Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

cava

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    160

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez cava

  1. cava
    Dzieki! , faktycznie chyba chodzi mi o coś takiego: http://images40.fotosik.pl/22/81678e2ec974cd65.jpg (zdjecie zaczerpnęłam ze strony Isomaxu) Zaskoczyło nas, ze tyle tam tych rurek nakładli. Ale i jak widzę Isomax traktuje to jak część większego sytemu (a nawet filozofi budowania) połączonego z gruntowym wymiennikiem ciepła i rozprowadzeniem ciepła po scianach. mOże stąd ten, jak nam się wydaje, nadmiar, my chcemy to ciepło pchnąc do zbiornika z ciepła wodą i już. Szukam ludzi którzy mają tylko pod dachem rurki z glikolem i tylko do dogrzewania wody. Tak, masz rację, pewnie ze nie skumuluje tylko się po prostu nagrzeje.
  2. cava
    Janusz75 masz bardzo fajny układ bo kuchni nie widać z salonu, nawet jak by miała zostać otwarta. A z tą wyspą, gdzieś mi się chyba obiło o oczy, że wyspa do kuchnio-jadalni mieści się właśnie od 20 m2. Może przejdz się do jakiegoś salonu, niech się przymierzą do projektu kuchni, pomierzą i coś naszkicują, może to Ci pomoże podjąć decyzję. Te suwane drzwi tez bardzo fajny pomysł, zwłaszcza jak Izabela poprawiła cenę. Bo najpierw to otworzyłam buzię z wrażenia. U nas gotuje się dużo (rodzina 2+2 jemy i gotujemy w domu codziennie), czasami gotujemy razem bo to dla nas atrakcja. Duża część życia rodzinnego toczy sie w obrębie kuchnio-jadalnia i bardzo mi przeszkadza że pokój dzienny jest po drugiej stronie holu. Dzieci trudno zagonić podrabiać lekcje do ich pokoju, bo wtedy muszę do nich biegać, albo one do mnie z książkami, a tak to widzę co wypisują w zeszytach (straszne rzeczy czasami , dziś musiałam się zmierzyć z wyrazem "burzs", ciekawe kto zgadnie co to ). Tak więc, w rodzinach w których dużo się gotuje + gotuje się bo się lubi, otwarta kuchnia też się sprawdza. Jak miałam kuchnię zamkniętą w poprzednim mieszkaniu to... kazałam wyjać drzwi i pozbyć się framugi, zeby otworzyć ją choć troszkę. A oficjalne "imprezy" z siedzeniem przy stole, urządzamy w knajpach, bo ja tez chcę sobie poimprezować a nie kuchcić jak wszyscy siedzą, jedzą i się bawią. A jak goście przypełzną na herbatę i ploty, to najczęsciej sami lecą od progu do kuchni.
  3. cava
    No własnie nie. Sama połać dachu jest potraktowana jak "zbieracz ciepła" i pod nią bezpośrednio sa rozprowadzone rurki z glikolem. Być może to jakiś sytem wymyślony przez lokalnego"Pomysłowego Dobromira" ale ponoć działa, chciałam się dowiedzieć czy ktoś jeszcze to ma i wykożystuje, czy tylko nasi znajomi fachowcy sami to sobie zmontowali. Solary na 100% nie wchodzą w skład tego sytemu. Mnie zaintrygowało bo mam wielką połać dachu centralnie od południa, chcę go pokryć grafitową dachówką - no na chłopski rozum taka ciemna połać, będzie w słoneczne dni kumulować masę ciepła. No nic, jak coś się dokładniej dowiem to napiszę. Ale jakby ktoś coś wiedział to proszę o informację.
  4. cava
    Eee, nie no, dobra cena. Już się wypłoszyłam ze za same mury. Ketym, witam Wasza wersja Faworyta jest wyjątkowo urocza! Gdzie będziecie dokładniej budować, może będziemu dalekimi, ale jednak sąsiadami?
  5. cava
    Przede wszytkim: TO NIE JEST MAŁA KUCHNIA! To całkiem spora kuchnia i wejdzie Ci tam od groma szafek i będziesz miała dużo blatów. Możesz połaczyć rózne opcje i np zrobić otwartą kuchnię, oddzieloną od jadalni wysokim blatem/barkiem z miejscami do siedzenia, który będzie spełniał rolę miejsca do szybkiego jedzenia a jednocześnie ograniczał widocznośc z jadalni na ewentualny bałagan w kuchni. Mam teraz podobny układ kuchnia-jadalnia i kawałek blatu wygospodarowany na "szybkie śniadania". Nikt z nas z niego nie korzysta, każdy woli usiąść jak człowiek przy stole niż gnieść się półdupkiem przy jakimś mikrym kawałku blatu. U mnie wygląda to tak i ma w sumie trochę ponad 12m2 a jest miejsca sporo: http://images24.fotosik.pl/287/a91799a782456b69.jpg
  6. cava
    Szukam informacji na temat dogrzewania wody za pomocą systemu rurek z glikolem położonych pod dachem. Może ktoś ma taki sytem, i mógłby opisać: - jak takie coś się nazywa? - jak wygląda konstrukcja (jakie urządzenia wchodzą w skład, jak duży powinien być zbiornik z ciepła wodą, czy da się to podpiąc do ogrzewania gazowego) - jak wygląda wydajność czyli czy się opłaci, czy to kolejny pomysł dla pasjonatów? Będę wdzięczna za linki na ten temat.
  7. cava
    Będziemy budować pod Gadańskiem. No ale nieprędko zaczniemy, w najlepszym razie wiosną, ale jak będzie nadal taka zawierucha z kryzysem to może i odłożymy budowę o rok. Siekierka, ceny masz naprawdę ... REWELACYJNE! U mnie na razie: - warunki z wodociągów- 30zł - mapa do celów informacyjnych: 35zł - mapki od geologa 700zł (+ VAT) (zapłaciłam 350 przez niedogadanie się geologa z biurem, ale być moze przyjdzie mi dopłacić) - mapki od geodety: 700zł (+ VAT) - podstawowa adaptacja 1200zł + ew dopłaty za jakieś większe zmiany - projekt szamba: 300zł Ceny za postawienie takiego budynku podobne jak u Maciejki. Zaczynam się zastanawiać, czy nie opłąciłoby mi się, przejąć ekipę z okolic Siekierki, zapewnić im tu jakieś spanie i catering i czy bym nie wyszła na tym i tak na + Niech zaoszczędzę na tym 10 - 15 tysięcy. W końcu "drogą nie chodzi" MCIEJKO, Ty dostałaś te 55tysięcy za dom z postawioną więźbą i położoną dachówką, czy za same mury?
  8. cava
    Maciejka co to za ładne duże okno? Z której to strony, od tarasu? Ale fajnie rośnie Ci domek. Zaraz będą stropy. Siekierka witaj w wątku, widzę że się udało z dziennikiem i kometarzami.
  9. cava
    Bardzo ciekawy dziennik! Fajnie że tak dokładnie zdokumentowałeś swoje zmagania z budową na tak trudnym gruncie. Życzę powodzenia w dalszej budowie.
  10. cava
    Hej, czytam Twój dziennik od samego po czątku, bo już wtedy zaglądałam na forum. Trochę nostalgicznie mi jak sobie czytam o Waszych zmaganiach, bo tez kiedyś marzyłam o mieszkaniu na poddaszu. Parapety... obłęd. By nam, dwojgu leworękich do głów nie przyszło, że tak się da. I łazienka piekna! Taka w "moich" kolorach.
  11. cava
    Halo , przybiegłam z rewizytą i obejrzeć Rudego i... eee... no ten Rudy też ma 4 nogi. A to się zdziwiłam. Piekny ten wkład kominkowy.
  12. cava
    Mnie nie było a sprawy dotoczyły się samoistnie do końca pewnego etapu. Geodeta wydzwaniał ze mapki są i żeby je odebrać. HA! Przyszła koza do woza. Doszło tez jakieś oświadczenie z gazowni że gazownia owszem, podciągnie rurkę z gazem pod naszą działkę z głównej rurki z gazem odległej o ok 50 m. Kompletnie nie pamiętam żebym składała podanie o to, ale skoro takie przyszło to pewnie złożyłam i zapomniałam. Musze się z tą sprawą udać do miłego sąsiada, może coś więcej wie. Tym samym, mogę zebrać wszytkie warunki i mapki do kupy i umówić się z architektką na adaptację. Wyklarowało się tez kilka pomysłów, zebrało kilka obserwacji. 1. Sytem rozprowadzania ciepła z kominka. Od początku byłam na nie - jestem stara konserwa i nie lubię mnożyć systemów oraz robić oszczędności które zwróca mi się za... 50 lat. Ale sprawa była do przedyskutowania. Teraz już nie jest, obejrzeliśmy sobie takie rozwiązania w códzych domach działające od kilku lat - wszędzie ściany były okopcone przy nawiewie, a powietrze skrajnie przesuszone. 2. Wielka połać dachu od strony południowej- aż żal niewykożystać - będzie pod nią system rurek z glikolem, zasilajacych system grzania wody. 3. Trawnik naturalny. U miłych gospodarzy trawa jak nigdzie indziej, odporna na suszę, całosezonowe deptanie, kwitnąca fiołkami, prymulkami, mleczami i czym tylko się da na wiosnę. Koszą ją ze 3-4 razy w roku, randapem nie leją, w ogóle nie zawracają sobie nią głowy bo ona po prostu jest. Też bym tak chciała. Do tego akurat artykuł w ostatnim Muratorze o ekologi budowania, mieszkania i zakładania ogrodu tez zdryfowała w stronę takiego myślenia. A oto najbardziej użytkowane i najbardziej zużyte (?) po całym sezonie goszczenia tabunów turystów z dziećmi kawałki trawnika: http://images43.fotosik.pl/21/6a3f9486898f6aed.jpg http://images28.fotosik.pl/286/928068f08d86718b.jpg Pod ławkami nie wydeptane, pod huśtawkami nie wydeptane, ścieżek wydeptanych nie widać. Mocna trawa że tylko poazazdrościć. ach. i Jeszcze taki MILO(?) się napatoczył: http://images33.fotosik.pl/389/b7c84b9b39ac1fdc.jpg No prawie tak piękny jak Tristan.
  13. cava
    Mnie nie było a sprawy dotoczyły się samoistnie do końca pewnego etapu. Geodeta wydzwaniał ze mapki są i żeby je odebrać. HA! Przyszła koza do woza. Doszło tez jakieś oświadczenie z gazowni że gazownia owszem, podciągnie rurkę z gazem pod naszą działkę z głównej rurki z gazem odległej o ok 50 m. Kompletnie nie pamiętam żebym składała podanie o to, ale skoro takie przyszło to pewnie złożyłam i zapomniałam. Musze się z tą sprawą udać do miłego sąsiada, może coś więcej wie. Tym samym, mogę zebrać wszytkie warunki i mapki do kupy i umówić się z architektką na adaptację. Wyklarowało się tez kilka pomysłów, zebrało kilka obserwacji. 1. Sytem rozprowadzania ciepła z kominka. Od początku byłam na nie - jestem stara konserwa i nie lubię mnożyć systemów oraz robić oszczędności które zwróca mi się za... 50 lat. Ale sprawa była do przedyskutowania. Teraz już nie jest, obejrzeliśmy sobie takie rozwiązania w códzych domach działające od kilku lat - wszędzie ściany były okopcone przy nawiewie, a powietrze skrajnie przesuszone. 2. Wielka połać dachu od strony południowej- aż żal niewykożystać - będzie pod nią system rurek z glikolem, zasilajacych system grzania wody. 3. Trawnik naturalny. U miłych gospodarzy trawa jak nigdzie indziej, odporna na suszę, całosezonowe deptanie, kwitnąca fiołkami, prymulkami, mleczami i czym tylko się da na wiosnę. Koszą ją ze 3-4 razy w roku, randapem nie leją, w ogóle nie zawracają sobie nią głowy bo ona po prostu jest. Też bym tak chciała. Do tego akurat artykuł w ostatnim Muratorze o ekologi budowania, mieszkania i zakładania ogrodu tez zdryfowała w stronę takiego myślenia. A oto najbardziej użytkowane i najbardziej zużyte (?) po całym sezonie goszczenia tabunów turystów z dziećmi kawałki trawnika: http://images43.fotosik.pl/21/6a3f9486898f6aed.jpg http://images28.fotosik.pl/286/928068f08d86718b.jpg Pod ławkami nie wydeptane, pod huśtawkami nie wydeptane, ścieżek wydeptanych nie widać. Mocna trawa że tylko poazazdrościć. ach. i Jeszcze taki MILO(?) się napatoczył: http://images33.fotosik.pl/389/b7c84b9b39ac1fdc.jpg No prawie tak piękny jak Tristan.
  14. cava
    Wiem ze są bo były. Utyskuję w stronę architekta, który IMO w takim fajnym projekcie coś pod tym względem się nie popisał i teraz własnie to my musimy siedzieć i myśleć jak się nie zrujnować budową tylu kominów. Też chciałabym żeby były tylko 2 kominy, ale na razie nie bardzo wiem jak to ugryźć żeby przeszlo w urzędzie.
  15. cava
    ooo jaki ruch w moim dzienniku a mnie nie było. Witam serdecznie Rudego można obejrzeć w wątku konnym zapaleńców. Uściślając, on nie mój, ale współdzierżawiony. Ale kocham gada jak swojego. Bieszczady! Są wspaniałe, wracamy tam latem bo teraz tak przelotem, na szybko, mało zobaczyliśmy. W 2 dni wdrapaliśmy się Otryt, tarasy widokowe przy Mucznem, Połoninę Caryńską, obejrzeliśmy torfowiska w Tarnawie Niżnej, przekąsiliśmy w Wilczej Jamie i z rusztu w Wetlinie a potem pogoda się popsuła. Wracamy tam latem. Hucuły widziałam tylko z samochodu ale wypytałam gospodarzy o wszytko i w lato na 100% wybiorę się na rajd - pełno tam końskich szlaków, małych stajni, a w Tarnawie jakie wielkie stajnie. A było tak: http://images47.fotosik.pl/21/152a0fbd98a29967.jpg Caryńska Połonina przyjęła nas gościnnie, mamiąc piękną pogodą, oszałamiającymi kolorami jesieni i spokojem. Więc raźno i wesoło ruszyliśmy szlakiem, wiedąc ze sobą 2 małych dziatek naszych. http://images41.fotosik.pl/21/e73a226901801f51.jpg Potem coś się nie spodobało, szczyt łypnął na nas, otulił się chmurskami wsysając je na siebie przez linię lasu jak przez zęby. Ale byliśmy twardzi, ostatnie zerknęcie w dolinę i bez względu na wszytko parliśmy w górę. http://images38.fotosik.pl/21/81117e832d835fcb.jpg A w górze zastaliśmy klimaty jak z Blair Witch Project. Ale nam i tak się podobało, choć nic nie widzieliśmy.
  16. cava
    Gratuluję tempa! Piekne te drzwi, najbardziej podobają mi się pierwsze i ostatnie.
  17. cava
    Ja też! Maciejka, buduj, buduj kobieto. Będę miała kogo odwiedzić żeby sobie Faworyta obejrzeć. I się wprosiłam. Trzymam kciuki zeby Wam się pogoda sprzyjająca utrzymała. W ostatnim numerze Muratora(listopad 2008), jest mała symulacja zestawienia kosztów założenia instalacji gazowej wewnętrznej w Faworycie C183. SideInfo - fajna góra. Faktycznie przeniesienie łazienki stworzyło wiecej możliwości na przestrzeń na garderoby. A co planujesz z tymi kominami? Kompletnie nie rozumiem po co ten mały 4 komin który niby jest od pieca, przeciez da się podpiąc piec do tego dużego komina, najwyżej trochę go wysuwając w stronę pokoju, albo w ogóle wywalając na drugą stronę ściany do garażu i kotłowni. Tym bardziej że wykasowałeś małą łazienkę na dole, którą i tak można było zwentylować przewodem poziomym- do półtora metra można takie ciągnąć bez problemu. Ja to jestem chora jak widzę taką ilosc kominów w tym projekcie. 4 kominy w jednym domu, normalnie rewelacyjny pomysł
  18. cava
    Siekierko, musisz po prostu założyć 2 nowe wątki na forum. Jeden w dziale "dzienniki budowy - dzień po dniu"tutaj: http://forum.muratordom.pl/dzienniki-budowy-dzien-po-dniu,f40.htm , drugi w komentarze do dziennków budowy: http://forum.muratordom.pl/dzienniki-budowy-komentarze,f95.htm. Potem skopiować linki do nich i umieścić w podpisie - jak to zrobić jest opisane tu: http://forum.muratordom.pl/opis-jak-zrobic-w-podpisie-linki-do-dziennika-i-komentarzy,t67204.htm
  19. cava
    Dziś nie będzie o budowaniu, dziś będzie o dziś. Czyli: Polska Złota Jesień według mieszczucha. :) Wstałam dziś mówiąca głosem Louisa Armstronga. IMO, to zobowiązuje. więc - dziatwę wywiozłam precz do szkoły, co się będzie pod nogami plątać - korek był w stronę domu więc zjechałam na chwilę na plażę, sprawdzić czy Polska nadal kończy się od pólnocy wodą. Śpieszę donieść że tak i że jest tu teraz PRZE-PIĘ-KNIE. Chyba nawet ładniej niż latem. - w piekarniku z wczoraj jeszcze się uchowało jedno crumble jabłkowe a w zamrażalniku lody waniliowe (ponoć nic tak nie robi dobrze na chore gardło jak lody na śniadanie ) - w Bieszczadach Złota Polska Jesień więc uciekamy tam na tydzień już wieczorem - wczoraj się zdecydowaliśmy a dziś rano już wszytko załatwione z urlopem i rezerwacją włącznie - a teraz wdzieję bryczesy i odwiedzę Rudego żeby naładowac baterie przed pakowaniem i ucieszyć go wiadomością, że przez tydzień będzie miał z głowy drązki, kłusy wyciągnięte, zmiany nogi i szlifowanie stępa co go Bozia nie dała niestety. What a Wonderful World! Wszystkim znękanym, zagonionym, zniechęconym, przeziębionym biegnącym resztką sił : http://www.youtube.com/watch?v=vnRqYMTpXHc" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=vnRqYMTpXHc
  20. cava
    Dziś nie będzie o budowaniu, dziś będzie o dziś. Czyli: Polska Złota Jesień według mieszczucha. Wstałam dziś mówiąca głosem Louisa Armstronga. IMO, to zobowiązuje. więc - dziatwę wywiozłam precz do szkoły, co się będzie pod nogami plątać - korek był w stronę domu więc zjechałam na chwilę na plażę, sprawdzić czy Polska nadal kończy się od pólnocy wodą. Śpieszę donieść że tak i że jest tu teraz PRZE-PIĘ-KNIE. Chyba nawet ładniej niż latem. - w piekarniku z wczoraj jeszcze się uchowało jedno crumble jabłkowe a w zamrażalniku lody waniliowe (ponoć nic tak nie robi dobrze na chore gardło jak lody na śniadanie ) - w Bieszczadach Złota Polska Jesień więc uciekamy tam na tydzień już wieczorem - wczoraj się zdecydowaliśmy a dziś rano już wszytko załatwione z urlopem i rezerwacją włącznie - a teraz wdzieję bryczesy i odwiedzę Rudego żeby naładowac baterie przed pakowaniem i ucieszyć go wiadomością, że przez tydzień będzie miał z głowy drązki, kłusy wyciągnięte, zmiany nogi i szlifowanie stępa co go Bozia nie dała niestety. What a Wonderful World! Wszystkim znękanym, zagonionym, zniechęconym, przeziębionym biegnącym resztką sił : http://www.youtube.com/watch?v=vnRqYMTpXHc
  21. cava
    Siekierka, zapraszam do wątku o Faworycie http://forum.muratordom.pl/faworyt-wariant-i-nowosc-z-muratora-ktos-bedzie-budowal,t132171.htm Dodaj sobie linki do dziennika i komentarzy.
  22. cava

    Zabudowa TV - inspiracje

    cava odpowiedział Jolasia → na topic → Wnętrza

    No bo faktycznie sam w sobie kolor dośc kontrowersyjny, jako kolor na ścianę. Ale pięknie go obłaskawiliście bielą. Świetnie to wyglada. Gratulacje.
  23. cava
    No to chodz do nas, przecież aż do wieźby masz to samo co w wersji a. A tę już można podgladać jak powstaje na zdjeciach Maciejki, a moze i Siesio coś wrzuci niebawem.
  24. cava

    Zabudowa TV - inspiracje

    cava odpowiedział Jolasia → na topic → Wnętrza

    vendea: Pięknie macie!
  25. cava
    Zapraszam do wątku o Faworytach: http://forum.muratordom.pl/faworyt-wariant-i-nowosc-z-muratora-ktos-bedzie-budowal,t132171.htm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia