Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jorg1975

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    110
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jorg1975

  1. Witam, Elektromet nie uszczelnia retorty niestety, leży luźno i w każdym momencie można ją zdjąć. Ja ją uszczelniłem w ten sposób,iż zdjąłem część wierzchnią i na całym obwodzie części stałej przejechałem silikonem do uszczelniania kominków ( do dostania w sklepach z armaturą c.o.). Silikon taki ma podwyższoną wytrzymałość na temperaturę. Efekt jest taki,iż w tej chwili go nie ruszę i ogień mam stały umiejscowiony w środku, a wcześniej różnie to bywało. Jednakże nie jestem w stanie stwierdzić, czy silikon ów jest w stanie stwardnieć w temperaturach panujących w pracującym piecu, proponuję poczekać na dodatnie temperatury na zewnątrz. Nie ma to na przeciągu powiedzmy dwóch tygodni jakiegoś kolosalnego wpływu na straty w węglu. Co do spalania, miałem kiedyś również taki kłopot przed zakupem termostatu. Zauważ,iż Twój piec de facto cały czas pracuje, czy jest na dworze +10 czy też -10. Ja mam jakoś na własnym przykładzie ograniczone zaufanie do głowic przy kaloryferach, tzn. przełożenie przykręcenia na czas pracy pieca, a co za tym idzie ilości spalanego węgla. Ogrzewam piecem w kamienicy dwa niezależne mieszkania po 120m i 3m do sufitu (nieocieplone oraz część starych kaloryferów żeberkowych) i aktualnie pojemnik starcza mi na jakieś 4 dni, ale pamiętam, że przy ogrzewaniu ciągłym szło mi nawet i w niecałe trzy. Obecnie mam sytuację( oczywiście nie przy takich mrozach),że kaloryfery mam letnie, a temperatura w domu taka zadana termostatowi. Tak Ci piszę pod rozwagę..... Wracając do dywagacji jedną stronę wcześniej - załadowałem ustawienia kolegi Pietrucha78. Efekt - żaden, tj zużycie bez zmian. Pozdrawiam
  2. Witaj, raczej masz rację. Ja już od jakiegoś czasu dałem sobie z tym spokój, mój czas przeznaczony na siedzeniu w kotłowni i jakieś rozmyślania a może to w dół, a może to w górę uważam za stracony. Mam ten piecyk dwa lata, ale jakbym nie kombinował.... to nic nie wykombinuję. Po prostu mój budynek ( i moja rodzina) ma takie zapotrzebowanie na ciepło i już. Mogę sobie kręcić, ustawiać, a itak zasobnik starcza na 4 czy 5 dni. Odrzucam oczywiście dni kiedy na dworze jest -20 i starcza na 3 dni oraz +10, kiedy starcza na 7. Trochę mi pomógł termostat, tak bym zużywał więcej, no i nie muszę biegać do głowic i i je notorycznie ustawiać. Czasami tylko (jak mi się zachce) "wklepię" jakieś ustawienia podobno super z forum do pieca, ale jakiś kolosalnych różnic nie zauważam. A co do wyników innych..... każdy ma inny dom, inne warunki (położenie itp.). Domy pasywne też istnieją.... A poza tym ja też mogę napisać,że w święta piec przy -15 wytrzymał mi 29 dób, więc to co piszą inni, nie odnosząc się do nikogo, należy traktować z rozsądkiem. A co najważniejsze, nie kupiłem półautomatycznego pieca po to,żeby przy nim non stop siedzieć. Pozdrawiam
  3. Witam, wystarczy podejść do sklepu z armaturą CO i poprosić silikon termoodporny do uszczelniania kominków. Najczęściej czerwony. Jak dobrze pamiętam wytrzymuje do 1200 stopni,ale głowy nie dam. Pozdrawiam
  4. Witam, ano z własnego doświadczenia jak również innych forumowiczów (polecam wcześniejsze strony) koło 40-45 stopni. Dlaczego? przede wszystkim z oszczędności, można grzać i na 65 stopni, ale ani się w takiej wodzie nie wykąpiesz, ani chyba garnków nie umyjesz, a węgla więcej pójdzie. A po drugie z wygody, odkręcasz ciepła wodę i masz ją bez dopuszczania zimnej w sam raz... Pozdrawiam
  5. Witam, w bazie termostatu podłączamy oba przewody w porty NO i COM. Natomiast w puszcze przy piecu podłączamy je w porty "16" i "17", jest to zresztą rozrysowane. Przewód niebieski w porcie COM i odpowiednio przy piecu styk "16" Pozdrawiam
  6. Witam, Ja mam wersję bezprzewodową termostatu. Baza jest podpięta do puszki, miejsce gdzie go podpiąć można znaleźć w instrukcji. Natomiast druga część termostatu znajduje się w pomieszczeniu ogrzewanym ,najczęściej tym najzimniejszym (czytaj wzorcowym). Cena takich zestawów to około 300 zł, a wersji przewodowych około 200 zł. Przykładem są Euroster, Auraton, itp. Dzięki nim zyskuje się w takie dni jak mamy obecnie, tj. powyżej zera. Termostat pilnuje temperatury w pomieszczeniu, ewentualnie dogrzewa, obecnie piec załącza się na dobę może trzy razy, resztę pracuje w podtrzymaniu. Po osiągnięciu temperatury zadanej przełącza piec w stan podtrzymania i wyłącza pompy. Wnioski dla zużycia węgla wysuń sam... Mi też termostat pomaga w ten sposób, iż w ciągu doby aktualnie amplituda temperatur jest spora i w związku z tym nie muszę biegać do głowic i ich przestawiać, termostat za mnie to robi(pilnuje temperatury). Przy 10 grzejnikach na piętrze to już jest troch biegania. Niestety przy mrozach poniżej -10 moim znaniem termostat już się coraz mniej sprawdza..... Pozdrawiam
  7. Witam, ja również posiadam nieocieplony dom, dwa mieszkania po 140 m, w jednym żeberka, sterownik także R501 i ustawienia takie: n52 d24 b90 U55 o35 L1 Przesłona na około 1 cm, czopuch na 10-tej Spalanie około 18kg/24h. Jedyna różnica - posiadam termostat Kiedyś paliłem Chwałowicami, od poprzedniej zimy ze względu na ilość popiołu przesiadłem się na Juliana bądź Juliusza w zależności jaki mi wpadnie w ręce w lecie, jak się robi zapas zimowy. Zresztą z tego co wiem to Chwałowice nie mają już atestu na produkcję ekogroszku, to jest zwykły groszek Pozdrówki
  8. Witam serdecznie, też to przerabiałem. Najgorszy jest pierwszy raz (zresztą nie tylko przy tym ) Za każdym następnym razem pójdzie już gładko. Jak pisze przedmówczyni - młoteczek i do dzieła, tylko nie za mocno, bo ja np. trochę przesadziłem i obudowa silnika w jednym miejscu pękła:-( Choć rdza to nie musi być, mi tak ciasno siedział, że bez młotka ani rusz. Pozdrawiam
  9. Witam, skorzystałeś w końcu z Bobrka? Bo ja się mu przyglądam, parametry ma super, tylko jak to się ma w praktyce. Chyba że ktoś inny miał przyjemność/nieprzyjemność jegomościem palić?
  10. temat nieaktualny, telefon do serwisu Elektrometu pomógł (ustawienia E2) Pozdrawiam
  11. Mam pytanko, pracuję na termostacie pokojowym. W czasie podtrzymania termostat wyłącza piec, wentylator i pompkę. No i właśnie.... Dziś zauważyłem, że pompka nie pracuje,ale przy temperaturze poniżej 55 stopni. Po osiągnięciu tej wartości pompka się załącza, temperatura się jeszcze podniesie o powiedzmy 4 stopnie, a potem w dół. Czy można tą wartość zmienić np. na 70 stopni, a jeśli tak to gdzie? Bo myślę,że tracę na tym. Liczę na podpowiedzi Pozdrawiam
  12. A jaki jest koszt wymiany takiego ślimaczka? Pozdrawiam
  13. małe "u" to temperatura CWU
  14. nie bylem ale dzwonilem na 0-700 mowila ze krotka ale mrozna mrozy przekrocza -20 ale na bardzo krotko w wiekszosci kraju bez sniegu - on bedzie tylko na poludniu zwykle temp kolo 0 wilgotnosci, kierunku wiatrow oraz cisnienia nie uslyszalem bo mi sie kasa na komorce pre paid skonczyla Witam, chyba kończy nam się powoli sezon no i tak na jego zakończenie trochę humorystycznie, przepowiednie się sprawdziły co do joty, prawie mrozów nie było, a i śniegu prawie nie widziałem:-) Ale przeżyliśmy !!! Pozdrawiam
  15. Po co Ci taka gorąca CWU, gotujesz pranie w wannie? 45 stopni max wystarczy. Przy częstej pracy kotła w mniejszym lub większym stopniu zawsze będą spieki, im piec dłużej na podtrzymaniu tym mniej spieków. Druga przyczyną może być kiepski węgiel, trzecią za mało powietrza itd... No i te U 12, jak dla mnie za mało, jak Ty większą moc na tym wyciągasz? Próbowałeś L1? Też spieki mogą się zniwelować, mniej paliwa i lepiej będzie się dopalał. No chyba że gaśnie
  16. To też jest sposób, reklama" zrobi swoje. Chociaż wiem, że są składy autoryzowane Kompanii Węglowej czy też KHW, ale jest też cała rzesza składów które to od nich kupują opał i sprzedają. I to oni robią co chcą. Przebicie jest spore, a wiem to bo mama skład 100 metrów od domu a tam znajomy. Mieszają sobie gatunki, wiem też,że co niektóre proponują groszek ale nie eko po 150 zł taniej.Ci autoryzowani de facto mogliby nie sprzedawać opału ludności,tylko talony pozostałym składom. Powodzonka!
  17. Coś mi się wydaje,że to będzie walka z wiatrakami. Ja się zajmuję akurat stalą i jest podobnie. Składam reklamację handlowcowi, on swojemu dostawcy, a tamci Chińczykom czy Rosjanom i dochodzi do tego,że zapłaci za to działający w dobrej wierze ten na końcu, czyli ten który mi sprzedaje,bo to widać dopiero jak się użytkuje,przerabia. Oczywiście,trzeba eliminować nieuczciwość, na to nie może być pozwolenia. W stali jest za dużo czynników, jak zresztą w węglu - ile leży, z jakiego pokładu (bo też się różnią), itp. Choć w Twoim przypadku może być winny ten konkretny skład,skoro pisałaś,że masz pełno miału.
  18. No to niestety poproszę o wyjaśnienie wymiennik to są 3 ściany komory pieca tak, oprócz czołowej z dzwiczkami? Powyżej komory pieca gdzie są zawirowywacze też? raczej ciężko by się tam ściankę czyściło. Pozdrawiam
  19. Dzięki, no to mi kurcze chyba tego brakuje! Ciekawe jak to się stało, szczerze się tym nie przejmowałem. Co do czołowej ścianki, toż ona chyba jest wymiennikiem czyż nie? Tam jest przecież największy odbiór ciepła,czyż nie?[/img]
  20. Qslaw, czegoś nie rozumiem. U mnie jakoś zawirowywacze jakoś są zamocowane na stałe, więc jak je wyciągasz? Ja je poprostu czyszczę szczotką stalową do pieca przykręconą do dłuższej rękojeści (jak patyk do grilla, tylko koniec inny). A jak czyścicie ściankę czołową, bo z tym jest najgorzej? Pozdrawiam
  21. Witam, przyglądałem się dokładnie w tej materii i niestety dla laika nie jest tak różowo... Trzeba naprawdę uważać, gdyż na nasze nieszczęście większość tych "urządzeń" podaje sygnał prostokątny zamiast sinusoidy i to się niestety nie sprawdza (sąsiad testował). Są oczywiście takie urządzenia, nawet specjalne UPS-y, ale koszt takiego urządzenia jest spory. Spotkałem się z ceną 1500 zł za sztukę w sklepie i 900 zł robione przez małą firmę znajdującą się w mojej miejscowości. Ja osobiście tego nie kupuję, mieszkam w mieście gdzie przerwy w dostawach prądu były na przełomie ostatnich 15 lat max 2,5 godziny i to najczęściej po burzach, a w zimie nam to nie grozi. Mój komfort termiczny myślę,że jest zabezpieczony. Ale gdzieś w Polsce...... Pozdrawiam Pozdrawiam
  22. Witajcie dzielki za odpowiedzi Ja obecnie mam nastawy jak u Gslaw ogrzewam 250 m2 ocieplonego domu ppodajnik starcza na 5 dni i również nie jestem zadowolony z groszku mam retopal o kaloryczności 24 podejrzewam że lepszy gorszek powodował by mniej spieków i lepsze wyniki w spalaniu Pozdrawiam Witam, jak zaczynałem też paliłem Retopalem z Piasta, myślałem,że nic lepszego nie może być, bo nic innego nie próbowałem, a na składzie pod domem tylko taki był. A on był i z tego co wiem jest tragedia. Właśnie spieki i kaloryczność to jego minus, zresztą cena już coś mówi. U nas Chwałowice i Juliusz po 650, a Piast po 590 oczywiście luzem. No i od tamtego czasu obracam się wokół tych dwóch węgli..... Pozdrawiam
  23. Witam, nie jesteś osamotniona, ja też zakupiłem ostatnio groszek na który zrobiłem taaaakie oczy. Także znacznie miału no i palić się nie chce. Po walce z ustawieniami to mam chyba jedyne możliwe ustawienia! Jak zwiększyłem d do 20 to mi wysypywał żar i wygasał,a 18 to było za mało, po prostu po naszemu potrzebuje czasu,żeby się "zapalić". Dodawanie powietrza czy zwiększanie czasu nic nie dawało. Tragedia! Na szczęście mało go idzie, więc nie narzekam. Ty masz Juliusza, ja Chwałowice, chyba mieliśmy pecha i trafiliśmy na taką partię. Pozdrawiam
  24. Witajcie Jakie obecnie macie ustawienia przy tej pogodzie Witam, ano zostawiłem stare, więc: n58 d19 U50 b30 o14 L1 czopuch między 10 a 11, przesłona na 1,5 cm. W końcu też widać plusy termostatu, mam 250 metrów nieocieplonej kamienicy, nastawione 22,5 stopnia i starczyło mi na prawie 6 dni! A zapowiadają jeszcze cieplej Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...