Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ozzie

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    771
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ozzie

  1. My malowalismy caly dom farbami BM, typ farby to mat ceramiczny i po roku jestem bardzo zadowolona. Nie mam glazury na scianie w kuchni pomiedzy blatem i szafkami, a ta farba dobrze sie sprawdza (ostatnio duzo dryluje wisni ) Cenowo to BM jest drozszy od Beckersa, ale niezbyt duzo. Nie moge dac ci konkretnej odpowiedzi, po prostu wzronik BM bardziej nam sie podobal, no i brat tez chwalil BM, a mieszka w nowym domu troche dluzej od nas. Znajomi maja Beckersa i sa zadowoleni, wiec to kwestia indywidualnego gustu. Powodzenia
  2. Paula, my bedziemy robic droge szutrowa, wlasnie taki zwirek, bo fajnie wyglada i jest niedrogo.
  3. No wlasnie moj pediatra zalecal karmienie alergicznego malucha do drugiego roku zycia (ja karmilam do 22 miesiaca). Powyzej drugiego roku zycia nie widzial zadnych zdrowotnych powodow. A fakt, ze im starsze dziecko, tym trudniej odstawic od piersi.
  4. Jakis czas temu telewizja angielska, bodajze channel 5 pokazala film o dzieciakach 8 i 12 letnich ktore jeszcze dostaja mleko z piersi mamy. Ogladalismy ten film z niesmakiem Mojemu synkowi, kiedy mial niecale dwa lata i mial zaczynac przedszkole wytlumaczylam, ze jest juz duzym chlopcem i nie bedzie wiecej pil mleka mamy. Troche plakal wieczorami, ale codziennie mowilam mu, ze jest duzy, a ja go bardzo kocham. Staralismy sie pokreslac te jego 'doroslosc' na kazdym kroku. Jest teraz bardzo samodzielnym, wesolym siedmiolatkiem. W zeszlym roku po zerowce pojechal z klubu karate na oboz dwutygodniowy.(do klubu chodzi od 5 roku zycia). Bardzo bylismy z niego dumni, bo mimo tego, ze byl jednym z najmlodszych uczestnikow obozu, to radzil sobie swietnie. W tym roku, (pierwsza klasa) pani wychowawczyni bardzo go nam chwalila za jego samodzielnosc na zielonej szkole. Wydaje mi sie, ze czesto rodzicom jest chyba zal, ze ich dzieci nie sa juz maluchami i sami traktuja dzieci jak maluchy, robiac im przez to krzywde. Ja nie wyobrazam sobie karmienia piersia prawie 4 letniego dziecka, mimo iz moj synek do 7 roku zycia mial powazne alergie pokarmowe.
  5. Moja przyjaciolka Hinduska, wegeterianka, kiedy karmila corke piersia, a przy tym swojej wlasnej diety nie zmienila. Nadal jadla ostre wegeterianskie curry, rozne wazywa, soje, etc. Na szczescie jej corka nie jest alergikiem. Malej nic nie bylo, moja przyjaciolka nie widziala potrzeby zmiany swojej diety i bylo dobrze. Moj synek dopiero w wieku 7 lat wyrasta z alergii pokarmowych. Dopiero teraz moze jesc jogurty i ser. Kiedy mial 2 tygodnie, a ja karmilam go piersia, zauwazylam na jego ciele straszne uczulenie. Kiedy przestalam dodawac mleko do herbaty, w ogole wykluczylam nabial, jego stan sie polepszyl. Do 7 roku zycia nie jadl nabialu, nie pil mleka. Jest teraz zdrowym chlopcem, ktory odkrywa smak roznych serow No i bardzo lubi ostre dania, curry, papryczkik, ogrorki kiszone, kuchnie tajska. Nie lubi natomiast slodyczy. Wydaje mi sie, ze problem z coreczka Agnieszki jest natury psychologicznej. Moze na tym nalezaloby skupic uwage.
  6. No wlasnie co z jej zabkami? Moje dzieci pija glownie wode, starsza ma prawie 11 lat i zero prochnicy (nigdy nie pila coli), mlodszy 7 lat i tez super zabki. W wieku 9 miesiecy nauczylam je pic z kubeczka, a nie ze smoczka, choc tak jak pisalam wczesniej moj synek ssal cysia do 2 roku, ale jego ostatnie ssanie bylo wieczorem, po kolacji, potem starannie myte zabki, bajeczka, buzi i spanie. Moze rzeczywiscie twoja coreczka probuje ciebie w ten sposob 'terroryzowac'. Nie dawaj sie, bo bedzie coraz trudniej! Dziecko czuje, ze ja kochasz, ale tez uczy sie, ze nie na wszystko mozna sobie pozwolic. Rodzice tez musza sie wyspac.
  7. Agnieszka, dobrze, ze z mala nie jest nic fizycznie zle, bo na pewno martwilas sie strasznie. Kiedy moje drugie dziecko mialo 6 miesiecy nauczylismy je chodzic spac samo i kiedy budzil sie w nocy i chcial cysia, dostawal wode, az sam stwierdzil, ze nie 'warto sie budzic na wode' . Synka karmilam piersia do drugiego roku zycia, bo jest alergikiem. Ale po pierwszym dziecku, ciaglych pobudkach w nocy do 3 roku zycia, bylam juz zmeczona. Przeczytalam taka super ksiazke angielska 'Toddler Taming', jest tam rozdzial o nauczeniu dziecka spania w nocy. Przez pierwsze dwa tygodnie budzil sie, chodzilam do niego doslownie z zegarkiem w reku i wydluzalam moj czas reakcji na jego placz. Oczywiscie przed zasnieciem byl nakarmiony. Po dwoch tygodniach Ozzy przesypial juz od 23.00 do 6.00 rano i to byl prawdziwy sukces. Cysia dostawal dopiero rano. Dzisiaj moj synek ma 7 i pol roku i swietnie spi w nocy. Lubi rutyne, tzn kapiel, mycie zebow, przytulanie i czytanie bajki. Potem mowi 'dobranoc do jutra' i spi. Przy pierwszym dziecku bylo ciagle przychodzenie na dol, odprowadzanie i brak wieczorow z mezem. Bardzo czesto dzieci maja problemy ze spaniem, bo rodzice reaguja na kazde ich marudzenie, biora do swojego lozka, nie sa konsekwentni. Coreczka mojej kolezanki przez dwa tygodnie uczenenia spania samej, tez odstawiala niezly cyrk, wymiotowala, krzyczala (miala wtedy 5 lat). To tej pory zawsze zasypiala dopiero wtedy gdy mama przy niej siedziala i trzymala za reke. Po dwoch tygodniach, kiedy zobaczyla, ze mama jest konsekwentka i nadal ja przeciez kocha, nauczyla sie wreszcie sama zasypiac. Trzylatkowi mozna juz sporo wytlumaczyc. Zycze powodzenia i nie zalamuj sie
  8. ozzie

    Zbieranie funtow

    Ale masz fajne hobby Ja zbieralam przez 18 lat i to blisko ciebie bo w Stevenage i Letchworth
  9. wyslij mi swoj adres mailowy na priva, to przesle zdjecie elewacji. Niestety do tej pory nie nauczylam sie wklejac zdjecia na forum
  10. Na naszym domu jest tynk silikatowo silikonowi Kreisel kolor 9280. Bardzo nam sie podoba ten kolorek.
  11. Ja sama czasami popelniam bledy ortograficzne, ale nawet po 20 latach mieszkania za granica, mysle, ze az takich bledow nie robie.... O gustach to sie podobno nie dyskutuje, ale mi tez tu cos nie gra... Ciakawa jestem jak sie ten watek rozwinie
  12. Zgadzam sie z Mufka Wyprowadzic sie jak najdalej, najlepiej za granice. Kiedy przez 20 lat mieszkalismy poza Polska relacje z moimi tesciami byly raczej sporadyczne. Teraz mieszkamy na dzialce obok (niem wiem co nas podkusilo ) i aby nie zwariowac relacje z tesciem musza byc utrzymywane do minimum, bo inaczej to mozna zwariowac. Poza tym potrzebna duza doza spokoju, dystansu, bo przebywanie w towarzystwie toksycznej osoby nie jest wskazane.
  13. Pewnie popelnilam bledy w jego wychowaniu, choc poswiecam mu bardzo duzo czasu. Z zapisaniem sie na kurs PT nie jest tak prosto, bo te kursy sa zazwyczaj w weekendy, w godzinach kiedy moje dzieci maja lekcje muzyki, albo w niedziele kiedy jestesmy w kosciele. Mimo wszystko uwazam, ze moj pies jest w sumie dobrze wychowany, zna podstawowe komendy, wie co mu wolno w domu. Z wracaniem na komende 'wroc' jak dotad nie bylo problemu. Wydaje mi sie, ze to wiek dojrzewania, trzeba bedzie jeszcze wiecej pracowac zachecajac przysmakami i chwaleniem psiaka Z komenda 'zostaw' nie ma problemu. Jestem jednak dobrej mysli.
  14. A mnie wkurza moj tesc Jest on nie tylko zlosliwy, nieprzyjemny, ale po prostu cham. Nie toleruje calej mojej rodziny, choc gdy lezal umierajacy w szpitalu, to dzieki szybkiej inerwencji mojej rodziny (mam w rodzinie lekarzy), zostal przeniesiony do innego szpitala i uratowany. Powiem tak: przez ostatnie 15 lat nie uslyszalam od niego ani jednego milego slowa. Nie lubi mnie,bo: jestem brunetka, jego wnuki nie sa blondynami, a tesc uznaje tylko blondynki i ludzi wygladajacych jak 'prawdziwi Polacy' Nie lubi mnie, bo nie glosowalam na PiS, oraz z wielu innych wzgledow. Martwi sie, ze wnuki nie maja takiej 'aryjskiej urody', on jest wielkim ksenofobem i rasista. Przeszkadza mu, ze moj 7 letni synek ma dlugie wlosy, bo obawia sie, ze moj synek bedzie w przyszlosci 'pedalem' (to sa slowa mojego tescia, nie moje). Kiedys wylewalam przez niego cale morze lez, kiedy bylam mloda mezatka chcialam byc dla niego grzeczna i mila. Moj maz praktycznie tez nie ma kontaktu ze swoim ojcem, bo przebywanie w towarzystwie tej toksycznej osoby nikomu na dobre nie wychodzi. Tesciowej mi zal, bo w swoim domu nie ma nic do powiedzenia. Tesc nie jest agresywny, tylko psychicznie potrafi znecac sie nad czlowiekiem. Jest o wszystko zazdrosny, o nasz nowy dom, o to, ze jego syn ma dobre stosunki ze swoimi tesciami. Jakie to wszystko smutne, facet ma 77 lat i nie wiadomo ile mu zostalo jeszcze zycia, zamiast cieszyc sie, to jest wielka sknera, ktora zatruwa zycie innym.
  15. Zuzza, moje koty byly kastrowane/sterylizowane w wieku od 4-6 miesiecy, sa bardzo lagodne, maja troche psi charakter, bo chodza z nami na spacery i uwielbiaja sie przytulac Moj Doro tez jest super lagodny, cierpliwy do dzieci, akceptujacy koty. Tylko zaczely martwic mnie te jego wycieczki przez rozne dziury w plocie (dzialka ma ponad hektar, wiec trudno miec pewnosc, ze nie bedzie ani jednej dziury w plocie). Wkurzajace jest to, ze przestal sie sluchac kiedy biega spuszczony luzem W domu jest bardzo grzeczny, nie brudzi, nie wchodzi do salonu, ani na schody, po prostu aniolek Jestem ciekawa jak zmieni sie jego zachowanie za powiedzmy trzy miesiace.
  16. Dzieki za odpowiedz Ja mysle, ze nasz Doro jest jeszcze bardzo mlody, wiec moze nie bedzie wiedzial co to znaczy uganianie sie za suczkami A co do karmy, to rzeczywiscie, bede musiala kupic karme dla kastratow. Mam dwa wykastrowane kocury i wysterylizowana kotke, zadne z nich nie ma problemow z nadwaga.
  17. Ups... przepraszam, widze, ze dwa razy zamiescilam ten watek. Prosze moderatora o usuniecie jednego watku. Dzieki
  18. Witam, W sobote nasz 10 miesieczny pies zostal poddany zabiegowi kastracji. Doro doszedl do siebie, ma sie dobrze. Slyszalam, ze dopiero po okolo 3 miesiacach po zabiegu, mozna powiedziec o widocznych zmianach w zachowaniu psa. Moje koty byly tez sterylizowane/kastrowane, ale nikt z moich znajomych nie poddal swojego psa kastracji. Moj pies jest lagodny i dobrze dogaduje sie z innymi zwierzetami, ale ostatnio zaobserwowalismy, ze na spacerach przestal sie nas sluchac. Mieszkamy po Wwa, w okolicy jest pelno niesterylizowanych suczek i balam sie, ze moj Dorcio zacznie uganiac sie za 'dziewczynami' Jezeli ktos z was ma wykastrowanego psa, bylabym wdzieczna za uwagi, spostrzezenia. Dzieki
  19. Witam, W sobote nasz 10 miesieczny pies zostal poddany zabiegowi kastracji. Doro doszedl do siebie, ma sie dobrze. Slyszalam, ze dopiero po okolo 3 miesiacach po zabiegu, mozna powiedziec o widocznych zmianach w zachowaniu psa. Moje koty byly tez sterylizowane/kastrowane, ale nikt z moich znajomych nie poddal swojego psa kastracji. Moj pies jest lagodny i dobrze dogaduje sie z innymi zwierzetami, ale ostatnio zaobserwowalismy, ze na spacerach przestal sie nas sluchac. Mieszkamy po Wwa, w okolicy jest pelno niesterylizowanych suczek i balam sie, ze moj Dorcio zacznie uganiac sie za 'dziewczynami' Jezeli ktos z was ma wykastrowanego psa, bylabym wdzieczna za uwagi, spostrzezenia. Dzieki
  20. ozzie

    Wielko?? sypialni

    Ja tez na twoim miejscu pomniejszylabym lazienke, tak aby wasza sypialnia byla wieksza. Nasza sypialnia ma 20m2, nie ma skosow i uwazam, ze jest w sam raz. Lazienka ma 14 m2, tez bez skosow i jest naprawde sporo miejsca, a zarazem przytulnie.
  21. ozzie

    Kolonie, obozy

    Ja moje dzieci w zeszlym roku wyslalam na oboz karate, z klubu do ktorego chodza od 3 lat. Super opieka, zero czasu na 'glupoty'. Moj synek mial w zeszlym roku 6 i pol lat, a corka 10. Nasza szkola organizuje tez obozy sportowe, moje dzieci tej zimy byly na zawodach narciarskich (tez ze szkoly). Zaleta wysylania dziecka na oboz ze szkoly jest taka, ze dzieci znaja juz kadre, a ja wiem, ze beda pod dobra opieka. W tym roku w sierpniu jada na oboz windsufingowy na Hel i jedzie z nimi sam pan dyrektor Osobiscie troche balabym sie wyslac moje dzieci na oboz organizowany przez firme, ktorej tak naprawde nie znam.
  22. ozzie

    Grupa Stare Babice

    Przez ostatni tydzien szukalam ogrodnika chetnego do wypielenia moich rabat... Obdzwonilam chyba 8 osob, stawka za dzien pielenia to 200 zl dla dwoch osob. Ludzie mowili, ze w UK placa £7 za godzine i mnostwo osob do UK wyjezdza... Znalezienie stolarza to tez problem. W UK dniowka dla stolarza to £100. Nasz majster od elewacji zewnetrznej tez narzeka na ten sam problem. Niedlugo to juz nikt nie bedzie chcial pracowac w Polsce. Wspolczuje tym inwestorom, ktorzy dopiero zaczynaja budowe domu, dwa lata temu to bylo duzo latwiej z zatrudnieniem ekipy.
  23. Kiedy 38 lat temu moi rodzine nazwali mnie Linda, ksiadz nie chcial mnie ochrzcic Dopiero po roku z drugim imieniem Katarzyna, ksiadz sie zgodzil... Kiedy w wiekku 9 lat przeprowadzilismy sie i zaczelam edukacje w nowej szkole wolali na mnie winda... Teraz lubie swoje imie, jak mieszkalam w UK to bylo dosc popularne imie. Ale w Polsce przez cale swoje zycie nie spotkalam drugiej Lindy. Moje dzieci tez nie maja typowo polskich imion. Z bardziej tradycyjnych imion dla dziewczynki najbardziej podobaja mi sie: Zosia, Hania, Kornelia, Konstancja. Natomiast imie Jas dla chlopca jest teraz bardzo popularne, moze nawet za bardzo... Fajnie jst wybierac imiona dla dzieci. Lepiej tylko nie mowic rodzinie, bo zawsze znajdzie sie ktos, komu to imie nie bedzie pasowac. Najlepiej postawic rodzine przed faktem dokonanym, to imie musi sie przede wszystkim podobac rodzicom. Powodzenia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...