Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gnom

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Gnom

  1. Dave, piszę po raz ostatni bo nie mam siły powtarzać w kółko tego samego. Proszę przeczytaj uważnie opis działania zasobnika. Typowy zasobnik nie podgrzewa wody w sposób przepływowy. Woda w zasobniku uklada się w warstwy o różnej temperaturze, podczas napełniania wanny woda wyczerpuje się i w pewnym momencie woda u góry ma +30 C (zbyt letnia aby dalej napełniać wannę) a na dole +10 C i typowy zasobnik musi odstać swoje 10 minut aby znów w całym zasobniku było +40C bo wężownica nie podgrzewa tylko tyej wody , która jest pobierana ale cały zasobnik na raz. Zresztą idź do przedstawiciela producenta i pogadaj z ludźmi, to Ci powiedzą jak to działa. A tak w ogóle to zamontuj sobie co chcesz ale nie wciskaj innym że się nie znają. Jak bęsdziesz już miał 120 litrowy zasobnik o działaniu przepływowym to chętnie o tym poczytam
  2. A co do zasobników elektrycznych to nie spotyka się większych mocy grzałek bo taki zasobnik jest przewidziany dla wszystkich klientów a nie tylko dla takich co mają 50kW przydziału mocy i siłę. Gdyby grzałka w zasobniku miała 20 kW + dodatkowe min 20 kW na domek (pralka, zmywarka, farelka, kuchenka elektryczna, czajnik elektryczny oświetlenie i inne) to trzeba by było wraz ze zbiornikiem kupować transformator. Porównywanie elektrycznych i gazowych nie ma sensu. Po co budujesz w swoim domu 2 łazienki jeżeli nie będziesz używał ich jednocześnie ? wystarczy 1 łazienka i jeden kibelek. A jeśli nawet to nie mierz innych swoją miarą. Może mają liczną rodzinę, którą przyjmują cop tydzień.
  3. Jeśli chodzi o teorię kotłów, zasobników i wymienników ciepła to są to podstawowe prawa fizyki ciała stałego i niestety ale obowiązują i nic się nie da oszukać. Nieprawdą jest, że jest jakaś teoria producentów i sprzedawców (ja przynajmniej takiej nie znam). WYRAŹNIE napisałem, że każdy musi sobie SAM określić jaki warunki poboru ciepłej wody będą dla niego do zaakceptowania. Nigdzie nie posługiwałem się gotowcami typu rodzina 2+2. Najlepszym przykładem jak względne jest poczucie komfortu jest moja własna instalacji. Mam zasobnik 120l + kocioł 24 kW i gdzieś popełniłem błąd bo jestem w stanie napełnić wannę do 3/4 pojemności a potem muszę czekać ok 10-15 minut aby uzupełnić do pełna. Przy czym mojej żonie to nie przeszkadza bo nie lubi pełnej wanny a ja lubię zanurzyć się po czubek nosa. Dlatego ryzykowne jest pisanie typu: "Ja mam to i to więc to się wszystkim sprawdzi". Co do mocy wężownicy, Czy Galmet podaje dla jakich parametrów wody zasilające i w zasobniku podaje tą moc ? Ta sama wężownica będzie miała inną moc gdy w całym zasobniku jest woda o temperaturze +10C a woda zasilająca ma 90 C na wejściu i 70 na wyjściu, i zupełnie inną gdy w zasobniku jest +40 a temperatura wody zasilającej jest 80 / 60. Każdy może zmierzyć czas w jakim podgrzewa mu się woda w zasobniku od +10 do +20 i od +50 do +60 C.
  4. Jezier, generalnie dobrze kombinujesz. Rzeczywiście prawie nic nie stoi na przeszkodzie aby do zasobnika 200 l podłaczyć kocioł 12 kW, będziesz tylko dłużej czekał na odbudowanie temperatury. Ale w tych wszystkich porównaniach mocy kotła i wilkości zasobnika wszyscy dyskutanci zapominają o czymś takim jak moc wężownicy zomontowanej w kotle. I tak zasobniki małe generalnie mają małe moce wężownicy, czyli małą powierzchnię wymiany i dlatego nie można prosto przeliczać mocy kotła na czas podgrzewania zasobnika. Mówiąc obrazowo duży kocioł będzie dostarczał do wężownicy dużo gorącej wody, która nie będzie w stanie oddać ciepła do wody w zasobniku. Zasobniki duże mają duże moce wężownicy ale nie znaczy to że mogą pracować w sposób "przepływowy" tzn. po wychłodzeniu całego zasobnika woda pobierana nawet w najmniejszej ilości będzie zimna. Oczywiście piszę to na podstawie swojej ograniczonej wiedzy, bo można sobie wyobrazić taką konstrukcję wymiennika w zasobniku , który umożliwiałby pracę na 2 sposoby, w sytuacji gdy zasobnik jest ciepły umożliwia pobór wody z dużą wydajnością a po wyczerpaniu pracuje w sposób przepływowy tzn daje ciepłą wodą w sposób ciągły w zależności od mocy kotła, ale taki zasobnik musiałby mieć 2 wymienniki. Dobranie b. dużego zasobnika i małego kotła może spowodować, że przez długi czas woda ogrzewająca zasobnik może mieć na wyjściu z zasobnika niską temperaturę co może powodować wykraplanie wody (kwasu) w komorze spalania. Dlatego doboru kotła do zasobnika należy dokonywać po konsultacji z producentem kotłów i zasobników. Niestety większość instalatorów nie mówiąc już o sprzedawcach nie ma bladego pojęcia o tych sprawach o których piszę. Tak więc zasobnik działa w ten sposób, że po bierając wodę z szybkością nieprzekraczającą maksymalnej dopuszczalnej po pewnym czasie opróżnimy zasobnik. Ilość wody którą możemy pobrać zależy od wielkości zasobnika i w małym stopniu od mocy kotła, potem musimy czekać aż zład się odbuduje. Czas oczekiwania zależy od mocy kotła ale zwiększenie kotła ponad granicę mocy wężownicy nic nie da. Zasobniki z ktorymi ja się spotkałem miały taką właściwość, że po przekroczeniu pewnej chwilowej wartości poboru wody trwającej choćby 30 sekund od razu z kranu leci zimna woda. Spowodowane jest to "przebiciem" się strumienia zimnej wody z wlotu do wylotu zasobnika, czyli zakłóceniem uwarstwienia wody w zasobniku. Być może są nowe konstukcje gdzie nie ma tego problemu ale ja ich nie znam. Poniżej po raz 3 na tym forum przedstawiam opis praktycznego doboru wielkości zasobnika, jeśli ktoś ma krytyczne uwagi to zapraszam do dyskusji: Wielkość zbiornika zależy od ilości i typu punktów czerpalnych. 1. odkręć wodę w kuchni , łazience i pod prysznicem tak jak to robisz na co dzień i zmierz wypływ tzn ile litrów zużywasz w ciągu jednej minuty (uwaga: w zależności od typu słuchawki prysznicowej ktorą kupisz i rodzaju strumienia będziesz potrzebować różne ilości wody do osiągnięcia zadowalającego efektu) 2. wybierz wielkość wanny, którą zamontujesz i zastanów się ile czasu jesteś w stanie czekać aż się napełni, policz wymagany wypływ w l/min z wylewki wannowej (potrzebne również do obliczenia średnicy rury doprowadzającej wodę). 3. zastanów się czy nie chcesz mieć hydromasaży w kabinie prysznicowej a jak chcesz to dowiedz się w sklepie ile potrzebuje ciepłej wody w l/min dla konkretnego systemu. 4. zastanów się z których punktów jednocześnie może być pobierana ciepła woda w "najgorszym przypadku" np. podczas wizyty gości i policz maksymalny przepływ w l/min 5. Załóż że w zasobniku temperatura nie będzie wyższa niż 60 C (temperatura wody w kotle podgrzewajacej zasobnik nie przekracza ok 85 C a więc czas dogrzewania CUW powyżej 60 C byłby długi) 6. Wybierz zasobnik, którego " maksymalny pobór 10 minutowy" będzie większy od policzonego przez ciebie maksymalnego poboru ciepłej wody. Oczywiście na początku pobierania ciepłej wody dopuszczasz wodę zimną ale z czasem woda w zbioniku robi się coraz chłodniejsza i prawie cała woda przechodzi przez zasobnik. 7. Zwykle zasobnik dobrany na pobór 10 minutowy wystarcza ale gdybyś zaakceptował b. długi czas napełniania wanny może się zdarzyć, że woda wyczerpie się zanim wanna będzie pełna dlatego należy spytać się producenta zasobnika ile wody o temp 40 C można mieć z konkretnego zasobnika. Nie jest to takie oczywiste bo kiedy pobierasz ciepłą wodę do zasobnika wpływa zima o temp 10 C i częściowo ochładza podgrzaną już wodę. Przy doborze mocy kotła (ma wpływ na czas podgrzewania zasobnika)pamiętaj, że wężownica w zasobniku też ma jakąś moc i jeśli kocioł będzie miał moc większą od mocy wężownicy to i tak nie przekaże ciepła do wody w zasobniku. Zwykle nikt nie podaje mocy wężownicy bo zmienia się ona w zależności od parametrów wody w zasobniku i w kotle. Najlepiej zapytaj się producenta. Jeśli możesz to pojedź do przedstawicielstwa producenta zasobnika i dokładnie wypytaj się o wszystkie parametry. Jeśli chwilowy pobór ciepłej wody (trwajacy nawet 1 minutę będzie większy od maksymalnego dopuszczalnego przepływu to z kranu poleci po chwili zimna woda nawet jak w zasobniku będzie +60C bo nastąpi zaburzewnie warstw ciepłej wody w zasobniku i zimna woda przebije się wąskim strumieniem z otworu wlotowego do wylotowego w zasobniku. Piszę to na podstawie swojej ograniczonej wiedzy, jeśli producenci zasobników wymyślili coś nowego proszę o sprostowanie
  5. Sklerozka ? Przypominam, że poszło o stwierdzenie, że : ":Generalnie wilgoć w kotłowni źle wpływa na pracę kotła gazowego z otwartą komorą spalania (z palnikiem atmosferycznym), bo wykrapla się zwiększona ilość kwaśnej wody ze spalin." I nie poruszam tego tematu dlatego że chcę podyskutować, tylko to stwierdzenie jest zwykłą nieprawdą. Tak się składa, że mam podstawy teoretyczne na temat procesów spalania a byłem też kiedyś klientem instalatorów. Ilość półprawd , przekłamań, niezrozumienia działania ogrzewań z jakim się zetknąłem przy jednoczesnym poczuciu wszystkowiedzenia była przerażająca. Taki stan trwa ciągle, choć muszę przyznać że nastąpił tu duży postęp. Niestety do tej pory są instalatorzy, którzy wysokość podnoszenia pompy dobierają na podstawie wysokości budynku i nie potrafią prawidłowo dobraś średnicy rury w stosunku do "mocy" przenoszonej przez tą rurę nie mówiąc już o prawidłowym dobraniu wielkości zasobnika CUW. Dlatego nie będę przechodził do porządku dziennego nad stwierdzeniami ewidentnie nieprawdziwymi. Pozdrawiam
  6. Oczywiście, że w komorze spalania wykrapla się woda jeśli Pan nie wierzy proszę zadzwonić do Vailanta lub Vissmana, to że Pan o tym nie wie dobitnie świadczy o tym że nie należy wierzyć instalatorom. Woda wykrapla się również na garnku z zimną wodą na kuchence gazowej, proszę się przyjrzeć , pomimo że spaliny maja ok 400 C (chyba) bo temperatura ścianki jest niska. W spalinach o ktorych pisałem jest ok 14,5% wilgoci , daje to około 150 g H2O na 1 kg spalin , zaś stężenie wilgoci w powietrzu dla +20 i 100% wilgotności to 15g/kg a więc, i na koniec dodam że temperatura skraplania wynosi około 50 C i na dodatek silnie zależy od ilości powietrza zewnętrznego, które miesza się ze spalinami w przerywaczu cięgu. Ostatecznie temperatura spalin w kotłach nikondensacyjnych to około 140 C więc według Pana teorii nie ma prawa się z niego nic wykroplić. Mam prośbę, jak Pan nie wie na pewno to niech Pan nie pisze i nie wprowadza ludzi w błąd.
  7. Oczywiście że nie wystarczy 50 litrowy zasobnik do wydatku 20l/min nawet jak tam będzie 120 C , pokaż mi taki zasobnik 50 litrowy, którego producent zapewnia taki wydatek. Czy nierdzewka zabezpiecza przed osadzaniem kamienia ? Nigdy w życiu !!
  8. Najprostszym sposobem oszczędzania jest rzucenie palenia, zysk potrójny. okno może być przymknięte, nie płaci się za papierosy i za ewentualne leczenie bo jak wiadomo palenie tytoniu jest przyczyną wielu chorób.
  9. Wszystko się zgadza ale mam do Pana pytanie. Czy Pan wie ile powstaje wilgoci czyli m3 H2O ze spalania 1 m3 gazu np GZ50 i jakie jest stężenie wilgoci z spalinach dajmy na to przy współczynniku nadmiaru powietrza 1,35 a ile jest wilgoci w 1 m3 powietrza o temp +20 i 90% wilgotności ? Pytanie 2. Czy wykraplanie wilgoci w kominie jest niebezpieczne dla kotła? Pytanie 3. Czy w komorze spalania wykrapla się woda a jeśli tak to kiedy i od czego zależy ?
  10. Gościu, siądź pod mą lipą i powiedz co wspólnego ze sobą mają kocioł kondensacyjny i DGP ? Czy kotły kondensacyjne nie nadają się do domków średnio ocieplonych ?
  11. Panie Zbigniewie czy informację na temat zwiększonego wkraplania się wody ze spalin gdy powietrze w kotłowni jest wilgotne ma pan od producenta kotłów czy są to Pana wnioski ? I gdzie występuje to intensywne wykraplanie w komorze spalania czy w kominie ? W mojej kotłowni w zimie wilgotność wynosi ok 45 - 50 % przy temperaturze ok 17-19 C Jest tam zwiększone parowanie ale również intensywna wentylacja.
  12. Mały apel. Nie wierzcie instalatorom, to tak jakby pielęgniarka wypowiadała się na temat skuteczności zastrzyku, który właśnie robi. Umiejętność wbicia igły nie uprawnia do leczenia ludzi. Tak samo jest z instalatorami. Oczywiście, że są również wykształceni instalatorzy ale przecież projektanci też są wykształceni a też zdarza się im robić błędy. Chcecie wiedzieć na pewno zapytajcie się producenta. Zdarzyć się może, że producent nie będzie chciał się zdeklarować jednoznacznie bo pralnie mogą być różne.
  13. U mnie się sprawdza. Zaznaczam że mam kocioł gazowy z otwartą komorą spalania, taki kocioł ma przerywacz ciągu i mam oczywiście przyzwoitą zetkę. W pralni i suszarni zarazem mam oczywiście tylko pralkę i nie gotuje bielizny w garze. Nawet gdy zrobię 3 prania z rzędu wilgotność nie wzrasta jakoś szczególnie. Generalnie zawsze jest ciepło od pracującego kotła. Tylko gdy jest ok -10 na zewnątrz muszę trochę zastawiać wlot zetki bo ciąg zrzuca pranie ze sznurków. Nie muszę chyba dodawać że schnie błuskawicznie. Latem otwieram okno i zawsze jest jaki mały przeciąg (kotłownia w piwnicy).
  14. Ten nadmiar to około 2,5 raza za dużo. Poczytaj inne wątki na ten temat.
  15. Jeśli można to ja odpowiem. Zjawisko to nie wynika z ewentualnego braku filtra. Jest to taki sam efekt jaki daje grzejnik zamontowany na ścianie bez parapetu. Ściana nad grzejnikiem będzie zawsza brudna bo ciepłe powietrze unosi się intensywnie w okolicy grzejnika i cząsteczki kurzu brudzą ścianę. Nie jestem specem od ogrzewań kominkowych ale z tego co wiem jest tam stosunkowo mały wypływ z kratki powietrza o wysokiej temperaturze. Ciepłe powietrze jako lżejsze zaraz za kratką skręca ku górze i płynie po ścianie. W klasycznych układach ogrzewania powietrznego powietrze nawiewane ma temperaturę nie wyższą nią 35-40 C i wypływa ze stosunkowo dużą prędkością tak aby zdołało dotrzeć do strefy przebywania ludzi. Nawiewnik dobiera się na ilość powietrza i temperaturę nawiewu tak aby nie stwarzało uczucia przeciagu, powietrze zdążyło wymieszć się po drodze i nie hałasowało.
  16. I jakiej mocy termę chcesz zamontować ? 18 kW ? I twierdzisz że nie zamrozisz na kość butli z propanem ?
  17. Właśnie o to chodzi że nie wszyscy mają ten sam nr RALa. Zorientowany sprzedawca powinien podać jaki nr ma dana seria. W Kole różne serie są produkowane w różnych typoszeregach kolorów ale wszystkie serie mają ten obowiązujacy kolor biały i raczej nie róznią się. Przestrzegam przed wyciąganiem pochopnych wniosków, na wrażenie odcienia b. duży wpływ ma kolor otoczenia i oswietlenie, wystarczy że z jednej strony oglądanej ceramiki będzie kolorowa ściana i to niekoniecznie w odległości poniąej 1 m a już odcień może być inny.
  18. No dobra. jeśli w garaży masz wodomierz to musisz chyba zamontowac coś niewielkiego. Ja mam nieogrzewany garaż pod domem, wyłożony wewnątrz styropianem 5 cm z dość dziurawą bramą i temperatura w duże mrozy wacha się koło +0 ( nie robię dokładnych pomiarów). A piwnica ? zależy na co ją przeznaczasz i na ile jest odizolowana od domu. Mogę ci tylko powiedzieć że ja bez sensu zamontowałem grzejnik w kotłowni (kocioł na gaz), nigdy nie jest ciepły.
  19. Ten żółtawy kolor biały ma swoją nazwę i swój numer i jest swego rodzaju standardem w wyrobach ceramicznych. Łatwiej jest kupić brodzik, baterie, kabinę, wannę i inne przyrządy sanitarne (gdybyśmy chcieli mieszać firmy i serie) właśnie w tym żółtawym kolorze. Pewnie producenci "super białych" stosowali taką taktykę zniechęcania do konkurencji opowiadając taki banialuki. A z tym wyposażeniem za darmo to pewnie jest tak że i tak jest wliczone w cenę (pewnie taniej, bo hurtowo kupowane) nieazleżnie czy ktoś chce czy nie , tylko ci co ich nie chcieli po prostu ich nie dostali mimo że zapłacili.
  20. rdzewieją od amoniaku a nie wilgoci, cóż producent nie przewidział aż tak trudnych warunków pracy
  21. Najważniejsze jest czy chlapie jak spada. Zaznaczam że chodzi o te bez półki.
  22. Aby podgrzać strumień wody o wydatku 1 l/min od temperatury +10 C do +45 C (więcej naprawdę nie trzeba) potrzebujesz mieć zainstalowane 2,44 kW mocy. Jak więc widzisz trudno z 1 fazy uzyskać przyzwoity strumień do napełnienia zlewu czy wany ale sytuacja trochę inaczej wygląda gdy chcesz płulać pod strumieniem np prysznic lub talerz w kuchni bo skuteczność płukania zależy od rodzaju strumienia. Generalnie podgrzewacze pojemnościowe są chyba wygodniejsze w użyciu a takie 15 l w kuchni powinno wystarczyć ( łatwo policzyć, że gdy w zbiorniku 15 litrowym jest grzałka 3 kW nagrzeje taki zbiornik od +10 C do +60 C w 17 minut) Z przepływowych polecam Clage.
  23. Ano nie jest to takie proste. Można oczywiście zastosować wymiennik krzyżowy ale 1) jego sprawność nigdy nie będzie taka duża jak recyrkulacji również ze względu na takie zjawisko jak szronienie 2) oraz zastosowanie takiego wymiennika powoduje osuszanie powietrza nawiwanego a co za tym idzie konieczność stosowania nawilżacza a ta znowu jest drogie eksploatacyjnie. można zastosować wymiennik obrotowy (odpowiednia konstrukcja powoduje przecieki ale z nawiewu na wywiew) który przenosi wilgoć z wywiewu na nawiew ale jego sprawność też jest mniejsza od recyrkulacji , również ze względu na szronienie. Tak więc zastosowanie recyrkulacji jest jak najbardziej uzasadnione.
  24. Filtr na nawiewie , elektrostatyczny nie wyłapuje grubych zanieczyszczeń, obrotów się nie mierzy co najwyżej napięcie , ale można popatrzeć na charakterystykę wentylatora łazienkowego i tego w centrali. Fajnie że wierzysz wykonawcy (zresztą co przeciętny użytkownik może zrobić innego ?) ale czy ten regulator , który przełącza napięcie w wentylatorze wywiewnym jest regulowalny ? Widzisz mam trochę do czynienia z wentylacją i wiem jak to się zwykle odbywa. Nie twierdzę, że wszscy oszukują, naciągają wyniki, przemilczają czy popełniają błędy ale niestety często tak się dzieje i ile razy czytam czyjeś wypowiedzi że on ma wydatek 500m3/h to znając ilość elementów (stałych i zmiennych w czasie) od których to zależy nasuwa mi się mnóstwo wątpliwości. Ostatecznie jeśli zamiast 70 m3 masz 120 to w końcu zasada działania się nie zmienia a tylko trochę więcej płacisz , w odwrotną strone też nie ma tragedi dopóki wydajność nie będzie dramatycznie mała.
  25. Znowu się wtrącam, nie żeby coś negować ale tak z ciekawości 70 m3/h i 250 m3/h ? Jakie prędkości obrotowe ma wentylator dla tych biegów ? jak są zmieniane , regulatorem napięciowym ? Czy były robione pomiary wydatku na kratce wywiewnej czy byłeś przy tym i czy wierzysz firmie która to robiła ze jest tak jak ci powiedzieli?, oczywiście przy drzwiach zamkniętych do łazienki. Czy wiesz jaki opór początkowy i końcowy ma filtr powietrza (masz chyba filtr tkaninowy ?) czy wiesz jak zmiana oporu filtra wpływa na zmianę wydatku centrali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...