
MaPa
Użytkownicy-
Liczba zawartości
156 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez MaPa
-
Jurasek, czy ten "zapis" to umowa ustna czy pisemna. Jeżeli pisemna to zacytuj początek tej umowy. Czy jest to kupno/sprzedaż, darowizna, dozywocie itp. Bez tego trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie!
-
Gmina wylicza rentę na podstawie swoich "tabel", więc nie bierze pod uwagę kwoty z umowy. To ich rzeczoznawcy wyceniaja działkę przed i po zmianie planu. Jak już wczesniej napisałem można wystapić jeszcze przed podpisaniem umowy o wyliczenie renty co moim zdaniem potwierdza, że późniejsza kwota na umowie jest nie istotna. Aczkolwiek jak kwota będzie się znacznie róznić to nie wiem co zrobią. Odnośnie zapisów w umowie nie chcę się wypowiadać bo nie jestem prawnikiem.
-
70%-80% Wkładu własnego, czy będzie łatwiej o kredyt?
MaPa odpowiedział rusek007 → na topic → Prawo i finanse
1. Duży udział własny wpływa przede wszystkim na niższe oprocentowanie kredytu a nie wypłacalność. Czyli dostaniesz kredyt ( o niższym oprocentowaniu), ale pod warunkiem że jesteś wypłacalny. 2. Nie pchaj sie w pożyczkę hipoteczną jeżeli bez problemu dostaniesz kredyt mieszkaniowy, jak nie w jednym banku to drugim. Jest kilka powodów: - pożyczki są z reguły droższe, chociaż są już w granicach kredytu - gdybyś w przyszłości chciał spłacić pożyczkę/kredyt innym kredytem to kredyt mieszkaniowy możesz spłacić innym . Pozyczki hipotecznej nie spłacisz kredytem mieszkaniowym. -
1. To gmina wyliczy wartość renty i można o wyliczenie wystąpić przed transakcją, tak żeby nie było niespodzianek. 2. Gmina zażąda renty od sprzedającego i nie będzie patrzyła na zapisy w jakichkolwiek umowach. Mozesz taki warunek zapisać w umowie, ale jest to tylko zapis dotyczacy Ciebie i sprzedajacego. Z punktu widzenia sprzedającego bałbym sie podpisać taką umowę bo to on będzie musial zapłacić gminie a Ty możesz mu tych pieniędzy nie dać.
-
O tym kiedy wejdą, jezeli w ogóle wejdą, nowe stawki dowiemy się pewnie po kampanii wyborczej!
-
Sprzedać oczywiście możesz np. spłacając z uzyskanych pieniędzy kredyt. Inna mozliwością jest przepisanie kredytu na nowego nabywcę, oczywiscie jak się bank na to zgodzi. Sprawdzi jego wiarygodność, wypłacalność i inne i nie powinno być problemu.
-
Dlaczego uważasz, że Cie ktos podkabluje. Skoro tyle juz stoją to juz dawno poprzedni właściciel miałby klopoty z potencjalnym donosicielem. A ta różnica w metrach może wynikać z przepisów. Mianowicie przy pomieszczeniach (np. garaż) poniżej 1,8m (tej wartości nie jestem pewien) do podatku zalicza się połowę powierzchni.
-
viktoria271199 zapomniałeś jeszcze o 22% VAT począwszy od drugiej sprzedanej dzialki.
-
Obawiam się, że jeżeli w umowie darowizny nie będzie zapisu, że jest to darwizna wyłącznie dla męża (rodzice dziecku) to pobrany zostanie podatek od polowy darowizy przypadającej z urzędu (wspólnota małżeńska) żonie. Moim zdaniem powinna być darowizna tylko na męża (z zapisem "do majątku odrębnego" - chyba tak to sie nazywa). Potem w ramach podzialu majatku "przekazanie" połowy własności na żonę.
-
Zapachy z kominka po paleniu? Co jest przyczyną?
MaPa odpowiedział himi → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Pytanie zasadnicze: Czy masz doprowadzone powietrze z zewnątrz w okolice paleniska. Niektore kominki maja nawet specjalne otwory do ktorych powietrze sie doprowadza, np. Tarnava. -
Najlepszym na to sposobem jest zainstalowanie pompy. Jezeli pompa już jest, to może jest za słaba. Jeżeli są to stare grzejniki to mogą już być niedrozne. Mogą też być źle dobrane grzejniki pod względem mocy. Napisz coś więcej o instalacji.
-
Jezeli weźmierz kredyt na tą działkę to bedziesz miał wpis na hipotece do czsu spłacenia kredytu. Obwiam się, że bank postawi ci się przy sprzedaży. No chyba że połowę kredytu weżmie na siebie kupujący drugą polowę.
-
Zaletą kominka jest to, że mozna od niego rozprowadzić ciepłe powietrze do dalszych pomieszczeń. Od kozy nie. Kominek może być z płaszczem wodnym i będzie służył jako c.o. Jezeli ma to byc ogrzewanie miejscowe to wybór zalezy od gustu.
-
Z ustawy o ewidencji ludności(Dz.U. 1974 Nr 14 poz. 85 z późniejszymi zmianami): "Art. 9. 1. Przy dopełnianiu obowiązku meldunkowego należy przedstawić dowód osobisty, a w uzasadnionych przypadkach – inny dokument pozwalający na ustalenie tożsamości. 2. (utracił moc).5) 2a.6) Przy zameldowaniu na pobyt stały lub czasowy trwający ponad 2 miesiące należy przedstawić potwierdzenie pobytu w lokalu osoby zgłaszającej pobyt stały lub czasowy trwający ponad 2 miesiące, dokonane przez właściciela lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu, oraz, do wglądu, dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu tego podmiotu. Dokumentem potwierdzającym tytuł prawny do lokalu może być umowa cywilno-prawna, wypis z księgi wieczystej, decyzja administracyjna, orzeczenie sądu lub inny dokument poświadczający tytuł prawny do lokalu. 2b.6) Zameldowanie w lokalu służy wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu potwierdzenie faktu pobytu w tym lokalu. " Zawsze jak kogoś melduję wymagają ode mnie tytułu prawnego do lokalu, dowodu osobistego lokatora, umowy najmu i jest jak to najbardziej zgodne z ustawą. W przypadku jak lokator sam się melduje jest podobnie. Musi mieć swój d.o. , umowę najmu oraz mój d.o. (właściciela) i potwierdzenie mojej własności lokalu. Oczywiście umowa jest spisana na czas okreslony, wiec zameldowanie też będzie na czas określony. "Art. 8. ustawy mowi: 1. Osoba zameldowana na pobyt czasowy i przebywająca w tej samej miejscowości nieprzerwanie dłużej niż 2 miesiące jest obowiązana zameldować się na pobyt stały, chyba że zachodzą okoliczności wskazujące na to, iż pobyt ten nie utracił charakteru pobytu czasowego." Czas najmu lokalu zapisany w umowie najmu swiadczy o czasowym pobycie w tym lokalu. Tak ja to rozumiem i takie są zasady, ktore stosują w moim urzędzie Miasta. Oby tak dalej! Owszem słyszałem o tym, że tak łatwo zameldowac się samemu, ale nie wiem jak to jest w praktyce. I jeszcze jedno. Łatwiej wygrać z lokatorem sprawę w sądzie mając Umowę najmu niz jej nie mając.
-
Gdzie to mozna zrobić? U notariusza czy w sądzie. Jakie sa opłaty: ryczałt czy od wartości dzialki?
-
Za "Pulsem Biznesu": "Posłowie zwolnili z podatku sprzedaż mieszkania, w którym podatnik był zameldowany ponad rok na pobyt stały. Rząd chce 19 proc. PIT w miejsce obecnego 10 proc. ryczałtu płaconego przy sprzedaży mieszkania. Komisja poparła też poprawkę zwalniającą z podatku sprzedaż nieruchomości po pięciu latach od nabycia. " Do uchwalenia jeszcze daleka droga , ale na razie idzie w dobrym kierunku.
-
Najlepiej zameldować ich na okres czasowy. Potem zamelduj jeszcze raz itd. Niech wypełnią takie świstki na zameldowanie ponad 2 miesiące, wpisz tam czas jaki Ci pasuje, weź od nich dowody osobiste, dokument potwierdzający, że jesteś własicielem mieszkania i zamelduj CZASOWO!
-
Nie! Minęło już 5 lat od zakupu, więc żadnego podatku nie będziesz płacić, niezależnie czy wydasz pieniążki na cel mieszkaniowy czy schowasz w skarpecie.
-
OK! Spytam bardziej konkretnie: Czy mozna dokonać podzialu majątku w ten sposób, że działka stanie sie wlasnością tylko jednego z małzonków, tak aby potem ten malżonek mógł ją podarować ( a konkretnie swojej siostrze, oczywiście po wejściu nowych przepisów o darowiźnie). Pozostałe części majątku mają pozostać bez zmian.
-
Nie ma wydzielonej części, ale czy swojego udziału nie można sprzedać czy podarować? Moze odezwałby się ktoś, kto już coś takiego "przerabiał".
-
Jak zrobić by ponieść najmniejsze koszty w nastepującym przypadku: Małżeństwo kupiło sobie kiedyś dzialkę budowlaną (wspólnota majatkowa) a po nowym roku (jak wejdą nowe przepisy) ma byc podarowana przez męża swojej siostrze. Bratowa nie jest w pierwszej grupie podatkowej, więc bylby niezły podatek. Jak "przepisać" współwłasność żony na męża, a pozostałe składniki ich majątku nie ruszać?
-
ziemia rolna - przepisanie, odziedziczenie, darowizna ???
MaPa odpowiedział martadela → na topic → Prawo i finanse
martadela Po pierwsze czy jestes rolnikiem (rolniczką), żeby "dalej gospodarzyć". Po drugie o jakim 2% podatku mówisz. Jeżeli chodzi o podatek od czynności cywilno prawnej to od darowizny na najblizszą rodzinę ma go nie być. -
ad.1. Wydaje mi sie , że głównym Twoim problemem jest to, że ta służebność jest. Odnośnie odśniezania i remontów to raczej nie Ty będziesz to robił ad.2. Opłatę adiacencką płaci się za przyrost wartości działki w wyniku np. wybudowania drogi, ale kto Ci każe czekać na kupno działki do wybudowania tej drogi?! Kupuj teraz. Kłopot zwiazany z opłatą adiacencką bedziesz miał jak ja będziesz sprzedawał.
-
potrzebna pomoc osób znających się na aktach notarialnych
MaPa odpowiedział Niwiki → na topic → Prawo i finanse
Czy moze ktoś wyjaśnić powołując się na konkretne przepisy o co chodzi z tym "przekroczeniem progu zarobku kwalifikującego do najwyższego podatku". Może chodzi po prostu o podatek VAT. US traktuje osobę sprzedajacą kolejną działkę z podzialu i przeksztalcenia działki rolnej w budowlaną, jako przedsiebiorcę. Jest to czynnośc powtarzalna, czy coś w tym stylu i dlatego podatek VAT trzeba płacić. Inną sprawą jest to, że US już przy drugiej działce moze żadać tego podatku. Z tego co wiem to zależy to w tej chwili od "widzi mi się" konkretnego US. Inną sprawą jest też odstep czasu między sprzedażą kolejnych działek, czy np. sprzedaż działki z odstępem półrocznym, rocznym... nie kwalifukuje do podatku VAT? -
Jestem tylko teoretykiem wyżej wymienionej transakcji, bo sam chcialbym ją przeprowadzić. Cennik opłat sadowych mozna znależć np. tu: http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews&dok=1705.11.383.2.20.4.0.1.htm , czyli 300zl za zgodne zniesienie współwłasności i 1000 za inne - są to opłaty stałe, czyli niezależne od kwoty transakcji!!! Jak widać zysk jest tym większy im większa jest kwota transakcji, ale w pewnych przypadkach (małych kwotach transakcji) może być nawet nieopłacalne. W przypadku nieruchomośći raczej już małe kwoty nie występują... Z tego co wiem (google i różne fora) w przypadku zgodnego zniesienia moze być tylko jedna rozprawa, ale nie zawsze... Ile czasu mija od złożenia wniosku do pierwszej rozprawy nie wiem, do następnej... Moze ktoś sie wypowie, kto juz to przechodził.