sni6

problem przedstawia się nastepujaco. na domu typu kostka dobudowano poddasze mansardowe. podczas rozbudowy nie powstały nowe kanały wentylacyjne. aktualnie jesteśmy na etapie ocieplania poddasza i powstało pytanie o wentylację. mamy 2 kanały do których możemy się podpiąć. Jeden kanał idzie oczywiście na łazienkę Pozostaje nam jeden wolny kanał na 3 pokoje i korytarz.... Co zrobić?? dach był robiony 4 lata temu i wolał bym uniknąć grubszej interwencji 1. Dla każdego pomieszczenia wykonać kratke wywiewowa przy suficie i wyprowadzić przez dach przewód 100mm w izolacji cieplen zakończony kominkiem wentyalcyjnym postawionym na dachu na goncie i uszczelnionym lepikiem?? 2. Wykonać kratki wywiewowe w suficie każdego pomieszcenia, połaczyc je rurami elastycznymi w jedna i wyprowadzić do jedynego pozostałego przewodu wentylacyjnego a na jego końcu umieścić wywiew kulowy ?? 3. inny pomysł?? Zaznaczę że ze względów finansowych wykonanie wentylacji mechanicznej nie wchodzi w grę

A więc musze moja piwnice przerobić na swoje miejsce pracy- czyli serwis rowerowy. Piwnica jest zagłebiona około 1,5 metra w gruncie. podłoga jest wylewką bezpośrednio na gruncie bez żadnej hydroizolacji i termoizolacji. Wilgoć od podłogi - JEST Wilgoć od nieocieplonych ścian- brak ( a przynajmniej nie zauważyłem) I teraz generalnie jak nalezy wykonac modernizację aby wilgoci nie było. Utrudnieniem jest fakt że niektórych mebli nie da sie wynieść z piwnicy- tak więc modernizacja musi być robiona po połowie. Jaką kolejność warstw zastosować, jakie materiały zastosować?? Gdzieś wyczytałem że może nie warto wykonywać termoizolacji podłogi bo w lato bedzie od niej miły chłodek a w zimę odrobina ciepła od gruntu ( około 1,5 metra) jak zrobic połączenie 2 połówek nowej wylewki zeby było dobrze??

Dalej była dłuuuga przerwa.... I praktycznie nic się nie zmieniło.... zastój w pracach przydomowych spowodowany zmianą sytuacji zawodowej.... Postanowiłem w lutym że nie wracam na kolejny sezon do sklepu w którym pracowałem tylko otwieram własny serwis rowerowy przy domu. Kiedyś trzeba było to zrobić - i już ne było sensu tego odwlekać kolejny rok... Tak więc gdyby ktos z okolic linii Otwockiej miał potrzebę przeserwisowania lub naprawy sprzętu to serdecznie zapraszam.... A dom stoi- na ciotki połowie wielkie zmiany w ogrodzie- a u mnie stagnacja- nie dzieje się NIC... no ale może lada moment... tak się łudzę bo czekam na decyzje z urzędu ... wtedy zacznie się przebudowa piwnicy i wejścia do piwnicy na normalny serwis... A w tak zwanym międzyczasie mam zamiar wreszcie powieśić te panele ogrodzeniowe... no bo ile mozna....

Ja też bym chętnie jakieś fanty dorzucił do worka

A ocieplenie, a pokrycie dachu, a ogrodzenie a podjazd, a inne rzeczy?? na zewnątrz jest jeszcze sporo roboty- tak żeby z buciorami się nie pchać... Może da sie zmobilizować??

Jeżeli zakończysz pisanie tego dziennika to chyba osobiście przyjadę pod dom i skopie dupsko... Qrde... co ja teraz będę czytał....

No i mamy obsuwę czasową ( dzięki ci "glazurniku" który nas zwodziłeś miesiąc- kij ci w nery)... Nadeszły niskie temperatury a w nocy przymrozki a płytki na tarasie nie położone... I tutaj pytanie. Czy ktoś miał styczność z chemią typu kleje i folia w płynie które można kłaść w temperaturze około 5 stopni gdy nocy może złapać przymrozek?? Nie chciał bym żeby mi płytki oblazły po roku . Do położenia ma taras 25 m2 i niewielkie schody 5 stopni. Nasz aktualny glazurnik mówi że położyć to nie problem tylko NA CO położyć- bo on w tych temperaturach nie ma doświadczenia... Ktoś pomoże??

Teraz przerwa w remoncie z przyczyn termicznych. Jestem goracy chłopak 39,8 stopnia

No i jeszcze najważniejsi czyli tzw. INWESTORZY MNIEJSI: 1. Beskid lat 5 - zdecydowany domator i intelektualista http://images47.fotosik.pl/1127/1bb0fe5ca2214dfdgen.jpg 2 Cyrla lat 2,5- to już zdecydowany fizol z nadmiarem energii i ADHD http://images39.fotosik.pl/1094/6aeb74cd0beae9ddgen.jpg Musze przyznać że o ile Beskid wszystkie moje prace przydomowe ma stanowczo "pod ogonem" to Cyrla jest moim wiernym towarzyszem. Potrafiła np 2 godziny chodzić za mną i patrzeć jak montuje gniazdka i włączniki

Wczoraj cały dzień mnie nosiło po domu... wieczorem nie wytrzymałem... musiałem gdzieś ruszyć d... Po prostu miałem ochotę trochę pojeżdzić moim autkiem Stwierdziłem że skoro tak chce gdzieś pojechać to pojadę sobie do LeroyMerlin na drugim końcu miasta- pretekst to zakup 10 wkrętów do styropianu Snuje się po sklepie po sklepie, oglądam 2000 niepotrzebnych rzeczy aż trafiłem na dział budowlany. I oto: http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/50/c4/f31fb8527bae16f4d5b76d66468b-43687070_d.jpg Spełnia stawiane przed moim płotem wymogi czyli : 1. ma 150 cm- w sam raz żeby przykryć siatkę a nie jest przy tym za wysoki 2. jest ze stosunkowo grubszych deseczek niż całe tanie lamelowe badzewie 3. ma przystępną cenę 45 zł sztuka 4. nie wygląda na żywo badziewiaście. Do tego w sklepie promocja- przy zakupach za min 1000 zł przywiozą mi to za 1/2 ceny Szybki sprint po drewnochron ( 10 l bezbarwnego i 10 l palisander) i pędzle i jazda do kasy... 10 minut do zamknięcia sklepu ( a promocja tylko do końca miesiaca czyli ostani dzień) Pan podlicza moje zakupy... kur... brakuje 40 zł... ale puścił Z żerania prawie pod otwock za 35 zł- taniej chyba bym nie zorganizował Czyli problem płotu rozwiązany. A dzisiajsze zakupy to- witamina C rutinoskorbin i gripex... chyba bieganie wieczorem w samym t-shircie po składzie mi nie posłużyło....

ok- czyli podbudowa wygląda w taki sposób: 1. wywalam zbędny piasek 2. zagęszczam grunt rodzimy 3. kładę 20 cm gruzu betonowego mielonego ( bez cegły) 4. na to idzie beton pod wylewki?? jakiej klasy ma być ten beton?? ma jakieś oznaczenie?? jakiej grubości będzie jego warstwa?? ( żebym wiedział ile ziemi muszę wybrać Ewentualnie czy zamiast gruzu betonowego może być grys kamienny ??

Nie ja będę mieszał- kupuję gotowy beton- minimum B-20 ale zastanawiam się nad solidniejszą mieszanką 2 pasy po około 1 metr szerokości z przerwą 1 metr pomiędzy

Wymyśliłem sobie na stary płot położyć matę- taką trzcinową. Zamówiłem przyszła.... no normalnie DRAMAT !!!! W porównaniu do maty którą mam na barierce tarasowej to ta to jakieś badziewie ze słomy.... Napisałem do sprzedawcy że chcę zwrócić- czekam na odpowiedz.... Narazie czekam na mistrza od kafelków- trzeba wyłożyć schody ale tego już nie zrobię sam.... No i rozgladam sie coby z tym nieszczęsnym płotem zrobić. 1. Szukam farby do pomalowania starej siatki. Znalazłem takie coś http://allegro.pl/gruntoemalia-farba-antykorozyjna-na-rdze-kolory-i1828972986.html Miał ktos z tym styczność?? Bo cena to 1/2 ceny Hammer-superdrogi-rite. Ponadto cchyba wróciłem do pierwotnego pomysłu przesłonienia siatki i znowu zaczynam się rozglądać za niedrogimi panelami lamelowymi- jaka kasa taki płot A na weekend plan: 1. Oświetlenie za domem- poprowadzić gable, popodłączać lampy itp 2. Wycieczka po okolicy w celu poszukiwania drewna na barierki tarasowe- może przy okazji uda się gdzieś niedrogo upolować drewnochron podkładowy i kolor 3. Porządki w piwnicy- odcinek kolejny niekończącej się opowieści... 4. Skończyć lakierowanie żony półek na kfiatki 5. Dostałem składane nogi do stołu ogrodowego i ław- w związku z tym muszę je odświeżyć i dać w kolor no i szukać materiału na blat stołu i siedziska ławek

Musze pomalować siatkę ogrodzeniową. Siatka to już gdzieniegdzie przeżarty ocynk. Myślałem o malowaniu Hamerite-m ale w sumie tani nie jest- znalazłem takie coś: http://allegro.pl/gruntoemalia-farba-antykorozyjna-na-rdze-kolory-i1828972986.html Czy ktoś miał z tym styczność?? Bo cena to 1/2 ceny Hamerite

Kurcze- poprzednia płyta i paski wytrzymały jakieś 20 lat... i działaly by dalej gdyby nie to że musze przesunąć bramę. 1. Zarówno płytę jak i paski mam zamiar lekko podzbroić siatką + pręty przy krawedziach- powinno być ok 2. Mam zamiar zamówić odpowiedni betonik z betoniarni- nie będę tego kręcił na miejscu.... I tak naprawę nie za bardzo wiem jaką podbudowę przygotować pod takie cuś.... Ażur odpada ze zgledów wymiarowych paski muszą być szersze- poza tym ażur nie bardzo się żonie podoba.... Nie ukrywam że koszt ma również spore znaczenie

Na przykład dlatego ze na jednej ścianie potrafi być nawet do 5 różnych materiałów budowlanych

No to potestujemy: Ruderka w stanie zastanym: http://images43.fotosik.pl/1124/b258195fd78d21c5gen.jpg Jak widać pokrycie z samozwijającej się papy, świetnie rozwiązana wentylacja poddasza przez brak podbitki, na balkonie płyty z azbestu w celu ochrony wylewki itd Przebieg prac prowadzonych w wiekszości "tymi ręcami"- tutaj kolega Grzegorz przy usuwaniu tapety http://images45.fotosik.pl/1125/26cebf1167b5cc46gen.jpg Kuchnia z nową hydrauliką: http://images47.fotosik.pl/1124/a5358f9d3f1f6932gen.jpg Wstawione nowe drzwi do łazienki: http://images49.fotosik.pl/1097/9ee32ee4550fc694gen.jpg Schną nowe sufity: http://images38.fotosik.pl/1114/48dddd69c6db1fdbgen.jpg Kabelkologia stosowana: http://images37.fotosik.pl/1086/d588a2f6e79db305gen.jpg Porządki w ogródku- kilka ładnych m3 drewna http://images40.fotosik.pl/1115/a6bc9080bbc589f1gen.jpg

Kostka granitowa za droga, kostki betonowej ślubna nie chce, tłuczeń odpada itp itd... Wiec po długich kombinacjach decyzja- od bramy płyta lana betonowa o wymiarach 4 x 3 m a później 2 paski betonu o wymiarach 1,2 . x 10 metrów. ( mają być pod koła i umożliwić dojście do samochodu). Pomiędzy paskami chcieli byśmy zostawić około metrowy pas trawy. W związku z tym kilka pytań. 1. PAPIERKOLOGIA - czyli potrzebuję na coś takiego zgłoszenie / pozwolenie?? 2. Przygotowanie podłoża- mam zamiar przygotować samodzielnie- no i tutaj pytanie jak ma być przygotowane podłoże- grunt jest piaszczysty- jakie warstwy podłoża jakiej grubości i jak obrobione 3. Jaki beton- samodzielnie kręcony czy zamawiany z betoniarni- obawiam się trochę o wytrzymałość samodzielnej mieszanki 4. Zbrojenie- jakie?? 5. Obróbka betonu-jaka potrzebna 6. ślubnej marzy się jakiś niebetonowy brązowy kolor- da się to osiągnąć w jakiś sensowny sposób?? Na podjeździe parkować będą 2 samochody- masa najcięższej sztuki nie powinna przekroczyć 2,5 tony- drugi na pewno lżejszy.

A po trzecie primo- ultimo zabieram się za samodzielną produkcje barierek tarasowych drewnianych- muszę w końcu czymś ten ganek obrobić Drewno juz wybrałem - wzór też 3 poziome deski 15 cm wysokości w odstępach od siebie 20 cm - mam nadzieję że będzie wyglądało znośnie. Mam zamiar wesprzeć to na kantówce 10x10 cm - niech będzie solidne Tylko jeszcze nie wiem czym to pomalować- robić będę z drewna iglastego ( sosna lub świerk) ale kolor finalny chciałbym mieć ciemnobrązowy. Z drewnochronu nie mogę znaleźć pasującego koloru- może Vidarol?? No i drażni mnie cena wkrętów nierdzewnych :/ Narazie muszę pojeżdzić za materiałem- tak żeby od razu mi te kilkanaście desek i kantówek przycięli. A po czwarte - skoro nie primo to secundo- muszę się nauczyć wklejać te piekielne zdjęcia !!!! A dzisiaj po wymierzeniu materiału na taras chwilowa przerwa- idę głaskać dużego psa- leży od wczoraj biedak z pozszywana łapą. Teraz przez tą okoliczność baaaardzo doceniam racjonalizm wyboru pomiędzy kundlem owczarka niemieckiego a wymarzonym kiedyś nowofunandem.... Jak bym miał teraz nowofunlanda nosić po schodach ... ech...

Koszmarek się pomału przepoczwarza. Po pierwsze primo- wielkie dzięki panu Sławkowi i jego armii za eleganckie zatynkowanie klatki schodowej. Nie dość że wygląda po ludzku to jeszcze ma teraz ściany w jednej płaszczyźnie. Ponadto panowie organizowali pracę tak żebyśmy mogli funkcjonować w domu, biorąc pod uwagę o której wychodzimy do pracy i wracamy składali i rozkładali 4 razy dziennie rusztowanie. Mało tego wszystkiego panowie codziennie po sobie sprzątali ... tak zupełnie do czysta.... Po drugie primo- wybrane są płytki na schody- Tartan 7. Do tego na ścianę do wysokości 1,4 m bedzie położony marmurit. Dlaczego?? ano ze wzgledu na twardośc i łatwośc czyszczenia co przy 2 psach, poddaszu do wykończenia i magazynie firmy na 2 piętrze ma znaczenie Teraz tylko żonę czeka dobór koloru

No dobra zdjecia na dniach.... A teraz znowu bez zdjęc... Sezon urlopowo/remontowy otwarty. w zeszłym tygodniu wyleciała wykładzina z sypialni - pod wykładziną około 30- letnia dębowa klepka. Przyjechał przemiły pan, powarczał cykliniarkami, polerkami i innym sprzętem i ... w życiu bym nie momyslał jaki skarb mam pod ta pie... wykładzina. Parkiecik jak lustro... Jak sam "fachura" stwierdził yeraz już takich klepek nie robią A ja mam jeszcze jej 40m2 nówki około 30 lat sezonowana W związku z faktem że wszystkie meble były out z sypialni postanowiłem pomalować. Sufit i ściany poszedł pikuś, natomast połączenie tych powierzchni bedzie mi się sniło po nocach. Żonie zamażyło sie zeby kolor sufitu wchodził około 1-2 cm paskiem na ściany.... Mówiłem już że ściany są krzywe?? No waśnie No i zapadła decyzja. Zanim zona zapączkuje robimy klatkę i ganek... narazie szukamy płytek na schody i robimy rekonesans wśród wykonawców- sam tynkować nie umiem a moje umiejętności glazurnicze na schody sa stanowczo za słabe... Mnie szceka wykonanie autorskich barierek na ganku Będze robota w drewnie- lubie takie prace No i zła wiadomośc. Nie dostaliśmy zgody na przesunięcie bramy... o cały 1 metr... Tzn brame mogę sobie przesunąć tylko nie moge ruszyć krawężnika i chodnika... qżwa skarb ten chodnik... stare popekane i ruszajace się płyty.... masakra...

Robót ciag dalszy... rezultaty- ogrodzenie stoi- postawiłem sam z teściem... bo druga strona straaaasznie rwała sie do pomocy... Trwało to praktycznie 3 tygodnie ponieważ pogoda skutecznie nas hamowała., następnie była akcja z zasypywaniem podmórówki i sianem trawy. A wczoraj wywiozłem żone na działkę a sam szybko powrót do domu. W pierwszej fazie remontu nie cyklinowaliśmy sypialni tylko połozyliśmy wykładzine- ot takie oszczędności. W związku z nadchodzącą juniorką ( tak juz wiem że to córa nastąpiła akcja cyklinowanie. i właśnie sobie patrzę jaki mam pięknie wyszlifowany 30 letni dębowy parkiecik

W dniu dzisiajszym nastapił kolejny etap ewolucji naszego koszmarku Podjechało zółte Renault, wysiadło z niego dwóch szerokokarkich panów, otworzyli tynna klape i wyjeli..... nasze nowe drzwi wejściowe Gerda Nareszcie koniec z wiecznymi kłopotami z niedomykającymi sie drzwiami, koniec z zacinającym sie zamkiem ( zresztą jedynym działającym na 3 zamontowane), koniec z podwiewaniem zimnym powietrzem na klatke schodowa w zime. KONIEC KŁOPOTÓW Z DRZWIAMI Montaz szybki i sprawny, starannie i czysto- jedyne co to panowie po sobie nie zabierają smieci- tzn opakowań - ale przy tej cenie za drzwi z montażem jakoś to przeżyję Tak jestem z ekipy zadowolony. No i teraz drzwi pasują kolorystycznie do reszty domu No i kupiłem nowe widły- solidne ROMANIUK DRŻYJCIE PIGWY !!!!

No i nastapił ciąg dalszy..... deszczu Wśród lejącej się z nieba wody udało mi się zainstalować kolejne przesło, a syn cioteczki kopie rowek pod podmurówke prefabrykowana. Następnie zona zagnała mnie na chwilę do prac ogrodowo-roślinnych. I chyba tyle na dzisiaj... Acha.... złamałem widły :/

tzn łącznie bedzie tej wełny 30 cm. 15 cm miedzy krokwie w pionie i na to jeszcze 15 cm w poziomie przykrywając krokwie. dystanse beda z pocietego w paski styropianu układanego w pionie równolegle do krokwi. A na dzisiaj wykoanano: łazienka skończona Ogrodzenie- dzielimy nasz teren na to co nasze i na to co cioci - czyli drugiej osoby zamieszkującej dom. tak więc dzisiaj staneły pierwsze przęsła ogrodzenia panelowego. jako że mamy osobne wjazdy, osobne wejścia do domu i wszystko osobne bedzie się mieszkało jak w bliżniaku- tylko w układzie pionowym. Tak wiec na dniach powinniśmy być już "na swoim" W tym celu wykopałem dzisiaj około 15 dołków pod słupki, osadziłem pierwsze 4 słupki i zamontowałem pierwsze 2 panele. Miejmy nadzieję że jutro ciąg dalszy nastąpi