Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 407
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Bogusław_58

  1. Tak, grawitacja jest "podważana" jak jest prąd w gniazdku. A jak go nie ma z jakiegoś powodu,to jest chwalona pod niebiosa
  2. Rozumiem, że od strony ognia będzie beton a za nim izolacja. Wkładają wełnę żaroodporną - maty glinokrzemianowe jak i lekkie cegły izolacyjne. Można też łączyć materiały izolacyjne. W praktyce można więc dać dobry izolator i zasypać keramzytem zmieszanym z gliną lub bez.
  3. Ciekawy jestem na jaki dział się dodzwoniłeś i jak skonstruowałeś pytanie ? Na stronie OZMO jest KONTAKT a w nim ZAPYTANIE i adres mailowy . Gdyby to było dla mnie, to bym zapytał jaki beton polecają do zakupu i jakie warunki muszę spełnić dla tego betonu. Kiedyś często korzystałem z doradztwa tej firmy przez telefon. Przedstawiałem się jako zdun próbujący zastosować ich materiały, które praktycznie dla zdunów są mało znane i prosiłem ich grzecznie o charakterystyki. Nie mieli pojęcia jak mi się to sprawdzi ale chętnie udzielali informacji, co się z tymi produktami dzieje w pracy przemysłowej. Nie miałem wtedy problemu dotrzeć do głównego technologa czy osób z marketingu i sprzedaży po mimo, ze nie stanowiłem opłacalnego kontaktu.
  4. Najczęściej wypalanie w temperaturze pracy czyli jak u Ciebie 900-1000*C. Jednak warto dryndnać do OZMO, bo może przesadzam i starczy np 650-700*C. Te betony dzielą się na cementowe i niskocementowe, więc różnią się w wykonaniu i odpornością na warunki pracy. Kocioł zgazowujący jeśli załącza się z częstymi przerwani to potrzebuje kształtek odpornych na dużą ilość szoków temperatury. Trzeba szukać betonu mającą największą ilość tych szoków bo się za szybko nie "posypią"
  5. Ten beton jest z wyższej półki - czyli jak trzeba. Jednak po odlaniu trzeba wypalić przez 2 h. Sprawa więc pomijana przez wszystkich, bo w piecu się też wypali, a przynajmniej tak myślą początkujący. Potem zdziwienie, że się kruszy i pęka. Zadzwoń więc do OZMO i zapytaj jaki beton Tobie by polecili, do zrobienia tego co planujesz.
  6. Z kotła obie rury muszą się wznosić do bufora. Bufor trochę wyżej od kotła. Wtedy dolna wznosząca jest dla zimnej "opadająca" w dół. Przy grzejnikach jest inaczej: dolna od kotła się wznosi a górna opada.
  7. Wiem Bajcik , że kopalne Oni chyba pracowali nad tym by piece na węgiel dymiły, by mieć pretekst do odejścia na rzecz atomówek. Piece na węgiel mogą też nie dymić, ale trzeba chcieć to zrealizować, czyli dopuścić odpowiedni węgiel i rekomendować właściwe piece. Jak zamyka się własny węgiel o najlepszych parametrach a sprowadza z premedytacją z lipnym certyfikatem to musi dymić
  8. Biomasa jest nadal uznanym paliwem przez UE, więc jeśli piec, to właśnie na biomasę. Podejrzewam że całe założenie ekologicznych fantastów się ze*ra za jakiś czas i z podkulonym ogonem przywrócą węgiel. Owszem piec na cokolwiek, to też nie powinien dymić. Zbudowanie w Polsce ok 80 atomówek o małych gabarytach też jest mało bezpieczne, a taki plan był chyba tylko po to drenować w przyszłości kieszenie drogą energią i jej watem. Już kiedyś założyłem, żeby dążyć do bardzo dobrego ocieplenia + piec na biomasę.
  9. Trzeba by zastosować jakąś regulację(termostat ?) by mniej jak np 80*C nie opuszczało pieca. Temat jest mi nieznany bo nie miałem z tym styczności. Mam ładowanie grawitacyjne ale u mnie to zupełnie inna bajka. Chyba musisz się cofnąć do wiadomości sprzed kilku dekad. Przy okazji dodam, że poza gwintami warto zastosować kryzy do łączenia grubych rur z pieca i do pieca, ponieważ w razie problemów szybko to się to obsługuje.
  10. Grawitacja jest niezawodna, a im większa jest różnica odległości po między najwyższym a najniższym punktem w buforze, tym wydajniej "goni".
  11. Jakby co, mam 600 l zbiornik z czarnej stali (produkcja seryjna)ze stali jak trzeba za 600zł i wody od środka nie widział.
  12. Pojemność bufora raczej bez znaczenia. Grawitacja poleci 1 calem ale nie będzie super rewelacyjna. Ale jeśli grawitacja przewidziana tylko jako awaryjna, to sprawa bez znaczenia. Kiedyś jak chodziło tylko na grawitacji, to zaczynano od 2" i w miarę oddalania od pieca, rura zmniejszała średnicę. Można więc np pierwsze 5 m zrobić na grubszym przekroju, potem 1' a dalej całkiem cienkim przekrojem. Lub jak Pan sobie życzy
  13. 6/4 to - 1 1/2 cala.
  14. Śmiało możesz iść w górę a pod buforem umieścić piec. Pozdrawiam wszystkich w dzień narodzin Jezusa.
  15. Dzięki - fajna zabawa. Tak naprawdę to się zastanawiam, czemu mędrcy od czystego powietrza, straszą sprawnością, a nie ANALIZĄ SPALIN
  16. Piczmam mówił o 20 cm styropianu na ścianie, więc przyjąłem wtedy , ze to poprawne ocieplenie, a cwu na dwie osoby zużywali jakoś rozsądnie. Tak jak napisałeś, że kocioł jest łatwo liczyć a już kominki czy hybrydy ceglano-płaszczowe to już będą stanowiły problem. Przyjąłem więc , że jeśli mamy wiadomą klasę ocieplenia domu, czy jego zapotrzebowanie na ciepło na dobę oraz sprawność kotła i ilość paliwa jaka zużyje by osiągnąć pożądaną temperaturę, to jeśli mamy dom w tej samej klasie ale w nim ogrzewanie ceramiczne lub hybrydowe, to na zasadzie porównywania możemy tę sprawność określić już bez liczenia na zasadzie porównania. Czyli samsu ze swoim piecem w domu Piczmana musiałby chyba spalić 20-24 kg drewna
  17. Bufor Adama zawsze chętnie czytam. Użytkownik Piczman jeśli dobrze pamiętam, miał dobrze ocieplony dom 100 - 120m2 i grzał go buforem 1000l, który ładował do 90*C. Przy temperaturze -10*C starczało mu ciepła na dobę. Piec miał dolnego spalania pewnie w granicy 80%, ponieważ jak zrolują na kaloryczności węgla to i tak się nie podskoczy. Ogólnie więc przyjąłem dzięki Piczmanowi, że na dom o tej wielkości i poprawnie ocieplony potrzeba 1000 l nagrzanej wody do 90*C. Piczmam pisał ok 12 lat temu bardzo precyzyjnie i do rzeczy. Od tego czasu jednak sporo się zmieniło/skorygowało wiec mam do Ciebie Chrys Zielonka pytanie: to ile tej wody trzeba na zagrzanie domku 100 m2 do 18-20*C przy mrozie -10*C na dobę, paląc w kotle o sprawność np 86% drewnem ???
  18. Pewnie na "słodko" z dodatkiem mleka - jeśli tak, to potwierdzam, że nietrafione menu.
  19. No to samsu sam się ugotował. A propos de fakto gotowania , to na moim kuchennym przy okazji palenia, ugotowała mi się właśnie dobra zupa z dyni, taka lekko na ostro
  20. Nie wiedziałem Remiks, że samsu pokazuje Twój piec Te 5 otworów to rozumiem, że liczysz jako jeden wlot.
  21. Witaj Chis Zielonka. Twoja ŁOPATOLOGIA chyba będzie najskuteczniejsza
  22. Uściślij samsu o co chodzi z tym moim "wykorbieniem". Ten piecyk z szybą i pięcioma otworami na tylnej ścianie być może taki ma być ...bo tak zażyczył sobie np inwestor. Osobiście znam użytkownika, któremu zależy wyłącznie na jak najdłuższym paleniu się załadowanego paleniska a sprawność odgrywa dla niego rolę podrzędną, ponieważ ma drugi system na inne paliwo, który wchodzi automatycznie. Jeśli jednak inwestor oczekiwał co innego, to dopiero wtedy możemy mówić o nieudanej konstrukcji, którą trzeba "podrasować".
  23. Chodzi Remiks o piec chlebowy z #4829 przedstawiony za pomocą rysunku ze starej książki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...