Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jorg1975

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    110
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jorg1975

  1. Witam, nie będę się wypowiadał na temat spawania pieca, bo nie znam się na tym. Choć faktem jest ,że żeliwo trudniej się spawa. Jednakże pierwsze słyszę,żeby Elektromet był żeliwny! Żeliwny to jest ruszt i deflektor i tyle. Wydaje mi się ,że spawanie jest możliwe, choć chyba wszystko zależy od umiejscowienia defektu, bo wiadomym jest iż najczęściej piece przeciekają wokół czopucha, a tam się nie ma możliwości dostania ze spawarką. Pozdrawiam i powodzenia
  2. Witam, na lato oczywiście wyłączam obieg CO jak nadmienił przedmówca, a aktualnie tego nie czynię, bo nie mam letnich ustawień z racji iż wieczorem puszczam CO. Dlatego też robię to aktualnie na zaworze 3d - po prostu wygodniej. Pozdrawiam
  3. Witam, ja pracuję bez pompki cyrkulacyjnej. Wcześniej stosowałem takową i miałem ją podpiętą pod wyłącznik czasowy. Niestety ją wyłączyłem z powodu jak u Ciebie, szkoda energii, jak pisał przedmówca. Bo u mnie CWU jest używana tylko rano przed pracą i wieczorem do kąpieli pod prysznicem, reszta to tylko sporadyczne korzystanie (zmywarka robi swoje). Co do osiągów, dziwne trochę przy tych temperaturach. Ja już jadę 10 dzień na zasobniku i chyba jeszcze ze 2 dni będą, a puszczam każdego wieczora CO i rano wyłączam( zawór 3d na zero) Pozdrawiam
  4. "n" brak tzn. zjeżdzasz na minimum aż się pokażą dwie kreski Pozdrawiam
  5. Ja w poprzednim lecie grzałem tak: d-24 U-24 c-37 b-90 o-35 L-1 u-14 J-7 F-7 Węgla mi starczyło na około 2 miesiące z zapasem dla 3 domowników pracujących Pozdrawiam
  6. Witam, ja mam piec od 2008 roku i tylko prze pierwsze dwa sezony wyłączyłem go na lato. Zabezpieczałem go smarując gdzie się da w komorze smarem grafitowym, który to po odpaleniu na jesień się wypalał. Korozja pojawiała się tylko w miejscach nie zabezpieczonych. W tamtym roku pieca w lato nie wyłączyłem i nie żałuję tej decyzji, począwszy od braku korozji po oszczędności w porównaniu do grzania CWU gazem. Co do żywotności... cóż, mój teściu wykończył piec w pięć lat, co prawda tradycyjny,ale wykończył, bo ma wilgoć w kotłowni. A najwięcej od palacza zależy, czyszczenia pieca itd. Jedno z newralgicznych miejsc, o których niektórzy zapominają - wyczystka pod czopuchem. Ile to już pieców poszło z "dymem". Ja po pierwszym sezonie wyczyściłem tą wyczystkę i zabezpieczyłem sprayem cynkowym do wysokich temperatur. Pozdrawiam
  7. Witam, problem tkwi w ustawieniach E2. Też miałem problem z pracą z termostatem.Niestety nie pamiętam którego(bodajże n z kreską), ale serwis Elektrometu mi pomógł. Pisałem o tym na stronie 88. Pozdrawiam
  8. Witam, ja mam Auratona 2005 TX oraz piecyk 25 kW i śmiga że hej:-) Chociaż na stronie Auratona piszą,że wprowadzają nową gererację termostatów. Pozdrawiam
  9. Witam, oczywiście,że można zażądać. Z praktyki oni nie wystawiają, tylko posiadają, najczęściej laminowany, do wglądu. A nawet samemu można sobie ściągnąć taki atest np. ze strony Kompanii Węglowej. Tylko jak przyjdzie co do czego, to co? Będziemy się sądzić o parę ton czarnego kamienia? Na przykład elektrownia i związane z tym kontrakty roczne to co innego. A my szaraczki.... Pozdrawiam
  10. Taki sam wynik ja również osiągałem, nawet trochę lepiej, bo śmiało dwa miesiące na zbiorniku grzałem. Tyle że na Juliuszu (ustawienia parę stron wcześniej). Oczywiście wszystko zależy od zużycia wody w danym obiekcie.Woda dla 3 osób pracujących często dłużej niż 8 godzin, również się myjących:-) Pozdrawiam
  11. Witam, ale się porobiło, jakież tu emocje, cała strona do czytania. A ja tak trochę z praktyki, a nie z teorii... Rok temu w lato grzałem tylko CWU, na początku października wklepałem ustawienia "zimowe" i zapomniałem odkręcić zawór 4d. Przychodzę po 3 godzinach do pieca, a tam 88 stopni. Nie wiem co by było dalej... Więc chyba ma znaczenie. No oczywiście nie ma znaczenia jak jest cały czas całkowicie otwarty Pozdrawiam
  12. Witam, w pełni się zgadzam. Również takowy posiadam (auraton 2005) i właśnie teraz się on najbardziej sprawdza. Do pełni wypowiedzi jeszcze tylko tyle brakuje, aby prawidłowo dobrać pomieszczenie gdzie ma stać ów termostat (pomieszczenie wzorcowe). Ja go mam na wschodniej stronie, gdzie słońce świeci tylko rano i raczej nic mi nie zakłóca poziomu temperatury. Pozdrawiam
  13. Witam, ja mam kociołek od 3 sezonów i po pierwszym kiedy wody nie grzałem nie wyobrażam sobie ,żeby tego nie robić. Faktycznie po pierwszym sezonie letnim tylko jedna rdza, ba nawet po dwóch miesiącach. Potem ratowałem się i wysmarowałem za namową "speca" całą komorę smarem grafitowym, który to się wypalił po odpaleniu pieca po sezonie i w jakimś sensie mi go zabezpieczył. Zastosowałem go również,aby go "wzmocnić" gdyż stosowane współcześnie stale węglowymi są coraz częściej tylko z nazwy. ...A od dwóch lat palę piecem na okrągło i jest super. Jedyne co to zapiekły mi się i już nie mam motylków od rewizji pod retortą. Może ktoś wie, co z tym fantem zrobić, bo za Chiny Ludowe nie chcą się odkręcić?... Pozdrawiam
  14. Witam, moje ustawienia są trzy strony wcześniej i na nich to zasobnik starczy mi na około 2 miesiące (sterownik R501). Jedyne co zmniejszyłem to "d" z 24 na 22. Z tego też powodu piec czyszczę przy załadunku. Szczerze powiedziawszy jakby mi zasobnik starczał na 2 tygodnie to ze względów ekonomicznych odpalam Junkersa na gaz ziemny. No chyba że u Ciebie jedyna alternatywa to prąd, to może się to opłaca. Pozdrawiam
  15. Witam, ja pierwszy raz w tym roku obiecuję sobie,że pieca nie wyłączę,ale ze względu na oszczędności w grzaniu CWU. W poprzednich latach natomiast stosowałem polecone przez znajomego instalatora smarowanie komory pieca smarem grafitowym za pomocą jak najdłuższego pędzla. Są z tego dwie korzyści - po pierwsze piecyk nie koroduje, a po drugie go wzmacnia (grafit - odmiana węgla), gdyż co nie jest tajemnicą obecnie stosowane stale węglowymi są tylko z nazwy. Przy swoich ustawieniach CWU mam w granicach 41-52 stopnie. Uważam tą temperaturę przynajmniej dla mnie za wystarczającą.... Pozdrawiam
  16. Witam, ja w poprzednich latach grzałem CWU gazem ziemnym, mam do instalacji podpięty przepływowy piecyk gazowy. Po rozliczeniu gazu okazało się,że muszę dopłacić 800 zł, więc siłą rzeczy próbuję zaoszczędzić. Na pewno wyjdzie taniej, bo teraz gazu zużywam jakieś 10 kubików. Z tego co wiem to na prądzie się jeszcze gorzej wychodzi, nawet na nocnej taryfie. A ponadto te 2 miesiące to są szacunki, bo dopiero pierwszy miesiąc de facto grzeję 100% wodę i widzę,że zostało ponad pół zasobnika. Wiec wychodzi około 40 zł na miesiąc. Niewiadomą tego dla mnie jest tylko, co mój piecyk na to. Przecież cały rok zasuwa! I jaki to ma wpływ na jego żywotność. A żeby to dokładnie sprawdzić musiałbyś zaopatrzyć się w miernik poboru prądu i sprawdzić w skali miesiąca, ale myślę, że wyjdzie dużo drożej. Pozdrawiam
  17. Witam, ja grzeję tak: d-24 U-24 c-37 b-90 o-35 L-1 u-14 J-7 F-7 Mimo niskiego "c" wodę mam cały czas w granicach 45-50 stopni ( rekompensuje to nadwyżka u-14). Zasobnik starczy na pewno na 2 miesiące. Pozdrawiam
  18. Witam, ja osobiście sobie piecyk chwalę. Oczywiście aby dojść do ustawień trzeba trochę w kotłowni spędzić, ale potem można się cieszyć z tego "prawie automatu". Oczywiście, że temat zawleczek istnieje, mi również kilka poszło, ale po którymś razie wsadziłem śrubkę "piątkę" i temat dla mnie od dłuższego czasu nieznany. Co do tłokowych - główna ich przewaga, można także palić np. miałem, groszkiem, pelletami. W ślimaku jest się niejako przywiązanym do ekogroszku. Przy dzisiejszych cenach ekogroszku warty uwagi i raczej bym się na taki zdecydował. Pozdrawiam
  19. Posiadam sterownik R501, także nie najnowszy. Ustawienia te znajdują się w ustawieniach serwisowych E2 (opis jak się tam dostać jest na forum), niestety nie wiedzieć czemu mam ten parametr nieaktywny. Dzisiaj po telefonie będę mądrzejszy. Pozdrawiam
  20. Witam, masz rację, ale jest też opcja równoczesnego grzania obydwu obwodów i to mi się wydaje najrozsądniejsze. Chyba będzie telefonik do elektrometu.... Pozdrawiam
  21. Witam, znalazłem receptę na mój problem - ustawienia serwisowe E2. Niestety ustawienia priorytetu CO i CWU są u mnie nieaktywne (n z kreską u dołu). Ktoś może wie co z tym fantem począć??? Pozdrawiam
  22. Witam po przerwie, może ktoś się znajdzie, kto mi pomorze, bo ja już chyba tego pieca nie rozumiem... W końcu zacząłem grzać CWU i od tego momentu zaczęły się problemy. Moje nastawy z grubsza: n-55 c-47 u-8 Termostat standardowo podpięty pod "porty" 16 i 17, natomiast czujnik cwu pod 18 i współny z termostatem 17. Problem polaga na tym, iż w domu mam zimno, gdyż piec tak jakby nie puszczał na CO, tylko realizował CWU. Termostat w pokoju ustawiony na 20,5, w domu 18,75, a piecyk w najlepsze sobie stoi i ładuje zasobnik. Termostat daje sygnał do grzania, ale piec stoi, ba nawet pompa CO nie pracuje. Włącza się może ze dwa razy dziennie, ale po wartościach temperatur nie wiem kiedy to nastąpi. Czy ktoś mi wyośli o co tu biega Dzięki z góry i pozdrawiam P.S. Widzę ,że piec ma priorytet CWU nad CO. Czy można to odwrócić,żeby najpierw grzałCO, a dopiero nadwyżkę na CWU?
  23. Witam, http://forum.muratordom.pl/showthread.php?53504-Piec-na-eko-groszek-ELEKTROMET-25kw Tam jest więcej ludzi z takimi problemami jak Twój Pozdrawiam
  24. Witam ponownie, w każdym sklepie. Jest to klasa twardości, nic szczególnego, zdecydowana większość obecnym w wsklepach ze śrubami to śruby tej klasy.
  25. Witam, miałem taką przygodę wiosną poprzedniego roku. Poszło około 6 zawleczek, żadna nie dawała rady dłużej niż dobę. I także nie zauważyłem innych eksponatów niż węgiel. Na szczęście było w miarę ciepło, a przez to mniej denerwująco. Więc po tych próbach włożyłem śrubkę czarną "piątkę" klasy 5.8 i trzyma do dziś. Wiertło wydaje mi się już stanowczo za twarde, choć i w moim przypadku nie wiem czym to się skończy w razie powiedzmy kamienia, tym bardziej, że używam groszku luzem i z placu do piwnicy różne rzeczy "wpadają" Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...