tak,że niektóre ościeżnice są obtarte od papieru,gdy szlifowali gładź. Po naszych protestach i żądaniach poprawki i zwrotu pieniędzy za zniszczone materiały szef się zmył jak kamfora,reszta ekipy została na poprawki po 3 dniach żądając od nas pieniędzy za wykonaną pracę,wyprowadziliśmy ich z równowagi,gdy dowiedzieli się,że szef pieniądze wziął,a teraz ma wrócić aby się z nami rozliczyć tzn, zwrócić nam za zniszczone materiały,ale jak do tej pory ani widu ,ani słychu. A my zostaliśmy z rozbabranymi płytkami w górnej i dolnej łazience, pokojami na poddaszu i klatką schodową do ponownego pomalowania, płytkami do dokończenia w pom.gosp. Nie pozostało nic innego jak wziąć zakasać rękawy i do roboty. Pierwsze co robiliśmy to zafugowanie części kuchni,po telefonie ,że za 2 dni przyjeżdżają montować kuchnię, potem była nauka kładzenia płytek w pomieszczeniu gospodarczym,potem łazienki górnej ,potem malowanie poddasza (na zicher są wymalowane 2 Pokoje) i tak pomału idzie ku końcowi nasza mordęga. Ale już nigdy więcej żaden fajfus nie przekroczy mojego progu. Basta. Tak mi dopomóż FM

Też wpadłam, aby zobaczyć,czy Niunia już na świecie,ale skoro Gosia nic nie pisze:rolleyes:. To znaczy,że w szpitalu i zapewne tuli "już" Małą

Witam,wpadłam się przywitać. Ciekawe,czy jeszcze razem,czy już osobno

W końcu wróciłaś,ile można odpoczywać,a zwłaszcza od fm:rolleyes:

Ania ,ja chyba o ile dobrze pamiętam:rolleyes: czegoś takiego nie odliczłam,a nie sprawdzę,bo dokumenty mam jeszcze w mieszkaniu. Przykro mi,że nie mogę pomóc,może ktoś jeszcze Ci odpowie. Pozdrawiam:)

Dziękuję Megana:)

Gosia znalazłam f-rę i mam nazwę gres natural orange Gres Naturale orange 29,7x59,8 http://www.twojaplytka.pl/image_func.php?img=gfx/aa40f26c266844e3b74566c5abc53029.jpg&maxwidth=200

Witam niektórzy mówią jeszcze Bosch;). Jak zawł tak zwał: diaks,szlifierka czy Bosch ,Arctica jesteś mistrzynią skoro żadne cięcia murowania,fugowanie czy budowanie masz w małym paluszku:). Podziwiam i jestem pod wrażeniem wybudowanego domu:yes:

Topmozaiki dziękuję bardzo za odpowiedź i zdjęcia:)

Megana gratuluję przeprowadzki . http://republika.pl/blog_of_3141217/3266058/tr/szampan.jpg http://www.essen-und-trinken.de/food/images/topthemen/specials/erdbeeren2007/deko5.jpg

Perłóweczka to jest w byłej jednostce przy szpitalu. Feston 11 listopada 18 55- 279- 72-21 Gres jak to gres nie zawsze jest prosty.Choć fachman nie narzekał na niego. Najbardziej w nim podoba mi się faktura drewna,dotykajać palcami czujesz słoje,przekrój niby drewna. Aniamar dziękuję,dziękuję Megana cieszę się ,że podoba się nie tylko mi:), choć jeden dobry wybór;)

Amelia dobra rada . U mnie z wiedzą to jest różnie,najczęściej przychodzi po , gdy już gruszki w popiele,albo po kaczaku, kadzić to umiem podobno po mistrzosku, kontrolę staram się prowadzić na bieżąco,choć i tak ja swoje ,a fachowcy często swoje. A gdy tłumaczę swoje racje,to najbardziej denerwuje mnie ich durny uśmiech pod nosem. Co do słodkiej,to mam na głowie trochę sztucznej inteligencji ( pasemka) I co ze mnie za inwestorka:jawdrop:

Ramila:welcome: ,serdecznie witam w moich progach:).

Aniamar na kwitku ten gres widnieje jako MDE120

AGP-ka mamy Delfin Exclusive,do górnej łazienki 580x945,a do dolnej 700x580

NIE CHCEMY SPALARNI ŚMIECI W KWIDZYNIE!!!!!!! Ja też jestem na NIE!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję Aniu . Zdjęcia wkleję później,bo mam je na lapku w domu. Cena to o ile pamiętam to 82zł/netto/m2. No i były od ręki,a na stonewooda nie mogłam czekać. Mnie się osobiście podobają,bo nie są gładkie,mają wyczuwalną fakturę drewna. Szkoda tylko,że są takie małe,chociaż Kamlot mówi,że przez to są bardziej podobne do desek,bo rzadko mozna spotkać deski w rozmiarze 21,5x98,5 lub 30x60.

. Pierwsza nos zapowiada się z piątku na sobotę,gdy wyniesie się ekipa. Już nawet spakowałam swoją piżamę,poduszki ,śpiwory są od dawna na miejscu;).

Dzięki Gosia:wiggle:. Wybory jak to wybory w chwili naglącej są najbardziej denerwujące . Ostatnio tak długo wybierałam barierkę na schody,zwlekałam ,wybierałam,aż dowiedziałam się,że zbyt długo czekałam i teraz będzie problem z montażem,gdy na holu na górze i dole są kafle ,a nie ma zamontowanych barierek :evil:. Wściekła jestem na samą siebie. Ale co tam pocieszam siebie,że jakoś to będzie;). Jak niedługo będziesz w Polsce,to być może spotkamy się w jakiejś hurtowni budowlanej,przypadkiem........

Ja też dowiedziałam się po fakcie,jak weszli szpece od gładzi i musieli dawać wszędzie na sufity siatkę,po tynk był zbyt cienki i coś tam jeszcze:rolleyes:,tylko co:confused:

Dawno mnie nie było u Ciebie,a tu takie postępy . Gratuluję i życzliwie zazdraszczam i bedę cały czas zazdraszczać widoków . Jak w pierwszej chwili zobaczyłam piec ,to pomyślałam,że firma Klimosz,ale później zobaczyłam inną nazwę chyba na drzwiczkach:rolleyes:. Trzymam kciuki za dalsze postępy. Aha o jakich Ty Świętach piszesz , jak tak dalej pójdzie to w piewszy dzień plecaków ,będziesz już na swoim:yes:

Ania Najlepsze życzenia z okazji imienin:) http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13651/86_mini.jpg

Trzymamy kciuki i Ciebie za słowo;). Trzymaj się mocno i pomału się rozluźniaj;) pomalutku:)