Faktem jest, że tłumaczenia producenta GWC dziwnie przypominały wystąpienia naszych polityków, którzy na pytania mające tylko odpowiedź tak lub nie, potrafią ględzić długo bez udzielenia konkretnej odpowiedzi. Anonim zaś, który zresztą został zidentyfikowany, sypał nazwiskami osób, które pytał o opinię. Osobiście nie bardzo sobie wyobrażam, dlaczego w wilgotnym kurzu ma nie wyrosnąć pleśń i nie znajduję na razie godnego zaufania ( i zgodnego ze zdrowym rozsądkiem ) wyjaśnienia. Przekorek napisał, że wymaga to dezynfekcji, m.dworek, że ma, jak rozumiem, jakieś problemy. Jeśli nie odezwie się nikt, kto konkretnie opisze, że ma kłopoty, to uznam, że można w to wejść. Będę jednak kombinował tak, żeby kanały zamurowane móc przeczyścic mechanicznie jakąś szczotką. A czy ktoś ma opinię na temat odkażania gorącym DGP? Krzysztof.