Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

taJoasia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    118
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez taJoasia

  1. taJoasia

    Dowcipy

    To szczera prawda. Rzecz dzieje się w samolocie. Pasażerka (wyfiokowana, stara krowa) do stewardesy: poproszę o orange juice, może być jabłkowy.
  2. Borówka potrzebuje naprawdę dużo wody, szczególnie w czasie owocowania - trzeba ją posadzić w podłożu zmieszanym z dużą ilością kwaśnego torfu - jeśli tych borówek ma być więcej to wykopać dół i wymienić całe podłoże, potem wysypać korą. Dobrze, jak stanowisko jest osłonięte od wiatru i nasłonecznione. Mam 4 borówki - posadziłam je w odległości ok. 1 m. - mają 4 lata i owocują po sobie przez więcej niż 2 miesiące. Są to nasze ulubione owoce.
  3. Litości, tylko jedna podpowiedź i do tego też z dylematem? Proszę ....
  4. W projekcie do łazienki mam drzwi przesuwane. Tak chcę zrobić i tu pojawia się problem. Mąż "dusigrosz" chce coś zmajstrować sam (tu profil, tam klepeczka itd.). Ma wizję, której ja nie podzielam. Wyszukałam sobie fajne kasety ścienne z futryną - drzwi chowają się w ścianie - to właśnie wzmiankowany Gustavson, ale tylko w internecie, nie trafiłam na przestawiciela i prezentację na żywo. Na forum też nie znalazłam zbyt wiele. Zatem mój małżonek stwierdził, że jak ma wybierać to woli po swojemu. Może ktoś ma doświadczenie i się nim podzieli zanim się rozwiedziemy
  5. Tak myślę, że pięknie by wyglądała ozdobna jabłoń np. z purpurowymi liściami, różowymi kwiatami i małymi "rajskimi jabłuszkami" - chyba spełnia najwięcej warunków. Przepiękna też jest ozdobna wiśnia odmiana z pełnymi kwiatami o pokroju płaczącym.
  6. Mam dom i oglądam każdy projekt, który wpadnie mi w ręce. Czasami podobają mi się inne rozwiązania. Czasem, przez pryzmat własnych doświadczeń oceniam, co jest źle. Ale swojego domku będę zawsze bronić. W końcu nie można dać się zwariować
  7. A nie mogło jej coś podgryźć od spodu?
  8. Mam podobny problem, tylko jestem także po drugiej stronie problemu. Grodząc działkę opieraliśmy się na reperach (jeśli tak sią nazywają te betonowe oznaczenia geodety) po dwóch latach, gdy przygotowywaliśmy dokumentację budowlaną okazało się, że działki były źle wytyczone. Podsumowując: 1 sąsiad ma nasze pół metra na długości 40 m, my mamy klin działki 2 sąsiadów o głębokości 1 m na takim samym odcinku, weszliśmy na drogę pół metra. Wszyscy sąsiedzi (a w sumie tych źle wytyczonych działek jest ok. 12) na szczęście nie mają do siebie pretensji. W końcu postępowanie nas wszystkich nie było wynikiem złej woli. Tylko co z tą drogą? Na wszelki wypadek nie przywiązujemy się do pasu ziemi tuż przy siatce.
  9. Niestety. Na początku było fajnie. Kiedy skończyły się zapasy, trzeba było zacisnąc pasa. Jeszcze przyzwyczajamy się do ograniczeń, a niedługo trzeba będzie pogodzić się z kredytem. Póki co ziemniaki nadal są z omastą.
  10. Czy dobrze zrozumiałam, że przez strop możemy przeprowadzić samą rurę ceramiczną, a pustak zewnętrzny dać na stropie. Ale jak się ma komin z kanałem wentylacyjnym, to chyba nic z tego? Pytam, bo w istniejący dom wbudowujemy właśnie nowy komin Schiedla i jest to dość kłopotliwe.
  11. chcę reanimować ten temat. Może teraz ktoś doradzi, abyśmy czegoś nie schrzanili. Jakie wejście do komina jest lepsze - pod kątem 90 czy 45 stopni? No i na jakiej wysokości?
  12. 1 i 2: Krokusy można posadzić gęsto i dość płytko (mają małe cebulki). Tulipany trzeba sadzić na głębokość dłoni (ok. 15 cm) zasada jest taka - im większa cebula tym głebiej i rzadziej. Do koszyka o średnicy talerza od drugiego dania spokojnie wejdzie 5 cebulek tulipanów, do mniejszego - 3. 3: rośliny cebulowe w trawniku... wg mnie jak to ma być piękna murawa to chyba nic z tego, jednak koszenie należałoby wstrzymać w całym okresie rozwoju roślinek, tym bardziej, że zależy nam na tym aby co roku pięknie kwitły, no może krokusy by się nadały - choć nie przetestowałam... próbowałam tulipany, ale efekt był mizerny. 4: to zależy. W ciężkiej, mokrej ziemi cebule mogą gnić, w zimie przemarznąć, zawsze istnieje ryzyko, że dobiorą się do nich robale. Moim zdaniem lepiej wykopywać. Jeśli jednak zostają, to nie dłużej niż 2-3 lata bowiem robi im się za gęsto - co roku powinno przybyć trochę cebul potomnych. Do trawy polecam stokrotki - są urocze i niekłopotliwe. Same się wysieją, koszenie im nie szkodzi.
  13. Najlepiej posadzić cebulki w plastikowych koszyczkach, które można kupić w sklepie ogrodniczym. Dobrze gdyby koszyczki były wysokie, bo w płytkich potrafią się dobrać od góry. Koszyczki nie są drogie, mają różne kształty. Niektórzy sadzą w pojemnikach dla roślin wodnych ale one są stanowczo za drogie.
  14. Jeśli prób w zamierzchłym dzieciństwie i młodości się nie liczy ... to nie palę. Mój ślubny załatwiał przynajmniej paczkę dziennie. Zważywszy, że pracowałam w promocji zdrowia i profilaktyce chorób nowotworowych skutecznie psuł mi reputację. Rzucił palenie - ale to zasługa jednego mądrego lekarza, który wytłumaczył mu dlaczego choruje. Teraz jak mu lepiej - popala w "tajemnicy" i cóż poradzić?
  15. Przem1. No nie strasz. Stosując tylko prostą babską logikę, to mi wychodzi, że nie trzeba kończyć buowy w tym roku - spokojnie można sobie dłubać przez następne lata z własnych pieniążków Ale może w jakiejś ustawie jest coś dopisane drobnym druczkiem . Kto wie niech odpowie bo i ja zacznę się martwić.
  16. A ja dołożę jeszcze takie pytanie. Czy to prawda, że pomimo zniesienia dużej ulgi budowlanej wydatki poniesione w 2004r. będzie można odliczać z podatku lat następnych (aż do wyczerpania limitu). Pisał o tym Murator, ale czy Urząd Skarbowy o tym wie? Od tej interpretacji zależy czy mamy robić duże zakupy w tym roku i zadłużać się, czy może dać sobie spokój.
  17. Z pewną nieśmiałością dołączam do wątku. Zawsze się w takiej sytuacji obawiam, że ktoś starszy zwróci mi uwagę, że nieuważnie czytam to co już było zapisane Czy w takim układzie można używać przewodów z PCV? Nam instalator powiedział, że miedź jest wykluczona, bo nasza woda ma właściwości żrące miedź ?!
  18. Sroka - naprawdę założyłeś ten wątek Jak wspominałam w "największych fuszerkach" pewnie tu zawitamy (tfu, tfu). Do tej pory pracowali fachowcy, a przy naszych robotach uniknęliśmy strat materialnych. Jednakże pewne decyzje zaowocowały dodatkową ciężką pracą. Poszerzenie i dodanie schodów na ganku (mamy pochyłą działkę) spowodowało odcięcie otworów w fundamentach przygotowanych do przeprowadzenia kanalizacji i wody. Jak się wierci i kuje w pozycji spinacza przez dłuższy bok solidnego bloczka betonowego (u nas zwanego irysem)? Bałam się przez trzy dni odzywać do męża, zwłaszcza jak mu się zaklinowało pożyczone wiertło fi 2,5 cm.
  19. Chcieliśmy budować ze styropianu. Przemawiała za tym cena i łatwość wykonania. Ostatecznie ze styropianu mamy tylko ocieplenia. Praktycy, czy nie macie problemu ze szkodnikami? Kiedyś Murator pokazywał styropian zniszczony przez mrówki, które znalazły sobie tycią dziurkę i dalej już im dobrze szło... U mnie w garażu ze względów finansowych przez ostatnią zimę mieliśmy tymczasową bramę - stropian przy otworze był odsłonięty i sprytne myszy założyły tam sobie niezłe gniazdko. Mamy połowę lata - chyba powiększają kolonię, bo styropianowe kulki sypią się gęsto. Wykładamy trutki, mamy sprytna kotkę, która przychodzi od sąsiadów, a one nadal pracują. Myszy się nie boimy (pokrewieństwo z Popielem wykluczone) ale: 1. myszy niszczą, 2. myszy śmierdzą. Chyba przyjdzie nam przeprowadzić roboty rozbiórkowe
  20. Prawdopodobnie w Twojej ziemi jest jeszcze całe mnóstwo nasion, którym spulchniliście i nawieźliście (?) otoczenie i które tylko czekają na to by wykiełkować jak tylko na powierzchni zrobi się luźno. Jeśli między tymi chwastami sa rośliny, które mają pozostać, a chwasty to zwykłe jednoroczne śmieci to bym jednak usunęła je sama. Jeśli są to odrosty perzu, osty, powoje to do diabła z nimi - tylko chemia. Pamiętaj o zabezpieczeniu roślin ozdobnych przed środkiem chwastobójczym - mój sąsiad tak sobie załatwił całkiem niebrzydki skalniaczek. Jako osłonki do małych roślin polecam doniczki, z większymi trochę gorzej ale też się da. Unas pomimo wielu zabiegów chwasty rosną jak cholera, bo brzydale sąsiedzi nie likwidują swoich ugorów i lecą sobie do nas z wiatrem wszystkie możliwe "ozdobne inaczej"
  21. Nie całkiem poziomy i piony, nierówne ściany, różne odstępy między krokwiami (z oknami dachowymi dosłownie lataliśmy po całym poddaszu, bo wymiar wzięliśmy na wiarę z projektu), próba wymurowania wejścia do domu w miejscu kuchni, zwężenie łazienki o 30 cm - to sa doprawdy drobiazgi. Najgorszy był widok zawalonych i popękanych po zimie ścian działowych postawionych na niezagęszczonym gruncie na wylanych naprędce fundamencikach. Majster zapewniał, że tak się robi i wysztko trzyma się kupy. Musiał zmienić zdanie i jeszcze trochę u nas popracować. Terez instalacje i wykończenie robimy własnymi siłami, więc jakby co będziemy uczestniczyć w wątku pn. "co zepsuliście lub zmarnowaliście na własnej budowie - oczywiście oprócz zdrowia"
  22. Mam już prawie cały daszek w goncie IKO. Mój "przytulny" domek D-12 zrobił się naprawdę ładny i ciepły. Mi osobiście dach przypomina teraz sweterek z resztek włóczki - mamy mianowicie prostąkąty melanżowe czerwono-brązowo-czarniawe. Nawet mniej zaawansowani w budowie sąsiedzi się dopytują tak jakby chcieli taki sam. Wyszło nam bardzo tanio, szczególnie że mąż z teściem odkryli w sobie talent do układania. Wymierne straty to jak do tej pory po dwie przetarte pary spodni na łebka i para butów skórzanych też nie do użytku. Myślę, że żadna wynajęta ekipa nie zrobiłaby tego lepiej (zwłaszcza jak się poczyta trochę o fuszerkach). Jedyny mankament to nierówne deskowanie i papa na fantazyjne zakłady kładzione przez fachowców. Nie wszystko dało się nadrobić i poprawić (zrywanie pokrycia było ponad nasze siły). Gdzieniegdzie pozostały nierówności, choć przy niedużych płaszczyznach nie są zbyt zauważalne.
  23. i znowu podwójna wiadomość ale gęsi znowu leciały !
  24. Mój skrawek nieba w szybkim locie przecięły gęsi. Niestety nawet ich nie widziałam, bo leciały w nocy. Ależ one pięknie gęgały !!!!!!!!!!
  25. a może dziewanna, naparstnica, ostróżka, len trwały, dalia ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...