Mirosław Kotuszewski

Kleszczy polubić sie nie da. Szczególnie , ze w zeszłym roku kuracja psa mnie sporo kosztowała. Teraz pies przeprowadzi się niebawem na stałe na działkę,a że ma długie włosie to przegladać się go nie da. Po jednym kilkugodzinnym pobycie na działce, na wiosne na psie zwiozłem do mieszkania kilkanaście kleszczy. Zważywszy na skalę tego paskudztwa zamierzam coś z nimi zrobić. I skoro nie macie lepszego pomysłu to chyba pozostanie Decis.

Witam. Na mojej działce jest inwazja kleszczy. Znacie może jakiś skuteczny sposób by się tego pozbyć? NAjlepsza byłaby pewnie jakaś metoda chemiczna, ale jakim preparatem spryskac? CZy np. Decis się do tego nadaje? Liczę na pomoc. Pozdrawiam.

Dzieki za podpowiedzi. Zagruntuję!

Czy gruntować klej na ociepleniu? Mam ocieploną ścianę styropianem. Na to położona jest siatka i klej. Klej jest firmy KABE. Wykonawca zszedł z budowy, miał wrócić, ale nie wróci teraz a dopiero na wiosnę. W zwiazku z tym mam dylemat czy ocieplenie domu w takim stanie może pozostać przez zimę, czy też należy zagruntować ścianę by woda i mróz nie zniszczyły warstwy kleju? Grunt uniemożliwi wnikanie wody w mikro pory. Poradzcie, robić coś z tym czy zostawić???

A jak sie kladzie panele to najpierw drzwi wewnetrzne czy panele?

A będzie coraz trudniej o ekipę. Stan ten będzie się pogłębiał do momentu kiedy na polski rynek budowlany nie dopuści się pół legalnie wykonawców ze wschodu. Coraz więcej Polaków będzie wyjeższało na saksy na kilka miesięcy by zarobic tam wiecej niż w kilka sezonów w Polsce. A w Polsce pozostałe ekipy zaczną się cenić. Jeśli to będą jeszcze fachowcy to pół biedy. Ja jednak uważam, że na rynku zostanie sporo pseudo fachowców, którzy i tak będą się cenić. Może to jest ostatni rok taniego budowania?

Dzieki za ostrzezenie.

No właśnie. Inny kraj. Inna skala problemow ( czytaj ich braku ). I nie przejmowanie się aż tak wszystkimi detalami, które u nas urastają do rangi problemu. U nich nawet duże wpadki nie wyrządzają spustoszenia z jakim byśmy mieli do czynienia gdyby u nas nastąpiło. Swoją drogą zadziwiające jest jak taki nieporadny naród doszedł do takiego bogactwa.

Jezier, niebawem ja dołączę do zwolennikóe elektryki. U mnie będą konwektory, moze jeden lub dwa akumulacyjne i kominek.

A moze zamiast tynkowac to zrobic sciany na gladko i pomalowac. Podobno łatwiej wtedy utrzymać czystość na ścianach domu. A jeśli przyjdzie kiedyś ochota na zmianę koloru elewacji to farba i juz gotowe. Sciany na gładko to również zaleta, że w przypadku uszkodzeń mechanicznych można je samemu naprawic, a w przypadku tynku akrylowego to juz większy problem. Co o tym sądzicie?

A ja mam KABE drogi i dobry

Na moja uwagę, że nalezałoby pewne prace inaczej, bardziej precyzyjnie wykonać uslyszałem: Panie, jakby tak człowiek miał robić żeby było porządnie to by wogóle nie zarobił.

Ja pare lat temu pomalowalem kilka scian w mieszkaniu, bodajze flutex 100. Farba wg mnie jest z pierwszej ligi. Do dzisiaj sciana jest ladna, mimo to , ze jest mocno eksploatowana przez dzieci i psa. Sciereczka i delikatne przeczyszczenie i brud schodzi, a farba nadal sie ladnie trzyma i barwa intensywnosci nie traci. Wg mnie farby te sa godne polecenia, jedyna wade jaka widze to, ze sa drogie.

Za twoja rada zamowilem pelna cegle. Ale tak na marginesie, zeby cegly w cenie blisko 4 zl szt nie bylo dostepnej na rynku, a w fabryce ledwie kilka palet na stanie, to swiadczy jak plytki jest rynek materialow budowlanych w Polsce. Niemniej musze pochwalic dzial sprzedazy w CRH za operatywnosc i zyczliwosc w stosunku do takiego malego detalisty, zuczka jak ja. Inaczej hurtownie, ktore nie przejmuja sie klientami i ich potrzebami. Na szczescie wsrod hurtowni zdarzaja sie wyjatki i mozna polaczyc sprzedaz w cegielni ze sprzedaza w hurtowni. Ale zeby to wymagalo telefonow i koordynacji ze strony klienta, to juz swiadczy o tym jak licho zorganizowana jest dystrybucja. I jeszcze jedno hurtownia mowi, ze czas odzamowienia do dostawy to 3 tygodnie, a cegielnia, ze 3 dni. Wnioski wyciagnijcie sami. Co sie wciska klientowi w hurtowni, bo wg mnie to zalegajace stany magazynowe.

Czy do wymurowania komina ponad powierzchnia dachu używa się cegły klinkierowej pełnej czy z dziurami? Tańsza jest z dziurami, ale podobno do komina jedynie pełna się nadaje. Czy coś złego się stanie jak dam cegłę klinkierową z dziurami?

Czasami spokojny sen wart jest pewnych dodatkowych wydatków. Ja nie ryzykowałbym, że z czasem po zamontowaniu wełny i kartongipsów bede musial usuwać wadliwą folię. Popatrz na to tak - nowa folia to kilka procent w kosztach dachu, w kosztach domu zapewne mniej niz 1%, a w kosztach budowy to już mały ułamek. Czy dla takiej oszczedności warto mieć dylemat? Zdecyduj sam. Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów. PS. A na budowie zapewne sporo jest momentów, w których ponosi się nieuzasadnione koszty, nawet o tym nie wiedząc. One jakoś nie wpływają na nasze złe samopoczucie.

O ile wiem ulga odsetkowa ma jedna zasadnicza podstawe - kredyt w banku. Sadze, ze wyciag z banku o kwocie odsetek zaplaconych od kredytu na budowe domu jest podstawa odliczenia i US nie powinien byc zainteresowany jakie materialy, za ile i kto z nich wybudowal. Jesli dom jest zakonczony (odebrany) w stosownym terminie i nie korzystales z ulg budowlanych to masz prawo do ulgi odsetkowej.

Z dzialka jak z kazda rzecza o ktora sie dba. Im lepiej utrzymana tym atrakcyjniejsza. Nie wiadomo co za te kilka lat bedziesz robil. Moze zechcesz dzialke sprzedac. Wtedy biezace dbanie o nia sie zwroci. A jak ja zapuscisz to i chec jezdzenia na nia z czasem oslabnie.

Chcialbym uslyszec rowniez zdanie innych forumowiczow. Czy komus sie zdarzyl powrot "ekipy marnotrawnej" i jak wygladala wtedy wspolpraca? A moze ktos popelnil ten "blad" i chcialby cos powiedziec o tym. A moze to nie blad, bo ludzie jakos sie chyba ucza i wiedza, ze jest to dla nich szansa. Moze gosc bedzie chcial sie zrehabilitowac? Co o tym sadzicie drodzy forumowicze?

Spodziewalem sie, ze jako pierwsza padnie wlasnie taka odpowiedz. Obawiam sie jednak, ze szukajac innych wykonawcow doplace do tego interesu i ze moze to wydluzyc proces budowy.

Stoje przed dylematem. Wczoraj wywalilem ekipe budowlana. Dlugo by mowic z jakich powodow. Goscie chca wrocic na budowe i dokonczyc dziela. Zostalo im do konca stanu surowego: chudziak na podlodze, scianki dzialowe na dole i gorze, wiezba i dokonczenie komina. Powiem tak, z jednej strony nie chcialbym ludzi pozbawiac zarobku, z drugiej zas jestem tak na ich kombinowanie i plotkarstwo wkurzony, ze najchetniej zlecilbym to dokonczenie komus innemu. Ekipa jest z tej samej wsi na ktorej buduje dom. Wiezba to najtrudniejszy moment z tych prac, ale jak ktos przyjdzie robic dach to i z wiezba sobie poradzi. Reszta prac to chyba dla kazdego budowlanca rzeczy latwe i ze znalezieniem wykonawcy nie powinno byc problemow. Poradzcie, co robic? Miec dobre serce czy trzymac sie decyzji i szukac innych wykonawcow?

W Minsku Mazowieckim suporex odmiany 600 w cenie 4,80 brutto. Ale juz od tygodnia po 4,95. Jest to cena z transportem 15 km.

W jednym z glownych watkow. Lista plac wykonawcow.

Jest. Tyle, ze Jezier ma racje, bo producenci pozostana z cena na obecnym poziomie (czytaj z akcyza) a dystrybutorzy pobiora kolejna akcyze. W ten wlasnie sposob nie przenosza sie podwyzki na ostatecznego odbiorce.

U mnie w okolicach Minska Maz. pierwsza lepsza ekipa od dachu za ta robote na wstepie zapowiedziala 30 zl/m2. A przy wstawianiu weluxow 7 szt. po 150 zl dodatkowo za okno. Uwazam, ze za roboty dachowe to rozsadna cena o tyle sadze, ze przy jednoczesnym wstawianiu okien to te 150 zl za sztuke to lekka przesada.