MarcinBialezyn

A czy koncepcja równie słuszna?

To ten bypass zrobię chyba z zaworami spężynowi zwrotnymi które są w tej chwili normalnie wpięte w instalację http://republika.pl/marcin_grzegorzek/zawory1.jpg czy tak będzie dobrze, czy zbyt skomplikowałem układ?

Jak ma wyglądać ten bypass, jeżeli to ma być zwykła rurka, to owszem zabezpieczy ona pompę, ale woda będzie przez niego płynąć cały czas bo będzie miał najmniejsze opory. W tej chwili układ wygląda tak (w uproszczeniu): http://www.republika.pl/marcin_grzegorzek/zawory.jpg Prosze o poradę, czy zamiast tych zaworów zwrotnych mogę użyc zawory różnicowe lub elektrozawory, z tym, że będą one działały z kilkusekundowym opóźnieniem.

Witam, mam taki problem, zamierzamam wyeliminować zawory zwrotne sprężynowe z obiegu wody CO i dać tam elektrozawory podłączone równolegle do pomp CO. Jednak zawory takie mają pełne otwarcie po około 10 sek. Pytanie, czy gdy pompa będzie kila razy dziennie (maksymalnie) pracowała przez kilka sekund w zablokowanym obiegu, czy wpłynie to na jej żywotność, czy można to zignorować? Pytanie drugie, czy zamiast zaworów zwrotnych mogę zastosować może zawory różnicowe? Pewnie zapytacie się, po co takie komplikacje? Otóż ogrzewam dom kotłem gazowym i kominkiem z płaszczem poprzez wymiennik i gdy jeden kocioł działa to musze blokować obieg drugiego. W przeciwnym razie woda nie krążyłaby przez grzeniki tylko między jednym kotłem a drugim. W tej chwili mam zainstalowane sprężynowe zawory zwrotne, ale stawiają one zbyt duże opory i pompy muszą chodzić na wysokich biegach (duże zućycie prądu i szum w grzejnikach, gdy tylko kilka jest otwartych).

Witam, 2x1,50mm2 w takim układzie to zamało - bedzie widać różnice w jasności, poza tym przy takim obciążeniu przewód może się nawet grzać. Proponuje zrobić układ gwiazdy: z transformatora dać 2x2,5 do głównych miejsc, np do każdego pomieszczenia, tam zrobić puszkę i rozdzielić do każdej lampki 2x1,50. Ja stosowałem przewód elestyczny H03 VV-F (taki jak zasilanie np. telewizora).

To zależy jakie będą długie te przewody i jakiej mocy będą żarówki. Przy doborze przekrojów przewodów kierujemy się prądęm płynącym przez przewód - natężenie wyrażane w Amperach oraz korygujemy to o inne czynniki jak typ przewodu, jego długość, itp. Przy napięciu 12V już mały spadek napięcia jest widoczny w barwie światła zatem warto dać duże przekroje np. 2x1,50mm2. Przy instalacji 12V dajemy 2 żyły, nie ma ochronnego z racji na niskie napięcie. Jeżeli przewód będzie dochodził blisko żarówki to warto dać jakiś typ z izolacją odporną na wysoką temperaturę. np SIF.

Witam, ja mam kominek z płaszczem (poprzez wymiennik) oraz kocioł gazowy podłączony równolegle (dosłownie) do zasilania grzejników oraz CWU. Aby kocioł gazowy nie grzał wymiennika i odwrotnie całość jest połączona poprzez dwa zawory zwrotne. Jednak zdaje się, że one stawiają zbyt duży opór przez co pompy muszą pracowac na wyższych biegach, aby woda krążyła w ogóle. Mam pytanie, czy zawory zwrotne mogę zastąpić zaworami różnicowymi? Zdaje się, że one działają tak samo, a opory są mniejsze? Czy zawory różnicowe muszą być instalowane w pozycji pionowej ?

Witam, usilnie poszukuje wzoru formularza odbioru instalacji elektrycznej. Czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby mi coś takiego udostępnić, przesłać na maila lub podesłać linka do ściągnięcia? z góry dziękuję...

No to i ja dorzucę swoje 3 groszę. Palę kominkiem z płaszczem - Lechma 15kW. Wczoraj rozpaliłem o 17.30 używając 2 porąbanych na drobne klapki desek sosnowych a na to 5 dużych polan - wypełniona przestrzeń w kominku do około 1/2, generalnie więcej nie dało sie włożyć, aby później w trakcie coś nie poleciało na szybę. W trakcie palenia dołożyłem jeszcze 4 polana. Paliło się do około północy, czyli 6 godzin nie licząc pół godziny na dobre rozpalenie i nabranie termperatury. Co jest istotne: główne zanczenie w ekonomice spalania ma nie przymknięty szyber na wylocie, miarkowanie powietrza do spalania. Najlepiej, tak, aby było jak najwięcej żaru i tylko sporadycznie, wolno wydobywające się płomienie. Zauważyłem, że tak chyba pali się najbardziej wydajnie. Paliłem samym dębem, ale niezbyt suchym - suszonym przez niecały sezon. Przy średnio 5 otwartych grzejnikach, temperatura utrzymywała się na poziomie 80°C. W domu o powierzchni około 120m2 temperatura od 17.30 do 21 podniosła się z 18 do 21, później ją tylko utrzymywałem.

Otóż odpowiadam: oczywiście robimy w pewnym sensie kotłownie z salonu, zmuszeni jesteśmy czasami do palenia wbrew chęci. Jednak wiele osób jest zdecydowanych na kominek mimo wielu niedogodności jakie się z tym wiążą i jednocześnie chce mieć to rekompensatę ekonomiczną. Jeżeli już jesteśmy zdecydowani, to dlaczego paląc w nim nie oszczędzać jednocześnie? Mając jednocześnie drugie źródło ciepła możemy zmniejszczyć ilość palenia, tak aby nie było to dla nas zbyt uciążliwe.

To raczej nie zniechęca, ale daj do myślenia, nie wszystko jest takie różowe. Niedociągnięcia takie jak drewno w złym miejscu, czy mokre drewno, psują całość, Dlatego, aby osiągnąć pełną satysfakcję musimy wszystko podpinać na ostatni guzik. Acha, jeszcze jedna uwaga: wybieranie popiołu, na początku miałem straszny kurz, ale teraz zakupiłem sobie separator popiołu podłaczany do odkurzacza i jest już ok.

Witam, niebyło tak źle: - kominek + 2 pompy + wymiennik + zawór dopuszczający wodę: około 4,5 tys - montaż całej kotłowni (kocioł gazowy, zasobnik, kominek) - robocizna 1000 zł, materiały około 2500 zł. - termostaty: 130 zł na pokój - siłowniki termiczne: 95 zł/ grzejnik - centralka sterująca: własny projekt i wykonanie: części około 100 zł - okablowanie: 150 zł - kocioł gazowy termet Unico 13k + zasobnik: 3600 zł Przy ogrzewaniu propanem, inwestycja powinna zwrócić się w ciągu kilku lat. Wg moich szacunków paląc drewnem tak jak już napisałem w poprzednim poście jestem w stanie w ciągu sezonu zaoszczędzić około 2 tys. zł.

Witam, Używam kominka z płaszczem Lechma 15kW. Palę w nim od października na dobre. A oto moje spostrzeżenia co do używania tego "cuda": - od pażdziernika do końca grudnia zużyłem tylko około 270 litrów propanu - palę codziennie od 18 do 22 oraz od 9 do 20 w weekendy. - domek około 120m2, poroton 24 ocieplony 15cm styropianem, - w sypialniach temperatura 18-21, łazienka 19-23, nie użytkowany parter 17-19, - szyba brudzi się dość szybko, trzeba czyścić ją praktycznie codziennie, ale to chyba dla tego, że drewno niezbyt suche. - miejsce na drewno mam 50m za domem, w związku z tym czasami trzeba chodzi o ciemku, po błocie, zmarzniętym po drewno - nie należy to do przyjemności, od wiosny planuje budowę zadaszenia przylegającego do domu, o pojemności około 25m3 - czerpnia powietrza wbudowana w kominu jest w zasadzie potrzebna tylko do rozpalania, później ją przymykam, bo pali się za szybko i nieekonomicznie, - zasobnik 150l połączony z kominkiem jest wystarczający, woda nagrzewa się przy nim codzienni przez jakieś pół godziny i to wystarcza na 24h, tak, że odłączyłem kocioł gazowy od zasobnika, tak aby grzać wodę tylko drewnem, - w każdym pomieszczeniu oprócz technicznym mam osobny termostat, który wraz ze specjalną centralką zapewnia dodatkowy komfort i sterowania- tzn, gdy woda w kominku nie przekracza 80 st to są ogrzewane tylko pomieszczenia, gdzie wymagana jest wyższa temeratura, po przekroczeniu temp. 80 st. otwierają się wszystkie grzejniki w domu, tak, aby nie zagotowac wody, i zakumulowac jak najwięcej ciepła w całym domu. Na grzejnikach są oczywiście założone siłowniki termiczne zamiast tradycyjnych "niesterowalnych" głowic. Ten układ uważam za największy sukces całego mojego układu ogrzewania łączącego kocioł gazowy i kominek.

Pompa pomuje w górę, z resztą to i tak nie miałoby znaczenia na szum w grzejnikach, bo to zupełnie inny układ - tylko między kominkiem a wymiennikiem. A co do zaworu zwrotnego to musi jakiś pozostać, gdy go w ogóle nie będzie to woda będzie przepływać przez kocioł gazowy, który jest podłączony równolegle do wymiennika ciepła. Muszę je jednak wymienić na takie o niższych oporach, tzn chyba kulowe. Tak czy inaczej nie rozwiązuje to problemu, że nie mogę odpowietrzyć do końca grzejnika.

Witam, mam pytanko związane z tym zaworem. Gdy mam tylko 3 lub mniej grzejniki grzejące to strasznie słychać jak woda płynie po prostu pluski - gdy kryza jest ustawiona na 6. Z kolei jak ustawię kryzowanie na 4 lub mniej to zamiast plusku jest szum, ale strasznie głośny. Tak czy inaczej nie mogę w nocy spać przez te hałasy. Sprawdzałem grzejnik, wisi idealnie poziomo, z odpowietrznika leci zawsze woda. Czy ktoś ma metodę jak odpowietrzyc taki grzejnik??? Acha, nie moge zredukowac mocy pompy obiegowej ponieważ, woda zaczyna się szybciej gotować w kominu, oraz czasami nie mam obiegu, bo niedouczony instalalator założył mi sprężynowy zawór zwrotny.

Witam, Jeżeli nie mamy żródła ciepła, który może podgrzać zasobnik w dowolnym momenicie to należy zdecydować się na zasobnik o większej pojemności. Raz nagrzana woda wystarczy poprostu na dłużej. Tak więc użytkownicy kotłów na paliwa stałe powinni posiadać raczej większe zasobniki. Właścicielom kotłów na gaz w większości przypadków wystarczą pewnie zasobniki o pojemności np. 80l.

Sprawdzałem poziomicą, wygląda, że są OK - poziomo, ale za zaworem jest coś w rodzaju kulki, i zdaje się, że w jej górnej części może zbierac się trochę powietrza, które nie może się wydostać. Spróbuje wypiąć grzejniki z wieszaków i delikatnie przechilić, może to pomoże odpowietrzyć zupełnie.

Witam, bawiłem się wczoraj trochę zaworami kryzującymi i zauważyłem, że gdy zawór jest maksymalnie odkręcony - ustawienie nr 6 to słychac dzwiek przelwającej się wody, mimo, że grzejnik jest odpowietrzony. Nie wiem jak to zlikwidować, czy ktoś ma pojęcie? Gdy z kolei przymykam zawór to zwiększa się szum przepływającej wody, ale pluskotanie ustaje. Jak to zlikwidować. Dodam jeszcze, że grzejniki są dolnozasilane. Być może pompa pracuje z za dużą wydajnością, ale hydraulicy troszkę spieprzyli sprawę, bo dali na zasilaniu instalcji zawór zwrotny sprężynowy i pompa nie otwiera go na pierwszym biegu.

Ja przez 2 miesiące zużyłem około 270l propanu. Ale przez ten czas podpalam dosyć dużo w kominku z płaszczem, a więc wszystkie pomieszczenia + CWU. Domek mam około 120m2 , PT24 + 15cm styropian. Niby wszystko OK, ale mogłem dać większe grzejniki, bo jak rozpalam w kominku to i tak długo musze czekać aż się dobrze w pomieszczeniach nagrzeje. Utrzymuje temperaturę 18-21 st.

Witam, a można zapytac kto dobierał ten kocioł? Dlaczego dla domku 90m2 w nowej technologi wybieramy co najmniej 2-krotnie przewymiarowany kocioł?

jedno i drugie, powinien być zainstalowany na wewnętrznej ścianie, nie za blisko grzejników, w miejscach bez przeciągów, tam gdzie nie będzie padało bezpośrednie światło słoneczne. a parametry faktycznie też są istotne, nie trzeba faktycznie tłumaczyć, że im niższa temperatura tym większe oszczędności. Używając programatora możemy ustawić niższą termperaturę na te godziny, w których nie ma nas w domu lub też godziny nocne.

Oszczędność tak, ale pod warunkiem, że odpowiednio będziu ustawiony. Jeżeli bez programatora mieliśmy ustawione za pomocą głowic 23 st. w mieszkaniu całodobowo a po instalacji ustawiamy 20 st w dzień i 18 na noc to faktycznie oszczędności mogą być spore.

Przy normalnym użytkowaniu AC2 już wystarczają. Rodzice mają takie od około 8 lat i nic sie nie dzieje. AC3 to klasa już do pomieszczeń użyteczności publicznej o małej intensywności użytkowania, ale obecnie taką klase montuje się w mieszkaniach, nadaje się nawet na korytarz. Proponuje raczej zwrócić uwagę na sposób montażu i wybierać tylko łączone na tzw. click.

Witam, przeanalizowałem temat dokładniej i okazuje się, że w moich okolicach (Poznań) musiłbym mieć aż 3 anteny kierunkowe do tv, aby zapewnić sobie optymalny odbiór. Chyba zdecyduję się jednak na platformę cyfrową.

Witam, czy się opłaca to kwestia sporna, ale z pewnością zyskujemy większy komfort cieplny w różnych porach dnia i tygodnia. Dlatego polecam tygodniowy. Nie musi to być oczywiście Termet ale jakiś inny. Ja do swojego Termeta używam: http://www.sklep.e-system.com.pl/go/_info/?id=256