
Ale w sumie nadal bez zmian,
papierologia trwa, sprawy spadkowe jeszcze nie zakończone
(choć cały czas jest szansa że w tym roku w końcu się doczekamy naszej działki)
Szczerze to na początku roku myślałam że na jesień to już na 10000000% zaczniemy budowe, a tu ..... znowu mam nadzieje że na wiosnę 2011 to już napewno zaczynamy,
ale jeśli się to zacznie znowu przciągać w czasi to chyba sie zaczniemy rozglądać za kupnem dziaki, chociaż byłobymi żal budować się gdzie indziej
No cóż czas pokaże.
Pozdrawiam
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 1 167 wyświetleń