Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kalisttet

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    158
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kalisttet

  1. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Witam, z płytami może być problem. Wykonanie płyty fundamentowej to żadna filozofia. Jakiś gość wykonał taka płytę sam ze szwagrem w tydzień. Jeżeli się ma czas... Płyta jest szybsza i łatwiejsza do wykonania niż zwykły fundament. Ale ekipa może kręcić nosem. No bo w końcu czemu by nie zgarnąć ekstra kasy za mniejsza robotę? Jest taka firma w Szczecinie, ESC albo ECS, oni wykonują takie płyty. Koszt 300 zł/m^2. Pozdrawiam
  2. Witam, z płytami może być problem. Wykonanie płyty fundamentowej to żadna filozofia. Jakiś gość wykonał taka płytę sam ze szwagrem w tydzień. Jeżeli się ma czas... Płyta jest szybsza i łatwiejsza do wykonania niż zwykły fundament. Ale ekipa może kręcić nosem. No bo w końcu czemu by nie zgarnąć ekstra kasy za mniejsza robotę? Jest taka firma w Szczecinie, ESC albo ECS, oni wykonują takie płyty. Koszt 300 zł/m^2. Pozdrawiam
  3. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Badania geotechniczne gruntu to podstawa. Nie warto żałowaćkilkuset złotych. Można stracić znacznie więcej. W badaniach wyjdzie, jaki jest grunt. A bywają bardzo nieprzyjemne niespodzianki. Pozdrawiam
  4. Badania geotechniczne gruntu to podstawa. Nie warto żałowaćkilkuset złotych. Można stracić znacznie więcej. W badaniach wyjdzie, jaki jest grunt. A bywają bardzo nieprzyjemne niespodzianki. Pozdrawiam
  5. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Nie rozumiem, 2 m głebokości fundamenty? Zakładając 2 m fundamentów, to lepiej, i chyba w sumie tyle samo by kosztowała budowa piwnicy. Piwnica sie przyda w przeciwieństwie do 2 m muru zakopanego w ziemi. Ja mam podobne warunki. 2, 2.5 m poniżej stabilny grunt i wysoko woda gruntowa. Myślałem o palach, koszt od 35 do 80 tys. Pierwsza oferta była nawet atrakcyjna, ale zdecydowałem sie na płytę fundamentową. Aby fundametować, trzeba wykpać duży dół, problemem jest woda. Będziesz musiał pomyśleć o odwodnieniu wykopu. Będzie to duży, czytaj kosztowny problem, przy tym poziome wody. Skoro nie płyta, to czy nie lepiej zdecydować się na pełne podpiwniczenie? Koszty nie będą dużo większe, i tak musisz wykopać ten dół, a powierzchnia domu rośnie o 50 %. Albo zdecyduj sie na palowanie (mikropale, kolumny cementowo- wapienne). Moge podac adres firmy oferująca ta usługe w rosądnych cenach. Pale do poziomu gruntu, i potem praktycznie na gruncie, no i na palach, stawiasz dom. Widzę tu trzy wyjścia: a) piwnica, b) pale c) płyta. Budowa 2 m wysokości ścian fundamentów, to jakaś aberracja. Albo wyrzucanie pieniędzy, dosłownie, w błoto. Przemyśl to póki jest czas. Pozdrawiam
  6. Nie rozumiem, 2 m głebokości fundamenty? Zakładając 2 m fundamentów, to lepiej, i chyba w sumie tyle samo by kosztowała budowa piwnicy. Piwnica sie przyda w przeciwieństwie do 2 m muru zakopanego w ziemi. Ja mam podobne warunki. 2, 2.5 m poniżej stabilny grunt i wysoko woda gruntowa. Myślałem o palach, koszt od 35 do 80 tys. Pierwsza oferta była nawet atrakcyjna, ale zdecydowałem sie na płytę fundamentową. Aby fundametować, trzeba wykpać duży dół, problemem jest woda. Będziesz musiał pomyśleć o odwodnieniu wykopu. Będzie to duży, czytaj kosztowny problem, przy tym poziome wody. Skoro nie płyta, to czy nie lepiej zdecydować się na pełne podpiwniczenie? Koszty nie będą dużo większe, i tak musisz wykopać ten dół, a powierzchnia domu rośnie o 50 %. Albo zdecyduj sie na palowanie (mikropale, kolumny cementowo- wapienne). Moge podac adres firmy oferująca ta usługe w rosądnych cenach. Pale do poziomu gruntu, i potem praktycznie na gruncie, no i na palach, stawiasz dom. Widzę tu trzy wyjścia: a) piwnica, b) pale c) płyta. Budowa 2 m wysokości ścian fundamentów, to jakaś aberracja. Albo wyrzucanie pieniędzy, dosłownie, w błoto. Przemyśl to póki jest czas. Pozdrawiam
  7. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Na czym polegają twoje trudne warunki ziemne? O ile pamiętam zastanawiałeś sie nad płyta fundamentową. Ja buduję na płycie, ze względu na trudne warunki ziemne: grunt nasypowy i wysoki poziom wód gruntowych. Płyta fundamentowa jest szybsza i łatwiejsza do wykonania od tradycyjnych fundamentów. Zatem jest to plus, a nie minus, czyli dodatkowe obciążenie. W dalszym ciągu uważam, że te wyceny są zawyżone. Podobnie jest na Turzynie, tam produkty, np. banany kosztują tyle samo na każdym straganie. A gdy któryś ze straganiarzy opuści ceny, to mu opony w samochodzie poprzebijają. Podobnie jest chyba z ekipami budowanymi w Szczecinie. Stworzyli swoisty kartel, narzucając wszystkim swoje nieprawdopodobnie wysokie ceny. Jakie wyjście? Nie kupować na Turzynie:) Poszukać tańszego towaru dalej. Na bananach dołożysz 2 zł., na ekipie do budowy 20, 30k. Warto się postarać. Powtarzam: zarzuć sieć szerzej, szukaj dalej. Powiedziane jest: szukajcie a znajdziecie. Czego życzę
  8. Na czym polegają twoje trudne warunki ziemne? O ile pamiętam zastanawiałeś sie nad płyta fundamentową. Ja buduję na płycie, ze względu na trudne warunki ziemne: grunt nasypowy i wysoki poziom wód gruntowych. Płyta fundamentowa jest szybsza i łatwiejsza do wykonania od tradycyjnych fundamentów. Zatem jest to plus, a nie minus, czyli dodatkowe obciążenie. W dalszym ciągu uważam, że te wyceny są zawyżone. Podobnie jest na Turzynie, tam produkty, np. banany kosztują tyle samo na każdym straganie. A gdy któryś ze straganiarzy opuści ceny, to mu opony w samochodzie poprzebijają. Podobnie jest chyba z ekipami budowanymi w Szczecinie. Stworzyli swoisty kartel, narzucając wszystkim swoje nieprawdopodobnie wysokie ceny. Jakie wyjście? Nie kupować na Turzynie:) Poszukać tańszego towaru dalej. Na bananach dołożysz 2 zł., na ekipie do budowy 20, 30k. Warto się postarać. Powtarzam: zarzuć sieć szerzej, szukaj dalej. Powiedziane jest: szukajcie a znajdziecie. Czego życzę
  9. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Witam, czy ta budowa to gdzieś w Szczecinie czy okolicach? Można dostać namiary (na priv) na ta ekipę? Pozdrawiam
  10. Witam, czy ta budowa to gdzieś w Szczecinie czy okolicach? Można dostać namiary (na priv) na ta ekipę? Pozdrawiam
  11. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Moim zdaniem strasznie dużo, to jest 400 zł/m^2, sama robocizna! Mam podobny projekt, jeśli chodzi o rozmiary i kształt. Znalazłem na Allegro ogłoszenie: firma z Goleniowa za 300 zł m^2. Szukaj dalej. Jest kryzys. Wielu budowlańców ma wolne moce przerobowe. Tak cena to rozbój w biały dzień, chyba że ci na kasie specjalnie nie zależy. Moim zdaniem uczciwa cena za robociznę, za taki dom to między 200 a 300 zł za m^2. Szukaj dalej, nie w Szczecinie, ale w województwie albo i dalej. Wielu budowlańców zgodzi sie przyjechać na taką robotę i za takie pieniądze do Szczecina. Pozdrawiam
  12. Moim zdaniem strasznie dużo, to jest 400 zł/m^2, sama robocizna! Mam podobny projekt, jeśli chodzi o rozmiary i kształt. Znalazłem na Allegro ogłoszenie: firma z Goleniowa za 300 zł m^2. Szukaj dalej. Jest kryzys. Wielu budowlańców ma wolne moce przerobowe. Tak cena to rozbój w biały dzień, chyba że ci na kasie specjalnie nie zależy. Moim zdaniem uczciwa cena za robociznę, za taki dom to między 200 a 300 zł za m^2. Szukaj dalej, nie w Szczecinie, ale w województwie albo i dalej. Wielu budowlańców zgodzi sie przyjechać na taką robotę i za takie pieniądze do Szczecina. Pozdrawiam
  13. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Oczywiście, że projekt budowlany plus instalcje przygotowuje uprawniony architekt. Ale ja załatwiam bieganie po urzędach, czyli jak coś sie nie zgadza to kontaktuję się z architektem, który to poprawia, przesyła do mnie, poczta - 2 dni, ja ide do urzędu itd. Jest to trochę uciążliwe, ale za takie pieniądze, to moge to robić. W sumie te formalności nie są az takie kłopotliwe. Polecam to także innym. Nie należy się bać tego PnB. Pozdrawiam
  14. Oczywiście, że projekt budowlany plus instalcje przygotowuje uprawniony architekt. Ale ja załatwiam bieganie po urzędach, czyli jak coś sie nie zgadza to kontaktuję się z architektem, który to poprawia, przesyła do mnie, poczta - 2 dni, ja ide do urzędu itd. Jest to trochę uciążliwe, ale za takie pieniądze, to moge to robić. W sumie te formalności nie są az takie kłopotliwe. Polecam to także innym. Nie należy się bać tego PnB. Pozdrawiam
  15. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Adaptacja projektu za 6 - 8 tys? Ja za projekt gotowy, indywidualny tyle zapłaciłem. Ale nie u szczecińskiego architekta. Trzeba szukać dalej. Pamiętam, jak dostałem ofertę od architekta z Gryfina na kwotę 22 683 zł. Puste rubryki, a na na dole ta suma ogółem. Taka liczba wzięta z sufitu. Przez tydzień się z tego śmiałem. Prawda, że muszę trochę pobiegać po urzędach, przy załatwianiu PnB, ale za 7, 8 tys. mogę biegać. Zajęło mi to w sumie z 5,6 godzin, z czego 9/10 to dojazdy. Lepiej biegać samemu niż płacić architektowi 1 czy 2 tys. zł./godzine załatwiania w urzedach. Rada dla wszystkich: drogo w Szczecinie? Szukajcie dalej. Znajdziecie takich samych albo i lepszych fachowców a znacznie taniej. Pozdrawiam
  16. Adaptacja projektu za 6 - 8 tys? Ja za projekt gotowy, indywidualny tyle zapłaciłem. Ale nie u szczecińskiego architekta. Trzeba szukać dalej. Pamiętam, jak dostałem ofertę od architekta z Gryfina na kwotę 22 683 zł. Puste rubryki, a na na dole ta suma ogółem. Taka liczba wzięta z sufitu. Przez tydzień się z tego śmiałem. Prawda, że muszę trochę pobiegać po urzędach, przy załatwianiu PnB, ale za 7, 8 tys. mogę biegać. Zajęło mi to w sumie z 5,6 godzin, z czego 9/10 to dojazdy. Lepiej biegać samemu niż płacić architektowi 1 czy 2 tys. zł./godzine załatwiania w urzedach. Rada dla wszystkich: drogo w Szczecinie? Szukajcie dalej. Znajdziecie takich samych albo i lepszych fachowców a znacznie taniej. Pozdrawiam
  17. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Ja miałem z nimi przyjemność, albo i nieprzyjemność. Już na początku mnie olali, jesien 2009. Ale moze i dobrze, że na początku a nie później. Może tez do innych klientów podchodza bardziej solidnie. Pozdrawiam
  18. Ja miałem z nimi przyjemność, albo i nieprzyjemność. Już na początku mnie olali, jesien 2009. Ale moze i dobrze, że na początku a nie później. Może tez do innych klientów podchodza bardziej solidnie. Pozdrawiam
  19. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Zgadzam sie całkowicie, siedzieć cały rok przy zamkniętych oknach, bo wydałem 20k zł. na postępową wentylację? Za jakie grzechy? I za własne pieniądze? Dodatkowo czyścić rury 2 razy do roku? Jak? Przeciez tego nie da się oczyścić. Chyba żeby wołac ekipe i płacic jak za zboże. A jak sie nie oczyści, wtedy w domu buzują różne bakterie, grzyby, roztocza... O wiele przyjemniejsze, prostsze i zdrowsze jest wietrzenie. Trzeba sobie odpowiedziec na proste pytanie: dla kogo budujesz dom? Dla siebie, czy dla producentów róznych "świetnych", "nowoczesnych" urządzeń i produktów. I nie dawać sie zwariować reklamom. Pozdrawiam
  20. Zgadzam sie całkowicie, siedzieć cały rok przy zamkniętych oknach, bo wydałem 20k zł. na postępową wentylację? Za jakie grzechy? I za własne pieniądze? Dodatkowo czyścić rury 2 razy do roku? Jak? Przeciez tego nie da się oczyścić. Chyba żeby wołac ekipe i płacic jak za zboże. A jak sie nie oczyści, wtedy w domu buzują różne bakterie, grzyby, roztocza... O wiele przyjemniejsze, prostsze i zdrowsze jest wietrzenie. Trzeba sobie odpowiedziec na proste pytanie: dla kogo budujesz dom? Dla siebie, czy dla producentów róznych "świetnych", "nowoczesnych" urządzeń i produktów. I nie dawać sie zwariować reklamom. Pozdrawiam
  21. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Witam, można prosić o namiary na tych fachowców z Człuchowa od płotu na priv? Z góry dzięki, szukam kogoś takiego, ci ze Szczecina upadli na głowę i powinni się leczyć a nie pracować
  22. Witam, można prosić o namiary na tych fachowców z Człuchowa od płotu na priv? Z góry dzięki, szukam kogoś takiego, ci ze Szczecina upadli na głowę i powinni się leczyć a nie pracować
  23. Nie jest to tak dokładnie, bo przecież glikol nie wylewa się (chyba) z wwietrznika? Istnieje wiele chorób związanych z wentylacją, jak choroba legionistów. A jest to śmiertelna w skutkach infekcja. A z otwartymi oknami? Przeziębienie. Przez kilka lat to będzie działać bez problemów. Ale co bedzie po np. 10 latach? Jakim powietrzem wtedy będziesz oddychał? Inna sprawa: filtry. Wiadomo, że trzeba je wymieniać zgodnie z instrukcją. Ale konia z rzędem temu, co przez np. 10 lat choć raz o tym nie zapomni z różnych względów. Podobnie w aucie, kiedy wymieniamy filtry klimatyzacji w samochodzie? Tyle, że samochód to godzina dziennie, a dom? Filtry to prawdziwy raj dla bakterii i innych pasożytów. Był facet, co z nudów obciął sobie rękę. Siekiera. Nuda prysła, miał sie czym zająć. Ale chyba nie o taką frajdę chodzi. Moim zdaniem alternatywa jest taka: albo wygoda, albo zdrowie. Bo wentylacja mechaniczna jest wygodna. Jak jest prąd. O oby ten prąd był, bo jak nie... Pozdrawiam
  24. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Nie jest to tak dokładnie, bo przecież glikol nie wylewa się (chyba) z wwietrznika? Istnieje wiele chorób związanych z wentylacją, jak choroba legionistów. A jest to śmiertelna w skutkach infekcja. A z otwartymi oknami? Przeziębienie. Przez kilka lat to będzie działać bez problemów. Ale co bedzie po np. 10 latach? Jakim powietrzem wtedy będziesz oddychał? Inna sprawa: filtry. Wiadomo, że trzeba je wymieniać zgodnie z instrukcją. Ale konia z rzędem temu, co przez np. 10 lat choć raz o tym nie zapomni z różnych względów. Podobnie w aucie, kiedy wymieniamy filtry klimatyzacji w samochodzie? Tyle, że samochód to godzina dziennie, a dom? Filtry to prawdziwy raj dla bakterii i innych pasożytów. Był facet, co z nudów obciął sobie rękę. Siekiera. Nuda prysła, miał sie czym zająć. Ale chyba nie o taką frajdę chodzi. Moim zdaniem alternatywa jest taka: albo wygoda, albo zdrowie. Bo wentylacja mechaniczna jest wygodna. Jak jest prąd. O oby ten prąd był, bo jak nie... Pozdrawiam
  25. kalisttet

    Grupa Szczecińska

    Witam, chciałbym podyskutowac o wentylacji z rekupterem, mocno reklamowanej. Mam jedno zastrzeżenie: 1) bakterie, roztocza, grzyby, etc. Przez kanał wwiewny wpada do domu ogrzane powietrze. Oznacza to, że w takim kanale istnieją idealne warunki dla hodowli takich nieprzyjemnych lokatorów. Podobnie jest w GWC. Po co za własne pieniądze fundowac sobie hodowlę bakterii w domu? Po kilku latach te rury staja sie istnym pojemnikiem na bakterie, roztocza, etc. I nie da się ich w żaden sposób oczyścić, czy zdezynfekować. Chyba, że wymieniając rury. W systemach z wyższej półki na wwiewie są urządzenia sterylizujące powietrze, np. lampy UV. Ale to kosztuje ekstra, zwykle sie tego nie stosuje. I nie daje to 100 % skuteczności, bo przecież bywa i tak, że nie ma prądu, a wtedy hulaj dusza (dla bakterii). Ja po namyśle, z wyżej wymienionych poglądów, nie zdecydowałem sie na wentylację mechaniczną ale tradycyjną grawitacyjną. Więcej zapłace za ogrzewanie, ale mam pewność, że oddycham świeżym i czystym powietrzem. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...