
lolek632
Użytkownicy-
Liczba zawartości
193 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez lolek632
-
tu więcej na temat hermesa 2 http://forum.muratordom.pl/post3779345.htm#3779345 mazowieckie służy pomocą
- 282 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 11 więcej)
-
nie pamiętam, albo ściana nośna była przesunięta na całej długości o 7cm albo ścianka od pokoju na dole -gabinetu- . A jeden schodek, który był dodany- żeby nie wystawał -to ścianka , w której ma być szafa (na przeciwnko łazienki) jest przesunięta o swoją grubość i elegancko jest na równo ze schodami. Szkoda, że tyle walczyliśmy o schody u projektanta a wykonawca je spaskudził od tak sobie
- 282 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 11 więcej)
-
z pojedynczym garazem ok 160tys, dach i okna. Wiadomo - plus minus. Nie ma co liczyć, że wyjdzie x czy y. I tak wyjdzie ze 30% więcej jak nie więcej.
- 282 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 11 więcej)
-
a ja chciałbym kiedyś mieć V6 o mocy ok 250-280KM tyle, że nie zapowiada się bym zarabiał wystarczająco by takie coś tankować.. jeśli w przyszłości chciałbym coś zmienić to na volvo s60 a jakbym miał na nowego to seat exeo, tak żeby w oczy się za mocno nie rzucać a silniczek najmocniejszy
-
a my mamy starą kozę, rura w komin i wio koza za darmola od znajomego z resztą widziałem nowe kozy za 200-500zł więc czy jest sens kombinować i robić własną produkcję ?
-
u nas schody mają 107cm, dorzuciliśmy jeden schodek dzięki czemu mają niższe stopnie. Póki co dobrze wnosi się wełnę na górę
- 282 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 11 więcej)
-
troszkę się zapomniałem oto kawałek naszego parapetu w kukułkach :) http://foto1.m.onet.pl/_m/1f846912018d018caff640524ce23ec5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/1f846912018d018caff640524ce23ec5,10,19,0.jpg a to transport lasu ledwo się zmieściło http://foto2.m.onet.pl/_m/9daef5a6e832343681a4fa57287e45ca,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/9daef5a6e832343681a4fa57287e45ca,10,19,0.jpg i ledwo widac z balkonu http://foto2.m.onet.pl/_m/8dc6d7e755f3cda1d7311135bfddc29e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/8dc6d7e755f3cda1d7311135bfddc29e,10,19,0.jpg , http://foto1.m.onet.pl/_m/37728a071c81eeedfd89d7f198e860d9,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/37728a071c81eeedfd89d7f198e860d9,10,19,0.jpg
-
las już jest 7 drzewek, jutro wrzucę foto tylko, że ich prawie nie widać jeszcze sobie jutro pograbię i cały czas myślę co zrobić z naszą drogą dojazdową troche wyschło to wszystko za to teraz całym podwoziem rysuje się po tym co uschnięte chyba jutro ze szpadlem tam wpadne
-
dzień doberek :) w sumie to wieczorek jutro planuję zakopać kilka drzewek, wytyczne dostałem co gdzie i ile dom buduje, jutro sadze las została trzecia sprawa do realizacji nie wiem czy już pisałem ale mamy na kukułkach parapety. Teraz musi popadać bo wcześniej była mokra krokwa. Gość twierdzi, że to dlatego, że nie było tych parapetów i dlatego leciało gdzieś tam. Zobaczymy... I chyba trutkę na myszy muszę zakupić bo biegają po dachu i chałupie, walą te swoje kupy gdzie popadnie no i muszę siatkę troche poprawić po tych ch^$#* co się władowali którejś nocy chyba jeszcze jedną warstwe dorzucę bo to taka tańsza, delikatna mocno ;/ wiele się nie zmieniło ale może jakieś foto jutro zrobie
-
jeszcze trochę i sami otworzymy firmę budowlaną ogrodzenia możemy już robić hehe
-
mam nowego newsa wczoraj pracowałem z takim jednym gościem i mówi, że w okolicy kupił gospodarstwo, stodola, dom i takie tam jak to na wsi. I mówi, że ma ekipę, która mu to remontuje. Chciał podjechać pod bank, wziął kasiorę, zadzwonił gdzieś tam żeby ktoś podjechał. Czekamy pod bankiem a tu kto ;D nasz wspaniały wykonawca.. koleś zadowolony dał mu kasiore, tamten nawet nie poszedł.. Jak opowiedziałem chłopu całą historię to bluzgał na czym świat stoi, pocieszał się jedynie tym, że to remont a nie wszystko od nowa. i tej wersji będzie musiał się trzymać na koniec stwierdził, że już wie czemu tamten taki burak się zrobił i dobrze! niech się wstydzi za to co zrobili !
-
no w końcu wytrwałość się przyda.. i nervosolu trochę
-
Uwaga uwaga ! Dzwonili z wodociągów, musiałem dostarczyć projekty na przyłącza wody i projekt chałupy.. może coś z tego będzie chociaż teraz woda najmniej mi potrzebna... Jest i gorsza informacja. Jakieś *uje pier&%*!@ wpakowały nam się przez siatkę na działkę i wleźli do garażu gospodarczego o ile można tą szopę tak nazwać.. Zginął łańcuch od kłódki drugi łańcuch, szpadel i chyba piłki do metalu. Widać, że przekopali wszystko co się da, na szczęście domek w stanie nienaruszonym bo chyba sam bym znalazł jełopa i powiesił na drzewie... Ale brama dobra konstrukcja, kopali, kopali, trochę się wykrzywiła ale się nie poddała... siatka poddała się za to szybciutko ;/ W związku z powyższym trzeba by może pomyśleć o jakiś alarmie najprostszym i najtańszym aby chociaz jakiś czujnik mrygał
-
byłem dziś w gminie.. oczywiście wójta nie było, niby na wyjeździe służbowym. Znalazłem za to na tablicy ogłoszeń obwieszczenie o budowie sieci wzdłuż naszej i sąsiadów działek ciekawe... bo taką sieć już mamy tyle, że bez wcinki w główną sieć gdzie jest prawdziwa woda... Panie w sekretariacie mówią, że na to nie ma jeszcze pozwolenia na budowę czyli.. wody w tym roku raczej nie naleje z kranu a hydrant dalej stoi... suchy...
-
zapomniałem jednej kwestii ale zdaje się wtedy miałem znowu problemy z kompem.. jak gdzieś tam wcześniej pisałem - w marcu usłyszałem, że jak tylko mrozy odejdą to kopiemy wodę. Oczywiście kopie gmina a my tylko przyłącze do budynku... wspólnie z sąsiadami robiliśmy wywiady w gminie ale kończyło się tak samo - `kopiemy za tydzień`, `kopiemy za 3dni` `kopiemy w czwartek` kopiemy w poniedziałek. Chodziliśmy do gościa odpowiedzialnego za takie rzeczy ale człowiek okazał się zwykłym oszustem i chamem bo kłamał patrząc w oczy nam wszystkim. Któregoś pięknego dnia poszedłem do wójta.. Chyba początek września to był- wójt mówi - `nie ma projektu, nie ma planu, nie ma niczego. X mnie oszukał, nie zrobił w tej sprawie NIC ``będę sie starał żeby do końca września była woda` Gdzieś chyba w połowie września przyjechała koparka - gość mówi, żeby mu podrzucić plany. Jak chciał tak miał. O godzinie 16 wkopali się nam do budynku, wystawili rurę w garażu i na środku drogi. Facet mówi, że taka usługa to będzie 1500zł !!! ani licznika ani nic. Sąsiedzi mówią - nie płacimy bo i za co. Niby to za przyłączenie naszych budynków do wodociągu, podłączenie licznika i w tym opłata do wodociągów - niby. Koparka zrobiła co swoje i pojechała. Odnośnie kosztów cisza. Aha - człowiek mówi, że oni nie robią sieci tylko przyłącza bo gmina kazała. Pytamy się kiedy sieć - nie wiedzą. Mija kilka dni idę do wójta. Stwierdziłem, że trzeba chodzić do bólu aż się swoje wychodzi. Wójt mówi `kiepska sprawa`. Pytam go po cholerę nam ta rura w garażu i na środku drogi a on do mnie `to jest zamydlenie oczu inwestorom ` (ja to chciałem powiedzieć do niego ). Mówi, że X wymyślił, że wkopią nam rury to, że niby coś się robi. Czekamy dalej. Aktualny termin - koniec września. no i mamy... oczom nie wierzyłem, zajeżdżałem kilka razy żeby się upewnić czy dobrze widzę http://foto0.m.onet.pl/_m/fc26c0acdb2aee95a0d1c40b7dbf79ac,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/fc26c0acdb2aee95a0d1c40b7dbf79ac,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/142c2b57c2c575993ca1489446f7d6f2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/142c2b57c2c575993ca1489446f7d6f2,10,19,0.jpg objechali wszystkie działki i co ? i jest dzisiaj 21.10 i hydrant, który mamy przy ogrodzeniu jest suchy jak wiór. Wody nie ma. Ludzie, którzy kopali mówią, że nie ma na to projektu. Wcinka do całej sieci będzie, jak zrobią plany i projekty.. . no krew mnie zalewa.. te błotko na dojeździe to właśnie przez kopanie wody, wykopali glinę ale żeby troche to ogarnąć na koniec to już nie, popadało raz, drugi, trzeci i teraz syf. A wody nie ma. I tak zbieram się do wójta ale aż mnie odrzuca na samą myśl, że znowu trzeba będzie siampować z tymi łaskawcami... Z jednej strony dobrze, że deszcze padały. Rynny sprawne, wszystkie baniaki napełniłem.
-
piszcie co ślina przyniesie na ... klawiaturę
-
komantarze do - folwark - projekt indywidualny
lolek632 odpowiedział anikavonboger → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
witam, życzę powodzonka i radzę od początku pilnować ekipę ile wlezie a najlepiej patrzeć im na ręce... -
kurczaki - o mały włos a bym zapomniał.. zdjęcie z dedykacją - dla naszego murarza !! http://foto3.m.onet.pl/_m/3374fb7c055c7c7d8e060b80f08ee9e7,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/3374fb7c055c7c7d8e060b80f08ee9e7,10,19,0.jpg a było tak: http://foto0.m.onet.pl/_m/916ec589c172e13a2397513ed579d25c,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/916ec589c172e13a2397513ed579d25c,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/efee39496d71a46ed87a45ed1a2f4d65,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/efee39496d71a46ed87a45ed1a2f4d65,10,19,0.jpg precz z oszukańcami na budowie !
-
pogoda wciąż do niczego, u sąsiadów zaczynają dachówkę układać i stękają ale co u nas.. oczywiście z dnia na dzień jest coraz lepiej przez tą pierdzieloną pogodę, ciekawe kiedy ktoś zatrzyma się na środku tego bagna - i mam nadzieje, że nie będę to ja http://foto0.m.onet.pl/_m/13315e22483f5e1242ee652359c89830,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/13315e22483f5e1242ee652359c89830,10,19,0.jpg dzisiaj dokończyliśmy dobijanie desek na murłatach i trochę opiankowałem żeby wiatr się nie rozbrykał\ http://foto2.m.onet.pl/_m/019812df1566ca28e013d553f917626a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/019812df1566ca28e013d553f917626a,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/955f882ab060ffa763b7652b471e1831,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/955f882ab060ffa763b7652b471e1831,10,19,0.jpg wcześniej przy drzwiach i balkonach dobiliśmy dechy żeby nie podwiewało do czasu kiedy się podmuruje no i od razu po montażu okien były otynkowane od wewnątrz i obrobione od zewnątrz.. wiadomo dlaczego ... http://foto1.m.onet.pl/_m/b29b2e0aafa3b75036284e8ee6b85049,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/b29b2e0aafa3b75036284e8ee6b85049,10,19,0.jpg i około 14 przyjechała w końcu wełna... robiliśmy we dwóch - kompletnych amatorów, przez dwie godzinki, trochę sie kręciliśmy na początku bez pomysłu od czego zacząć.. jako, że rolka ma chyba metr było trzeba to ciąć - tylko jak- przykładać do krokwy i ciąć, a może odmierzać.. i odmierzyliśmy, później kontrłata na rozłożoną wełnę i wio z nożem, wyszło w miare później kwestia układania - robiliśmy na trzy sposoby - z jednej strony rozwineliśmy drut na około metr i wpychaliśmy wełnę - bez sensu,niszczy się wełna i można sie zadusić od tego kurzu. Pomijam, że swędzi mnie teraz wszystko od tego dziadostwa... ale cóż chce się mieć ciepło trzeba cierpieć Jak już upchneliśmy ten metr zmieniliśmy tryb działania i jeden trzymał od góry a drugi jechał drutem od krokwy do krokwy i tak do samej góry.. już było trochę lepiej. z drugiej strony zaczęliśmy od góry -pomysł nie bardzo- wszystko ciężkie, ucieka w dół, wysuwa sie z tych drutów.. w związku z powyższym resztę będziemy robić od dołu i wiązać ułożoną wełnę - nie wiem czy to bardzo po amatorsku ale najłatwiej i nie niszczy się wełna.. najgorzej było na czubku, ograniczone ruchu, wszystko leci w oczy, ciężkie to wszystko, drut się pląta i tak w kółko ale amatorska drużyna wysokościowa dała radę oto efekty http://foto1.m.onet.pl/_m/5543987fface4580a693edd7833f10ad,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/5543987fface4580a693edd7833f10ad,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5e5e12420ddabea33e01879e06cf315f,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5e5e12420ddabea33e01879e06cf315f,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/aff9830c21d81ac01e105e25ade62f4e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/aff9830c21d81ac01e105e25ade62f4e,10,19,0.jpg
-
pogoda do niczego ale pod dachem jeszcze ujdzie :) dzisiaj dobiliśmy deski nad murłatami, żeby wełna nie wyleciała na dwór zastanawiałem się ile wytrzyma nasza drabina z łat i desek bo będąc głową pod dachem tak jakoś dziwnie się gibała ale drabina żyje i ja się nie złamałem jutro wełna i do przodu :)
-
a znasz już kwotę jaką wydasz na cały towar i robocizne ?
- 282 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 11 więcej)
-
ILE MIELI?CIE LAT ROZPOCZYNAJ?C BUDOW??
lolek632 odpowiedział Paty → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
chyba prawie najmłodsi po 22 -
i mała przerwa do przyszłego tygodnia, kicham prycham cały czas, nie chcę się wykończyć... w nast tygodniu chcemy wystartować z ociepleniem dachu. Albo najpierw będziemy na murłatach ciąć pustaki i murować je do równego albo najpierw wełna tylko jeszcze kwestia w jaki sposób ocieplać, wzdłuż krokiew do samego czubka czy nad sufitem pomieszczeń i tylko 15 czy 15+5.. weekend na przemyślenie...
-
Coś mało piśmienni jesteście ostatnio pytanko mam kwestii technicznej - ile dawaliście wełny na ocieplenie dachu? my robimy 15 i kwestia do przemyślenia - 5cm w poprzek krokiew. I druga techniczna sprawa - czy robiliście wełnę od dołu do samego czubka czy nad sufitem -nad czy pod jętkami ? Zastanawiamy się co jest wydajniejsze i praktyczniejsze. Jeśli miałoby iść nad sufitem to mniej towaru i pod jętkami czyli nad nimi można ubić pare desek i będzie kawałek strychu. Jadąc do góry większa materia do ocieplenia I przy okazji napiszcie orientacyjne koszty za rurki rureczki, piec, grzejniki, całe CO i wszystkie te gadżety...
- 282 odpowiedzi
-
- adaptacja projektu
- budowa domu
- (i 11 więcej)
-
zapomniałem wrzucić chyba najważniejszej dla nas porażki w domu !!! schody !! spierd%$#^* jak nieszczęście http://foto2.m.onet.pl/_m/4e21d10212bbeeb1b5513c39807131ba,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/4e21d10212bbeeb1b5513c39807131ba,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a4a30f8299a9c1bbe2a4d5ce691470be,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/a4a30f8299a9c1bbe2a4d5ce691470be,10,19,0.jpg na zakręcie też jest tragedia, z jednej strony wystają z drugiej nie oczywiście nie obyło się bez pretensji i focha ale mija drugi miesiąc i jakoś nie ma chętnego by udowodnić nam, że wszystko było tak jak należy. Ściągneliśmy 7 osób niezależnych i każdy załamał ręce... Na własną rękę, bez proszenia i płacenia kasiory zdemontowaliśmy najgorsze nadproża i ścianki. Czekały na swoją kolej.. Zapomniałem dodac jeszcze jednego ważnego zdjęcia - wycinanie nadproży? czemu nie! przeciez murarz chciał, żebyśmy otwierali drzwi do garażu więc zrobił po głupiemu ale po swojemu - wycieli nadproże bo musiałbym schylać głowę przy wchodzeniu do garażu i drzwi trzeba by było zamawiać na wymiar... http://foto1.m.onet.pl/_m/40f43b4aaf944fad6c04f47b1815d011,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/40f43b4aaf944fad6c04f47b1815d011,10,19,0.jpg wkrótce wzięliśmy się za sprzątanie tego syfu, największego w okolicy, gdzie gość od betoniarki wrzucał w ognisko butelki po piwie bo chciał je spalić http://foto0.m.onet.pl/_m/bf562e1653b114074a11b90c0b4488c4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/bf562e1653b114074a11b90c0b4488c4,10,19,0.jpg po jakimś czasie znaleźliśmy gościa od dachu.. przyjechał materiał, który troche już czekał bo miał przyjechać z półtora tygodnia wcześniej...nie wierzyłem, że to coś wystarczy na 240m dachu http://foto3.m.onet.pl/_m/b6ec61d5a07a27b4a22fc52ee8228acf,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/b6ec61d5a07a27b4a22fc52ee8228acf,10,19,0.jpg minął tydzień z groszem i ... (może gdzieś na zdjęciach było jeszcze coś nie dokończone) http://foto2.m.onet.pl/_m/f33f6e3960584d2b9c03852b672110e2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/f33f6e3960584d2b9c03852b672110e2,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/231cb021e0c9dd6b9fdf1254a542b2d4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/231cb021e0c9dd6b9fdf1254a542b2d4,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/fcd35547be8bfb1168a94712d1cb1591,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/fcd35547be8bfb1168a94712d1cb1591,10,19,0.jpg później zaczęły się przygotowania do przywitania okien.. podmurowanie okien do odpowiedniej wysokości, tynkowanie garażu pod bramę i .. ogrodzenie... oczywiście ani sekundę nie było nikogo obcego kto wziąłby za pracę jakiekolwiek pieniądze... http://foto3.m.onet.pl/_m/5cf3fb93e9b878135466d32607e6c16b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5cf3fb93e9b878135466d32607e6c16b,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/de217508f856997483efffe7d3ebffbd,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/de217508f856997483efffe7d3ebffbd,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/bcd3ef375df689a70806f6a9f330df60,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/bcd3ef375df689a70806f6a9f330df60,10,19,0.jpg i dzieło najlepsze w okolicy http://foto1.m.onet.pl/_m/4bb51483a65a90696e3c777b3e11f765,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/4bb51483a65a90696e3c777b3e11f765,10,19,0.jpg no i wyszło tak.. http://foto0.m.onet.pl/_m/834bbb9bc111de8bc6e2da6a8d746224,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/834bbb9bc111de8bc6e2da6a8d746224,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/740fa63b3af66bb3b0ffad2be214e5d7,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/740fa63b3af66bb3b0ffad2be214e5d7,10,19,0.jpg tak wyszedł garaż http://foto0.m.onet.pl/_m/2cf859ca8c12a78bc460852553c4e39c,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/2cf859ca8c12a78bc460852553c4e39c,10,19,0.jpg i okienka http://foto0.m.onet.pl/_m/d1d914d5f4fccab790dcb11524dbd950,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/d1d914d5f4fccab790dcb11524dbd950,10,19,0.jpg no i w ostatnich dniach doczekaliśmy się długo oczekiwanych gości ... http://foto2.m.onet.pl/_m/fba31be87d7693b94e91a576a20aeb6a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/fba31be87d7693b94e91a576a20aeb6a,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/5f084ef913462ec26a0fbc6e748370fa,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/5f084ef913462ec26a0fbc6e748370fa,10,19,0.jpg wszystkie okna i drzwi są otynkowane od wewntąrz i obrobione klejem od zewnątrz więc można spać spokojnie..