Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

robdk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    677
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez robdk

  1. Mnie również się wydaje, że pompka jest źle zamontowana. Zawsze się daje ją w obieg mieszacza by był tam obieg np. jak mieszacz uzna, że temperatura jest za wysoka i odetnie w całości obieg kotłowy a będzie tylko podłogówka musiała miec obieg. Tam bez pompki nie da rady. Co do grzejników to pompka z kotła powinna dać sobie radę sama. Chyba, ze jest bardziej rozbudowany układ
  2. Bullineczka tak asolt Nie wiem czy uzyskałbym ten sam efekt ale tego nie rozważałem, gdyż bufor już działał 1,5 roku a nie miałem przygotowanej grzałki w połowie bufora a to był układ już pracujący i zabudowany więc wykonałem to w ten sposób. W sumie to efekty uzyskałem takie jak w temacie o ładowaniu bufora wysoką temperaturą dużo wcześniej niż on powstał . Układ ładnie sobie taktuje pompując tylko mocno nagrzaną porcję wody. Dodam, że mam bufor 1500l i aż 3mb wysoki. EDIT Bullineczka dokładnie to jednak 3x2000W 230V i połączone w gwiazdę.
  3. Przez 5 lat użytkowania bufora maiłem grzałki zamontowane w dole bufora. Nie do końca mi się to sprawdzało (w zasadzie chodziło o CWU w lato). Dlatego zamontowałem grzałkę w rurze syfonu od strony bufora. Powstał w ten sposób niejako kocioł elektryczny i grawitacyjnie ładował bufor. Zastosowana grzałka 3x2kW połączone w gwiazdę i zwykły termostat elektroniczny sterujący stycznikiem. Działanie rewelacyjne zgodnie z założeniami. Bufor ładowany od góry dawką wody o wysokiej temperaturze.
  4. Nie dawaj styropianu, gdyż pies nie będzie chciał tam mieszkać. Styropian wydaje mikro trzaski które pies wychwytuje i nie chce tam siedzieć. Z czasem może się i przyzwyczai ale to nie jest dla niego komfort. Tak samo nie daje się blachy na zadaszenie.
  5. Obecnie to jeszcze nie mam danych gdyż włączyłem gaz 8 września. Ze względu na kocioł kondensacyjny nie grzeje do wysokich temperatur tylko do 55stC. Ogólnie gaz założyłem ze względu na ciepłą wodę w lato gdyż prąd mnie znacząco zżerał a w lato nie chciałem robić za palacza. We wstępnych obliczeniach mam się zmieścić w taryfie W2 więc koszt byłby taki sam lub lekko tańszy na gazie niż na kombinacji węgiel i prąd. Dodam, że nawet na lato mam panele FV założone (1840W) co obniżyło rachunki za podgrzewanie wody lecz ich nie wyeliminowało. Problemem też przy tym rozwiązaniu z PFV jest to, że puszczam to prosto w grzałki bez sterownika MMP co w najbliższym czasie się zmieni. Ogólnie na węglu nie było źle bo sezon zamykałem 2 tonami węgla (no zależnie od zimy choć ostatnie są dość łagodne) za ok 1700zł i palenie raz na 2 dni.
  6. Witam Chciałem się odnieść do tematu wątku. Dawno na forum mnie nie było więc i troszkę mi uciekło spraw ale wracając do meritum.... Jestem posiadaczem bufora już ok 6 lat 1500l. Bufor był zasilany kotłem o mocy 20kW i przechodziłem z nim różne przeróbki nawet z podnoszeniem temperatury powrotu do kotła rożnymi metodami. Ostatecznie najlepiej sprawdziło się taktowanie opisane przez naszego guru. Niemniej zrealizowałem to w zupełnie inny sposób. Kocioł jest połączony bezpośrednio do bufora poprzez duży syfon 6/4". Sterowanie kotła jest prostym sterownikiem z wentylatorem który także steruje pompą kotła. Taktowanie załatwiam poprzez ustawienie temperatury startu pompy kotła na 68stC. Do czasu jej włączenia woda się grzeje szybko w kotle i zaczyna samoistnie ruszać grawitacyjnie a po osiągnięciu temperatury dla pompy następuje szybkie ładowanie bufora (wcześniej przy grawitacji także ładuje się bufor). Dalej to już łatwo sobie wyobrazić jak proces zachodzi. Co do ew. kondensacji w kotle z zimnego powrotu nie zaobserwowałem żadnych śladów w okresie użytkowania kotła. Zawsze starałem się nie dopuszczać do pełnego rozładowania bufora i wystarczyło sobie palić co 2 dni dwa wiadra węgla. Zaletą palenia wysokotemperaturowego (najlepiej z wykorzystaniem z systemem palenia od góry) jest to, ze kocioł wygląda jak nowy a w kominie zero popiołu. Obecnie założony mam kocioł gazowy w miejsce węglowego.
  7. ja bym dodał, ze w systemowych płytach rurka ma styczność z betonem na mniejszej powierzchni, co skutkuje wyższym powrotem do kotłowni i mniejszą sprawnością jego odbioru
  8. pompa gdy ma zamknięty kanał tłoczny chodzi bez oporów i się nie spali.
  9. Osób które wykonały samodzielnie instalacje Wod-kan, CO i CWU jest całkiem sporo. Trzeba sobie zrobić założenia co się chce i dużo czytać na temat stosowanych rozwiązań. No i mieć mimo wszystko troszkę pojęcia w tej kwestii oraz zdolności manualnych. Osobiście wszystkie instalacje w domu wykonałem sam - Do CO i CWU to mam zastosowany bufor ciepła 1500l wykonany samodzielnie z przepływowym grzaniem CWU, podłogówka w 100% w całym domu. Działa super...
  10. Co do łączenia to ja stosowałem płyn do naczyń tak jak ty a dokładnie ludwik. Smarowałem grubo uszczelkę w kielichu i rurę po obwodzie. Wchodziło jak w masło bezproblemowo - nie trzeba było nic pukać. Co do różnicy poziomów to ja bym zrobił po linii prostej bez dodatkowych kombinacji kolanami by nie było dużych załamań gdzie odkładał by się szlam i w efekcie po jakimś czasie mogło by dojść do zapchania przyłącza.
  11. Kurcze dawno tu już nie zaglądałem Panele wywędrowały wreszcie na dach jakieś 2 tyg. temu. Podłączone szeregowo i bezpośrednio w grzałkę 2000W. Wiem, że jest niedopasowanie (mam amperomierz i woltomierz). Niemniej efekty grzania są widoczne choć słonko już teraz nie operuje w sprzyjających warunkach. Aby dobierać obciążenie to jednak za duże prądy przy tych napięciach i tylko na przekaźnikach elektronicznych wydoli. Niemniej skomplikuje to układ znacznie i go podraża. Więc straty na niedopasowaniu są do zaakceptowania. Obecnie moc szczytowa osiągnięta 1760W. Przeważnie gdy słońce nie jest w optymalnym układzie to 400-700W. W takich warunkach podgrzewam o 6 stC 1500l wody. Obecnie to tylko jako wspomaganie układu CO/CWU. Docelowo grzanie CWU w okresie letnim.
  12. Nie wiem czy się dobrze wkleję w ten wątek bo system z kopciuchem, ale może spróbuję|: Ogrzewanie oparte o tradycyjny kocioł Defro Optima 20kW - koszt 3200,00 zł Podłogówka wykonana w całości samemu - powierzchnia ok 100m2 - koszt ok 2000 zł (dokładnych cen niestety już nie pamiętam - budowa rok 2010) Bufor ciepła 1500l. wraz wężownicą do CWU - wykonany w całości samemu - 1500zł Hydraulika w kotłowni (rozdzielacze i takie inne w tym różnego rodzaju przeróbki) - koszt ok 2000 zł Mogłem coś niedoszacować więc zakładam, że koszt kompletnego działającego systemu to ok. 12 000,00 zł - robocizna i wykonanie 100% własne Zużycie węgla groszek rocznie to 2,5-3 t. - koszt płacony 690zł za tonę co daje przy 3 tonach - 2070zł Przy największych mrozach palenie raz na dwa dni. W lato na potrzeby CWU - raz na tydzień. Palenie systemem ekologicznym od góry - bezdymowo. rodzina 2+1 Dom: Podłoga 10 cm styropian 0,38, fundament tradycyjny ocieplony 8 cm EPS ściany BK24 + 20cm grafit styro organika 0,31 okna dwu szybowe oknoplast strop teriva + 20 cm styro poddasze nieuzytkowe WM z reku własnej konstrukcji (jeszcze nie zrealizowane niestety - wentylacja realizowana grawitacyjnie na poddasze) Obecnie od września system uzupełniony o panele PV o mocy 1880W wspomagające cały system ale z myślą o CWU latem Koszt instalacji ok. 7500,00 realizowany także samemu.
  13. robdk

    podłaczenie grzejników

    Odnośnie rotametrów - z doświadczenia to bezsensowne rozwiązanie ograniczające przepływ nominalny (tzn. maksymalny przepływ przez rotametr). każde zabrudzenie pomimo zastosowanego filtra potrafi ograniczyć przepływ o 50%. Później jest lament bo pompa nie wyrabia by uzyskać wymagany przepływ. Zasada regulacji instalacji polega na takim kryzowaniu poszczególnych obwodów czy tez grzejników, że ten najbardziej oddalony, o największych oporach ma iść w pełnym przekroju. Dopiero te o mniejszych oporach się delikatnie dławi by wyrównać przepływ przez całą instalację na tym samym poziomie. Pomimo, że rotametry mają służyć do regulacji to wprowadzają niepotrzebny dodatkowy opór a tym samym zmniejszając skuteczność regulacji i efektywność całego układu.
  14. Kurcze tylko jak to spawać... by nie polecieć...
  15. @Herbatniczek się nie unoś bo już ci tu wytłumaczyli a ty tego nie zauważyłeś. Masz po prostu złe założenia . Po pierwsze sterownik to nie jest termostat ustawiany na konkretną temperaturę. Działa różnicowo badając dwie temperatur i jeśli różnica pomiędzy nimi będzie większa od nastawionej to dopiero startuje pompa. W zależności od odbioru (wielkości zbiornika) temperatura będzie się podnosić na kolektorze wraz ze wzrostem temp. w buforze. Ze względu że bufor duży to go nie zagrzejesz jednego dnia. Jeśli nie będziesz zużywał całości to po kliku dniach będziesz miał swoje 70 stC
  16. Kupiłem panele 205W za 650 zł polimorficzne 29V 7,1A w ilości 9 szt łącznie 1845W
  17. Syfon mam 2m. Grawitacja rusza sama ale rury 6/4" Edit: Zrobiony na szybko mój schemat. W miarę realnie odwzorowuje układ.
  18. Ogólnie to syfon zrobiłem w pierwszej wersji. Działa ale nie w pełnym zakresie temperatur i uzależniony jest od nabicia bufora. Aby wyeliminować te niedogodności zastosowałem na powrocie zawór zwrotny klapkowy. Działający u mnie schemat postaram się narysować
  19. W sprawie zasadności bufora... To Bufor nie jest antidotum na wszelkie zło i daje niewyobrażalne korzyści ekonomiczne. Te same efekty można uzyskać na wiele sposobów. Energia jaką potrzebuje budynek jest taka sama niezależnie od sposobu jej wytworzenia. Więc poszukiwanie oszczędności trzeba skierować na energochłonność budynku a nie źródła energii. Co dał bufor dla mnie - uzyskałem w miarę mało obsługowy system CO i CWU przy zastosowaniu zwykłego pieca śmieciucha co bez bufora było by bardzo uciążliwe. Objawia się to, że uzyskałem stałopalność układu do 48 godz w temperaturach poniżej -5 stC. Przy obecnych temperaturach jest to 60 lub 72 godz. ( w zależności od zużycia CWU). Komfort obsługi jest zbliżony do kotła z podajnikiem, przy czym opał nie kisi się w kotle tylko pali się w zakresie największej sprawności kotła. Ja nie chciałem kotła na ekogroszek - więc wybrałem takie rozwiązanie.
  20. Tak właśnie to ten syfon. Niestety ale zdjęcia nie mogę zrobić bo wszystko mam zabudowane.
  21. Ja mam awaryjnie zrobioną grzałkę na zewnątrz bufora wkręconą w rurę syfonu a od spodu podejście z pinpongiem i działa grawitacyjnie (potrójna grzałka 2000 W łącznie 6 kW)
  22. A ja się cały czas zastanawiam nad szukaniem maksymalnego punktu mocy dla grzałki. Co niby ma to dać? Rozumiem, że dopasowanie odbiornika do źródła. OK, ale grzałka jest idealnie dobranym odbiornikiem i niezależnie od parametrów napięcia czy prądu wytworzy określoną moc wynikająca z tych parametrów, czy to będzie 12V 5A, czy też 30V i 2A - moc na grzałce będzie taka sama.
  23. a niby czemu nie wskazana podłogówka w sypialni? Wciąż te same mity...., jednorodny układ nie przysparza kłopotów w trakcie użytkowania no i podłogówka po całości wychodzi taniej niż wersja mieszana... u mnie podłogówka 100% + drabinka w łazience dodatkowo ale wpięta do rozdzielacza podłogówki.
  24. Odnośnie ururki i syfonu, to mam u siebie. To działa ale w określonych warunkach. Jak jest od dołu w 1/3 bufora temperatura ok 30stC. Gdy jest wyższa to taka jest i na piecu. Dodatkowo zamontowałem zawór zwrotny klapkowy na powrocie i jest OK. Niemniej jak cały układ jest nabita na maxa to i na piecu niestety jest też temperatura i tego się nie obejść no chyba że zamykając ręcznie zawór.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...