ewula83
-
Liczba zawartości
534 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez ewula83
-
przypory wylewane były z betonu przez naszych murarzy. później obłożone tynkiem mozaikowym.
-
pompa działa i grzeje. Byliśmy wczoraj wieczorem z Pawłem w domku to temp. z 3 stopni podskoczyła na 14. W ciągu niecałych dwóch dni grzania. Zobaczymy jak będzie dalej. miałam okazję wypróbować nasz odkurzacz centralny. W naszej sypialni nie ma jeszcze położonej wykładziny w związku z tym wszyscy wchodzą tam w buciorach. Wczoraj wszystko zamiotłam i dokładnie odkurzyłam. teraz zakaz wstępu. a odkurzacz- fajna sprawa, tylko moim zdaniem mamy za długa rurę - bo 12 m. Jak na jeden pokój to za długa tym bardziej, że na górze w każdym z pokoi jest wejście do odkurzacza. Ale na dole wejść jest mniej więc tam na pewno się przyda.
-
w poniedziałek powrócił nasz hydraulik dokończyć sprawę z pompą ciepła. trzeba było zamontować jakąś mniejszą pompkę i kilka innych pierdułek o których ja nie mam pojęcia a bez których to wszystko by nie działało. Dodatkowo do działania ogrzewania potrzebny jest glikol który zakupiliśmy w imponującej ilości ponad 600 l. to wszystko chłopaki wczoraj wpompowali w odwierty.
-
prace w naszym domku cały czas w toku. Wszystko niestety dzieje się znacznie wolniej niż bym chciała- ale najważniejsze że są postępy. Jak pisałam ostatnio schody wewnętrzne sa już zamontowane niestety w dalszym ciągu czekamy na barierki.
-
Panowie od pompy ciepła przyjechali jak się okazało wczoraj. Chyba wszystko poszło sprawnie bo w naszych nielicznych kranach popłynęła ciepła woda, dziś z kolei chłopaki odpowietrzają podłogówkę więc może wkrótce zacznie się grzać.
-
My teoretycznie już moglibyśmy się przeprowadzać bo wszystko jest gotowe. ściany już dawno pomalowane, panele położone, nawet meble czekaja na rozpakowanie i złożenie. Ale dopiero jutro ma przyjechać firma od pompy ciepła i ją uruchomić. No i teraz pytanie- ile czasu dom będzie się nagrzewał. Bo tylko to wstrzymuje nas przed przeprowadzką. Zastanawiam się czy to będzie jeszcze w tym roku?
-
w sobotę pojawili się glazurnicy i położyli płytki na klatce schodowej. W poniedziałek zafugowali i dokończyli płytki w wiatrołapie. Wszystko to robione w pośpiechu (naszym bo oni jak zwykle pracowali w swoim tempie) i pod presją gdyż dziś przyjechali panowie i montowali schody wewnętrzne. co prawda cały dzień siedzę w pracy ale musiałam wyrwać się na chwilkę do banku i jechać do domku aby rozliczyć się z panami. przy okazji mogłam podziwiać efekty ich pracy. Schody są śliczne- no może trochę ciemne więc będzie widać najmniejszy bród ale trudno , zawsze podobały mi się ciemne kolory...
-
w sobotę pojechaliśmy do Płocka do AGATA MEBLE zaopatrzyć się w kilka niezbędnych moim zdaniem mebelków. Kupiliśmy cały zestaw mebli do pokoju Mateuszka, łoże do sypialni i wyposażenie salonu w tym stół. krzesła ( na razie tylko cztery) stolik i inne- zdjęcia niebawem gdy nam to wszystko przywiozą.
-
Niedawno odwiedził nas rzeczoznawca. Tym samym otrzymaliśmy czwartą i ostatnia już transzę z naszego kredytu. Od razu zamówiliśmy schody wewnętrzne i inne pierdółki których jeszcze brakowało w naszym domku.
-
Mieliśmy dziś na budowie wizytę rzeczoznawcy w banku w sprawie przyznania nam ostatniej już (niestety) czwartej transzy kredytu. Na szczęście wszystko było ok i bez żadnych problemów. Jak tylko dostaniemy kaskę ruszam na kolejne zakupy. No i w końcu będzie można zamontować schody wewnętrzne które już od kilku tygodniu czekaja na nas w sklepie.
-
KAWAŁEK KLATKI SCHODOWEJ http://images41.fotosik.pl/1113/a0f7683f8e297c0cmed.jpg
-
KOLORKI DLA PRZYPOMNIENIA TO MAGICZNY FIOLET I LODOWY BŁĘKIT http://images35.fotosik.pl/960/de6ccabc57c7754dmed.jpg http://images47.fotosik.pl/1146/d384145c6e1c163bmed.jpg
-
DO MAŁEGO POKOIKU NA DOLE TZW "GOŚCINNEGO" WYBRALIŚMY COŚ JAŚNIEJSZEGO... http://images49.fotosik.pl/1120/ea21f8ec5fa8c999med.jpg
-
A TAK Z BLISKA WYGLĄDAJĄ PANELE http://images41.fotosik.pl/1113/e241ff257877b309med.jpg OCZYWIŚCIE JESZCZE BRUDNE. DOPIERO CO PRZYMIERZAM SIĘ DO WIĘKSZYCH PORZĄDKÓW...
-
I ZNOWU NIE MIAŁAM CZASU ZAJRZEĆ DO DZIENNIKA ALE W KOŃCU ZMOBILIZOWAŁAM SIĘ, ZROBIŁA KILKA FOTEK I PO CZĘŚCI NADRABIAM ZALEGŁOŚCI. JAK WSPOMINAŁAM ZACZĘLIŚMY MALOWANIE POKOI. W TYM MOMENCIE W NIEKTÓRYCH POŁOŻONE SĄ JUŻ PANELE. ZRESZTĄ SAMI ZOBACZCIE... TAK PREZENTUJE SIĘ POKÓJ NAD GARAŻEM CZYLI MATEUSZKA http://images47.fotosik.pl/1146/5a6d8a759715ecc2med.jpg http://images37.fotosik.pl/1109/8554d184e0e886bemed.jpg
-
a nowe zdjęcia już niebawem tym bardziej, że mam co pokazać...
-
wanna to CERSANIT VIRGO ma wymiary 170 na 75 cm i z tego co miałam okazje sprawdzić jest całkiem wygodna.
-
co do więźby dachowej to nie mam pojęcia gdyż drzewo mieliśmy z własnego lasu, zapłaciliśmy tylko za tartak, a za położenie więźby płaciliśmy murarzom łącznie z wybudowaniem domu.
-
my za położenie dachówki zapłaciliśmy 5500 ale to była cena po znajomości. jeśli chodzi o ceny materiałów to na nasz dach mielismy następujące wyceny: blachodachówka- ok 9500, dachówka betonowa- ok 11-12 000 a dachówka ceramiczna która wybraliśmy 15000. ceny te dotyczą dachówki ze wszelkimi obróbkami, rynnami itp.
-
A dziś przed pracą pojechałam ze szwagrem do farbexu po farby. Wieczorem z mężem mało co nie pokłóciliśmy się o wybór kolorów. Ja sama do końca nie wiedziałam czego chcę pawłowi moje wyboru do końca tez nie pasowały no i była by awantura. Ale w końcu jakoś podjęliśmy te decyzję. Choć nie było łatwo. Oto nasze kolorki... Wiatrołap- jesienna mgła groszkowy pastelowy mały pokój-magiczny fiolet lodowy błękit klatka schodowa- jasny beż moulin rouge sypialnia- dotyk mgły pokój mateuszka- limonkowa tafla soczysta pomarańcza wszystkie farby z duluxa lub dekorala.
-
Na chwilę obecną kuchnia jest już praktycznie gotowa (poza brakującymi elementami). Piekarnik i okap już są podłączone , zmywarka też. Więc wkrótce zamieszczę bardziej aktualne zdjęcia.
-
WYSOKA ZABUDOWA. PUSTE MIEJSCE NA LODÓWKĘ, CARGO I PIEKARNIK. http://images47.fotosik.pl/1102/4ef5d3cd5f7a5eb9med.jpg
-
W ZESZŁĄ ŚRODĘ POJAWILI SIĘ CHŁOPAKI Z NASZĄ KUCHNIĄ. OCZYWIŚCIE NIE JEST GOTOWA JESZCZE DO KOŃCA BO W DZIEŃ MONTAŻU NIE MIELIŚMY JESZCZE ZLEWU I NIE MAMY LODÓWKI ALE ZROBILI CO BYŁO DO ZROBIENIA A RESZTĘ DOKOŃCZĄ PO NASZYCH ZAKUPACH. TU WIDOK Z JADALNI http://images45.fotosik.pl/1103/f80fe47dc3fbb3bfmed.jpg
-
ZOSTAŁA TEŻ ZABUDOWANA WANNA http://images38.fotosik.pl/1093/4f307bf8be8968d5med.jpg
-
TYDZIEŃ TEMU ZACZĘLIŚMY RÓWNIEŻ KAFELKOWANIE GÓRNEJ ŁAZIENKI. POCZĄTKI BYŁY TRUDNE BO GLAZURNICY NIE WIEDZIELI Z KTÓREJ STRONY MAJĄ ZACZĄĆ. NA KAŻDEJ ŚCIANIE COŚ... TU PÓŁECZKA, TU ZABUDOWA TU COŚ JESZCZE. W KOŃCU PO DŁUGICH DEBATACH WZIĘLI SIĘ DO ROBOTY A OTO EFEKT http://images39.fotosik.pl/1069/d8d67e19dae42d4emed.jpg ZABUDOWA POD KIBELEK I BIDET http://images43.fotosik.pl/1102/5eecace42dffbed9med.jpg A TU PÓŁECZKI POD PRYSZNICEM http://images39.fotosik.pl/1069/44990fedf1938608med.jpg