Anka.Cyganka

wrzuce jutro , w kazdym razie tak opisowo : jest to wneka-przejscie 100 cm , na przeciwnych scianach proste szlkane drzwi , z tego te od strony lazienki przezroczyste a te od sypialni matowe ( nie jestem az taka ekshibicjonistka ) Oczywiscie do lazienki jest tez tradycyjne wejscie , drzwiami , z przedpokoju Poł lazienki musialam zburzyc , wsyztskie instalacje poprzestawiac ale zadowolona jestem

O kurcze , w szoku jestem , ja jesiania taki prysznic wymyslilam , i mam go juz , używam od marca, ale nie sadzilam ze ktos moze a rownie pokrecony pomysl wpaśc Jak komus opowiadalam to sie w glowe pukali. Przechodze sobie z sypialni do lazienki , brodzika nie ma , jest z plytek , wiec podloga rowna , bez progów Zetka : zapewniam cie ze nic a nic nie wylewa sie poza drzwi , dobre drzwi ,z taka listwą - rynienka na dole i na posadzce nie trzeba zupelnie nic

Dobry pomysl. Jak przedkladam estetyke ponad funkcjonalnosc i trwalosc A poza tym mam anesk kuchenny , podloga w salonie z desek i nie wyobrazam sobie wydzielac kawalka i dawac plytki. Taka " poszatkowana " plaszczyzna zle by wygladala

Majar69 : to sa dosyc nietypowe w Polsce płytki , typu cotto. Gliniane , ręcznie robione a pozniej szkliwione recznie tak jak się np garnuszki szkliwi. Takie plytki sa spotykane w Prowansji , Hiszpanii i innych klimatach sródziemnomorskich

No tak , moze tez być płyta na profilach lub grubiej kleju i zlicowana z płytkami " na zero" . Można ten zostawic mniejszy uskok , 8 -10 mm , lub nie robic nic i zostawic duzy uskok , 30 mm. pytanie co lepiej bedzie wygladac Czy zupelne zlicowanie nie da dziwnego efektu ze płytki są wpuszczone w sciane?

Hej. Mam taki dylemat. Zastanawiam się nad kawalkiem sciany ponad plytkami w łazience , pas około 40 cm wysokości. Po ułozeniu płytek oczywiste jest że " wystają " one ze sciany. Plytki mam grube , 2 cm , do tego klej , razem ponad 2,5 cm , czasem prawie 3 cm uskok. Sciane chce wykonczyc jakims cienkowarstwowym tynkiem itd. I teraz nie wiem czy zostawiac tak duzą róznice , uskok , ponad pytkami czy trochę ja zniwelowac , np naklejajac plyte gips-karton. i Dopiero na to tynk cienki , 2 -3 mm. Płyta G-K ma 12,5 mm , na kleju razem byloby 18 - 20 mm , i zostalby uskok okolo 1 cm. Do tego tynk 2 - 3 mm , zostaje okolo 7 mm uskoku Nie wiem jak najczesciej sie robi Pozdrawiam

hahhaha ale masz znajomych fachowcow , rura prosto do kanalizacji. Chyba tylko dyletant tak by zrobil. Do brodzikow murowanych sa specjalne kratki z syfonem , montowane w posadzce. Np firma viega , teca , kessel

ja mialam w zyciu tylko jeden epizod stluczkowy , niegrozny i totalnie nie z mojej winy. stalam na podporzadkowanej i przepuszczalam tych z głownej i jakis facet walnal mnie w tyl . Nie wielkiego sie nie stalo , pekniety moj zderzak ale sie trzymal. Wiec nastenego dnia kupilam wodoodporny specjalny bialy mazak ( samochod byl czerwony ) i na tym zderzaku napisalam " taki jest efekt gdy z tylu jedzie facet " i dalam wielka strzlke na dziure w zderzaku. jezdzilam tak ponad rok duzo smiechu bylo

no i znalazl hahaha

oorbus , a dlaczego wypytujesz o to parkowanie? ja tak jak cieszynianka , parkuje tylem na lusterka , bo tak jest duzo wygodniej , i dokladniej , no i co w tym dziwnego? za to ja mam kolegow co parkuja jak doopy wolowe , i nieraz to ja im kaze wysiadac i parkuje za nich bo mnie szlag trafia jak patrze na ich katowanie I co? jakos teoria sie kupy nie trzyma , kolejny stereotyp

Drodzy panowie : a czy wiecie daczego kobiety mają klopoty z parkowaniem? Bo cale życie nasi męzczyxni wmawiają nam ze " tyle " ( 5 cm ) to jest 30 cm

Rowniez nie widze sensu komplikacji i legarów. Na legarach to mozna kąłść gdy dom jest derwniany , kanadyjski itd. A jak masz tradycyjna wylewke to po prostu przyklej. Dajac legary niepotrzebnie podnosisz całą podłoge tracąc 5 - 10 cm wysokości pomieszczenia ( legary plus OSB ) A potem co z tym OSB zrobisz? do tego chcesz kleić? to juz bez sensu , bo jak kleic to do wylewki. Przybijac gwozdziami? Wiec najprosciej : dobry klej poliuretanowy i klejenie na wylewke

Jeśli ma być męska dla prawdziwych macho to mam dwie propozycje 1 - nie montuj deski na wc , bo i tak ciagle byłaby podniesiona 2 - dwa kosze na bielizne : jeden na " brudną " a drugi na " brudną ale jeszcze może być "

Madzia - widziałam kilka innych mebli w tym stylu , sporo maja na bartyckiej w yeti chyba. Są zdecydowanie porzadniej wykonane , zupelnie inna klasa , niestety cena tez inna , szafka z umywalka kosztuje 4 - 6 tysiecy. Te w Leroy kosztowały około 1500 , tyle ze wykonanie kiepskie. Wygladaly moze ładnie , ale jak sie dokladniej przyjrzało to chinska tandeta Ponieważ uznałam ze nie dam 6000 zł to kupiłam umywalne oddzielnie i znalazłam firme gdzie moga mi zrobić jaka sobie wymyśle szafke , drewnianą do tego może być pieknie recznie malowana , a takie mi sie bardzo podobaja I taka szafka bedzie kosztowała około 2000 zł Pozdrawiam

Hej. Jakiś miesiąc lub dwa temu bardzo podobaly mi sie te meble. Zdecydowałam sie je kupic. Wtedy okazało sie że leroy sie z nich wycofuje i sa wyprzedaże tychz ekspozycji. Z przecenami. Ale niestety objezdziłam wszytskie Leroy w wawie i zawsze te meble byly pouszkadzane. Wiec co mi po obnizce ceny jak drzwiczki zniszczone bo jakis sprzedawca DEBIL przykleił na nich cene tak ze jak zdjeli to z lakierem. A juz wyjątkowy KRETYN pracuje w Leroy Al. Jerozilimskie , zamiast na ekspozycji powiesic lustro na haczykach to na chama kilkoma wielkimi wkretami przewiercil sie przez rame !! Jak mozna byc takim bezmózgiem? Chcieli mi na to obnizyc cene aleco mi z lustra z wielkimi dziurami w ramie? Ogólnie Leroy mnie bardzo wkurzył , w kilku probowałam kupic te meble to zawsze był jakiś bałągan : albo w komuterez niby byly a na magazynie nie , albo odwrotnie , albo zniszczone , albo na meblu była cena 1000 zł a na kwicie do kasy 1300 zł. Zrobiłam awanture az kierowniczka dzowniłą mnie udobruchac ale mam juz to w nosie , kupie inne Ogólnie odradzam , zarowno te meble , slabe wykonanie , zniszczenia , jak i Leroy - za totalny bajzel i traktowanie klienta

żeliwne sa najlepsze , lubie klasykę. jest kilka zeliwnych w ikei , patelnia , takie niebieskie. A w zeliwnych specjaizuje sie taka jakas francuska firma , ale tam jeden garnek kosztuje 300-500 zl , a te w ikei okolo 100

Tak , klejone na calej powierzchni dobrym klejem poliuretanowym. Byc moze mozna je tez montowac na legarach ale nie wiem. Raczej na pewno nie moga byc jako podloga plywająca

Ja mam dab lavardin termo , szer 20 cm . Klasa Rustic , tzn taka posrodku , troche postarzana i lekko sekata ale nie za brdzo , ale tez nie zbyt wyidealizowana. Pobierz ze strony katalog , tam sa opisane ich 4 klasy wykonczen : classic , natural , rustic , character. Pierwsza jest najbardziej jednolita i bez sekow , ostatnia najbardziej Widze ze zribili nowa strone www i niestety kolory na poprzedniej wersji bardziej odpowiadaly prawdzie. Lavardin termo jest np w kolorze orzecha , rudy braz , a tu jest jak koniak. Najlepiej obejrzec na ekspozytorach w sklepach. O barlinku raczej zapomnij , z tego co tu pisza to wyjatkowy szajs w swojej kategorii. A poza tym ogolnie podlogi warstwowe maja sie nijak do prawdziwej litej deski , to inna liga I jasne ze stuka , jak kazda plywajaca podloga , to chyba ze to przykleisz na calej powierchni

Ktos mi powiedzial , ale nie wiem czy to prawda , ze porzadne np bosch siemens od tych tanich roznia sie tym ze gdy wlaczamy moc srednia to tanie grzeja pulsacyjnie ( jak stare mikrofalowki ) tzn moc na full , potem kilka sekund przerwy i znowu full , a lepsze grzeja ciagle na mniejszej mocy. ( jak jak podobno lepsze mikrofale ) Jesli to prawda to spora roznica , to takie grzanie na fullto chyba niefajne w smazeniu , moze sie przypalac , itd. Ale nie mam pewnosci

Jak z jakoscia i uzytkowaniem to jeszcze nie wiem bo dopiero beda kladzione. Ale kazdy kto je u mnie widzial , luzem , zachwycal sie . Cena w Panarze tez nieraz dochodzi do 400 zl. Zalezy od szerokosci deski , i obrobki. Szerokosci maja trzy : chyba 15 , 18 i 20 cm. Najdrozsze sa te najszersze oczywiscie. Do tego sa serie obrabiane termicznie i recznie , i takie sa najdrozsze. Moja deska wlasnie jest 20 cm , thermo heblowana. Na gwarancjach sie nie znam . Wg mnie kazda deska to takie samo drewno , jak za kilka lat ma sie stac cos to z kazda tak samo. Jakos nie wierze w 25 lat gwarancji na wszytsko , bo niby co ona mialaby obejmowac? Tutaj nieraz fachowcy pisali o gwarancjach , i podobno w parkietach i deskach uznanie reklamacji przed producenta to cud. Jednie przed montazem mozna zalatwic. A po montazu i jak podloga jest uzytowana to zaraz zakwestionuja wilgotnosc powietrza , podloza , obcasy i bóg wie co jeszcze Wiec nie zawracalam sobie tym glowy. Z innej beczki : podobno Panmar 90 % eksportuje za granice

Hej Jest kilka firm co robi takie deski. Najczesciej sa gotowe , olejowane , kleisz i nie trzeba cyklinowac. Czesto sa wykonczone na stary styl , szczotkowane , postarzane , sa tez barwione , tak ze masz wiele odcieni a nie tylko naturalny kolor np dębu. Szerokosci od kilkanascie cm do 20. Ja mam z firmy Panmar , jest tez belgijski lub francuski producent Chapel ( albo jakos tak )

jesli chodzi o cotto to dosc mocno zbadałam temat. Koniecznie chcialam wlasnie cotto i to takie ręcznie robione a nie maszynowe. Niestety firma Rustico wycofala sie ze sprzedazy cotto , chcialam to Mexico , i zostal im na magazynie moze 1 m2. Mają jeszcze resztki tego maszynowego w formacie cegly Ostatecznie zamowilam cotto 30x30 m w innej firmie , tzn u posrednika na Bartckiej Ostatnio znalazlam tez innego producenta : http://www.kamstar.pl/index.html A płytki scienne w podobnym kimacie mają tutaj : http://www.vivesceramica.com/series.asp?category=447&desp=0&sec=pro Zwlaszcza zobacz na dekory na samym dole strony Pozdrawiam

Wisia !! najgenialniejsza kuchnia. !!! Nie dosc że totalnie inan od wiekszości oklepanych i do siebie podobnych , to jeszcze taka jak lubie , ttroche rustyk , troche domowa , ciepla , kolorowa , przytulna Bo prawde mówiac 95% pozostalych to kilka schematów w kółko przerabianych , jakie ma kazdy salon mebli. A to jest totalnie inne , niepowtarzalna , unikalna Kopara mi opadla

Wisia !! najgenialniejsza kuchnia. !!! Nie dosc że totalnie inan od wiekszości oklepanych i do siebie podobnych , to jeszcze taka jak lubie , ttroche rustyk , troche domowa , ciepla , kolorowa , przytulna Bo prawde mówiac 95% pozostalych to kilka schematów w kółko przerabianych , jakie ma kazdy salon mebli. A to jest totalnie inne , niepowtarzalna , unikalna Kopara mi opadla

Olika- niemiecka technologia oznacza z defiinicji coś najlepsze na świecie. Np VW Golf. Hahahahahh A cała resztą głąbów z innych krajów niech się uczy od nich