Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gahan

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    909
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gahan

  1. Czym obkładacie schody zewnętrzne? Mam schody betonowe, "doklejone" do domu, na fundamencie. Boję się tradycyjnych płytek z gresu czy klinkieru, bo po czasie mróz robi swoje mimo starannej roboty. Myślę o prawdziwym kamieniu, ale kamień to albo granit ( który mi nie pasuje), albo jakieś inny - ale za bardzo mręgatę, wielokolorowe. Piaskowiec za bardzo przyjmuje brud, schody mam prawie nieosłonięte. Widziałam w Merze grees w formie gotowych stopnic, różne kolory od szarości po piaskowy i jasne beże. Bardzo mi się spodobał, ale znajomi założyli go u siebie - i w użytkowaniu tragedia. Tak bardzo łapie brud, że domyć tylko domestosem, bo ciepła woda z płynem na nic się zda. Pytałam o spieki kwarcowe, mają w miarę jednolite kolory, można je łatwiej dopasować do elewacji. Ale powiedziano mi, że śliskie. Ktoś, coś doradzi z własnego doświadczenia?
  2. U mnie wisi w szafie wnękowej w przedpokoju. Mam wydzieloną wąską wnękę, kupiłam w jakimś markecie plastikowy uchwyt , który przykręciłam na boczną ściankę i na niego nawijam węża. Może jest to nawet taki uchwyt jaki się montuje na zewnątrz domu pod szlaucha ogrodowego. Mam 9 m i początkowo byłam trochę przerażona tymi metrami , taszczeniem tego po domu, zwijaniem. Ale okazało się, że wąż jest bardzo lekki i giętki, bez problemu się zwija i nie mam z nim żadnego problemu jeśli chodzi o przenoszenie np.z parteru na poddasze. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z centralnego odkurzacza, pracuję nim od 7 lat i nie wyobrażam już sobie odkurzania tradycyjnym.
  3. Hej Panowie fachowcy, znawcy tematu Zrobiliśmy taras z modrzewia syberyjskiego. Deski gładkie, montowane na blaszki od spodu. Olejowane dwukrotnie przed położeniem i trzeci raz ( po lekkim przeszlifowaniu) na gotowo. Ja nakładałam olej pędzlem, starałam się nie za grubo, stopniowo po trzy deski, mąż wcierał olej gąbką i zbierał nadmiar szmatką. Robiliśmy to wczoraj, do wieczora, ale dziś mam wrażenie, że deski są jeszcze nie do końca suche. Weszłam na deski gołymi stopami i zostały matowe ślady. Jeśli faktycznie nałożyliśmy za dużo oleju - to jak to uratować? Producent oleju podał, że po 6h powinno być sucho, ale nie jest
  4. gaweł, wybacz, ale wyżej napisałeś cytuję: "Żona nie przetrwała próby puść ją wolno niech spada, ty możesz mieć jeszcze dwie bo mężczyźni do 50 fajnie się trzymają jak o siebie dbają a ona to już towar 3 kategorii (wiekowej ) a juz węglowodany i grawitacja też zrobią swoje. Powodzenia i się nie łam." No może to i nie rada, widać nie zrozumiałam ... Co do reszty to Ty nie zrozumiałeś i nie wiem dlaczego wszystko wziąłeś do siebie? Nigdzie Cię nie oceniam a tym bardziej nie pytam o Twoje życie. Nie moja sprawa co, jak i kiedy i kompletnie mnie to nie interesuje. Tym bardziej, że wątek nie o tobie. Zauważyłeś, że napisałam ogólnie, o "nas " jako o społeczeństwie? Nie o Tobie, nie o mjn, nie o sobie ... A bohaterowi tego wątku mjn zasugerowałam jedynie, że może idzie nie w tym kierunku. I tyle, a Ty się trochę wkurzyłeś, co ? Niepotrzebnie ...
  5. gaweł, wybacz, ale nie zgadzam się z Twoimi radami co do życia mjn. I nie to miałam na myśli pisząc mój post. Ty jesteś przekonany, że wygrałeś w swoim życiu. Ale to tylko Twój punkt widzenia, niestety ... Sugerowałam raczej, że skoro są problemy - to trzeba je rozwiązać, naprawiać i przyłożyć się do życia w małżeństwie. To bywa trudne, a nawet bardzo trudne , ale kto powiedział, że będzie łatwo ... Problemy prędzej czy później dopadają każdy związek, pytanie tylko co się z tym zrobi. Bo jakoś mam wrażenie, że wielu z nas zbyt pochopnie wybiera pozornie lepszą drogę w postaci ewakuacji ze związku. Albo myśli, że urodzenie dziecka czy budowa domu/ kupno mieszkania naprawi związek - a to zazwyczaj działa jak lichy plaster na wrzodziejącą ranę. Nie wiem jakie problemy w samym małżeństwie ma mjn, ale skoro jego żona wspomina o rozwodzie, to coś jest na rzeczy i przypuszczam, że kupno domu raczej tych problemów nie załatwi.
  6. Hmm, tak sobie czytam twoją historię, mjn i widzę, że się strasznie spinasz z tym kupowaniem/budowaniem domu. I wydaje mi się, że Tobie się wydaje , że szybkie zamieszkanie w nowym domu uspokoi Twoją żonę i poniekąd ocali waszą rodzinę. Moim zdaniem : przyjrzyj się swojemu małżeństwu i swoje siły skup najpierw na nim. Wasz problem nie leży w domu ... Jak będziecie silni jako małżeństwo to i dom się znajdzie.
  7. Mam kuchnię ze starego systemu. W ubiegłym roku chciałam dokupić dwie wiszące szafki. Zamówiłam je przez stronę internetową, ale jak podliczyli koszty dostawy to mi się odechciało. Już nie pamiętam dokładnie wyszło coś ok.400zł. Tłumaczyli się tym, że "stary" system muszą sprowadzać z magazynów z zagranicy (?). Zastanawiam się jak by to wyglądało jakbym musiała reklamować np. panel ze zmywarki albo innych element. Pewnie za przesyłkę musiałabym zapłacić tyle ile wart jest sam element. Szafki w końcu kupiłam z nowego systemu, bo wiszą w całkiem innej stronie kuchni i różnice w wymiarze są mało dostrzegalne. Przy okazji zachciało mi się zmienić uchwyty, żeby kuchnię trochę odświeżyć. Z czarnych na srebrne. Oczywiście nowe uchwyty już nie grają ze starymi otworami ... I klapa Przyznam, że pod tym kątem jestem zawiedziona.
  8. Elfir, kupiłam kulki bukszpanu, będę sadziła razem z lawendą na wyższej rabacie. A na niższą dalej nie mam opcji bo miały być dalej kulki + róża okrywowa + wiśnia), ale kulki cho...nie drogie i wzięłam tylko te do lawendy. Dostałam od znajomych lilaki mayera ( ładne krzewinki), azalie japońskie białe, kosodrzewiny, jałowce płożące, berberysy kolumnowe, kostrzewy i malutkie berberysy na obwódki. Może coś z tego zestawu wykorzystać ? I dokupić co trzeba ? Doradzisz ?
  9. Czy sosna rotundata lub hakowata nadają się utworzenie czegoś w rodzaju żywopłotu nieformowalnego ? To docelowo wyrosną drzewa czy raczej kosodrzewiny? I jeszcze odnośnie bukszpanu w kulach - w jednej z lokalnych szkółek znalazłam sadzonki i pani zapewniała mnie, że to bukszpan kulisty i będzie rósł w kulę. Sadzonki bardzo ładne, soczyście zielone i mocne. Po 8 zł. Ile sezonów trzeba, żeby doczekać w miarę widocznej kuli na rabacie? Czy raczej zapłacić więcej i kupić już konkretne kule ....
  10. Dzięki, Elfir pod katalpę już wiem; a na te wyniesione rabaty może coś innego zestawić, bardziej formalnego co by i zimą miało wygląd? Czy te kulki bukszpanu nie "zgubią" się w różach gdy te się rozrosną? A tulipany jak wkomponować?
  11. Mam wyniesione rabaty pomiędzy ścieżką (od furtki do drzwi wejściowych ) a równolegle położonym wjazdem do garażu. Za poradą Elfir do nasadzeń wybrałam do nasadzeń : róże okrywowe białe + drzewko wiśnię ozdobną oraz ( na wyższą rabatę) bukszpan kulki w otoczeniu lawendy Czy do róż mogę jeszcze coś dołączyć ? Jakieś brzegowe roślinki "spływające" na murki oporowe czy raczej takie, które trzymałyby rabatę " w ryzach" i żeby wyglądała zawsze schludnie i reprezentacyjnie ? Chciałabym posadzić jeszcze cebulki tulipanów - jak to zrobić - grupami czy po kilka między różami? I kolejna sprawa: Od strony "ogrodowej " domu ( południowej) mam przygotowany okrąg o średnicy 1,20 m i chcę w nim posadzić katalpę Aurea. Co posadzić wokół drzewka?
  12. Nie rezygnuj z wiatrołapu, ja mam jeszcze mniejszą przestrzeń przeznaczoną na wiatrołap. W trakcie budowy nie postawiliśmy ścianek tylko została otwarta przestrzeń ( z zamiarem późniejszej zabudowy drzwiami ze szkła). Mieszkamy kilka lat, oddzielenia wiatrołapu jak nie ma tak nie ma a zimą jak ktoś otworzy drzwi wejściowe to tak zawieje chłodem aż do salonu, że brrr... Poza tym ,jak napisał mój poprzednik, to jest miejsce, gdzie zostawisz pierwszy brud , a i przypadkowych gości załatwisz nie wpuszczając ich w strefę domu. Masz ładne wnęki pod zabudowę szafami, jak usuniesz te ścianki szafy nie będą już tak estetycznie schowane.
  13. Również mam działkę "golusieńką" , teraz człowiek biega za drzewkami szybkorosnącymi, żeby choć odrobinę cienia mieć i móc usiąść na tarasie czy w ogrodzie. Ale przede wszystkim ogród z drzewami - to już ogród "prawie gotowy" ! Pestka ma rację, popytaj ogrodnika i usuń tylko to, co naprawdę musisz. Drzewa na działce to skarb.
  14. Mnie też to wygląda na nornicę. Ale nornice potrafią zrobić w ogrodzie armagedon Jak się wpakuje na trawnik, to potrafi go podnieść podobnie jak ziemię pod thujami. Ja walczyłam strasznie długo z nornicami u siebie, wszelakimi metodami, w końcu na działce pojawiły się dwa porządne koty i to one zrobiły porządek z nimi
  15. Elfir, kilka stron wcześniej, doradzała mi jak urządzić przedogródek, ale z powodu upałów zwlekałam z zakupami i sadzeniem. I oto niespodziewanie zostałam obdarowana roślinkami, Czy dałoby się z tego zestawu coś wykorzystać do przedogródka ( i oczywiście dokupić co trzeba )? Wystawa: południe - zachód, gleba lekko gliniasta rozluźniona piaskiem. Ogród na wsi, przy tradycyjnym domu. Rabaty są wyniesione, z murkami oporowymi, ta mniejsza "stoi" wyżej od reszty. Spisałam z karteczek nazwy: Lawenda wąskolistna Perowskia Jałowiec płożący Kostrzewa "Elijah Blue" Sosna gęstokwiatowa "Low Glow" Azalia Japonica "Adonis" Berberys Green Carpet ( zielony i żółty) Hortensja bukietowa "Jane" Tawułka "Chocolade Shogun" Lilak na pniu "Palibin" Klon Palmowy " Bloodgood" Rododendron " Ponticum Variegatum" Rododendron - duża sadzonka, liście zielone , ale bez nazwy Lilak "meyera" Niewykorzystane muszę gdzieś na tymczasowo zadołować, aż znajdą swoje miejsce w ogrodzie.
  16. No to mam zagwostkę; traw specjalnie nie lubię ... Bo wychodzi na to,że reszta ogrodu będzie w stylu wiejskim ( po drugiej stronie domu), bo tam właśnie planowałam piwonie, ostróżki, migdałki, lilaki. Ale niekoniecznie taki zestaw musi królować na przedogródku. BO tam ma być spokój Czyli albo wracam do propozycji stylu romantycznego albo formalnego? A kosówki poczekają na swoje miejsce w innej części ogrodu.
  17. Kosówka to chyba Tirol, rosły u mnie 3 lata i w gruncie jakoś strasznie się nie rozrosła, w każdym razie zmieściłam je do donic o śr.50 cm. Jedynie wyszedł problem, że brązowieją im igły od spodu. Jeśli chodzi o styl - to po prostu nie do końca wiem do czego dążę; na pewno chcę, aby było schludnie,i czysto ( jak napisałaś ) i reprezentacyjnie o każdej porze roku bez jakichś dużych nakładów pracy, bo wiem, że sporo uwagi będzie wymagała reszta grodu gdzie urozmaicenie roślin będzie o wiele większe; ale w głowie widzę tu jeszcze jakieś niskie rośliny "pełzające", żeby spływały z murków - palisada ze strony wjazdu jest wys. na 40 cm.. A styl wiejski? Jakie rośliny proponujesz?
  18. Dzięki, Elfir styl romantyczny i formalny najbardziej mi odpowiada, bo dom tradycyjny. Tylko dlaczego tylko dwa-trzy gatunki? Wiosną i jesienią kiedy nie będą kwitły róże i lawenda będzie trochę smutno? Mam 3 szt. kosówki w dużych donicach ( kiedyś rosły w tym miejscu, ale na czas robót wysadziłam do donic), może dałoby się je tam wkomponować?
  19. Nieśmiało się przypominam ... Układam sobie jeszcze inny zestaw roślin: kosówka, lawenda, róże okrywowe i wiśnia umbraculifera w tej wyższej mniejszej rabacie?
  20. Mam do obsadzenia rabaty - donice otoczone murkiem oporowym. Duża rabata ma wymiary3,5 x 6 m , a mniejsza w środku : 1,5 x 2,5. Ziemia gliniasta rozluźniona piaskiem, przedtem rosło tam sporo lawendy, pięciorniki, lilaki krzewiaste i kosówki. Wystawa południowo -zachodnia . Teraz planuję posadzić : kosówki, różaneczniki, wrzosy. A jakie wyższe: klon purpurowy? Chciałabym, żeby docelowo rabata dominowała nad otaczającym ją brukiem i przyciągała wzrok przy wejściu na posesję. Co radzicie?
  21. Skończylismy brukowanie podjazdów i ścieżek i z powodu różnicy poziomów wyszły nam przed domem podniesione rabaty otoczone betonową palisadą. Rabaty są na wysokości ok.40 cm względem podjazdu. Poradzono nam, aby przed nasypaniem ziemi ścianki od wewnątrz rabaty obłożyć folią, żeby w czasie deszczu nie wyciekała brudna woda z pomiędzy szczelin palisadowych na zewnątrz, Pytanie : jaka to ma być folia ? Czy zwykła, czarna, szczelna czy coś w rodzaju włókniny jaką się kładzie pod nasadzenia ?
  22. Mam podobny problem - chcę trochę cienia na tarasie . Bardzo podoba mi się katalpa z żółtymi liśćmi formowana jak platan. Czy sprawdzi się na południowej stronie/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...