Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marzena925

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marzena925

  1. Kupiony dwa tygodnie temu, do remontu absolutnego. na szczególną uwagę zasługują girlandy pajęczyn Sztuczna inteligencja, która się lęgnie na nich wkrótce wynajdzie nie tylko koło ale i silnik spalinowy Zakup zajął nam pół roku - bajzel w papierach... no a tu prezentacja: 1. widok od wiatrołapu: http://images49.fotosik.pl/135/c1399d731dcc1765.jpg 2. nasza sypialnia na górze (firanki już wiszą): http://images41.fotosik.pl/131/cf31c1feef40d235.jpg 3. salon: http://images38.fotosik.pl/131/243fa3ef81241a31.jpg 4. widok ze schodów na wnętrze wiatrołapu: http://images38.fotosik.pl/131/c1e66106bec2bfd7.jpg 5. jeden z pokoi na poddaszu: http://images38.fotosik.pl/131/90663ccf6735dbd9.jpg 6. kieeeedyś łazienka na górze. będzie. wierzę w to http://images41.fotosik.pl/131/77abf4a81b84c78f.jpg 7. kuchnia - widok od wejścia: http://images39.fotosik.pl/131/b0682e9def7f5b3a.jpg 8. kuchnia - widok na hol i jadalnie: http://images49.fotosik.pl/135/5a9d99bd7dcc7ea7.jpg 9. jadalnia (będzie wybita ściana do salonu): http://images43.fotosik.pl/135/af4543a9020216ea.jpg 10. nasze śliczne schodki: http://images46.fotosik.pl/135/d952ada1cb962831.jpg 11. tył: http://images49.fotosik.pl/135/7976eab061343342.jpg 12. tył raz jeszcze: http://images49.fotosik.pl/135/e9c9ce35fb218031.jpg 13. i tyryyyyymmm pokój GOŚCINNY: http://images37.fotosik.pl/131/74bb094ca42e3fb1.jpg To czego mi trzeba to słówka, że to napewno kiedyś będzie piękne pozdrawiam
  2. bardzo efektowne. A mieliście już akwarium w domu kiedykolwiek? opieka nad akwarium to tak szeroki temat, że ciężko doradzic czy akurat taki typ i umiejscowienie będzie ok. Jedna uwaga ode mnie a mam akwarium od ponad 20 lat: nie ma akwariow bezobslugowych Napisz czego oczekujesz od akwarium - będzie łatwiej może coś poradzić
  3. przebrnęłam przez większość zdjęć w tym wątku... uffff! I nie znalazłam tego czego szukałam Albo się nie wyświetliło bo kilka zdjęć jest niedostępnych. Wymarzył nam się kolor pomarańczowy. ale. Nie jadowity pomarańczowy, ostry i nie pastelowy. taki lekko ceglany, przygaszony. i nie ciemny. widzialam już tutaj pomarańcze ale nam zależy na ciemnym dachu (takim brązowo-bordowym) i brązowych wykończeniach (okna, bonie, szprosy). Zjeżdziliśmy dzisiaj 100 km w okolicy szukając inspiracji i trafiliśmy na 2 domy i tylko tyle. więc może Wy macie jakieś takie elewacje albo zdjątka? no bo coś trzeba pokazać wykonawcy
  4. marzena925

    szczyty kiczu i kuriozum

    jak dla mnie to wnętrza jednego z najbardziej luksusowych hoteli ... Burj Al Arab. kolorowo, pstrokato az oczy bolą... http://www.konsorcjum.com.pl/travel/classes/TRAD-EABAA-5.jpg a poza tym "kocham" wszelkie plastiki w domu - kwiaty, kubki, dekoracje, owoce w paterach...
  5. j/w. poszukuje czegoś co byłoby podobne do jasnego kamienia. coś ala trawertyn (na oryginalny kamień to mnie chyba troszkę nie będzie stać :/ ). oglądałam mnóstwo gresów w sklepach ale za bardzo chyba moasowo tam jest żeby trafić coś wyjątkowego... Albo za ciemne albo za jasne. płytkami chce wykończyć cały parter. najlepiej jak byłby to gres ale bez wysokiego połysku, z jakimś żyłkowaniem, i do tego żeby płytki nie były identyczne wszystkie w paczce. macie u siebie coś podobnego, godnego polecenia?
  6. witam. posiadam takową koło domu. zastanawiam się nad jej wykorzystaniem praktycznym. napewno ja zostawimy, to oczywiste. na chwilę obecną woda w niej jest, czysta "na oko" (podobno była badana i nadaje się do spożycia :/ ), ma podłączoną pompę i woda z niej jest wyprowadzona kranikiem do części ogrodowej (tylko pompę szlag trafił) więc do podlewania jak znalazł. nie mam bladego pojęcia jaka jest głęboka, jaki ma stan wody, jak szybko ta woda się w niej zbiera - nie znam się na tym. czy jest coś na co należy zwrócić uwagę posiadając taki wynalazek? A czy poza podlewaniem są jakieś inne sprytne zastosowania takiej studni? może jako zimna woda do spłukiwania, prania? napewno trzeba ją przykryć jakoś sprytnie bo na chwilę obecną stresuje moją wyobraźnię swoją otwartą na świat gardzielą czyhającą na moje dziecko... A minusy takiej studni?
  7. jak w temacie. szklarnia ma 0,5 ara i jest na mapie geodezyjnej. podobno potrzeba pozwolenia na rozbiórkę... a my dzisiaj tniemy metalowy szkielet, szkła nie ma juz kilka dni i co teraz?
  8. up. u mnie tak samo. dom już jest ... od tygodnia Po wypruciu wszystkiego co do remontu zostaną gołe ściany. Mamy już zarys kolejności prac ale u nas wielka niewiedza w związku z papierologią polską. dach do wymiany absolutnej + zrobienie okien dachowych + podniesienie. Remonciarze i znajomy nadzorca budowlany mówi żeby nie kombinować z pozwoleniami tylko zgłosić same prace remontowe (bo nikt przecież nie sprawdzi a zrobi się szybko i sprawnie) . a ja się nie znam wcale A jak jednak ktoś się przyczepi to jakie są sankcje? A gdyby załatwiać wszystko oficjalnie to CO załatwić tak naprawdę? i jeszcze z innej beczki: nie mamy tam kanalizacji ani wody z ujęcia (poprzedni właściciel trochę dziwny był) wszystko w granicy działki. i co teraz? tzn w jakiej kolejności i dokąd się udać żeby to załatwić ? Jak się powtarzam to przepraszam ale nie daje rady przebrnąć przez ogrom wiadomości na forum
  9. o sprzet jako taki to sie nie martwie ale raczej o przekonanie meza ze warto drzewo ratowac. od biedy dostanie ultimatum, że albo wylazi albo pod nóż (orzech nie mąż). A poważnie to przybijamy ostatnie formalnosci zwiazane z zakupem domu i juz wiem ze do wyciecia pojdzie wiekszosc ( i to znaczna) drzew owocowych bo sa stare, zaniedbane i w fatalnej kondycji - nawet zagrazaja ludziom bo wiekszy wiatr i sie to wszystko rozleci. a poza tym nie pasuja mi do koncepcji ogrodu. A ten orzech po przeniesieniu w inne miejsce bylby jednym z nielicznych drzew ktore by pozostaly i dlatego tez mi go szkoda. a poza tym jak patrze na jego sliczne symetryczne galezie i ogolny ksztalt to serce mi pęka jak pomysle ze mam go ścinać...
  10. ok. dziekuje pieknie. jezeli dobrze kojarze to w operacie szacunkowym do banku bylo cos takiego zawarte.
  11. Witam. Mam orzecha włoskiego w miejscu gdzie go być nie może. wyjscia sa dwa: przesadzić albo wyciąć. szkoda mi go bo jest piekny więc stad pomysl o przeniesieniu go gdzieś ale nie wiem czy to jest w ogóle możliwe?
  12. A jeżeli jesteśmy w trakcie kupna domu do kompletnego remontu (nikt w nim nie mieszka od smierci wlaściciela czyli 2 lata) i dom poza instalacja elektryczną nie posiada zadnej innej (jeden stary piec w "kuchni" i kran z woda w "łazience") to czy mamy zalatwić też ten certyfikat? Wiem, że to należy do obowiązków sprzedającego ale są to ludzie których trzeba prowadzić za rękę przed całą papierologię. Idiotyzmem wydaje mi się produkowanie certyfikatu do budynku, który zmieni swoje parametry niemal w 100% ale jak nam ktos zaraz wymyśli u notariusza czy w innym urzędzie, że znów mamy czekać na kolejny dokument to się zastrzele
×
×
  • Dodaj nową pozycję...