-
Liczba zawartości
2 230 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kolektor1
-
Saldo dodatnie, saldo ujemne.
kolektor1 odpowiedział kolektor1 → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
W załączniku najnowsza faktura. Kwoty obliczane są na podstawie sald dodatnich i sald ujemnych, konia z rzędem jak obliczane są same godzinowe salda dodatnie lub ujemne. -
Saldo dodatnie, saldo ujemne.
kolektor1 odpowiedział kolektor1 → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
Panowie!!! No nie wierzę, nie ma tu w śród nas nikogo kto byłby w stanie wytłumaczyć co to jest godzinowe saldo dodatnie czy ujemne? Nie otrzymujecie rachunku z tymi pozycjami, nikt z was nie próbował dociec co to za cholerstwo. -
Saldo dodatnie, saldo ujemne.
kolektor1 odpowiedział kolektor1 → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
Dotyczy to prosumentów bo jest to na moim rachunku. Na podstawie salda dodatniego i ujemnego obliczany jest magazyn i kwota do zapłaty. Natomiast salda różnią się od zużycia i wyprodukowania. Po analizie znalazłem schemat obliczania rachunku, natomiast nie wiem jaki jest cel tego. -
Saldo dodatnie, saldo ujemne.
kolektor1 odpowiedział kolektor1 → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
Witam. Sam nie bardzo kapuję o co tu chodzi, może ktoś bardziej łebski: https://www.zrsa.pl/wp-content/uploads/Rozliczanie-dodatniego-salda.pdf -
Witajcie. Na rachunkach pojawiły się dwie nowe pozycje: suma godzinowych sald dodatnich oraz suma godzinowych sald ujemnych i według nich rozliczany jest prąd. Statystycznie patrząc wychodzi się niewiele lepiej niż zużycie liczone według taryfy. Natomiast zaniepokoiło mnie to, że coś trzeba będzie w rozliczeniu 3 letnim zwracać. Gdzie tu jest haczyk bo przecież musi on być
-
Witam. Myślę, że nadszedł już czas na zastosowanie tych tanich i kiedyś nie popularnych urządzeń. Tak toczyła się dyskusja:http://www.forumbudowlane.pl/kolektory-sloneczne/kolektory-sloneczne-przeciwnicy-t26940, jak i tu: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2184644.
-
Kolektory słoneczne w latach '20 - przeżytek?
kolektor1 odpowiedział hipodrom → na topic → Kolektory słoneczne
A na jakiej szerokości ta instalacja, bo na naszej bez sensu. -
Zapowietrza się instalacja. Podpiąć do niej pompę do napełniania, puścić w ruch na co najmniej 10 min.
-
Witam. A jak tam nasze instalacje po szalejących wiatrach?
-
SunRoof marketing kontra rzeczywistość
kolektor1 odpowiedział kyob → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
Wychodzi jeszcze bardziej korzystnie. -
SunRoof marketing kontra rzeczywistość
kolektor1 odpowiedział kyob → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
To może ta będzie czytelna: Oczywiście wyliczenia opieram na własnym doświadczeniu z instalacjami. Sam posiadam taką założoną w 2016 roku o mocy 2,4 kW, gdzie z czasem rozbudowałem do 10 kW na dzień dzisiejszy. Tyle tytułem wstępu a teraz liczby. Dla przeciętnego domku jednorodzinnego zapotrzebowanie na energie elektryczną wynosi ok. 355 kWh miesięcznie dla dwóch osób ( ja i moja wspaniała małżowinka ). Obecna cena prądu wynosi ok. 0,73 zł za 1 kWh . A liczę to tak; trzeba zapłacić przelewem 259 zł za zużyte 355 kWh, co właśnie daje 0,73 zł za 1 kWh. To koszt prądu z wszystkimi dodatkami. Przy takim zużyciu aby praktycznie nie płacić nic za prąd przez cały rok potrzebujemy instalację o mocy ok. 5 kW. A więc koszt takiej instalacji wyniesie 20 000 zł netto, po 4 000 zł za kW, ja tyle biorę za instalacje pod klucz. A więc brutto taka instalacja kosztuje nas 21600 zł. za takie pieniądze mamy 29589 kWh, które to zużywamy przez 6,9 roku. Po niespełna 7 latach instalacja się zwróci. Serwisy-brak, czasami umyć trzeba baterie. Opłacalność wynosi 14,2% w skali roku, i tu możemy się zapytać jaki bank nam da taki procent zwrotu za naszą lokatę. A to jest bez żadnych dotacji, a te są odpisem od podatku oraz program Mój Prąd wznawiany w 2021 roku. Po wszystkich dotacjach czas zwrotu to ok. 5 lat. Jak ktoś ma większą stopę zwrotu to nie polecam pakowania się w baterie słoneczne. Ale jak stopa zwrotu jest na poziomie 20% to chyba warto się zastanowić. Oczywiście nie dla każdego jest taka inwestycja, na pewno nie dla takich co nie mają kasy, bo ci najczęściej są przeciwnikami takich instalacji. Co sądzicie? -
Jak wyliczasz Autokonsumpcję?
-
Zgadzam się z Tobą zupełnie " tumanów" to delikatnie powiedziane ale na początku jednak te ok. 10% płacili.
-
W miejscu gdzie jest dolny korek mocujący.
-
Tak zgadza się ale jest to bardzo korzystna inwestycja, gdzie stopa zwrotu jest na poziomie ok. 20%. Amber Gold płacił mniej niż połowę tego, a ta inwestycja jest najbezpieczniejsza.
-
Na swoje 10kW już patrzę inaczej. Przede wszystkim patrzę na to co mam do zapłacenia wynikające z rachunku. A więc co prawda przed dołożeniem ostatnich 3,6 kW to od kwietnia nie płacę za prąd i chyba do końca roku już nie zapłacę, bo w magazynie mam ok. 1400 kWh przy średnim zużyciu 350 kWh miesięcznie. teraz jednak doszło zużycie przez pompę, zobaczymy. Teraz jednak patrzę przez pryzmat nie produkcji mojej elektrowni a wielkość kwoty do zapłacenia. No i oczywiście czy podstawowe założenie pozostało spełnione a założeniem jest: koszty energii elektrycznej i koszty ogrzewania i cieplej wody wynoszą 0 zł (zero.)
-
Takie było założenie gdy zakładałem kolektory I lepiej niech tak zostanie, czyli tylko do c.w.u. Nim coś zrobisz to najpierw się długo zastanów i policz. Ile ciepła zmieścisz w tym zbiorniku, i jak to ciepło potem wykorzystasz. Z czego chcesz gromadzić to ciepło jak pogoda w czasie ostatniej zimy była taka, że dni słonecznych było 9 /słownie dziewięć/. A i jeszcze się zastanów jaka jest zimą średnia długość dnia, no i kąt padania promieni słonecznych, policz jaki to ma pływ na uzysk energii. A jak już rozbudujesz nie co instalacje dopasowując się do tych niekorzystnych warunków w sezonie grzewczym to zastanów się co zrobisz z nadwyżką energii z instalacji latem, np. takim jak mieliśmy. Więcej poczytaj na temat dogrzewania tu: http://www.słoneczny.com.pl/dogrzewanie.php
- 241 odpowiedzi
-
- całoroczne
- domu
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiele osób chcąc założyć tego typu ogrzewanie zakłada nowy temat i szuka potencjalnych użytkowników. Oczywiście odzywają się najpierw wszelakiej maści instalatorzy takiego ogrzewania zachwalając w niebiosy jakie to ekologiczne i tanie. Natomiast prawdziwych użytkowników takiego ogrzewania jak na lekarstwo. Po wielu latach bicia piany i zachwalania znalazł się "szczęśliwy" użytkownik, co prawda na konkurencyjnym portalu jednak wydaje się rzetelny, jego nick to raff1701 a firma montująca to Enerbau. Sami osądźcie: http://www.forumbudowlane.pl/instalacje-grzewcze-i-ogrzewanie-domu/ogrzewanie-podczerwienia-opinia-osob-ktore-maja-taka-inst-t32600/60
- 3 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- podczerwienią
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Temat podupadł bo temat jak na razie jest nie do przejścia, octan sodu okazał się jakąś lipą, ale czekamy wytrwale na znów coś nowego. A jak na razie ogrzewamy się kolektorami bezpośrednio marnując nadwyżki letnie w gruncie.
- 241 odpowiedzi
-
- całoroczne
- domu
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jest tylko pytanie czy będą chcieli wywalić taką kasę, gdzie ten sam temat można ogarnąć dwa razy taniej i tez nie opierać się na Chińszczyźnie.
-
Akurat w tej materii bez żadnych zastrzeżeń zgadzam się z Tobą całkowicie a nawet w 120% tak samo w punkcie pierwszym, jak i drugim. Zrozumiałeś mnie nie co opatrzenie. Podejrzewam, że preferujemy to samo. A gdzie tu polityka, chyba, że wodna.
-
Można się o tym przekonać tylko, jeżeli wepnie się licznik. A może tak zacząć od siebie?
-
Myślę, że normalnie ale by to sobie uzmysłowić ile idzie to warto podłączyć wodomierz a nie gdybać z sufitu jak czyni tu wielu. Ta pompa prócz tłoczenia musi wytworzyć jeszcze trochę ciśnienia w instalacji, jak tylko podlewam ogródek to też całkiem to inaczej wygląda. Zgadza się dla tego podałem zużycie i koszt prądu do pozyskania wody resztę każdy musi wyliczyć sam. Ciekawe dla czego Niemcom deszczówka się opłaca?
-
Wielu z nas zastanawia się czy dodatkowo w budynku jednorodzinnym nie pociągnąć jeszcze jednej rurki po to by zasilić spłuczki wodą deszczową. Czy to się po prostu opłaca. Musimy tu rozważyć dwie rzeczy: koszt zakupu urządzeń i koszt eksploatacji. Ja natomiast skupię się na kosztach eksploatacji takiego rozwiązania ponieważ coś takiego eksploatuję od około 10 lat. Moja rodzina jest obecnie rodziną trzy osobową a więc ze spłuczek korzystają trzy osoby. System napędzamy jest przez niewielki hydrofor a wodę biorę z rzeki przepływającej obok mojego budynku. Średnio idzie nie mało tej wody bo przez 4 dni podczas pomiarów zużyliśmy 0,8m3 gdzie pompa pobrała 1kWh. A więc miesięcznie zużywamy tylko na same kibelki ok. 6m3 wody płacąc za jej przepompowanie ok. 4,65 zł, a więc tyle ile kosztuje mnie 1m3 wody z sieci wodociągowej. I tu już widać, że jest to woda sześciokrotnie tańsza, bo pobierając ją z siei wodociągowej musiał bym zapłacić 23,25 zł a tak płacę tylko 4,65. O ściekach nie wspominam. A więc zakładając, że taki hydroforek z naczyniem 24 litrowym na zaprzyjaźnionej aukcji kosztuje jakieś 250 zł to po niespełna roku i własnej robociźnie inwestycja się zamortyzuje.] Przy większej ilości osób jeszcze szybciej się to wszystko zamortyzuje.
-
Znaczący spadek ciśnienia w instalacji - co robić, żeby coś się nie uszkodziło
kolektor1 odpowiedział swistak40 → na topic → Kolektory słoneczne
Nie będę się starał bronić niefachowych instalatorów, jednak przed wydaniem opinii o nich radzę się najpierw samemu uderzyć w pierś. Przy niewielkim wycieku dochodzi spadku ciśnienia, ale instalacja może jeszcze jeszcze jakiś czas swobodnie pracować aż do krytycznego punktu w którym w instalcji jest zbyt dużo powietrza i pompa już nie ma co tłoczyć w kolektory. To normalny objaw przy takiej usterce. Jeżeli taki wyciek trwa długie miesiące jest praktycznie niezauważalny i trudno go zlokalizować, a jeżeli przy kolektorach jest jeszcze odpowietrznik to bez wejścia na dach jest to praktycznie niemożliwe. I tu jedynie mogę się dziwić instalatorom ze nie wywalili go z instalacji tym bardziej że instalacja była napełniana pompą mechaniczną. Co do manometru to sam z siebie się nie zatyka a raczej załamuje się podkowa w środku manometru i jest przez to uszkodzony, to rzadkie wypadki nie mniej jednak zdarzają się. Po wymianie manometru i powtórnym nabiciu instalacji wyciek jednak jak mniemam pozostał i dla tego pompa znowu nie dawała rady rozgrzewają się wraz z górną częścią instalacji. Rozgrzewa się gdyż jest ona chłodzona czynnikiem który tłoczy. I to w tej sytuacji całkiem normalny objaw. Jednak są tego konsekwencje. Glikol znajdują się w kolektorach ulega zagotowaniu, zmieniając kolor. Jedno, czy nawet trzy takie sytuacje nie są niegroźne, jednak już wcześniej przy powolnym spadku ciśnienia dochodziło do zagotowania i w naprawdę ciężkich przypadkach zamienia się on w ciecz przypominającą mazut. I to powinni zauważyć Panowie instalatorzy bo taki glikol zaświnił by im pompę. Przede wszystkim zlokalizował bym miejsce przecieku bo to one odpowiedzialne jest za całe to zamieszanie. Na razie wstrzymał bym się z zamawianiem glikolu a instalacje napełnił bym wodą choćby w celu jej przepłukania i do tego wcale nie jest potrzebna pompa. lepiej szukać usterki na wodzie niż na glikolu. O takich rzeczach jak wymiana glikolu po jakimś czasie instalatorzy na pewno informują przy zakładaniu instalacji, nie wyobrażam sobie by było inaczej. Inwestor jednak też trochę pokpił sprawę, bo powinien dopilnować tego by instalator nie likwidował jedynie skutku (obniżające się ciśnienie) a zlikwidował również przyczynę (przeciek).- 8 odpowiedzi
-
- ciśnienia
- instalacji
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: