elli3

najpierw randap, odczekać, później glebogryzarka.mam taką 4kM i szerokość 60 cm.od kilku lat używam i jestem bardzo zadowolona. odpada przekopywanie kilkugodzinne.glebogryzarka załatwia temat w 40minut. ale zaznaczam, że ziemia jest już uprawiona.(warzywnik) natomiast tam gdzie trzeba na nowo cos założyć to tak jak wyzej; randap i później glebogryazrka.. i ziemia uprawiona i chwaściorów niet.

Od siebie napiszę tak: Najpierw myślałam,że to przez to nowe forum problemy z komunikacją są więc czekałam cierpliwie. Póź niej dopadła mnie proza życia pt: robimy dach więc wypadło mi z życia trochę czasu bo wszystko, całą budowę ciągniemy sami z małżem bez fachmanów.Więc trzeba było się nauczyć i położyć dachówkę itp. sprawy, więc zwyczajnie zapomniałam o internecie i o forum. Teraz po baaaardzo długiej przerwie zajrzałam na forum i przypomniało mi się o licytacji. wiec zajrzałam tutaj i widzę, że nie jestem sama. No to sie odezwałam też. i tyle Nie wyjasniałam niczego z Zazdrośnicą bo uważam, że tu nie ma co wyjasniać. Następnym razem wpłace pieniążki na konto bez bawienia sie w licytacje i tyle, jeśli bede miała chęć i kasę żeby komuś pomóc.

widzę że nie jestem sama. i widze że swojego fanta kupiłas/wylicytowałas od tej samej osoby. mój fant tez przepadł mimo, że pieniążki wpłaciłam tak dawno, że juz prawie zapomniałam. kasa poszła na "zbożny" cel, ale niesmak mi pozostał jednak jakiś. nie chodzi nawet o kwote bo ta nie była jakaś powalajaca tylko o to , że czuję się oszukana. już więcej w licytacje jakieś bawić się nie będę.

:lol:nawet z nowymi emotkami udało mi sie w końcu zaprzyjaźnić

i ja zostaję choć forumowicz ze mnie raczej taki z doskoku. zadomowiłąm się i szczerze powiem to też jestem z gatunku tych , którzy jak już sie przyzwyczaja to ich kijem trza wyganiać. a co do tego konfliktu.... jedni przychodzą a drudzy odchodza z forum. ja tu jestem bo mam taka potrzebę. szukam porad budowlanych i podglądam innych. jak coś wiem to dziele sie wiedza bo inni też ze mną sie podzielili. ludzi trzeba szanować i tyle. tak więc prosze posunąć swoje szanowne tyłeczki i zrobić troszke miejsca dla mnie też

zagłosowałam na : nie wiem, bo to forum jeszcze nie pracuje tak jak powinno. jak bedzie na gotowo to moge się wypowiedzieć. teraz jeszcze duuuużo do zrobienia zostało żeby to miało ręce i nogi. pozyjemy zobaczymy............

rękami i nogami się podpisuję pod powyższym.. chcę emotki ładne i czytelne

wpadłam sie przywitać. podglądam Twój dziennik i podziwiam Cię za silną wolę. może mi tez by się udało. będziesz moją inspiracją Zbyszku.(mam nadzieję że mogę po imieniu..)

podglądam temat i podglądam a tu taka cisza. maćku napisz coś bo mnie ta twoja SMS bardzo wciągnęła.

nowe forum jest.................inne i muszę się przyzwyczaić ale stasznie wolno ładują się stronki i to juz jest tragedia. zróbcie cos z tym tak szybko jak sie da bo nerwa można dostać. pozdrawiam.

myslę że torf będzie odpowiednią pojemność wodną miał. tylko nie wiem ży kwaśny czy odkwaszony do róz powinien być zastosowany.

Qrcze, chciałam tylko raz pojechać na zlot i poznać ludzi , których tu spotykam.najpierw temat mi zaginął a jak go już "znajszłam" to taaaaka brzydka afera. szczerze powiem nie wiem o co całe to wylewanie pomyj.nie rozumiem dlaczego z igły widły się porobiły. smutne to trochę, ale w dalszym ciągu licze na Forumomuratorowy zlot zorganizowany przez redakcję bo muszę trochę odpocząć od budowy a inaczej to się chyba nie da

kurcze nie moge się połąpać póki co. stare forum było bardziej czytelne.

chciałam pooglądać ale nie mam i nie zamierzam mieć profilu na NK i klapa. każą mi się logować a ja nie mam chęci. może gdzie indziej jest fotka i jakiś opis ewntualnie.

a ja córke poprosiłam swoją i wysłała ze swojego konta. ma internetowe a ja mam już temat załatwiony też. Tomku może niedużo tych pieniążków ale na zdrowie niech Ci pójdą..

W projekcie podawany jest wymiar dziury w murze pod okno, a okna pasują te standardowe. zresztą z tego co pamiętam jak wstawiałam swoje okna to żadna z firm która wyceniała moje okna nie wołała dopłaty za wymiary nie standard. qrcze jak się pisze:standart czy standard?? bo zgłupiałam

chyba, że tuja wrzosowata nie nabijaj sie ze mnie. napisałam ze swoich obserwacji tego co rośnie u mnie na ogrodzie.moje 200sztuk tujek ma taką własnie ziemię. teraz wręcz stoja moje krzaczory w wodzie bo po roztopach jeszcze nie zeszła do końca a tujki robia się coraz zieleńsze i ciesza oko. no i zakwaszam im ziemię systematycznie korą sosnową rok w rok.(ściółkowane)

mi zdechły dwie budleje i nie mam żadnej już

kupowałam u gościa smilingface funkie i żurawki. wszystkie rośliny piękne i zdrowe i opisy tez się zgadzały. i kupie jeszcze bo mnie hostamaniactwo dopadło.

napisz jaka masz ziemię w ogrodzie. tujki lubia dość gliniasta z duża zawartością wody. no i kwaśną oczywiscie.

mam mały domek i duże okna 1200 szerokie i 1500wysokie. zdecydowałam sie na jednoskrzydłowe. otwierają się dobrze, nie ma problemu żadnego.i wyglądają tez dobrze. mam tez pdwójne drzwi tarasowe wysokie na 2300 bez porzeczek i jest ok. gwarancja i wszystkie inne takie tez są. okna z Vetrexu na profilach Veki.

mieszkałam dotychczas w domku, w którym na dole mieszkali sąsiedzi a na górze my. osobne księgi wieczyste i osobne działki i osobne wejśca do domu nawet sa. zgadnijcie dlaczego budujemy nowy domek na swojej własnej i tylko swojej działce??????? w domyśle : każdy domek nawet najmniejszy będzie lepszy od mieszkania z sąsiadami za ścianą, nad , pod podłogą. no ale wypowiedziałam swoją własną opinię na ten temat.ty masz prawo miec inną. inną.

jak chcesz trochę mocniejsza to popatrz na allegro. wpisz w wyszukiwarke: pompa z rozdrabniaczem. i kup taka 2500W albo 2700W. mam taką jest wystarczająco mocna i wydajna. zapewniam cię że wystarczy. korzystałam z niej od początku budowy do teraz i jest ok.

wiecie, ja nie uważam tej swojej gliny w ogrodzie i okolicy za problem. chcę tylko przystosować wszystkie rośliny, które będę sadzić czy tez już posadziłam. źle sie wyraziłam:chcę stworzyć taki ogród, w którym roślinkom będzie odpowiadało to co w nim jest i nie chcę zmieniać go na siłe (odwadniać) bo uważam że taki ogród mokro - błotny tez będzie piękny. tylko nie do końca mam rozeznanie jakie rosliny lubią taką ziemie stąd mój pomysł na wątek bo mysle , że dużo ludzi ma podobnie. uważam , że utwardzony dojazd do domu i parę ścieżek rozwiąże mi problem komunikacji w ogrodzie dopóki ziemia nie wyschnie po wiosennych roztopach a jeśli w warzywniku posieje pietruszke w kwietniu zamiast w marcu to tez nic sie nie stanie. chce miec ogród małoproblemowy i mało pracochłonny więc spróbuję dostosować roslinki do tego co jest, a tylko wokół domku coby woda mi ewidentnie nie stała cała wiosnę trochę "zaingeruję" kocham lawendę na przykład ale lawenda nie kocha wody więc mogę sobie pomarzyć o lawendzie (albo w doniczkę może?) problemem to są moi sąsiedzi, którzy wypuszczają szambo na pole blisko mnie i śmierdzi jak jasna cholera czasem , że nie wspomnę o innych aspektach tego tematu.(czasem mam ochotę ich zadenuncjować gdzie potrzeba. jakiś donosik albo cós bo nie wyrabiam.)

uffff! dopiero dziś mam dostęp do neta. udało się!!!! hurrra!!1mam poszewki. a już myślałam, że ktoś mi je podkupi. zaraz spisuję konto i jutro pójdzie przelew bo dziś cały dzień w pracy:( od rana do wieczora. Zazdrośnica wysyłam Ci adres. daj znać czy dotarł.