Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projektant

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez projektant

  1. Dobrze, że zabezpieczyłeś wątek Pieczara, bo wcięło go
  2. Powszechnie znane jest żartobliwe pytanie: co jest cięższe - tona drzewa czy tona żelaza? A co Wy o tym sądzicie? Przysięgam, że nie chcę zrobić z nikogo wała Kiedyś było to pytanie egzaminacyjne na studia z fizyki.
  3. Powszechnie znane jest żartobliwe pytanie: co jest cięższe - tona drzewa czy tona żelaza? A co Wy o tym sądzicie? Przysięgam, że nie chcę zrobić z nikogo wała Kiedyś było to pytanie egzaminacyjne na studia z fizyki.
  4. Rura opróżniająca basen podłączona jest do kanalizacji. Układ jest podobny do wanny kąpielowej. Piszę to dlatego, bo dostaję privy z zarzutami, że źle przedstawiłem(nieczytelnie) problem.
  5. Rura opróżniająca basen podłączona jest do kanalizacji. Układ jest podobny do wanny kąpielowej. Piszę to dlatego, bo dostaję privy z zarzutami, że źle przedstawiłem(nieczytelnie) problem.
  6. A więc tak. Muszę zaopatrzyć się w odpowiednią ilość kabla. Wchodzę raz do piwnicy i podłączam pod wszystkie oprawki żarówek kabel opisując odpowiednie pomieszczenie(karteczka przypięta do kabla). Ciągnę to wszystko do wyłączników. I sobie sprawdzam. Dobrze to wykombinowałem he he Tylko jedna wizyta w piwnicy była
  7. A więc tak. Muszę zaopatrzyć się w odpowiednią ilość kabla. Wchodzę raz do piwnicy i podłączam pod wszystkie oprawki żarówek kabel opisując odpowiednie pomieszczenie(karteczka przypięta do kabla). Ciągnę to wszystko do wyłączników. I sobie sprawdzam. Dobrze to wykombinowałem he he Tylko jedna wizyta w piwnicy była
  8. Tak dla ścisłości. Gościu niedzielny. Napisałem: woda dopływa pod stałym ciśnieniem. Samo przez się rozumie, że musi wpływać z góry, a nie dołu basenu w którym zbiera się woda. Wzrastajacy poziom wody utrudniałby to coraz bardziej z upływem czasu. Woda wpływa i wypływa tak jak w wannie kąpielowej. Takiej najzwyklejszej wannie. Uprzedzam następny post w stylu: a ja mam wannę z hydromasażem. Pomiń lepkość, napięcie powierzchniowe itp. jeżeli jeszcze coś Ci nie daje spokoju (np. opory tarcia, czy ciśnienie atmosferyczne). Gdyby wypływ był wielkością stałą, to zero problemów z takim zadaniem.
  9. Tak dla ścisłości. Gościu niedzielny. Napisałem: woda dopływa pod stałym ciśnieniem. Samo przez się rozumie, że musi wpływać z góry, a nie dołu basenu w którym zbiera się woda. Wzrastajacy poziom wody utrudniałby to coraz bardziej z upływem czasu. Woda wpływa i wypływa tak jak w wannie kąpielowej. Takiej najzwyklejszej wannie. Uprzedzam następny post w stylu: a ja mam wannę z hydromasażem. Pomiń lepkość, napięcie powierzchniowe itp. jeżeli jeszcze coś Ci nie daje spokoju (np. opory tarcia, czy ciśnienie atmosferyczne). Gdyby wypływ był wielkością stałą, to zero problemów z takim zadaniem.
  10. Moi mili. -Napisałem lojalnie, że zagadka jest dla super matematyka. -Napisałem, że wodą basen jest napełniany z wodociągu, a więc jasne, że pod stałym cisnieniem. -Chyba każdy widział jak opróżnia się basen, wannę. Przez spust usytuowany w najniższym punkcie. -Następna sprawa to to, że jest to tylko zabawa. Skąd więc te złosliwości od niektórych. -Powiedziałem, że autorem zadania nie jestem ja, tylko Heron z Aleksandrii. Dodam, że był mechanikiem, matematykiem i wynalazcą. Treść zadania przedstawiłem tak jak to On sformuował. -Napisałem, że zadanie to pochodzi sprzed 2000 lat i przez dwa tysiące lat ludzie obliczają to błędnie. -Dziwi mnie więc irytacja niektórych i szukanie dodatkowj dziury(dziur) w tym basenie. Chcąc to wyjaśnić zacznijmy od prostrzego zadania. Mamy samowar. Jak wiemy nie ma on żadnych pomp do spuszczania wody. Woda wylewa się z niego na zasadzie grawitacji. Napełnilismy ten samowar 30-toma szklankami wody. Przypuśćmy, że odkręcamy kranik na full i napełniamy pierwszą szklankę. Mierzymy czas. Wyszło np. pół minuty. Pytanie: w jakim czasie opróżnimy cały samowar, jeżeli kran pozostawimy otwarty na full? Rozumując tak jak większość z Was powinno być 30x0,5minuty=15 minut. Nieprawda. w pół godziny. Dlatego, bo mylnie założyliśmy, że prędkość wylewania się wody jest niezmienna. Gdy pierwsza szklanka wody wypłynęła z samowaru, strumień płynie już pod mniejszym ciśnieniem, ponieważ poziom wody w samowarze opadł niżej. Rzecz zrozumiała, że druga więc szklanka bedzie się napełniać dłużej niż pół minuty, trzecia jeszcze dłużej itd. Prędkość wypływu każdej cieczy z otworu w otwartym naczyniu znajduje się w prostej zależności od wysokości słupa tej cieczy wznoszącej sie nad tym otworem. Prędkość tego wypływu przedstawia wzór: v=pierwiastek z 2gh, gdzie g-przyśpieszenie ziemskie, h-wysokość poziomu słupa cieczy nad otworem spustowym. Załóżmy, że po napełnieniu 20 szklanek poziom wody w samowarze zniżył się czterokrotnie, to 21 szklanka napełni się dwa razy wolniej niż niż pierwsza. Jeżeli następnie poziom wody obniży się dziewięciokrotnie, to do napełniania ostatnich szklanek wypadnie zuzyć już trzy razy wiecej czasu niż do napełnienia pierwszej. Rozwiązując to sposobami wyższej matematyki można dowieść, że czas potrzebny do zupełnego opróżnienia naczynia jest dwa razy dłuższy od tego, w jakim by sie wylała ta sama ilość cieczy przy niezmienionym początkowym poziomie. Proponuję więc zostawić to zadanie z basenem w spokoju, gdyż doprowadzi nas do szewskiej pasji. Wynik może być nieskończoną ilością przybliżeń. Podałem, ten przykład, bo podobne widzimy w podręcznikach fizyki. Rozwiązanie którzy niektórzy podali, że 10 godzin wg autorów tych zadań z podręczników niby miałoby być prawidłowe, a tak jednak nie jest. To tak jakby podać ścisłą definicję czasu
  11. Moi mili. -Napisałem lojalnie, że zagadka jest dla super matematyka. -Napisałem, że wodą basen jest napełniany z wodociągu, a więc jasne, że pod stałym cisnieniem. -Chyba każdy widział jak opróżnia się basen, wannę. Przez spust usytuowany w najniższym punkcie. -Następna sprawa to to, że jest to tylko zabawa. Skąd więc te złosliwości od niektórych. -Powiedziałem, że autorem zadania nie jestem ja, tylko Heron z Aleksandrii. Dodam, że był mechanikiem, matematykiem i wynalazcą. Treść zadania przedstawiłem tak jak to On sformuował. -Napisałem, że zadanie to pochodzi sprzed 2000 lat i przez dwa tysiące lat ludzie obliczają to błędnie. -Dziwi mnie więc irytacja niektórych i szukanie dodatkowj dziury(dziur) w tym basenie. Chcąc to wyjaśnić zacznijmy od prostrzego zadania. Mamy samowar. Jak wiemy nie ma on żadnych pomp do spuszczania wody. Woda wylewa się z niego na zasadzie grawitacji. Napełnilismy ten samowar 30-toma szklankami wody. Przypuśćmy, że odkręcamy kranik na full i napełniamy pierwszą szklankę. Mierzymy czas. Wyszło np. pół minuty. Pytanie: w jakim czasie opróżnimy cały samowar, jeżeli kran pozostawimy otwarty na full? Rozumując tak jak większość z Was powinno być 30x0,5minuty=15 minut. Nieprawda. w pół godziny. Dlatego, bo mylnie założyliśmy, że prędkość wylewania się wody jest niezmienna. Gdy pierwsza szklanka wody wypłynęła z samowaru, strumień płynie już pod mniejszym ciśnieniem, ponieważ poziom wody w samowarze opadł niżej. Rzecz zrozumiała, że druga więc szklanka bedzie się napełniać dłużej niż pół minuty, trzecia jeszcze dłużej itd. Prędkość wypływu każdej cieczy z otworu w otwartym naczyniu znajduje się w prostej zależności od wysokości słupa tej cieczy wznoszącej sie nad tym otworem. Prędkość tego wypływu przedstawia wzór: v=pierwiastek z 2gh, gdzie g-przyśpieszenie ziemskie, h-wysokość poziomu słupa cieczy nad otworem spustowym. Załóżmy, że po napełnieniu 20 szklanek poziom wody w samowarze zniżył się czterokrotnie, to 21 szklanka napełni się dwa razy wolniej niż niż pierwsza. Jeżeli następnie poziom wody obniży się dziewięciokrotnie, to do napełniania ostatnich szklanek wypadnie zuzyć już trzy razy wiecej czasu niż do napełnienia pierwszej. Rozwiązując to sposobami wyższej matematyki można dowieść, że czas potrzebny do zupełnego opróżnienia naczynia jest dwa razy dłuższy od tego, w jakim by sie wylała ta sama ilość cieczy przy niezmienionym początkowym poziomie. Proponuję więc zostawić to zadanie z basenem w spokoju, gdyż doprowadzi nas do szewskiej pasji. Wynik może być nieskończoną ilością przybliżeń. Podałem, ten przykład, bo podobne widzimy w podręcznikach fizyki. Rozwiązanie którzy niektórzy podali, że 10 godzin wg autorów tych zadań z podręczników niby miałoby być prawidłowe, a tak jednak nie jest. To tak jakby podać ścisłą definicję czasu
  12. Nie potrzeba więcej danych, bo tylko zagmatwamy sprawę, ale jak chcecie niech będzie. Basen niech ma wymiary 10x20m i h=2m. Oprózniany jest tzw.samociekiem(odpływ grawitacyjny), a napełniany stałym ciśnieniem. Jak mało danych, to piszcie co jeszcze wstawić Jestem otwarty na negocjacje Może Heron o czymś zapomniał? pozdr.
  13. Nie potrzeba więcej danych, bo tylko zagmatwamy sprawę, ale jak chcecie niech będzie. Basen niech ma wymiary 10x20m i h=2m. Oprózniany jest tzw.samociekiem(odpływ grawitacyjny), a napełniany stałym ciśnieniem. Jak mało danych, to piszcie co jeszcze wstawić Jestem otwarty na negocjacje Może Heron o czymś zapomniał? pozdr.
  14. Witam wszystkich! 1) Ponieważ jestem samozwańczym jurorem zadania z basenem i trzema kranami więc mogę obiecać wszystkim uczestnikom, że na priv wyślę poprawną odpowiedź. 2) Rzeczywiście lepiej było dać to zadanie do kącika zapaleńców, ale cóż jest tu gdzie jest ... 3) Taka rozrywka umysłowa doskonale aktywizuje szare komórki co na budowie się często przydaje. Przecież inwestor musi umieć obliczyć ile betonu zamówić do wykopów, albo ile pustaków potrzeba na trójkątną ścianę szczytową. Czy nie mieliście dylematów z betonem - bo ja tak. Spać nie mogłem na myśl, że będzie o 1 m3 za dużo. Po pierwsze to kosztuje jakieś 2 stówy, a po drugie co zrobić z taką elegancką górką betonu Pozdrawiam Podpisuję się pod tym. Niech to nam uzmysłowi wszystkim, że nie wszystko w życiu jest takie proste jak na pierwszy rzut oka nam się wydaje. Dowodem dobitnym jest właśnie zadanie wymyślone przez Herona, a za moim pośrednictwem umieszczone tutaj na forum. Pozdr. PS.Piszecie, że daliscie odpowiedzi, a ja ich nie mam Mam od JoShi, Inż. i chyba Pieczary. Mam tylko trzy.
  15. Witam wszystkich! 1) Ponieważ jestem samozwańczym jurorem zadania z basenem i trzema kranami więc mogę obiecać wszystkim uczestnikom, że na priv wyślę poprawną odpowiedź. 2) Rzeczywiście lepiej było dać to zadanie do kącika zapaleńców, ale cóż jest tu gdzie jest ... 3) Taka rozrywka umysłowa doskonale aktywizuje szare komórki co na budowie się często przydaje. Przecież inwestor musi umieć obliczyć ile betonu zamówić do wykopów, albo ile pustaków potrzeba na trójkątną ścianę szczytową. Czy nie mieliście dylematów z betonem - bo ja tak. Spać nie mogłem na myśl, że będzie o 1 m3 za dużo. Po pierwsze to kosztuje jakieś 2 stówy, a po drugie co zrobić z taką elegancką górką betonu Pozdrawiam Podpisuję się pod tym. Niech to nam uzmysłowi wszystkim, że nie wszystko w życiu jest takie proste jak na pierwszy rzut oka nam się wydaje. Dowodem dobitnym jest właśnie zadanie wymyślone przez Herona, a za moim pośrednictwem umieszczone tutaj na forum. Pozdr. PS.Piszecie, że daliscie odpowiedzi, a ja ich nie mam Mam od JoShi, Inż. i chyba Pieczary. Mam tylko trzy.
  16. Na gorąco to była zakąska pewnie W życiu krojena zimnej nie tknie
  17. Kontynuując Myślę, że chodzi o 4 A z tymi wyłącznikami: nie wiem
  18. Kontynuując Myślę, że chodzi o 4 A z tymi wyłącznikami: nie wiem
  19. Inzynierze! Dlatego uczciwie napisałem, że to zagadka dla super matematyka forumowego i podałem autora zadania. Sam sobie tej zagadki nie przypisuję. A tak nawiasem mówiąc w kąciku zapaleńców można stworzyć taki wątek. Chociaż i ten pewnie tam wstawią. Będzie jak znalazł
  20. Inzynierze! Dlatego uczciwie napisałem, że to zagadka dla super matematyka forumowego i podałem autora zadania. Sam sobie tej zagadki nie przypisuję. A tak nawiasem mówiąc w kąciku zapaleńców można stworzyć taki wątek. Chociaż i ten pewnie tam wstawią. Będzie jak znalazł
  21. Inżynierze! Jest stokroć trudniejsze Zadanie to powstało dwa tysiące lat temu i od dwóch tysięcy lat jest rozwiązywane przez większość błędnie Autorem jest Heron z Aleksandrii.
  22. Inżynierze! Jest stokroć trudniejsze Zadanie to powstało dwa tysiące lat temu i od dwóch tysięcy lat jest rozwiązywane przez większość błędnie Autorem jest Heron z Aleksandrii.
  23. Tzn. ilu malarzy może się w tym basenie wykąpać na raz? Część wody stale się wymienia, to chyba wielu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...