-
Liczba zawartości
1 101 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez papuch
-
Buduję pod Bydgoszczą i schody będą z Tucholi;-))) od pana Bradtke (chyba tak się nazywa) wiesz coś o nim? wydaje się bardzo fachowy.
-
Grupa Bydgosko-Torunska
papuch odpowiedział lukmar76 → na topic → Grupa Bydgosko-Torunska_1 Grupa Bydgosko-Torunska_1 Topics
Witam po stu latach )) mam pytanie do tych szczęśliwców co juz sobie mieszkają: jakie jest gołe minimum żeby dostać odbiór techniczny budynku? CHodzi mi o to że nie uda mi się wykończyć domu przez wakacje a po wakacjach muszę już tam mieszkać (tzn muszę bo pragnę Chcieliśmy zrobić dół a z górą iść powoli do przodu kiedy już będziemy mieszkać. Ostatnio pewnien tynkarz powiedział mi ze muszą być nawet tynki zew i elewacja... ale przecież ludzie mieszkają w domach nieotynkowanych! Podnieście mnie na duchu bo na elewacje to nas na 100 proc nie będzie stać przed zimą ;-((( -
Znaczy że się nasze dumania komuś przydają od czasu do czasu! )) Dziękuję ludziska za życzenia Świąteczne!!!! Zbigniew - cisza u nas bo tak się dzieje zawsze przed burzą!!! )) Pewnie zapytasz o kominy nie? JEszcze na nie nie przyszła pora ale jest blisko bo już są wyłazy na dach i będzie dobrze
-
COś tam powoli się klaruje. Okna dachowe na miejscu- wszystkie! Wyglądają super (foty nadrobię jak się uda), możliwe że ze schdami wew też się coś wyprostuje bo mamy stolarza z Tucholi co to nie bierze drogo za schody dębowe. Nie wiem jaka jest technologia klejenia schodów ale on twierdzi że klei z listw na szerokość nie klei z cienkich warstw na długość stopnia. Hm... ale okazuje się że zna naszego pana od drzwi więc może zadzwonimy do niego i zapytami o pana schodowego. Schody zew też już umawiane. No i jedna z lepszych wiadomości - bez przetrwał zimę na działce Małż wsadził go do ziemi jesienią i byłam prawie pewna że nie pociągnie po tej zimie. A on ma się dobrze Gorsza wiadomość- kominy czekają na swoją kolej ;-(
-
No to czas w końcu na foty choć nie obiecuję żadnych rewelacji ) pokój dla babci: wentylacja kuchnia-komin przeszła przez podwieszany sufit w wiatrołapie (więc mamy sufit w wiatrołapie) długo myśleliśmy nad oświetleniem w kuchni i wymyśliliśmy podwieszany gzyms z halogenami. Założenie jest takie żeby zrobić szafki do sufitu. Drzwi wewnętrzne - robota małżowa powstawiane na 2 poziomach dół i nad garażem- to już coś Zabawny szczegół bo małż nie wie zupełnie gdzie wpakował worek z kluczami do tych drzwi po prostu go nie ma i już - drzwi były otwierane wytrychem nie sądze żeby się worek znalazł więc i problem z zamykaniem odpada Czy wygląda jakbyśmy się mieli w czerwcu wprowadzać? chyba nie - przynajmniej mi tak to nie wygląda ;-( Na fotce z drzwiami (pierwsza fota drzwiowa) widać kawałek koloru na klatce schodowej - szary... właściwie wygląda jakby nie było gipsowane )) hi hi żartuję, jest ładny ciemny szary (miał być jasny ale coś nie wyszło. Będzie dobrze)
-
chyba czas nadgonic..chociaż z powodów kasowych mało sie dzieje ;-(. Schody nam wycenili na 9 tyś! Bez jaj! Tyle nie dam! oczywiscie odezwie sie ktoś w obronie stolarzy i powie że takie są ceny itd ale ja po prostu mam minus i cóż tyle po prostu nie dam. Szukam dalej. Chyba zadowole sie schodami sosnowymi!! Juz sama nie wiem co robic! Ale za to małż szaleje i wstawia drzwi wewnetrzene! Mają byc foty!!! Nie wiem co jest- fachowcy kiedy słyszą że trzeba coś wytanic to sie po prostu zmywają! Pan od kuchni nam piknie zaprojektował ale kiedy zaczełam wytaniac i poprosiłam o droższe okucia tylko w kluczowych miejscach a reszte w tańszych ... to sie od 2 tyg nie odzywa...;-( No co czy spłukani ludzie nie istnieją?
-
Werbena w koncu doceniona! My też mamy werbene (5) jestesmy prawie na finishu...tylko kasa wyszła i ledwo co teraz sie dzieje. Kilka zmian... fundentalnych wyjscie przez wykusz, czemu nie. My też przewrócilismy projekt do góry nogami i ciekawe czy wyjdzie dobrze pozdrawiam
-
No widzisz ale my zrezygnowaliśmy z betonowych i mamy mieć same drewniane. Już tego żałuję ;-(
-
ktosiek, ale całe drewniane? bo cena fajna. Nawet bardzo w porównaniu z tą którą nam zaoferował. U nas schody zabiegowe, pełne z częściową balustradą bo pod schodami jest pomieszczenie i tam będzie ściana więc balustrada tylko na górze. Wycenił nam bukowe. Czy jesion jest tańszy?
-
kurcze, strasznie zaniedbuję FM ;-((( aż mi smutno ;-( i źle... Mam dołkacza bo właśnie przysłał człowiek oferte na schody wew drewniane ;-( wcale mi się ta cena nie podoba ;-( Ja wiem że 9 tyś to nie żadne halo i pewnie takie schody tyle kosztują ale u znajomej (z tą różnicą że miała budowanego szkieleta i wszystko robiła firma a ten pan stolarz ma z nimi chyba kontrakt ) schody kosztowały ją 3 tyś ;-( Już witałam się z gąską i myślałam no dobrze, nasze są troszku wyższe no to niech tam max 5 tyś i będzie super... ale 9... mam nos na kwintę i nie chce mi się nawet myśleć. Szkoda że nie jestem stolarzem ;-( do wakacji chyba mi się nie uda przekwalifikować?
-
Ty wiesz, że ja wczoraj wieczorem dowiedziałam sie o Tłustym Cz?!!! MOja dziatwa mi oczy otworzyła bo pochwalili się że mieli pączki...myślę : jedno miało pączki w szkole -to może być przypadek ale że drugie w przedszkolu też ...to jakaś zorganizowana akcja! No i nastała światłość. Bez żalu bo pączków nie lubię Zbigniew, trafiłeś w 10 z tą moją złą organizacją ;-( ale się poprawiam zamiast teraz przed pracą wrzucić kolejną pralkę albo umyć brudy po wczorajszej kolacji.... siedzę sobie i piszę )) Jakieś priorytety trzeba mieć nie? Małż znowu nie zabrał aparatu na budowę ale twierdzi że robi się piknie
-
Złe wiadomości z baniaka gazowego- poszło bardzo dużo gazu. Teraz małż włącza piec tylko na 3 godz żeby rano trochę pogrzał i 'środowisko domowe' było bardziej przyjazne pracy A w dziedzinie pracy to dzieje się gruntowanie ścian na dole. Góra jest gotowa nad garażem, reszty niestety do czasu kiedy kominy nie będą szczelne nie można tyknąć aha, werbena 5- nie daj sobie pobudować (jak w projekcie) kominów z dziurawki!!!!
-
witam Werbena 5, co do kosztów to oczywiście odpiszę ale wszytko jest uwarunkowane adaptacją projektu- my mamy powiększony dom o dość dużo (podobno wychodzi ok 200 m2- to dużo) poza tym mieliśmy już na początku duży koszt fundametów -bo okazało się że głęboko trzeba kopać bo humus i humus...więc mamy bardzo drogie i potężne funamenty (w razie wojny się przyda). Ale niestety koszty są duże ale możnabyło je przyciąć (komuś się zachciało ładnych drewnianych drzwi wewnętrznych zamiast takich z castoramy, komuś się zachciało okien 3-szybowych ze szprosami -koszt szprosów 3 tyś itd więc wytanić można w wielu miejscach...my teraz właśnie takich miejsc szukamy!!!! Ale domek jest taki ładny że nie zamieniłabym projektu na inny tylko że trzeba nanieść zmiany - u nas zrobiliśmy dużo zmian żeby salon nie był częścią korytarza ale o zmianach pisałam na początku dzinnika.
-
Zbigniew dobrze że jesteś zasypało, zasypało ale chyba pracą i problemami dziwnej natury ;-( W domku coś się dzieje ale ja nie wiem co...ciekawe czy on tam jeszcze stoi (chyba zadzwonie do sąsiadów Małż tam jeździ co dzień ale ja mam pod górę bo jestem oblepiona dzidziami i na dodatek wróciłam do pracy. Oj ciężko. Wieczorem, kiedy dzidzie obrobione (22) muszę 'odrabiać lekcje' i kładę się około 24. Ani sił ani serca do budowania (nadzorowania w moim przypadku).
-
Komentarze do dziennika Arniki
papuch odpowiedział dardurdka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witaj arnika, wpadam się przywitać i oblukac twoje kafle Affronu w związku z tym wciągnęłam się w cały dzienni ale siła wyższa (dzidź) nawołuje więc odkładam lekturę do nocki i pozdrawiam gorąco -
Mi też podobają się duże rozmiary i tak planowałam że damy mego-format czyli 60X60 z tym że mąż boi się kłaść tych kafli bo może być problem z docinaniem... będzie to robił sam więc się trochę obawia. Affron też mi się podoba...zerknęłam.
- 9 odpowiedzi
-
Ludziska wy moje jak to dobrze mieć takie podporki (nie mylić z potworki) atija- masz rację - człowiek komentował że to źle, tamto do bani ale żadnych konkretów nie napisał kiedy wywołałam go do tablicy! Joan72- ile ma nr 3 ale skoro masz czas na szycie to chyba nie jest aż tak źle? i słuchaj Zbigniewa- zakładaj dziennik! I pisz, pisz, pisz - poczujesz się lepiej w razie kłopotów bo Zbig ci zawsze poradzi A właśnie Zbig, kolejna rzecz: napisz mi czy zakleja się łączenia (zakładki) foli paroprzepuszczalnej? bo małż mówi że wiaterek podwiewa i czasami powietrze aż za bardzo przewietrzone Czy zaklejenie pomogłoby zlikwidować to wwiewanie wiatru pod zakładki? Jeszcze mam jedną sprawę ale to musi być naświetlone fotką bo inaczej nie idzie zrozumieć (ja mam problemy kiedy mi małż to naświetlał)
-
Pytanie z serii głupich - ostatnio chyba jestem w tym dobra... Folia paroprzepuszczalna pod dachówką- czy powinna być w jakiś sposób sklejona na łączeniach czy ma świstać wiaterek? Mam folie położoną na zakładki i czasem podwiewa - da się to odczuć.
- 3 odpowiedzi
-
- folia
- paroprzepuszczalna-sklejać
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No tak, rozumiem. Kredyt jest mój i męża. Faktury na męża ale to chyba nie robi bo jestem współwłaścicielką działki na której powstaje dom.
-
Dziękuję bardzo jeszcze małe dopytanie- czy aby uniknąć płacenia tego podatku tj.19% wydaję pieniądze na spłatę kredytu : zaciągniętego po nabyciu spadku/ po sprzedaży tego mieszkania ? To znaczy - tata zmarł w czerwcu 2009- więc to data nabycia spadku-mieszkania, my kredyt na mieszkanie zaciągnęliśmy w lutym 2010, budujemy dom od listopada 2009. Kolejna rzecz- czy pieniądze mamy (ponieważ spadek jest na mamę, mnie i brata) ponieważ będzie mieszkać ze mną można podpiąć pod wydatki budowlane mojego domu?
-
Witam, mam pytanie (na razie wstępne- bo sytuacja jeszcze nie jest jednoznaczna) dotyczące sprzedaży mieszkania otrzymanego (po części z rodzeństwem) po tacie. Tata zmarł 2 lata temu i w mieszkaniu mieszka mama ale mieszka tam do czasu aż my wykończymy dom i przeprowadzimy ją do siebie bo nie jest w stanie sama mieszkać bez opieki. SŁyszałam że jeśli sprzedaje się spadek przed upłynięciem 5 lat to płaci się jakieś duże pieniądze do skarbówki chyba że przeznacza się te pieniądze na inną nieruchomość. Czy to prawda i jak to się ma np do spłaty kredytu na mieszkanie (który płacę) i do kosztów budowy naszego domu? dziękuję za odpowiedz lub podpowiedż
-
FlashBack- znowu piszesz tak żeby mieć sporo wątpliwości (chyba właśnie tak lubisz) co za lipa przy nadprozach? lipna podmórówka którego okna? komin cieknie bo krycie sobie a komin.... o co chodzi? Jeśli widzisz błąd w obróbce komina bez wejścia na komin to jesteś niezłym wróżbitą. Jak dotąd w sprawie komina odkryto błąd taki że są z dziurawki i nie zakończone czapą z blachy. Jeśli widzisz coś jeszcze to napisz - bo kilku speców było na dachu i to była ich opinia. Ale twoją wersję sprawdzę tylko niech będzie bardziej szczegółowa. CO do płytek -to anhydryt był grzany od początku stycznia więc skoro jest już koniec lutego to chyba wygrzany.
-
Dzięki Zbigniew
-
A to moje wczorajsze dziecko mam nadzieję że ci się Joan72 podoba i ten słoik- trochę jeszcze kuleję w tej dziedzinie ale się uczę- mam zapał wydecoupować wszystko wokół a na 100proc dużo drobiazgów do domu Ten słoik osłodził mi wczorajsze lektury dotyczące 'niedorobów' w naszym domu ;-( Zbigniew, jesteś lekiem