Gosia i Piotr

Tydzień międzyświąteczny to również c.d. łazienki. Miejsce na wannę: http://img23.imageshack.us/img23/7808/pc295401.jpg tu - z widocznym schowkiem pod wanną, np. na płyny, proszki, itp. http://img833.imageshack.us/img833/7770/pc295423.jpg

Szpachlowanie sufitów w salonie: http://img809.imageshack.us/img809/7772/pc295397.jpg

Szafki kuchenne w środku: http://img72.imageshack.us/img72/9691/pc295399.jpg http://img717.imageshack.us/img717/2126/p1015478.jpg

Koniec grudnia - Ciąg dalszy kuchni. Drzwi przesuwne z kuchni na korytarz - w tle widoczne wejście na poddasze (strych). http://img12.imageshack.us/img12/1596/pc295383.jpg Drzwi przesuwne z kuchni do salonu: http://img252.imageshack.us/img252/3339/pc295400.jpg

Jodi Picoult - Drugie spojrzenie. Wow - właśnie skończyłam. Na początku jak zaczęłam czytać to wydawało mi się, że te wszystkie opinie o tej autorce są przesadzone. Książka nudna i wiele razy ją odkładałam bo przeszkadzało mi przeplatanie kilka wątków na zmianę co strona - jak w serialach. Ale... jak dotarłam do pewnej strony to - szok. Okazało się, że był to znowu dzień bez obiadu, bo ja czytam książkę jednym tchem. Polecam, polecam, polecam i idę po inne.

Niestety opowiadań, które polecasz nie mają w naszej bibliotece, ale przeczytałam "Małe zbrodnie małżeńskie" - bardzo fajnie się to czyta - szkoda, że takie krótkie.... Raczej nie nazwałabym tego kryminałem (w bibliotece było w tej sekcji) bardziej tu pasuje stwierdzenie opowieść z morałem.

U nas kuchnia różni się bardzo od innych Tymkowych, bo jak pisałam wcześniej (wbrew zaleceniom architektonicznym) zamieniliśmy ją miejscami z pokoikiem (gabinetem). Mamy ją więc naprzeciwko wejścia. A drzwi jakie są widoczne na zdjęciach, to drzwi do salonu, tuż obok drzwi tarasowych. Tak bardzo chciałam mieć "dwa kroki" do tarasu z kuchni, że zdecydowaliśmy się na tę zamianę pomimo tego, że teraz kuchnia jest od południa. A nawet jedno okno (to po lewej stronie) "należy" do tarasu, więc podanie jakiegoś jedzenia, np. śniadania, na taras jest całkowicie bezproblemowe. Nie wyobrażam sobie też siedzenia rano przy kawie i patrzenia na szosę, tory i wiadukt, które mam od wjazdu. Zdecydowanie wolę patrzeć na las w oddali i biegające wiosną sarenki, zające i inne stworzenia. Dlatego też nie robiliśmy blatów pod oknem - ja musiałam mieć tam stół! A że będzie jeszcze tam grzejnik to mąż zadecydował. Co do wykończeniówki - to brakuje tak mało, że to aż boli, że za każdym razem trzeba czekać do pierwszego, żeby coś dokupić, czy ruszyć z kolejną robotą. My tak dusimy bo w maju mamy komunię córki i chcielibyśmy ją zrobić już w nowym domu. Na szczęście nie wiąże się to ze zmianą szkoły, bo teraz mieszkamy niecałe 3 km od naszego nowego domku.Też mieszkamy z rodzicami i bratem z rodziną, więc marzy nam się cisza i spokój we własnym domku. Czasami mamy ochotę przeprowadzić się tak jak jest - bez drzwi i do gołych tynków bez malowania, bez podłóg i płytek. Ale jeszcze troszkę... Pozdrawiam serdecznie i również życzę szybkiej wykończeniówki ... domu, a nie siebie

Mnie pochłonął Eric-Emmanuel Schmitt i to nie tylko "Oskar i Pani Róża", ale też "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu", Dziecko Noego", kontrowersyjne "Moje Ewangelie", no i pochłaniam właśnie "Kiedy byłem dziełem sztuki" - fantastyczne książki. Zaczynam szukać kolejnej - "Małe zbrodnie małżeńskie". A jeśli ktoś ma ochotę na moc wzruszeń i emocji to polecam niesamowitą książkę "Obiecaj mi", co mnie zdziwiło napisał facet - Paul Richard Evans, ruszam na poszukiwania kolejnych jego powieści. Polecam też wydawnictwo Ossolineum - seria dla młodzieży. Mimo, że do młodzieży już się nie zaliczam, chętnie czytam te problematyczne książki.

Gratulujemy przeprowadzki!!! Życzymy na nadchodzący nowy rok dużo odpoczynku i nowych sił na nowe wyzwania. Pozdrawiamy

No to wedle obietnicy - zaległości na swoim miejscu

27 i 28 grudnia No i najważniejsze - wyczekiwana od dnia zamówienia, czyli od 17 października - nasza kuchnia. Jeszcze bez sprzętu ale jak bardzo cieszy Z jednej strony blaty: http://img197.imageshack.us/img197/8531/pc285382.jpg http://img842.imageshack.us/img842/9915/pc285366.jpg http://img14.imageshack.us/img14/5462/pc275359.jpg http://img577.imageshack.us/img577/6527/pc275361.jpg http://img440.imageshack.us/img440/3684/pc285374.jpg z drugiej wysoka zabudowa: http://img717.imageshack.us/img717/4996/pc285372.jpg

18 grudnia Mozaika, czyli płyteczki wokół wanny: http://img831.imageshack.us/img831/4781/pc185315.jpg i płytki na ścianie: http://img189.imageshack.us/img189/6246/pc185311.jpg

11 grudnia Zakup wanny http://img835.imageshack.us/img835/8646/pc115295.jpg obudowa wanny http://img215.imageshack.us/img215/2954/pc115298.jpg http://img683.imageshack.us/img683/8366/pc115304.jpg grzejnik: http://img815.imageshack.us/img815/5968/pc115300.jpg

18 listopad Zakup pierwszych płytek. Kuchnia: http://img835.imageshack.us/img835/9122/pb185185.jpg i z bliska: http://img694.imageshack.us/img694/2497/pb185200.jpg na ścianie: http://img716.imageshack.us/img716/5707/pb205213.jpg gniazdko: http://img714.imageshack.us/img714/6782/pc115287.jpg i całość z podłogą: http://img207.imageshack.us/img207/5918/pc115306.jpg http://img97.imageshack.us/img97/1051/pc115292.jpg

Kuchnia: http://img805.imageshack.us/img805/1103/pb125079.jpg http://img692.imageshack.us/img692/5279/pb125095.jpg Sufit w kuchni z lampami: http://img843.imageshack.us/img843/1290/pb125080.jpg i lampa z bliska: http://img41.imageshack.us/img41/3649/pb135178.jpg

Listopad Lampki w salonie, jeszcze wiszące luźno: http://img715.imageshack.us/img715/9965/pb125107.jpg http://img43.imageshack.us/img43/5550/pb125108.jpg http://img545.imageshack.us/img545/6978/pb125115.jpg

Ogrzewanie: Parter: http://img12.imageshack.us/img12/640/pb125092.jpg Piwnica: http://img828.imageshack.us/img828/8715/pb125158.jpg Piec: http://img80.imageshack.us/img80/5946/pb125145.jpg

Nasz daszek uległ przeobrażeniu w przytulny okapik: http://img651.imageshack.us/img651/867/pb135167.jpg z pięknymi lampkami: http://img824.imageshack.us/img824/2555/pb135172.jpg http://img534.imageshack.us/img534/7919/pb135175.jpg Sad został przyozdobiony, ale nie dlatego, że nam się tak chciało, a z przymusu w ochronie przed sarnami - im nawet siatki wokół drzewek nie są straszne. Zobaczymy jak długo podziała. A przed sadkiem widoczne daszki od oczyszczalni: http://img502.imageshack.us/img502/5165/pa285069.jpg

Październik Tynk w pokoiku: http://img38.imageshack.us/img38/929/pb125098.jpg półki w małej łazience: http://img705.imageshack.us/img705/9702/pb125100.jpg http://img708.imageshack.us/img708/2153/pb125104.jpg http://img838.imageshack.us/img838/3994/pb125105.jpg lampa w piwnicy: http://img268.imageshack.us/img268/2081/pc285378.jpg

Obróbki blacharskie, czyli wiatrownice doczekały się wreszcie swego miejsca: http://img831.imageshack.us/img831/1773/p9245025.jpg http://img214.imageshack.us/img214/7380/p9245026.jpg http://img217.imageshack.us/img217/9939/p9245027.jpg

Szambo, a raczej przydomowa oczyszczalnia: http://img201.imageshack.us/img201/1851/p9134977.jpg odpływy: http://img810.imageshack.us/img810/6404/p9184999.jpg drenaż: http://img528.imageshack.us/img528/6770/p9245032.jpg włóknina: http://img155.imageshack.us/img155/4369/p9245033.jpg daszek: http://img42.imageshack.us/img42/237/p9245007.jpg

Wrzesień Woda podłączona do wodociągu: http://img85.imageshack.us/img85/8318/p9114975.jpg http://img834.imageshack.us/img834/6141/p9245018.jpg http://img155.imageshack.us/img155/7651/p9245022.jpg

Obiecane zdjęcia: Tynk zewnętrzny, a raczej klej zaciągnięty na ocieplenie i siatkę. Kolor jak już pisałam - kiedyś się zrobi http://img850.imageshack.us/img850/2200/p9245023.jpg http://img59.imageshack.us/img59/7528/p9114968.jpg i z podpiwniczeniem w kołderce: http://img36.imageshack.us/img36/5024/p9185002.jpg

My nie podnieśliśmy okna tarasowego, bo ... na to nie wpadliśmy, tylko zrobiliśmy zgodnie z projektem. Teraz bardzo tego żałuję, bo mam problem jak umiejscowić karnisz. Do sufitu? Do ściany będzie wyglądać dziwnie bo okno zwykłe jest ładnych parę cm wyżej niż okno tarasowe a są na tej samej ścianie oddalone o niecałe pół metra od siebie. Dlatego nie wahajcie się ani sekundy - róbcie nadproża w jednej linii, to ułatwi życie i dobrze wpłynie na walory wzrokowe.