Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pwasylcz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    290
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pwasylcz

  1. pepe, bryla kapitalna! Troche Ci zazdroszcze, bo chcialem zrobic takie tarasy na scianach szczytowych, ale sie jakos zagapilem... Co do rynien, to ja bym teraz zrobil je z blachy tytan-cynk - przede wszystkim z powodu tego, ze jesli kiedys przerdzewieja, to bedzie bardzo trudno je wymienic. Nie wiem, czy nie porwalbym sie tez na caly dach z tytan-cynku - pracuje sie z nim swietnie, mozna sobie polutowac obrobki w najtrudniejszych miejscach. No, ale materialy to ponad 100 zl/m.kw... Kciuki trzymam, czekam na zdjecia na FM
  2. czolem, bardzo mi sie podoba Twoje podejscie do budowania, jak i sam projekt. Napisales "O ile modrzew drogi nie jest, zwłaszcza że mowa o niewielkich fragmentach elewacji, o tyle mam cichą nadzieję, że żaluzje zewnętrzne mnie nie zrujnują" Otoz z doswiadczen innych forumowiczow, w szczegolnosci tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?163255-Dziennik-Anuli/page4 wydaje sie, ze jest akurat odwrotnie - zaluzje i elewacje drewniane sa tak malo popularne, ze zrobienie ich, nawet z modrzewia, nawet w najprostszej wersji, jest horrendalnie drogie (w przeliczeniu na metr kwadratowy wychodzi duzo wiecej niz kamien, blacha tytan-cynk, czy cokolwiek innego, co mozna miec na elewacji...) Zycze Ci powodzenia w budowaniu i jak najlepszych pomyslow
  3. od jaremy: Witam. W związku z tym, że będę mial identycznie balustrady jak ty, a co za tym idzie będę chciał to zrobić tanio czyli sam, jeśli znajdziesz chwilkę proszę ci o wszelakie wskazówki jak do tego się zabrać. Ogólne info jest w twoim dziennkiku, ale wiadomo diabeł twki w szczegółach. P.S. powiedz czy po zimie z tarasem wszystko ok, rownież podoba mi siętwoje rozwiązanie. Od mnie: balustardy - najtrudniejsze jest chyba mocowanie do sciany - oczywiscie przy ociepleniu styro czy welna, wszystko musi sie trzymac na murze. Jak to zrobic w konkternym przypadku, trudno mi podpowiedziec. U mnie jest plaskownik ze stali nierdzewnej (slabo przewodzi cieplo) przybetonowany (zaprawa szybkowiazaca) i przykrecony kolkami do muru z boku (czyli na kolki dziala sila scinajaca, a nie wyrywajaca), ale za to plaskownik przechodzi az do mieszkania i problematayczne jest, czy np. w tym miejscu nie bedzie na tyle zimno, ze bedzie sie skraplac para wodna na scianie... Z kolei przy mocowaniu do muru tylko od zewnatrzkolki sa wyrywane, ale z pewnoscia mozna to tez pewnie zamocowac. Ja robilem mocowanie przed ociepleniem i to jest chyba wlasciwa kolejnosc. Otwory do mocowania szyby fi 12 - po zrobieniu mocowania bylo ocieplanie, a potem wymierzanie szyby - tutaj precycje daje tylko szablon. Moj byl z plyty HDF 3 mm (jak na tyl do szafy) - przyciety na wymiar szyby, ustawiony dokladnie tak, jak miala byc szyba, po czym odrysowalem na nim polozenie otworow. Takie dwa szablony zawiozlem do firmy szklarskiej i tam wycieli i powiercili szyby - to jest szklo klejone, niehartowane, dwie szyby 3 mm, a miedzy nimi folia butylowa specjalnie do tego celu uzywana. Po uderzeniu szyba sie potlucze, ale kawalki zawisna na tej folii. otwory w szybie rowniez fi 12 - sruby do mocowania sa wytoczone z walka ze stali nierdzewnej o srednicy 40 mm - taki jest leb od strony zewnetrznej, a potem jest czesc gwintowna M 8. - aby sruba nie stykala sie ze szklem, pod leb oraz miedzy szybe i plaskownik jest podlozony krazek fi 40 z dziura srednicy 8 z grubej (ok.1mm) folii z miekkiego PCV (jak na kurtyny w chlodniach), a na sama srube zalozona jest rurka plastikowa (miekka, przezroczysta, chyba tez miekkie PCV) fi 8/11. - nakretki M8, nierdzewna, samohamowne. Co bym zrobil inaczej: - szyba 2x4 mm (balem sie, ze bedzie za ciezka, teraz jedna tafla wazy ok. 20 kg) - mniejsza przerwa od dolu miedzy szyba i parapetem - jest ok. 20 cm, powinno byc ok 10, by snieg mogl tam wypadac, ale nie male dziecko... O ile pamietam, w domach jednorodzinnym minimalna wysokosc balustrady nad podloga to 90 cm, a w uzytecznosci publicznej 110 cm. taras: - wydaje sie, ze na razie ok, choc oczywiscie drewno bardzo sciemnialo (szczegolnie teraz, kiedy jest mokre) - moze jeszcze slonko troche je rozjasni.
  4. Aga - czytałem - bardzo mi bliski tekst
  5. Nie pamietam juz, co bylo w projekcie - kolo 100. W czasie budowy dom sie rozciagnal o 1 m i teraz jest 6x9 m wewnatrz (minus tynki), wiec po odjeciu komina, scian dzialowych i schodow, mysle, ze bedzie jakies 102-104.
  6. A co do szkodliwości - trzeba zażądać atestu higienicznego PZH na materiały i chyba powinno wystarczyć...
  7. A propos żywic - w STO poradzili mi StoPox. Dla mnie cena podłogi z żywicy powyżej 100 zł/m2 jest już problematyczna, bo za tyle można mieć gres 60x60, który mnie estetycznie zadowala, już z klejem i fugą (pewnie nieco więcej roboty jest z gresem...). Ja mam wycenę w zł/kg materiału i wszystko zależy od tego, jak grubą da się warstwę - można (po gruntowaniu) dać 0,5 mm (malowanie wałkiem) i to, według Pana ze STO, przy użytkowaniu w domu, gdzie są tylko obciążenia od chodzenia, wystarczy na kilkanaście lat. Można dać 3 mm (wylewanie), jak w fabryce, co pewnie starczy do końca życia, ale cena odpowiednio rośnie. Co do wykończenia powierzchni, to jest kompromis im gładsza powierzchnia, tym łatwiej czyścić, ale i tym łatwiej się poślizgnąć Generalnie, przy technologii rozlewania, żywice wychodzą "jak lustro" i trzeba matowić (np. lakier z mikrokulkami szklanymi). Ja mam w pracy taką podłogę z żywicy, która ma ok. 10 lat. Jest porysowana (np. od przesuwania ciężkich rzeczy), w paru miejscach są nieregularne pęknięcia długości metra. Ale, jak dla mnie, to nie przeszkadza. Wszystko się starzeje - pytanie czy ładnie, czy brzydko...
  8. Czołem, byłem wczoraj w STO na Zabranieckiej - bardzo profesjonalny pan przez godzinę tłumaczył mi, jak samemu zrobić posadzkę z żywicy, do tego stopnia, że powiedział mi, gdzie kupić odpowiedni wałek, gdzie buty z kolcami, a gdzie wagę Na koniec, na wszelki wypadek, dał mi kontakt do firmy, która robi posadzki z ich materiałów, również małe powierzchnie - FLOWTEX, 507 394 552. Podobno ceny zaczynają się od ok. 200 zł/m.kw. Pomyślałem, że może Cię to zainteresuje...
  9. jaremy - zajrzalem do Twojego projektu - bardzo mi sie podoba uklad, rozmieszczenie okien i pare innych rzeczy Z moich (niewielkich) doswiadczen budowlanych wynika, ze nikt nie jest w stanie podac ceny gotowego domu z dokladnoscia wieksza niz 20-30%. Nawet gdyby zalozyc, ze ceny materialow i uslug stoja, to po prostu nie da sie przewidziec wszystkiego. I tak jest nawet na duzych budowach (moze tam blad jest nieco mniejszy - 10%), a co dopiero mowic o domku, gdzie bedziesz pewnie zmienial 100 razy decyjze w trakcie (i bardzo dobrze, oby na lepsze Zabawne jest, jak ludzie licza ile wydali na budowe, podajac pozycje typu "gwozdzie, 10 dkg - 1,43 zl". A gdzie benzyna na dojazdy, gdzie rachunki za komorke? Generalnie - odwagi! Przy odrobinie zdrowego rozsadku, szczypcie szczecia i duzej determinacji na pewno da sie zbudowac dom, z ktorego bedziesz zadowolony. A satysfakcja z takiego projektu - nie do opisania ))
  10. Mam nadzieje, ze nie jest to sprzeczne w regulaminem FM, ale i tak uwazam, ze reklamowania tu dobrych wykonawcow nigdy za wiele. Eko-Bet 22 7270142, 605393466, koło Prażmowa
  11. Zwir jest plukany, frakcja byla gdzies na forum, ze zwirowni w Jezewicach/Suchodole - mam tel do jednego z pracownikow, ale nie pamietam, czy on jest od betonu, czy ten drugi. W kazdym razie na pewno bedzie sie orientowal - 604 752 748 Co do wspornikow, to nie pamietam, czy byly dluzsze... Trzebo pojechac i zobaczyc. Zreszta ten sklep ASMETu w Alejach Jerozolimskich (przez Zone nazywany Srubexem) warto odwiedzic tak, czy inaczej przy budowie. Sa najrozniejsze przydatne rzeczy z metalu, o jakich czlowiek nawet by nie pomyslal, ze sie je produkuje i nie trzeba ich robic samemu Jak bede robil podloge na pewno sie odezwe i chetnie pokaze efekty na zywo. Ale to bedzie dopiero, jak temperatury wzrosna do ok. 10 stopni, czyli pewnie w marcu-kwietniu.
  12. hej, dziekuje za dobre slowa. jaremy - sluze rada, jak bedziesz sie zabieral za majsterkowanie, moze da sie czegos nauczyc na moich bledach Dziennik Anuli jest mi dobrze znany, ciesze sie, ze tu trafilas Odpowiadam po kolei: - firma od konstrukcji stalowych z Milanowka to CHODOREX, do znalezienia w sieci, - do cynkowania z kolei dawalem rzeczy w Pruszkowie w firmie Techni-Kor - tez robia konstrukcje, a do cynkowania i tak wszyscy woza to do cynkowni gdzies pod Radom, - system prowadnic jest do obejrzenia na http://www.valcomp.pl i do kupienia u nich na Boruty - ja mam najmniejszy system z Mantion, nieco przerobiony (oryginalnie wieszaki sa na zewnatrz szyny, a ja dalem sruby od srodka, co jest nieprzyjemne w montazu, ale niewidoczne). Same wsporniki przykrecone do muru sa kupione w firmie ASMET w Al. Jerozolimskich - 2-3 zl.sztuke, ocynkowane, - zwir - dostawca lokalny, jesli budujecie niedaleko Piaseczna, podam tel, - zywice, jesli w ogole, na pewno bede robil sam - na wykonawce mnie nie stac, wydaje mi sie, ze jak zrobie 2-3 proby na podlodze w schowku pod schodami, to nie ma tu zadnej wiedzy tajemnej, a narzedzia sa zupelnie podstawowe. W przyszlym tygodniu wybieram sie do STO na zwiady w kwestii materialow.
  13. czolem, tak sie zastanawialem, jak zobaczylem instalacje brodzika, co bedzie potem z podloga... Ja bym chyba najpierw dal plytki, a potem, na nie, brodzik, tak zeby woda zawsze "miala w dol" po laczeniach kolejnych materialow. To by tez ulatwilo ciecie plytek, bo nie trzebaby tak dokladnie dochodzic do lukowej krawedzi, a tylko schowac sie pod nia. No, ale wtedy brodzik sie podniesie o grubosc plytek, a moze tego bardzo nie chcesz... powodzenia, Piotr
  14. Miło mi bardzo, jeśli uda Ci się podpatrzeć u mnie coś inspirującego - na dobrej, prostej i uczciwej architekturze wszyscy tylko skorzystamy Mi robienie samemu po prostu daje radość, jak mało co...
  15. Cieszę się bardzo, że komuś moje pisanie się przysłużyło Muszę jednak powiedzieć, że wiele nowych rozwiązań sprawdzi się (lub nie) po latach... Co do kosztów, to już straciłem rachubę, ale szacunkowo: SSO - 100-120 tys, do stanu obecnego jeszcze ze 40-50, przy czym teraz już praktycznie wszystko robię sam, co trwa nieskończenie długo Wydaje mi się, że jak dojdę do 200 tys, to dom już będzie w takim stanie, że da się mieszkać całorocznie ze wszystkimi wygodami. PS Zapraszam do ewentualnego pytania i komentowania w komentarzach. Krótki raport działań zimowych: - są deski na podłogę (modrzew z tartaku w Izbicy Kujawskiej - szerokość deski 17 cm , - są stopnie na schody (dąb - na razie zalegają w naszej sypialni w bloku...), - są kafelki do łazienki (Castorama, białe matowe, 30x30, 40 zł/m. kw.) - robi się przyłącze gazowe, za jakiś miesiąc może będzie już gaz w rurze, - trwają poszukiwania materiału na posadzkę żywiczną na parter - obecni kandydaci: Technifloor albo STO/Ispo, - zamówiony drugi grzejnik (z Luxradu, dają rabaty 5% bez marudzenia nawet przy jednej sztuce - zlutowałem osłonę na przejście stalowego komina przez dach (z kawałka blachy cynkowej, teraz trzeba wejść na dach przymierzyć, gdzie wyciąć dziurę na komin...) Poza tym trwa oczekiwanie na wiosnę, żeby zabrać się do pracy.
  16. Spróbuj wiertło kobaltowe (Co) - jest o klasę bardziej wytrzymałe od zwykłego (HSS). Ja mam kilka firmy Hawera (http://www.hawera.pl) - fi 6 kosztuje chyba ok. 20 zł, ale warto. Jak je kupiłem, to od razu przeciąłem sobie palec w trzech miejscach, jest tak ostre Przy wierceniu w rurze możesz na początek liznąć miejsce wiercenia szlifierką kątową z tarczą do metalu, żeby startować na bardziej płaskiej powierzchni.
  17. Do miekkich scian jak dziurawka, Porotherm, bardzo dobre sa kolki Hilti serii HRD z miekkiego plastiku (najrozniejsze srednice i dlugosci). Wyprobowalem w wielu sytuacjach i tylko raz na ponad 100 kolkow nie bylo dobrego zakotwienia w takiej miekkiej scianie. Cena rzedu kilku zl/szt.
  18. Witam, pozwole sobie dorzucic (wlasciwie to przypomiec, bo juz bylo w tym watku wyzej ze szczegolwymi objasnieniami) dwa zdania: mlynek NIE JEST opcja ekologiczna - wrecz przeciwnie. Scieki z rozdrobnionymi resztkami organicznymi sa duzo trudniejsze i drozsze do oczyszczenia. Wmawianie klientom, ze jest to opcja EKO, to jedna z wiekszych hipokryzji handlowych, jaka spotkalem - jak sprzedac oczywista wade jako zalete... Jedyna opcja ekologicznego pozbycia sie odpadow organicznych jest ich kompostowanie - albo na wlasna reke albo (w miescie) w kompostowniach komunalnych. Chcialem tez obalic mit i rozwiac obawy majacych malo miejsca na dzialce: dobrze utrzymany kompostownik NIE SMIERDZI o zadnej porze roku. Kompost ma zapach lesnej sciolki, ale tak delikatny, ze trzeba sobie podetknac go pod nos, zeby to poczuc. Kto nie wierzy, zapraszam do siebie - mam tuz przy drzwiach wejsciowych, ok. 1 metr szescienny objetosci i nikt nigdy nic z niego nie poczul.
  19. Dzieki za wszystkie rady plytkarskie Przyklejanie plytek od gory rzeczywiscie wydaje sie bardzo dobrym pomyslem - bede probowal, jak tylko temperatura pozwoli. Wszystkiego dobrego na budowie i nie tylko
  20. hej reraham, sledze z ciekawoscia Twoj dziennik od jakiegos czasu. Jestem na podobnym etapie, ale jeszcze tej zimy nie grzeje, wiec z pracami w srodku czekam do wiosny. "Andrzej, moj ulubiony majster, pokazal mi kilka trickow i mysle, ze w 3-4 popoludnia poloze kafle w calej lazience." Moze podzielisz sie tymi trickami?
  21. Jak Ci sie nie uda, to napisz do mnie na [email protected] i cos znajdziemy
  22. Postanowiłem skorzystać z ładnej pogody i zrobić coś przyjemnego i niemęczącego, więc zamontowałem sobie szklane balustrady na piętrze. Wyszły bardzo dobrze (zresztą zobaczcie sami), a koszt doprawdy rozsądny: - płaskownik nierdzewny 6 x 40 - 4 m, Szwedzkie Biuro Techniczne - 100 zł, - wygięcie płaskownika i wiercenie otworów - znajomy ślusarz - 100 zł, - kołki Hilti HRD - ok. 80 zł, - śruby do szkła 8 szt. - materiał (wałek stal nierdzewna fi 40) - Kafra + toczenie (ten sam ślusarz) ok. 60 zł + 50 zł, - nakrętki i podkładki nierdzewne - Asmet - ok. 10 zł, - szyby - 153x88, 2 szt. szkło klejone 3+3 - Gabra - 400 zł. Razem 800 zł za dwie balustrady, jeśli się nie mylę... Jestem pod wrażeniem, jak dokładnie są zrobione otwory w szkle - odchyłka od szablonu z płyty HDF, który zawiozłem do firmy, nie przekracza 0,25 mm. Dla chętnych służę radą, jak się za takie coś zabrać. Jedyne, co bym zrobił inaczej, to jednak szyba 4+4, bo ta jest nawet jakby wizualnie zbyt cienka przy tym rozmiarze. http://lh4.ggpht.com/_TB2pE3trVBE/TObPdqhb-0I/AAAAAAAAANE/ARgqdRFL6kE/s400/P1070569.JPG http://lh6.ggpht.com/_TB2pE3trVBE/TObPdzg0WXI/AAAAAAAAANI/5WtWiY-9Ecc/s400/P1070570.JPG http://lh3.ggpht.com/_TB2pE3trVBE/TObPeF2cYcI/AAAAAAAAANM/8ALcDuwFOdE/s400/P1070571.JPG Ta trampolina, to pomost, na którym stawiałem sobie szybę podczas montażu. http://lh3.ggpht.com/_TB2pE3trVBE/TObPeCykJgI/AAAAAAAAANQ/GSjY2eijmw0/s400/P1070572.JPG http://lh6.ggpht.com/_TB2pE3trVBE/TObSqzAY6fI/AAAAAAAAANc/3XP40V3divc/s400/P1070574.JPG http://lh6.ggpht.com/_TB2pE3trVBE/TObPec2-k7I/AAAAAAAAANU/VtIhulU6tqc/s400/P1070573.JPG
  23. Czekamy na wiesci. U mnie tez byl zonk z oknami - 2 zrobili 244 zamiast 224 cm wysokosci... Ale poprawili i wszystko wrocilo do normy Tak to juz jest w budowlance - trzeba wszystko sprawdzac 5 razy, a i tak czasem sie trafi jakis pasztet. Z budowlanymi pozdrowieniami
  24. Jak w temacie, ale dobrej jakosci (!) i w rozsadnej cenie, dlugosc min. 4 m. Wlasciwie z dowolnego miejsca w Polsce, choc chetnie w okolicach centrum kraju. Niewielka ilosc, ok. 50 m.kw. Moze byc stara, uzywana do przelozenia, jesli w dobrym stanie.
  25. Dzien dobry, interesuje mnie zrobienie jeszcze przed zima (jesli pogoda pozwoli) fundamentu pod garaz o wymiarach 6x11 metrow: wylanie law (w szalunkach drewnianych), wymurowanie scian fundamentowych z izolacja i zasypanie. Poza tym ocieplenie poddasza ok. 50 m. kw.: welna+plyty g-k na suficie oraz zbudowanie paru scianek dzialowych z plyt g-k. Dom niestety jeszcze nieogrzewany, wiec tez zaleznie od pogody. 30 km na poludnie od Wawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...