Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kaczki3

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    109
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kaczki3

  1. kaczki3

    Kaczodomek

    Dosłownie cycki opadają. Wczoraj zdążyli zrobić za wysoko okno w salonie i dodatkowo zapomnieć o zbrojeniu pod nim, a co lepsze na nośnych działowych, tam gdzie brakowało im ok. 4 cm do wymiaru ściany to dołożyli takie kawałki na końcach. Wszystko będzie lepiej widać na zdjęciach ( wstawimy wieczorem) Zmuszona jestem wyjść dziasiaj wcześniej z pracy i jechać tam, zrobić dym. Brak mi słów. Nie patrzą w projekt, tylko robią jak im się wydaje " bo Pani my tak zawsze robili i było dobrze" WRRRRR. Relacja z rozmowy dziś wieczorem lub jutro.
  2. Dosłownie cycki opadają. Wczoraj zdążyli zrobić za wysoko okno w salonie i dodatkowo zapomnieć o zbrojeniu pod nim, a co lepsze na nośnych działowych, tam gdzie brakowało im ok. 4 cm do wymiaru ściany to dołożyli takie kawałki na końcach. Wszystko będzie lepiej widać na zdjęciach ( wstawimy wieczorem) Zmuszona jestem wyjść dziasiaj wcześniej z pracy i jechać tam, zrobić dym. Brak mi słów. Nie patrzą w projekt, tylko robią jak im się wydaje " bo Pani my tak zawsze robili i było dobrze" WRRRRR. Relacja z rozmowy dziś wieczorem lub jutro.
  3. Majstry, według wczorajszej rozmowy, powinni być dzisiaj na budowie. Zobaczymy. Na razie nie dzwonię bo nie chcę się stresować. Mariusz podjedzie wieczorem sprawdzić co, i najważniejsze, jak zrobili. Pozdrawiam
  4. ha ha ha no bardzo śmieszne koleżanko, doprawdy tu nie ma się z czego śmiać, tu trzeba płakać a tak na serio- jak tam u Ciebie, robią coś? pozdrawiam
  5. kaczki3

    Kaczodomek

    Wczoraj pogoda była w miarę OK więc majstry siedzieli w domu. Dzisiaj, zamiecie śnieżne w pełni rozkwitu- majstry na budowie. Ja juz nie mam do nich siły. Żyję tylko nadzieją, że od poniedziałku pogoda się polepszy i ruszymy z robotą. Jak na razie, patrząc za okno, pozostaje otworzyć sobie żyły suchą bułką. Łączę się w bólu z wszystkimi budującymi.
  6. Wczoraj pogoda była w miarę OK więc majstry siedzieli w domu. Dzisiaj, zamiecie śnieżne w pełni rozkwitu- majstry na budowie. Ja juz nie mam do nich siły. Żyję tylko nadzieją, że od poniedziałku pogoda się polepszy i ruszymy z robotą. Jak na razie, patrząc za okno, pozostaje otworzyć sobie żyły suchą bułką. Łączę się w bólu z wszystkimi budującymi.
  7. kaczki3

    Kaczodomek

    Ciągle padaaa i znów tylko parę bloczków więcej http://img230.imageshack.us/img230/9800/88031931.jpg A to szkic frontu domku z projektu http://img91.imageshack.us/img91/5659/96061538.jpg
  8. Ciągle padaaa i znów tylko parę bloczków więcej http://img230.imageshack.us/img230/9800/88031931.jpg A to szkic frontu domku z projektu http://img91.imageshack.us/img91/5659/96061538.jpg
  9. kaczki3

    Kaczodomek

    No i duuuupa. Pogoda jaka jest każdy widzi. Robota stoi, ytong zamiast na ścianach stoi na paletach a mnie zaczyna ogarniać deprecha. W sobotę budowlańcy zdążyli wymurować 6 bloczków pierwszej warstwy i zaczęło lać. W tym tempie to może wprowadzę się za jakieś 10 lat. Chyba czas na dyżurnego psychologa.
  10. No i duuuupa. Pogoda jaka jest każdy widzi. Robota stoi, ytong zamiast na ścianach stoi na paletach a mnie zaczyna ogarniać deprecha. W sobotę budowlańcy zdążyli wymurować 6 bloczków pierwszej warstwy i zaczęło lać. W tym tempie to może wprowadzę się za jakieś 10 lat. Chyba czas na dyżurnego psychologa.
  11. Witaj uanka. Było troszkę komplikacji i nie obyło się bez osobistej rozmowy z Naczelnikiem Wydziału Architektury w celu wyjaśnienia jaki maksymalnie szeroki domek będziemy mogli "wcisnąć" w nasz tramwaj. Po rozmowie okazało się że musimy zostawić po bokach po 1,5m więc domek ma 7,5m szerokości. Wizualizacji nie mamy, ale postaram się zeskanować szkice z projektu budowlanego. Musisz się liczyć z tym, że raczej czeka Cię projekt indywidualny. Pozdrawiam
  12. Wreszcie się udało. Na razie uzupełniliśmy zaległe wpisy. Teraz powinno już być na bieżąco. Zapraszamy
  13. kaczki3

    Kaczodomek

    Zagęszczanie i malowanie dyspershitem http://img260.imageshack.us/img260/7660/15862549.jpg http://img82.imageshack.us/img82/695/58928139.jpg Jako nie pozbawieni jeszcze optymizmu budowlanego inwestorzy zamówiliśmy 10 ton piasku do wypełnienia fundamentu. Finalnie weszło 50 ton
  14. Zagęszczanie i malowanie dyspershitem http://img260.imageshack.us/img260/7660/15862549.jpg http://img82.imageshack.us/img82/695/58928139.jpg Jako nie pozbawieni jeszcze optymizmu budowlanego inwestorzy zamówiliśmy 10 ton piasku do wypełnienia fundamentu. Finalnie weszło 50 ton
  15. kaczki3

    Kaczodomek

    Pierwsza kontrola ław, wykonana przez najmłodszą inwestorkę http://img11.imageshack.us/img11/6598/81540615.jpg Cała trójka http://img25.imageshack.us/img25/3875/51132897.jpg Powstają ściany podziemia http://img504.imageshack.us/img504/186/47158826.jpg http://img260.imageshack.us/img260/3284/66695358.jpg
  16. Pierwsza kontrola ław, wykonana przez najmłodszą inwestorkę http://img11.imageshack.us/img11/6598/81540615.jpg Cała trójka http://img25.imageshack.us/img25/3875/51132897.jpg Powstają ściany podziemia http://img504.imageshack.us/img504/186/47158826.jpg http://img260.imageshack.us/img260/3284/66695358.jpg
  17. Zapraszamy serdecznie
  18. kaczki3

    Kaczodomek

    Tak wyglądały kolejne prace budowlane. Wykopy http://img340.imageshack.us/img340/2776/39698351.jpg http://img515.imageshack.us/img515/4628/65011287.jpg Z gruchy walenie http://img515.imageshack.us/img515/6808/29367401.jpg http://img66.imageshack.us/img66/9094/23211144.jpg Gotowe ławy http://img504.imageshack.us/img504/8554/30750013.jpg
  19. Tak wyglądały kolejne prace budowlane. Wykopy http://img340.imageshack.us/img340/2776/39698351.jpg http://img515.imageshack.us/img515/4628/65011287.jpg Z gruchy walenie http://img515.imageshack.us/img515/6808/29367401.jpg http://img66.imageshack.us/img66/9094/23211144.jpg Gotowe ławy http://img504.imageshack.us/img504/8554/30750013.jpg
  20. kaczki3

    Kaczodomek

    Uznaliśmy, ze 90 m2 powierzchni mieszkalnej jest zupełnie wystarczającymi, tym bardziej, że na działce mamy już spory garaż z pomieszczeniem gospodarczym. W oczekiwaniu na wszystkie papierki pomalutku szykowaliśmy działkę do wiekopomnych wydarzeń. Działka w stanie powiedzmy dziewiczym. http://img201.imageshack.us/img201/3695/14397778.jpg" rel="external nofollow">http://img201.imageshack.us/img201/3695/14397778.jpg Po lekkich perturbacjach dnia pamiętnego 30 lipca 2009 otrzymaliśmy PNB, czym nie omieszkałam pochwalić się na forum. Po wszystkich biurokratycznych przestojach 19.09.2009 geodeta wraz z dumnym inwestorem i jego ekipą przystąpili do wytyczania budynku. http://img515.imageshack.us/img515/9337/36280107.jpg" rel="external nofollow">http://img515.imageshack.us/img515/9337/36280107.jpg
  21. Uznaliśmy, ze 90 m2 powierzchni mieszkalnej jest zupełnie wystarczającymi, tym bardziej, że na działce mamy już spory garaż z pomieszczeniem gospodarczym. W oczekiwaniu na wszystkie papierki pomalutku szykowaliśmy działkę do wiekopomnych wydarzeń. Działka w stanie powiedzmy dziewiczym. http://img201.imageshack.us/img201/3695/14397778.jpg Po lekkich perturbacjach dnia pamiętnego 30 lipca 2009 otrzymaliśmy PNB, czym nie omieszkałam pochwalić się na forum. Po wszystkich biurokratycznych przestojach 19.09.2009 geodeta wraz z dumnym inwestorem i jego ekipą przystąpili do wytyczania budynku. http://img515.imageshack.us/img515/9337/36280107.jpg
  22. kaczki3

    Kaczodomek

    Witamy wszystkich forumowiczów. Choć z zamiarem założenia dziennika nosiliśmy się już od jakiegoś czasu, to jak wiadomo w natłoku zajęć schodzi to zazwyczaj na dalszy plan. Dopiero dziś po ostrym dopingu ze strony forumowej Arniki przystąpiliśmy do pracy. Wyglądało to wszystko mniej więcej tak: W marcu tego roku z czystej ciekawości pojechaliśmy obejrzeć domek, wstawiony na sprzedaż w Grodźcu. Cena była mocno zachęcająca ale po dojechaniu na miejsce stało się jasne dlaczego. Masakra, tak domek jak i sąsiedztwo delikatnie mówiąc mocno nieciekawe. Po powrocie do naszej wynajętej klity w blokowisku zaczęliśmy rozmawiać. Po stwierdzeniu, że przecież mamy działkę (może nie idealną ale zawsze coś), że od kredytu jeszcze nikt nie umarł i że tak naprawdę w głębi duszy zawsze marzyliśmy o małym własnym domku, zapadła decyzja BUDUJEMY!!! Oczywiście wątpliwości było milion, jak pewnie u większości z Was na początku tej drogi. Ale postanowiliśmy zawalczyć. Zaczęły się pielgrzymki po urzędach, geodetach i innych architektach. Ze względu na specyfikę działki, zwanej przez nas pieszczotliwie tramwajem (10,5 X 70m)w grę wchodził jedynie projekt indywidualny. Biorąc jeszcze pod uwagę nasze zamiłowanie do prostoty oraz względy finansowe zaprojektowaliśmy sobie jak to mówią życzliwi tzw. stodółkę.
  23. Witamy wszystkich forumowiczów. Choć z zamiarem założenia dziennika nosiliśmy się już od jakiegoś czasu, to jak wiadomo w natłoku zajęć schodzi to zazwyczaj na dalszy plan. Dopiero dziś po ostrym dopingu ze strony forumowej Arniki przystąpiliśmy do pracy. Wyglądało to wszystko mniej więcej tak: W marcu tego roku z czystej ciekawości pojechaliśmy obejrzeć domek, wstawiony na sprzedaż w Grodźcu. Cena była mocno zachęcająca ale po dojechaniu na miejsce stało się jasne dlaczego. Masakra, tak domek jak i sąsiedztwo delikatnie mówiąc mocno nieciekawe. Po powrocie do naszej wynajętej klity w blokowisku zaczęliśmy rozmawiać. Po stwierdzeniu, że przecież mamy działkę (może nie idealną ale zawsze coś), że od kredytu jeszcze nikt nie umarł i że tak naprawdę w głębi duszy zawsze marzyliśmy o małym własnym domku, zapadła decyzja BUDUJEMY!!! Oczywiście wątpliwości było milion, jak pewnie u większości z Was na początku tej drogi. Ale postanowiliśmy zawalczyć. Zaczęły się pielgrzymki po urzędach, geodetach i innych architektach. Ze względu na specyfikę działki, zwanej przez nas pieszczotliwie tramwajem (10,5 X 70m)w grę wchodził jedynie projekt indywidualny. Biorąc jeszcze pod uwagę nasze zamiłowanie do prostoty oraz względy finansowe zaprojektowaliśmy sobie jak to mówią życzliwi tzw. stodółkę.
  24. Byliśmy dzisiaj podziwiać włości Arniki. Chata po prostu "szał ciał i uprzęży". Tym bardziej dla nas i naszych skromnych 90m2. Muszę przyznać, że robota naprawdę imponująca i chyba nigdy jeszcze nie widziałam tak porządnie postawionych murów. Wyrazy uznania dla majstrów. I choć trzeba przyznać,że dzisiejsza pogoda nie była najlepsza na wizyty budowlane to Arnika przyjęła nas z uśmiechem. Co prawda po 1,5 godziny wszystkim nam latały zęby z zimna co trochę utrudniało spokojną konwersację lecz jakoś trudno nam było się pożegnać, bo przecież jeszcze tyle ciekawych kwestii było do obgadania. Muszę nawet przyznać, że Arnika przydusiła nas lekko w kwestii dziennika i zobowiązaliśmy się dzisiaj nad nim popracować, czego efekty niebawem. Arniko dzięki i pozdrawiamy serdecznie Kaczki3
  25. do GMZ popytaj u Bednarka w Grodźcu. My kupowaliśmy u niego kubełkową, dysperbit i inne rzeczy. Ceny ma dość dobre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...