Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

genesis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    75
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez genesis

  1. w pełni popieram poprzednika. (mam wrażenie, że wszyscy krytycy takiego pomysłu po prostu wypowiadają sięteoretycznie nie mając żadnych doświadczeń).
  2. Red Haven jest niezła - duże, wybarwione i soczyste owoce. Dojżewają w sierpniu. Na tych b. dojrzałych skórka schodzi bez parzenia (lepiej niż z ziemniaków w mundurkach ). Pamiętaj, że brzoskwinię trzeba co roku mocno ciąć, a także przerywać owoce gdy osiągną wielkość małej wisienki - tak by na kałezi zostały owoce co 10-15 cm jeden. Wtedy owoce wyrosną dorodne - te ze sklepu wogóle się nie umywają do nich. Brzoskwinie najlepiej sadzić wiosną, więc w dobrym czasie rozeznajesz sprawę. Pozdrawiam.
  3. oczywiście gulfiber a ISOVER to to samo
  4. ja bym sugerował to co ma większy opór cieplny. Izolacja to w dzisiejszych czasach podstawa, nie można na niej oszczędzać. Ja u siebie zastosowałem gulfibera ISO-Matę (ma większy opór cieplny niż Uni-Mata) - dałem 25 cm i myślę że to jest optimum. Taką warstwę dobrze się układa: 15 cm między krokwie + 10 cm w poprzek. Na to idealnie pasuje system mocowania profili, Zaczepu do mocowania profili głównych idealnie pasuje. Pamiętaj o paroizolacji od wewnątrz, i membranie o wysokiej paroprzepuszczalności na zewnątrz. Jeżeli masz już dach i folię lub deskowanie z papą to nad watą musisz pozostawić szczelinę wentylacyjną, co skutkuje iż między krokwie nie włożysz 15 cm grubości (tutaj często ludziska robią błędy , można dać i 30 cm, ale bez wentylacji w tym przypadku po pewnym czasie wszystko wilgotnieje i dramatycznie spada opór cieplny ) . Pozdrawiam genesis
  5. http://www.jotul.com/pl/wwwjotulpl/Main-Menu/Produkty/Drewno/Wkady-na-drewno/Jotul-I-18-Panorama/
  6. ja mam podobny układ (kominek + kondensat z podłogówką) - tyle tylko, że mam nietypową podłogówkę tzn system MINI-TEC Uponora - cieniutkie rurki ułożone są bezpośrednio pod płytkami gresowymi. Zaleta taka, że bezwładność jest znacznie mniejsza i da się tym sterować czujkami pokojowymi
  7. dałem za niego 6200 czy 6400 z całym osprzętem (dystrybutor, kolano + rura do odprowadzenia spalin), ale to było kilka lat temu. Z tego co wiem to teraz cena katalogowa to ponad 7 tys, ale w promocji dostaniesz taniej. Musisz popytać - dogadaj się z firmą by sprzedała Ci go z montażem czyli 7% Vat (wiesz o co chodzi )
  8. nigdy o czymśtakim nie słyszałem . nie odważyłbym sięzastosować takiego rozwiązania.
  9. daj sobie spokój z dachówką cementową, niewiele dopłacisz i masz ceramiczną znacznie trwalszą i estetyczniejszą (cementowa = wyblakły kolor po kilku latach oraz rosnacy mech od strony północnej )
  10. genesis, czym sie kierowałeś się wybierając kominek, jakością, wyglądem czy głównie mocą, mnie czeka ta przygoda, a widzę ze wybór jest ogromny, wiec rekomendacje zadowolonych użytkowników są b.cenne jako inżyniera, nie zadawala mnie sam wygląd kominka - technika jest dla mnie równie ważna. Wiem jaki to dylemat wybrać właściwy kominek - trwało to u mnie wiele miesięcy. Początkowo moim faworytem był Spartherm - ładny wygląd, niemiecka marka. Jako alternatywę rozważałem Hajduka (podobno kopia Spartherma). Ale wiesz jak to jest każdy sprzedawca zachwala swój towar. Aż pewnego dnia trafiłem do salonu mającego w ofercie Spartherma, Jotula i jeszcze jekieś czeskie marki, mało tego właściciel zjadł zęby na kominkach i znał się na technice. Porozmawialiśmy jak inżynier z inżynierem i biorąc pod uwagę, iż ja chciałem kominek do grzania całego domu bez potrzeby wspomagania "elektrycznością", wybór był jednoznaczny - Jotul. Główne argumenty: - naprawdę zamknięta komora spalania (bynajmniej nie mam tu na myśli faktu, iż są zamykane drzwiczki ) - Doprowadzenie powietrza do paleniska przez tzw. kurtynę od góry (genialne rozwiązanie - zalety: wyższa sprawność *, brak popielnika, szuflady na popiół, dłuższe trzymanie żaru, wybieranie popiołu co 4 tygodnie, a jak człowiek leniwy to i 8 tygodni przetrzyma ) - brak potrzeby czyszczenia szyby przez cały sezon - żeliwna konstrukcja, i to spora (160 kg) = duża akumulacja ciepła. Przy tym konstrukcja składana doskonale kompensująca naprężenia. - W zestawie ma płaszcz z blachy ocynkowanej, jak do tego dokupisz dystrybutor powietrza nakładany na górę, to nie potrzebujesz szpeca do zrobienia obudowy (a to kosztuje), po prostu obkładasz to wełną mineralną i robisz obudowę jaką tylko sobie wymyślisz . Ten płaszcz jest b. istotny - powoduje iż chłodne powietrze wpadając pod kominek dostaje takiego kopa, iż nie potrzebyjesz żadnych wentylatorów do jego rozprowadzenia. Na forum wyczytasz, iż bez wspomagania w poziomie możesz rozprowadzić kanały na max. 3m. Ja mam 6m spiro D=100 i dmucha jak szalone (w owym salonie było nawet ok. 10 m, w dodatku se spadem w dół i tez dmuchało - sprawdziłem organoleptycznie ) - Jak na żeliwny wkład ładna estetyka, żeliwo pokrywane emalią. - co jak co, ale na ogrzewaniu domów to raczej Norwegowie znają się najlepiej. *) etapy spalania drewna: 1. Po ogrzaniu do odpow. temp. wytwarza się gaz drzewny "holzgas" , który spala się w pierwszej kolejności. Spala się on gwałtownie w nieszczelnym kominku, natomiast nie spala się w znacznej części w szczelnych kominkach z doprowadzeniem powietrza od dołu przez ruszt (niespalony ulatuje kominem) - w skrajnym przypadku można stracić nawet 60% wartości opałowej drewna w Jotulu proces ten jest pod pełną kontrolą i spalanie następuje prawie w 100% (czasami w ramach zabawy robię tzw. duszki, tak przymykam przepustnicę dopływu powietrza, że pod czopuchem w znacznej odległości nad wsadem pali się fioletowy obłoczek ) 2. Po wypaleniu gazu powstaje węgiel drzewny, spalający się już znacznie wolniej (jak w grilu ) - w kominkach nieszczelnych spala się mimo wszystko stosunkowo szybko; w kominkach szczelnych z doprowadzeniem powietrza przez ruszt w miarę długo; w Jotulu b. długo ,dlatego że jak spalanie dobiega końca, żar zostaje "otulony" od góry popiołem który spowalnia jego spalanie. W efekcie jak załadujesz kominek np bukiem do 2/3 wsadu, po 8-12 h otwierasz przepustnicę powietrza, rozgrzebujesz nieco popiół , po 3 min. masz coś w rodzaju rozżarzonego grila - dokładasz kolejne drwa, jak się rozpali przymykasz przepustnicę i masz spokój na nast 8h (o ile nie masz już za ciepło w domu) Uwagi końcowe (ogrzewam 180 m2, już czwartą zimę - gaz + kominek) - kocioł gazowy praktycznie służy mi tylko do podgrzewania podłogi by płytki gresowe nie były zimne. - wcale się nie stresuję tym, iż ruscy mogą nas odciąć od gazu, brak prądu też jest mi niestraszny ale się rozpisałem... mógłbym tak dalej ale to może w nastepnym odcinku. pozdrawiam
  11. pomyslcie w swoich domach o kominku - idealne rozwiązanie na okresy przejściowe - to jak dodatkowy członek rodziny
  12. genesis

    kominek jakiej firmy?

    Parę moich osobistych sugestii odnośnie kominków: Co polecam: 1. Koniecznie zamknięta komora spalania (doprowadzenie pow. z zewnątrz budymku bezpośrednio do paleniska) = brak problemów z ciągiem wstecznym w wentylacji, efekt podciśnienia, brak dyskomfortu pizgania po nogach z nawiewu.... 2. Wlot powietrza do komory spalania od góry, najlepiej przez tzw. kurtynę powietrzną = spalanie zupełne nawet przy małej mocy (większa sprawność), nie trzeba czyścić szyby , możliwość bardzo powolnego spalania, czystość wokół kominka - tego typu rozwiązania nie mają popielnika w postaci szuflady - olbrzymia zaleta, wybieranie popiołu co 4-6 tykodni , długie trzymanie żaru - zimą praktycznie nie trzeba rozpalać. 3. Korpus żeliwny, składany na silikonie ognioodpornym z elementów = duża akumulacja ciepła i wielopokoleniowa trwałość 4. Grawitacyjne rozprowadzenie ciepła = niezależność od współczesnej techniki. 4a. Ewentualnie wspomaganie CO, ale po przez wymiennik ciepła nad czopuchem (żadnych płaszczy ) Mity z forum (czyli czego nie polecam): 1. Korpus kominka powinien być odlany w całości, aby był szczelny - Szczelny? ale jak długo. Znawcy tematu wiedzą jakie naprężenia siedzą w takim odlewie - wcześniej czy póżniej pękają tracąc szczelność. 2. musi być szufladka, by móc wygodnie wyciągać popiół - wręcz przeciwnie, szufladka oznacza doprowadzenie powietrza od dołu do paleniska, a zatem trzeba często wybierać popiół by dopływ nie był utrudniony. Wyciągając taką szufladkę już mamy ubrudzoną całą przestrzeń przed kominkiem Poza tym szyfladka powoduje nieszczelność wkładu z wszystkimi tego konsekwencjami. 3. Płaszcz wodny - zdecydowanie nie polecam, wady: - niska temp. spalania = zmniejszona sprawność i brudna szyba - Stalowa obudowa pracuje w b. niekorzystnych warunkach (przy ok. 40-50 st. intensywna korozja stali przy kontakcie z wodą). Prędzej czy później powstanie drobna nieszczelność - jak wokół kominka jest podłoga ceramiczna to nie ma problemu, trzeba tylko rozkopać obudowę . Jak jest parkiet czy panele to współczuję, woda się sączy po nim przez długi czas, może urośnie grzybek... aż w pewnym momencie się wybrzuszy dając znać właścicielowi, że coś jest nie tak (znacznie lepiej jest zastosować wymiennik w postaci np. spirali z rurek miedzianych wokół czopucha). Pozdrawiam fanów kominków
  13. kominek to nie taka mała rzecz - dobry waży grubo ponad 100 kg. Bałbym się kupować tego typu rzeczy w necie (chociaż w ten sposób kupuję wiele rzeczy). Jak sprawdzisz dokładnie przy odbiorze, czy wszystko w komplecie, nie ma pęknięć etc. - A masz już wybrany typ? Jeżeli chcesz grzać, to polecam Jotul panoramę 18 (rewelacja, 200m chałupę ogrzejesz z powodzeniem, wynosząc popiół raz na miesiąc), przu doskonałej sprawności - coś takiego mam Prosta rzecz, a tak genialne rozwiązania.
  14. Jak masz podłogówkę, to ani chwili zastanawiania się - tylko płytki gresowe !!! Sam mam taki układ, trzeba tylko dobrać odpowiednią kolorystykę by były "ciepłe". Nie polecam płytek z wysokim połyskiem (chyba, że lubicie siedzieć na polerce ). Ja mam gres lekko przypolerowany - lekko odbija światło, ale nie widać każdego jednego śladu. Idealne, trwałe rozwiązanie, bez stresów, że coś się porysuje (czyt. parkiet). Panele odpadają z definicji - są głośśne, nienaturalne...mam na piętrze i przy najbliższym remoncie wywalę je z dziką rozkoszą
  15. A czy nie ma żadnych przeciwwskazań aby oba te urządzenia działały równorzędnie i jednocześnie poprawnie? Na pewno nie będą sobie szkodzić - skonsultuj jednak ze swoim serwisantem który skonfiguruje kocioł pod nie, jakie Typy tych urządzeń zainstalować.
  16. jeszcze odnośnie temperatury dzień/noc. Ja programuję na kotle tryb tzw. "oszczędzanie" od godz. 22 do 6.00 - skutkuje to obniżeniem temperatury na noc o ok. 3-4 stopnie. Jeżeli nie masz takiej możliwości, to ten czujnik wewnętrzny załatwi tę sprawę.
  17. dzięki za życzenia z wzajemnością. Ad1. Mam też kocioł kondensacyjny i od początku mam zainstalowany sensor pogodowy - super sprawa, bo zależnie od temp. zewnętrznej odpowiednio zmienia temp. zasilania na kotle wg tzw. krzywej grzania (np. jak na dworze 0 st to temp. zasilania 38 st; przy -10 na dworze temp. zasilania 45 st.). Na kotle można regulować kąt nachylenia tej krzywej, przy dobrym ustawieniu kocioł pracuje najekonomiczniej tzn zawsze przy min. temperaturze (w kondensatach to niezwykle istotne). Ad.2. Czujnik temp. wewnętrznej dostałem z opóźnieniem (nie było na magazynie) - i do dzisiaj leży gdzieś w szafce, bo wydaje mi się on niepotrzebny. Termostaty zamykają grzejniki przy odpowiedniej temp. i nie wiem czym ten główny czujnik miałby sterować. (a może ktoś z Forumowiczów podpowie?) Chyba, że nie masz termostatów, lub dzieciaki Ci nimi ciągle kręcą - wtedy czujnik wewnętrzny jak najbardziej. Ad3. Wywnioskuj z 1 i 2 Generalnie, te 54 st. to trochę wysoka temperatura - spróbuj ją obniżyć np. na 40 czy 45 st. i zobacz, czy będziesz miał wystarczająco ciepło w domu (to jest zależne od wielkości grzejników - dlatego przy kondensacie powinny one być przewymiarowane). Koniecznie zainstaluj tę pogodówkę, dobrze by było byś potrafił sam ustalać krzywą grzania - nie znam twojego kotła, czasami jest to skomplikowane, za pomocąjakichś kodów, w takiej sytuacji musisz polegać na fachowcach Ja mam Junkers Cerrapur, menu po polsku, dialogowe - sam sobie optymalizuję krzywą grzania (jej nachylenie, przesunięcia itd) Na 68 m2 masz rzeczywiście duże zużycie (ale to też zależy od ocieplenia, wentylacji domu). Ja ogrzewam 180m2 za ostatni rok zapłaciłem 1600 zł za gaz + dogrzewam też trochę kominkiem 6m3 drewna.
  18. tak swoją drogą, ciekawe, dlaczego zmywarki, pralki Boscha i Siemensa - te w cenie do 2000 PLN sa oferowane tylko na nasz (może wschodni) rynek. W Niemczech zmywarek o takich symbolach nie ma w ofercie Ja mam Elektroluksa z "siódmym zmysłem" (nie pamiętam typu - ale tak go wtedy reklamowali), dałem za niego ok. 1900 i już ponad 10 lat bezawaryjnie hula - nie mam żadnych zastrzeżeń. Wskazówki dla kupujących z mojej strony - nie ścigajcie się z ilością programów (wystarcza 70 st na brudne gary; 55 st. podstawowy i szybki) wart0o mieć opcję 1/2 wsadu ewentualnie opóźniony start. - czujka czystości wody (duże oszczędności) - poziom hałasu bardzo istotny Uważam że w cenie 2000 mozna kupić b. dobrą zmywarkę - wszystko co wyżej to już tylko skuteczny marketing producentów lub płacenie za markę.
  19. genesis

    Podłogówka a zdrowie ??

    Dom 180 m2 - parter podłogówka, piętro grzejniki. Stare ściany z czerwonej cegły + 8 cm styropianu; poddasze izolacja 25 cm ISOMATA. Kocioł Junkers Cerrapur kondensat jednofunkcyjny + kominek z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła. Suma rachunków X2007-X2008 = 1600 zł gaz + 6m drewna( (600 Zł) Temperatura w domu w granicach 21-22 oC Pozdrawiam
  20. Ad1 - sprytne - mądre rozwiązanie... zachęca do zastanowienia się Ad2 - jak bardzo przy osiągnięciu temp. zadanej szyber jest zamykany? albo inaczej... czy musisz czyścić szybę w swoim kominku?
  21. Masz rację z tym serwisem, swój odkurzacz kupiłem w sklepie internetowym ze Szczecina - przesyłka ok. w terminie, sprawnie. Ale jak chciałem wymienić wąż na krótszy względnie skrócić go - to zero odzewu Chociaż może nie ma co uogólniać - jest dobry sklep w Poznaniu, niedaleko targów - tam kupowałem rurki instalację i gniazdka - b. rzetelna i fachowa obsługa. Jednostka centralna była u nich droższa jakieś 300 zł (nie było promocji). Jak widać zawsze coś za coś..
  22. Piętro mam system grzejnikowy (standard pod każdym oknem grzejnik - część okna dachowe-wymóg) zasilany bezpośrednio z kotła, parter ogrzewanie podłogowe pod płytkami ceramicznymi (zasilanie z rozdzielni z oddzielną pompką, podpiętej do pionów głównych), rozdzielnia ta jest dosyć "wypasiona" elektrozawory sterowane czujkami, + regulatory przepływu dla poszcz. obwodów całość sterowana programatorem. Tutaj może podkreślę, że mam system podłogówki MiniTec Upnor (rurki średnicy 11 mm umieszczine w macie plastikowej, bezpośrednio na tym są klejone płytki. Płyta nośna 6cm betonu jest pod tym. Dzieki takiemu rozwiązaniu mamy małą bezwładność ogrzewania podłogowego - nie musi na okrągło chodzić, włącza się rano na 3 h i po południu na 4h, chodzi o to aby podłoga nie była zimna . Do tego Kominek Jotul, którym obecnie niestety nie mogę palić ciągle bo bym się zagotował Nie wiem, czy to idealny układ, ale obecny stan to efekt kilkuletniego remontu (początkowo miałem system grzejnikowy w całym domu). Nastepna zabawka to rekuperator już kupiony
  23. Może za bardzo uogólniłem - ale jak czytam porady typu: wydaje misię, że ten przewód który idzie do dołu powinien być skierowany ku górze bo stamtąd napływa gorące powietrze.... to sorry ale innego komentarza być nie może... Ale przyznam, że za bardzo uogólniłem i mój post mógł dotknąś osoby znające sięna rzeczy a próbujące konstruktywnie znaleźć rozwiązanie - wiszystkie te osoby szczerze przepraszam
  24. Mogłeś poczytać dokładniej czy namiot cyrkowy też byś ogrzał tym wkładem??? do czego pijesz? namiotu cyrkowego raczej nie, ale znam gościa który ma w górach chatkę 240m2 - jedyne żródło cieplne to taki kominek - ma komfort cieplny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...