Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

uanka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez uanka

  1. Witajcie. Gopax dzięki za instrukcję. Tak wygląda moja duma obecnie: Póki co odpoczywamy (ja najbardziej od rusztowań brrr). No powiedzmy, bo mąż powoli rozprowadza prąd.
  2. Siemanko niedzielnie. gopax - wklejam miniaturkę forum, nawet jak klikniesz na fotę nie powiększa się?Jeśli nie proszę o instruktaż oki? Ja stracham się o strop starej części domu, ojojoj co by się działo, bo tam trociny i inne takie śmieci. Ale tfu tfu, jeszcze tylko parę dni nerwówy, może się uda.
  3. Witam. mtep - hmmm,ale ja nie rozumiem... lasvegas - wkleję tylko plan parteru i poddasza części nowej ok. Stara na górze nie będzie zamieszkiwana. Cały domek też niedługo pokażę, jak nam nie zgnije wrrr... Poprzedniej nocy prawie nie spałam, przez deszcz i burzę, a dach mieliśmy tylko folią prowizorycznie przykryty. Dziś podobnie. Szlag mnie trafi, beznadziejna ta pogoda. Uploaded with ImageShack.us
  4. A oto i fotka:
  5. Panowie pracują a ja nie będę się przecież na nich bez przerwy gapiła, bo ich rozpraszam hehe Zdjątka porobię i wkleję później. Póki co powiem wam ile mnie ten słodki interes kosztował do tej pory: 5000 - papierzyska 1050 - drewno (obróbka,bo towar nasz własny) 1850 - drzwi sztuk 2 12000 - materiały 800 - klinkier+zaprawa 1000 - zadatek na blachę 500 - wykop piwnicy 8000 - zadatek dla budowniczych (jak mówi na nich moja córunia) Razem 30200zł
  6. Dobry wieczór kardamina - dzięki za wsparcie.Spoko nie jestem takim jękadłem, to tylko na tym forum takie wrażenie wywarłam. Czy to przez to prawie nikt nie komentuje naszych postępów w rozbudowie??? A mnie cieszy każdy postęp niesamowicie. Zobaczcie: http://img864.imageshack.us/img864/7839/dom1n.th.jpg Uploaded with ImageShack.us No i mamy puchę przy wejściu hmmm... Przenosić nie przenosić? Wiadomo - koszt, ale z drugiej strony...no nie wiem? http://img43.imageshack.us/img43/9765/dom2t.th.jpg Uploaded with ImageShack.us
  7. Witanko. Przed chwileczką czytałam fragmenty z Twoich postów mężowi.Normalnie jakbyś o nas pisała, albo prawie. Ta sama sytuacja, te same etapy rozbudowy. Będę śledzić i porównywać.
  8. Udało się! Witam wszystkich (mam nadzieję,że ktoś czyta moje wypociny;-)Choć prawdę mówiąc strasznie jęczałam do tej pory więc wcale bym się nie zdziwiła hehe... Tamto zdjątko to wybite wejście do dziadków no i nasze tymczasowe. Dalej już z drzwiami: http://img17.imageshack.us/img17/5459/juzdrzwiami.th.jpg Uploaded with ImageShack.us i jeszcze jedno ujęcie: http://img26.imageshack.us/img26/5766/jeszczerazdrzwi.th.jpg Uploaded with ImageShack.us a dalej wykopy http://img706.imageshack.us/img706/2521/wykopy.th.jpg Uploaded with ImageShack.us piwnica http://img717.imageshack.us/img717/6787/piwnica1o.th.jpg Uploaded with ImageShack.us i piwnica zalana http://img838.imageshack.us/img838/9711/piwnicazalana.th.jpg Uploaded with ImageShack.us Tyle póki co mamy. Wkrótce mam nadzieje dalszy ciąg prac. Pozdrowionka,papa
  9. Próba zdjęcia http://img339.imageshack.us/img339/7720/wybitewejcie.th.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img339.imageshack.us/img339/7720/wybitewejcie.th.jpg[/img]
  10. Dzień doberek Po wielu przeszkodach i my zaczęliśmy, co prawda z inną ekipą i trochę później niż planowaliśmy ale wystartowaliśmy, uf uf uf W tej chwili wchodzę do domu po desce opartej na pustaku, a z drugiej strony mam otwór drzwiowy zakryty na noc kocem,ale i tak jestem szczęśliwa ,że się zaczeło (wiem wiem,jeszcze mi zbrzydnie).
  11. Jagódko - podglądam na bieżąco i bardzo Wam gratuluję postępu w pracach - będzie pięknie!My startujemy w poniedziałek:-)
  12. Mamy pozwolenie na rozbudowę jupiiii :-)
  13. Witajcie:-)Wpadam troszkę odświeżyć swój wątek. Niedługo mam nadzieję nie będę go już tylko sztucznie zapełniać. 18 grudnia złożyliśmy wniosek o PNB a dziś wstępnie zgodziliśmy majstra do naszej rozbudowy. Ma się jeszcze namyślić co do ceny i jeśli ją zaakceptujemy to on będzie pracował nad powiększeniem naszej przestrzeni życiowej. Życzę Wam wszystkim kochani Forumowicze zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku! A korzystając z okazji sobie (wybaczcie) życzę przede wszystkim cierpliwości i większego opanowania, cobym tej rozbudowy zdrowiem nie przypłaciła.Amen.
  14. Ejjj ...mnie nie przebijecie - ja z teściami mieszkam 5 lat, na jednym piętrze, ze wsólną kuchnią i łazienką i jeszcze żyję...bo nadzieję mam,że w przyszłym roku to się zmieni, choćbym na gołym betonie miała spać
  15. Madzia - qrcze pikna, o kłopotach z takim oknem też słyszałam, o cenach tudzież. Moi sąsiedzi w swoim rozbudowanym domku już dawno mają okna oprócz jednego, półokrągłego. Jutro mam spotkanie z architekt, cytuję "narysowała coś ołówkiem",więc muszę się namyślić. Nie wiem dlaczego, ale mając tak dużo czasu nie mogę sobie jakoś zwizualizować w główce tego,jak ma wyglądać nasz domek po rozbudowie. Środek już dawno przemyślałam, a z tym wyglądem zewnętrznym mam ogromny problem.
  16. Jagódko - obserwuję Twoją rozbudowę na bieżąco. Baaaardzo mi się podoba i nie muszę chyba wspominać jak pozytywnie Ci zazdraszczam Madzia - do Ciebie mam pytanie - możesz pokazać swój domek z zewnątrz, bo marzę o takiej trójkątnej lukarnie. A tak w ogóle czemu nie założysz własnego wątku, myślę że miałabyś sporą ilość czytelników.
  17. Ehhh miałam się nie odzywać dopóki robota się nie zacznie,czyli w przyszłym roku, ale szlag mnie już powoli trafia z tymi paprierzyskami tudzież innymi związanymi z tym niedogodnościami. A mianowicie pani architekt już dawno powinna projekt zrobić a ona nawet jeszcze nie zaczęła. Głupio ją zmienić, nooo... nie wiadomo co robić. Moje bidne nerwy tego nie wytrzymają. A wiecie jak to jest, przynajmniej u mnie - chce się już i wydaje się,że wszystko sprzysięga się przeciwko.
  18. Do życzeń się dołączam - obyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce zawsze uśmiechnięci , zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć! No i gromadki dzieciątek,coby było komu tuptać nóżkami po tej odeskowanej podłodze,tudzież suficie. Wszystkiego naj! A postępy w rozbudowie niesamowite! Podglądam... P.S.Jakieś 4 ostatnie zdjęcia mi się nie otwierają, czyżby ślubne?
  19. O ja cię kobito, ślinka mi pociekła. A twój luby to w cukierni przypadkiem nie pracuje? Jeśli nie to minął się z powołaniem
  20. No i byłam wczoraj u architekt. Sama po remoncie bardzo starego domu (piękny jest) odradzała oczywiście "łatanie" starego. Wypełniła wniosek o wydanie warunków zabudowy,ale musimy jeszcze jechać do starostwa po kopię mapki zasadniczej /ja pierdziu masakra te dokumenty/. No i biadoliła,że dach sporo nas będzie kosztował i żal nie zagospodarowanej powierzchni nad starą częścią domu. Oj gdybym ja mogła ją zagospodarować,ale nie mogę. Dopiska: Nie muszę jechać do starostwa,przyjęli w gminie wniosek z mapkami do celów projektowych ufff ufff Czekamy zatem... aaaa...przez jakiś miesiąc milknę,ale nie martwcie się, postaram się Was zanudzać w miarę rozwoju sytuacji
  21. Nic ciekawego nie napiszę,bo papierologia jest bleee,a to dopiero początek. Odebraliśmy dziś mapki do celów projektowych (pierwszy wydatek = 500zł). Facet dał nam druki do wydania warunków zabudowy i polecił,żeby wypełniła nam to architekt,którą znalazłam,telefonicznie zaklepałam i umówię się z nią na audiencję w przyszłym tygodniu.
  22. Ufff to całe szczęście...No to teraz pójdzie wszystko raz dwa trzy,super!
  23. Jagódko jestem kibicką Twojej rozbudowy,podobna zresztą przede mną. Zaglądam tu codziennie, projekt bardzo fajny, choć wiadomo,że "dopasowywanie" się do istniejącego domu wyzwala mnóstwo kompromisów. Współczuję Ci zmagania się z papierzyskami. Powiedz mi ile czasu trwa już załatwianie dokumentacji? ?chyba że nie doczytałam to sorry. My złożyliśmy wniosek o wydanie warunków zabudowy 21.05. i nie mamy go do dziś. Mam nadzieję,że jakoś to przetrwam, bo mam olbrzymią motywację do tej całej rozbudowy.
  24. Jagódka - jestem wielkim kibicem waszej rozbudowy. Szkoda,że my nie możemy zrobić poddasza użytkowego nad starą częścią - tak byłoby najprościej. A tak mam różne dylematy, np na dole będzie kuchnia i z niej przejście do jadalni / salonu, a na górze 2 sypialnie, bo trzeciej nie zmieszczę - a przydałaby się bardzo. Narazie mamy jedno dziecko,a chcemy co najmniej dwójkę, więc jak dzieci zajmą 2 pokoiki na górze to my zmuszeni będziemy spać w jadalnio-salonie, hmmm hmmm średnio powiedziałabym.
  25. Oglądam wasze cudne rozbudowy i staram się być cierpliwa odnośnie naszej,ale ciężko mi raptusowi spragnionemu własnych kątów. Myślę więc, że będzie mi lżej czekać podtrzymując ten wątek /nawet jeśli nikt tego nie czyta/. Jesteśmy dopiero w fazie wydawania warunków zabudowy /dziś był geodeta/. Nasz obecny dom wygląda tak: http://images49.fotosik.pl/298/67cb318b4d038113m.jpg http://images38.fotosik.pl/294/4c545a83dc01427cm.jpg http://images39.fotosik.pl/294/67d94584983275b2m.jpg[/url Chciałabym umieć zrobić jakiś plan i wizualizację rozbudowy,ale nie umiem niestety. Generalnie ma być tak: oddzielne wejście dziadków i nasze - zostanie im pokój, kuchnia i łazienka. Oddzielne nasze wejście: zostawiamy sobie obecne 2 pokoje /z jednego robimy kuchnię/, w dobudówce ma być łazienka i schody na poddasze oraz zejście do piwnicy pod schodami. Na górze 2 pokoje. No pokażę choć wstyd,ale inaczej nie umiem tego przedstawić: http://images41.fotosik.pl/293/a0108dc71c4753cfm.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...