Nie nadejszły zmiany...... bo nie mam koncepcji na górę... Musze mieć 3 pokoje, łazienkę, garderobę i pralnię..... no właśnie.... tworzę i kombinuję i co chwilę słyszę od architekta ,że tak się nie da....
Dzisiejszy dzień spędziłam bardzo intensywnie.....
oprócz przestrzegania godzin i dawkowania lekarstw moim pociechom t o załatwiłam juz firmę która wykona mi projekt przyłącza wody.
Niestety nic za darmo - taki projekcik 500 zł netto. Czas oczekiwania 2 miesiące (+ - 2 tygodnie).
Ale załatwienie takiej firmy - okazało się nie takie proste.
Po przeanalizowaniu firm z tej branży - 30% nie odebrało telefonu, 5% pomyłek ( dziwne telefony pochodziły z Panoramy Firm), 30% zajmowało się tylko projektami wewnątrz domu.....
...tak wogóle to przy okazji znalazłam przemiłego Pana - który zajmie się u nas ogrzewaniem...zalał mnie wiedzą i fachowością na temat pompy ciepła, kolektorów słonecznych, ogrzewania podłogowego i kominkami z płaszczem wodnym... i to równiez ten Pan podsunął mi bardzo dobry pomysł ,żeby zadzwonić do gminy i zapytać się czy nie mają firm, które mogliby polecić.
Oczywiście mieli - otrzymałam kilka numerów - jednak cena wszedzie była identyczna - 500 zł . Wybrałam przemiłą Panią, która dosyć sporo robiła projektów bezpośrednio dla gminy. Porozmawiałyśmy, umówiłyśmy się na spotkanie i jestem bardzo zadowolona.
DOSTAłAM DZISIAJ PISMO ( wygląda to jak mała książka) Z URZęDU GMINY....
cytuję...
WARUNKI TECHNICZNE PODłąCZENIA DO SIECI WODOCIąGOWEJ (brzmi poważnie)
Odpowiadając na wniosek......bla, bla, bla.............. , zapewnaimy dostawę wody w ilości do 1,0 m3 na cele socjalno-bytowe i podajemy następujące warunki techniczne: ( ...i teraz się zacznie)
1. Podłączenie nieruchomości do sieci wodociągowej będzie możliwe po wybudowaniu na przedmiotowym terenie wodociągu o śr. fi 90. hmmmm
2. Przyłącze do projektowanej sieci wykonać z rury PE o średnicy fi 32 z zasuwą i obudowaną skrzynka uliczną. Nawiertka typu NWZ. Skrzynki obrukować. Armaturę zewnętrzną oznakować tabliczką z domiarami.
3. Inwestor zzobowiązany jest zainstalować wodomierze z zaworami odcinającymi oraz zaworem antyskażeniowym wg. załącznika nr 1 do niniejszych warunków , za pierwszą zewnętrzną ścianą budynku.
4. Zgodnie z przepisami Prawa Budowlanego inwestor zobowiązany jest zlecić osobie uprawnionej opracowanie projektu technicznego pzryłącza oraz uzyskać wymagane przepisami prawa uzgodnienia.
5. Przed przystąpieniem do robót, zgodnie z art.29 a ust.1 Prawa Budowlanego inwestor zobowiązany jest zgłosić zamiar budowy w Zakładzie Komunalnym.
6.Przyłącze zostanie wykonane kosztem i staraniem wnioskodawcy przez uprawnione przedsiębiorstwo lub odobę.Wykonawca udzieli 2 letniej gwarancji na wykonane przyłącze.
7. Inwestor zobowiązany jest powiadomić Z.K o rozpoczęciu robót a po ich zakończeniu zgłosi wykonane przyłącze do odbioru technicznego oraz do oblombowania wodomierza.
8. Inwestor zobowiązany jest do podpisania umowy o dostarczenie wody.
9.Inwestor, względnie wykonawca ma obowiązek zlecić na swój koszt wykonanie inwentaryzacji geodezyjnej w stanie odkrytym i przesłać do UG jeden egzemplarz mapy w terminie 1 miesiąca od daty wykonania przyłącza.
10.Odbiorca wody przyjmuje na swój obowiązek zabezpieczenia odcinka przyłącza wody z wodomierzem przed zamarznięciem w okresie zimy oraz przed uszkodzeniami zewnętrznymi.Zapewni program do odczytu wskazań wodomierza.
hmmm. z czym ja mam to teraz zjeść...:) .... z bezikami????
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- e. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
Moje miłe Panie uważajcie jak wyślecie męża na kobiece zakupy...